Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trochę inne spojrzenie na duchy.

duchy poltergeist dusza duch tulpa

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

Akashia.
  • Postów: 17
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Spotkałam się z bardzo ciekawym poglądem co do tego czym są duchy i czy naprawdę istnieją.

Według tej koncepcji istnieją dwa rodzaje duchów. Pierwszy rodzaj to po prostu czyste formy energii i myśli, które zostały na ziemi po śmierci danego człowieka. Są pewnego rodzaju tulpami, jakie ten człowiek nie do końca świadomie stworzył. Tutaj można wyjaśnić to na zasadzie "niedokończonych spraw" ducha. Ktoś myślał przez całe swoje życie na przykład o tym, jak bardzo chciałby poznać swoich rodziców, myślał o tym tak intensywnie i długo, że te myśli zaczęły żyć własnym życiem. Kiedy dana osoba umarła, jej dusza/wyższa świadomość/jakkolwiek chcecie to sobie nazwać, odeszła do nieba/źródła/jakkolwiek chcecie to sobie nazwać, jednak myśli skupione wokół przyjętej kwestii odnalezienia i poznania swoich rodziców pozostają na ziemi jako niedokończona sprawa. Można takie formy energii/myśli zobaczyć właśnie jako orby, dym i inne zjawiska nijak nie wyglądające jak ludzka sylwetka. Energie/myśli te mogą poruszać przedmiotami - stąd mogą być brane za Poltergeisty.

 

Drugim rodzajem duchów są dusze/wyższe świadomości/cokolwiek. Człowiek umiera i pomimo, że jakaś jego część zostaje na ziemi jak w w/w przypadku, to jednak jego dusza wraca do "siebie" - do miejsca skąd przybyła. W tej koncepcji dusza ta ma świadomość, może obserwować wszystko, co dzieje się na ziemi. Widząc na przykład, że jej żyjący przyjaciel ma problem lub sam jest już na łożu śmierci, dusza ta może powrócić na ziemię by podnieść kogoś na duchu lub "potrzymać" jego rękę w ostatnich chwilach. To tłumaczyłoby na przykład, dlaczego tak wielu ludzi na kilka godzin/minut przed śmiercią widzi na przykład swoich zmarłych rodziców czy przyjaciół. Tutaj najczęściej widzimy ducha jako sylwetkę człowieka, pomimo tego, że dusza nie ma żadnego kształtu. Jednak w celach lepszej komunikacji, lepszego odbioru, przybiera ona sylwetkę swojego ziemskiego wcielenia.

 

Co sądzicie o tej teorii?


  • 0

#2

Topielica.
  • Postów: 176
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wykluczam;D Rozumiem ,że tak samo miałoby się dziać z pozostawioną energia po zło życzeniu,przeklinamiu i pomstowaniu na kogoś?xD


  • 0

#3

Akashia.
  • Postów: 17
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wykluczam;D Rozumiem ,że tak samo miałoby się dziać z pozostawioną energia po zło życzeniu,przeklinamiu i pomstowaniu na kogoś? xD

Całkiem możliwe, że właśnie takie energie uważane są za "złe duchy" xD


  • 0

#4 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Zatem wedle tej teorii "duch" czy "zjawa" jest tylko nazwą dla jakiegoś rodzaju "siły". Czyli nic nowego. Faktem jest, że istnieje wiele sił we wszechświecie ale nigdy nie widziałem dowodu, takiego niezbitego, na istnieje akurat tej siły, którą nazywamy "duchami". Nie twierdzę, że tego nie ma ale może jednak ta konkretna siła wcale nie musi istnieć. Trzeba brać wszystkie opcje pod uwagę.


  • 0

#5

Akashia.
  • Postów: 17
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zatem wedle tej teorii "duch" czy "zjawa" jest tylko nazwą dla jakiegoś rodzaju "siły". Czyli nic nowego. Faktem jest, że istnieje wiele sił we wszechświecie ale nigdy nie widziałem dowodu, takiego niezbitego, na istnieje akurat tej siły, którą nazywamy "duchami". Nie twierdzę, że tego nie ma ale może jednak ta konkretna siła wcale nie musi istnieć. Trzeba brać wszystkie opcje pod uwagę.

Tak, to jakiegoś rodzaju siły, jednak w przypadku pierwszego rodzaju "ducha" - to tak naprawdę nie duch i nie dusza człowieka, a energia bez żadnej świadomości, dlatego też zaintrygowała mnie ta teoria, bo jak do tej pory wszystkie głoszą, że nawet orby mają jakąś świadomość i można z nimi porozmawiać, bo są "duszami". Z tymi "tulpami" z pierwszego przykładu raczej by się nie dało, nawet jeśli użyć by Ouiji czy EVP.

Na pewno taka forma energii nie umiałaby odpowiedzieć na nasze pytania, ale może moglibyśmy te myśli poznać bądź je usłyszeć, tak po prostu, jak nagraną piosenkę, z którą też nie możemy wejść w interakcje? To mnie bardzo ciekawi.

Bo co do drugiego przypadku, gdzie 100% dusza wraca na ziemie, to oczywiste, że będzie można z nią porozmawiać, jeśli ona się na to zgodzi.


  • 0

#6

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Orby to pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne drobne rzeczy oświetlone lampą błyskową aparatu. To nie są duchy ani żadne energie.
  • 0



#7

Akashia.
  • Postów: 17
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Orby to pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne drobne rzeczy oświetlone lampą błyskową aparatu. To nie są duchy ani żadne energie.

Pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne to pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne rzeczy oświetlone lampą błyskową aparatu. Orby to orby. Nie możesz udowodnić, że ich nie ma. Ja też nie mogę udowodnić, że orby jako forma energii istnieją. Więc pozostańmy przy nie-negowaniu niczego. 99% to może faktycznie nieudane zdjęcia, ale JEST OPCJA, że ten 1% to manifestacje energii. 


  • 0

#8

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne to pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne rzeczy oświetlone lampą błyskową aparatu. Orby to orby.

 

To w takim razie jak odróżniasz te prawdziwe orby od nieprawdziwych?


  • 0



#9

Akashia.
  • Postów: 17
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne to pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne rzeczy oświetlone lampą błyskową aparatu. Orby to orby.

 

To w takim razie jak odróżniasz te prawdziwe orby od nieprawdziwych?

 

Nie odróżniam. Dlatego nie zaprzeczam ich istnieniu. A gdybym już chciała odróżnić, to pewnie zrobiłabym dobrą anzlizę okoliczności powstania zdjęcia/wideo gdzie orb się ukazał. Jeżeli nie użyto lampy błyskowej, jeżeli miejsce jest suche, świeżo posprzątane, obiektyw lśni czystością - to jak tu zrzucić winę na muchy, kurz czy cokolwiek innego, szczególnie, kiedy nie użyto lampy błyskowej? Niektórzy ludzie twierdzą też, że widzieli orby na żywo, bez żadnych soczewek. Jak to z kolei wyjaśnić? Pojedyncza kulka przelatująca przed oczami dosłownie znikąd, kiedy jesteś na przykład w bezruchu.

Jeżeli miałabym okazję wyjaśnienia czegokolwiek, właśnie tak bym to zrobiła. Co oczywiście nie daje stuprocentowej pewności. Ale na dobrą sprawę nie możesz być na 100% pewien nawet tego, że to co dzieje się teraz jest rzeczywistością. Może rzeczywistość to tak naprawdę to, o czym "śnimy", a w tym momencie, który wydaje się być dla nas rzeczywisty, to tylko "sen"?

Właśnie z takiego powodu nie zaprzeczam istnienia niczego, bo NICZEGO nie da się udowodnić, a więc WSZYSTKO może istnieć.

 

ALE odchodzimy od tematu. Wszak to nie temat o orbach, taki temat na pewno już tu jest. To temat o nieco odmiennej koncepcji duchów.


Użytkownik Akashia edytował ten post 13.05.2016 - 19:32

  • 1

#10

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W tej koncepcji dusza ta ma świadomość, może obserwować wszystko, co dzieje się na ziemi.

 

Skoro dusza ma świadomość po śmierci jej..."nosiciela", to zakładam, że ma ją ona również za jego życia.

Bo nic nie wspominasz o koncepcji przejmowania świadomości człowieka, dopiero po jego śmierci, przez jego duszę.

 

Czyli - jest niezależnym bytem uwięzionym w ciele człowieka.

W takiej sytuacji należałoby przyjąć, że człowiek to istota o dwóch świadomościach.

Czy tak?

 

Przy takim podejściu, należałoby uznać też fakt, że w przypadku istnienia dwóch niezależnych świadomości, dla których jedynym miejscem, w którym mogą zaznaczyć swoje istnienie, jest umysł człowieka, musi dochodzić do "konfliktów świadomościowych", bo byty niezależne muszą jakoś tą swoją niezależność podkreślać - chociażby różnymi poglądami na daną kwestię.

 

Czy dobrze to zrozumiałem?


  • 1



#11

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

 

Pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne to pyłki kurzu, muchy, krople wody i inne rzeczy oświetlone lampą błyskową aparatu. Orby to orby.

 

To w takim razie jak odróżniasz te prawdziwe orby od nieprawdziwych?

 

Nie odróżniam. Dlatego nie zaprzeczam ich istnieniu.

 

Co to za łopatologia?

na nagraniu leci pyłek kurzu a Ty bierzesz pod uwagę to, że to nie jest pyłek kurzu  :wtf:

 

Czyli patrząc w monitor musisz brac pod uwagę, że to nie jest monitor. To może być manifestacja zdechłej kury.


  • 0

#12

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Właśnie z takiego powodu nie zaprzeczam istnienia niczego, bo NICZEGO nie da się udowodnić, a więc WSZYSTKO może istnieć.

 

Gumisie i smerfy też mogą istnieć bo nie da się udowodnić że nie istnieją. Takie dyskusje i argumenty były już tutaj przerabiane i wykazywano jasno takowych argumentów. Nie chce mi się po raz kolejny tłumaczyć tego samego. To nie szkoła, że co roku jest nowy rocznik 1 klasy podstawki i trzeba przechodzić przez ten sam materiał.

 

A odnośnie duchów, to one nie istnieją. I mam znacznie lepszą teorię wyjaśniającą to zjawisko.

Po pierwsze, wykazano że nawet wśród osób zdrowych mogą pojawiać się spontaniczne halucynacje. Więc mamy wszystkie wyjaśnienia:

 

1. Halucynacje pojawiające się u ludzi zdrowych np. wy wyniku zmęczenia

2. Zażywanie narkotyków i substancji odurzających.

3. paraliże senne i omamy hipnagogiczne

4. Złudzenia wywołane chorobami psychicznymi
5. . Omamy spowodowane przez schorzenia takie jak guz mózgu,
6. Choroby oczu takiej jak zaćma, jaskra

7. Demencja starcza, choroba parkinsona,. alzheimer, Otępienie z ciałami Lewy'ego

8. Wybujała wyobraźnia, fantazyjna osobowość, mitomaństwo

9 Narkolepsja

10. Niedoczynność tarczycy

 

Wszystkie przypadki tzw. spotkań z duchami należy zaliczyć do którejś z tych kategorii.


  • 2



#13

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko
Jako przyczynę widzeń duchów dodałbym jeszcze wakacje, kolonie, nocowanie u koleżanki i godzinę 3:15 :D

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 13.05.2016 - 20:09

  • 0



#14

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To zalicza się do kategorii wybujała wyobraźnia i mitomaństwo. Ale jak macie jeszcze jakieś pomysły jak można poszerzyć tą listę to piszcie.


  • 0



#15

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie głównym powodem widzenia UFO i duchów jest gaz bagienny.
Gaz bagienny powodem na wszystko :/

A tak serio to według mnie "widzenie" czegoś to najwyżej 75% skutek wymienionych przez Wszystko powodów.
Trzeba pamiętać, że "są na tym świecie rzeczy..."
a nie tylko odruchowo krytykować.
Dotyczy to wysuniętej na początku teorii i innych pod warunkiem, że są zgodne z podstawowymi prawami fizycznymi i logiką.

Użytkownik Post edytował ten post 13.05.2016 - 20:20

  • 1




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: duchy, poltergeist, dusza, duch, tulpa

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych