Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak daleko możemy dotrzeć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
91 odpowiedzi w tym temacie

#61

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli, żeby lepiej to zrozumieć, to można po prostu się pobawić i przyjąć.

1. Nic nie może poruszać się szybciej niż światło.

2. Prędkość światła nie może wzrastać, ponieważ jest stała.

Z tego wynika , że tak dla ułatwienia można sobie wymyślić wzór

( ten wzrór nie jest prawdziwy , to ja go wymyśliłam , dla ułatwienia,

punktu widzenia obserwatora)

c= vT,

v= c/T

T=c/v

 

Czas podróżnika

c= 299 792 458 m/s = m/s^2

V rakiety = 17000 m/s

T rakiety =17634.8505s

 czas stojącego na Ziemi

V Ziemi = ok. 30 km/s= 1800 km/s = 1800000m/s

T na Ziemi = 166.551366s

 

Czyli biorąc pod uwagę prędkość Ziemi z pędkością rakiety . to rakiety czas leci szybciej,

ale odejmując predkość Ziemi np. wliczając tylko prędkość np. jadącego auta

V auta = 100km/h = 1,6666666km/m = 0,027777778km/s = 27,77778m/s

T auta = 107922527,6s

wtedy czas auta leciał by o wiele szybciej w porównaniu z rakietą.

 

T rakiety =17634.8505s = 293,914175min = 4,89856958h = 0,20410707dnia = 0,0005591975 lat.

T auta = 107925227,6s = 179875min = 299792433h = 124,913514dni = 0,34222881 lat

 

Obserwator z Ziemi obserwując czas swojego kumpla w rakiecie doszedł by do wniosku, że ten  przebył w kosmosie dopiero prawie  5 godzin.

Jednak , żeby za obserwować te 5 godzin , to musiał czekać około 125 dni.

 

 

Można by rzec , że prędkość światła jest stała i jest iloczynem prędkości poruszającego się obiektu do czasu w jakim ten obiekt pokonuje drogę.

Iloczyn czasu do prędkości obiektu nie może być większy od stałej prędkości światła a to oznacza ,  ze im dany obiekt w kosmosie przyśpiesza

tym jego czas zwalnia. W taki sposób światło zachowuje swoją stałą prędkość.

 

Przykładowo załóżmy , że czarna dziura kręci się z prędkością światła czyli czas osiąga wynik 1s a to oznacza , że prawie stanął w miejscu :)

 

Więc mam  nadzieję, że chyba to jakoś zrozumiałam :)

Wzrór jest całkowicie wymyślony przeze mnie , z miejsca , na poczekaniu, więc jeśli coś poknociłam to

mi wybaczcie  i poprawcie mnie  bo nie ukrywam , w szkole z dylatacji czasu miałam 2 :D

Jedynie z czego skorzystałam to z notek powyżej , które przesłał mi Wszystko :), więc nie miałam wiele

by to zakumać. Wszystko wzięłam na logikę :D


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 22.05.2016 - 01:24

  • 0



#62

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro zegar dla obserwatora zwolni to tak samo procesy życiowe też zwolnią. I tyle , nie wiem po co to dalej ciągnąć
  • 0



#63

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@wszystko

 

 

zegary tykają w różnym tempie, w zależności od tego, jak się względem nich poruszamy.

 

 W dalszej sczęści tego wywodu napisane jest że, nie ma czegoś takiego jak czas absolutny.

 

 

Skoro zegar dla obserwatora zwolni to tak samo procesy życiowe też zwolnią.

 

 Tak zwolnią, ale nie dla obserwowanego. A więc rytm jego serca będzie taki sam, mimo że nieruchomy obserwator stwierdzi jego spowolnienie.

 czas dla tych dwóch osób płynie inaczej, ale dla każdej z nich upływ czasu obserwowany na sobie będzie taki sam.  Dlatego mówimy o relatywistycznym upływie czasu. Stanowisko które prezentujesz jest prawdziwe tylko częściowo. Stosujesz uproszczenia, które nie oddają istoty rzeczy.


  • 2



#64

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale ogólnie ta dylatacja czasu powinna istnieć tylko w punkcie odniesienia .

Jeśli podążamy razem z Ziemią to wtedy można robić takie obliczenia

dla punktu stojącego i podążającego z prędkością , ale tylko w Ziemskim polu grawitacji.

 

Jeżeli statek osiąga przykładowo 17000 m/s w polu grawitacyjnym Ziemi ( wiem , że to nie możliwe, ale załóżmy, że lata wkoło Ziemi)

to względem człowieka stojącego na Ziemi  jego czas się wydłuży.

 

No ale jeśli rakieta opuści Ziemską grawitację , czyli opuści Ziemski punkt odniesienia , to będzie się poruszać wolniej  od

człowieka stojącego na Ziemi. Ponieważ statek leciałby z prędkością 17 000 m/s, kiedy Ziemia w ciągu sekundy pokonuje

1 800 000 metrów.. :)

Czyli z tego wynika , że to dla obserwatora z rakiety , czas na Ziemi się wydłuży.


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 22.05.2016 - 11:14

  • 1



#65 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

To trochę ta ideologia czy raczej wizja przyszłości o cywilizacjach, które żyją w obrębie danej galaktyki trochę nie trzyma się kupy. Te podróże z prędkością światła o ile są możliwe rozbijały by całe społeczności. Leci grupa ludzi na misje coś zbadać na pobliską gwiazdę oddaloną o kilka lat świetlnych wraca a tam już w ogóle inni ludzie. Każdy statek matka by był odrębną społecznością. Ogólnie ta idea nie ma sensu, cywilizacja nie może tak istnieć. Będzie to jedna rasa, ale nie połączona ze sobą mentalnie. Co będzie prowadziło do wiecznych konfliktów a sojusz sensu nie ma bo nasz sojusznik zawiśnie w podróży międzygwiezdnej a my zdążymy 10x umrzeć zanim go znów zobaczymy. Czy ktoś dostrzegł problem?


  • 0

#66

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o spór ze Wszystko dotyczący owego zwalniania upływu czasu, to tak naprawdę nie ma żadnej sprzeczności między poglądami obu stron.

 

Rację ma Wszystko pisząc, że zegary w pędzącej z podświetlną prędkością rakiecie zwalniają chód (i nie mówię tu o obserwacji z zewnątrz) i rację mają także ci, którzy twierdzą, że astronauta nie odczuwa żadnego spowolnienia. W końcu wraz ze spowolnieniem chodu zegarów spowolnieniu ulega także percepcja rzeczywistości przez astronautę.


  • 0



#67

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Te spowolnienia zawsze są względem czegoś. A percepcja podróżnika nie zmienia się. dla niego sekunda trwa dokładnie sekundę.

 

Fajny filmik, gdzie jest to przystępnie przedstawione. :

 

https://www.youtube....h?v=Y2h6zkvR1R4


  • 0



#68

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Wszystko, @Shadow, @Mariush - Panjuzek mówi Wam jak jest, a dalej się kłócicie, że jest inaczej.

Czas dla delikwenta w rakiecie nie zwalnia - jego serce bije takim samym rytmem jak biło do tej pory. Jedynie dla obserwatora z zewnątrz będzie się to tak wydawać. Sekunda w rakiecie wciąż dla delikwenta trwać będzie sekundę. Również i zegar w rakiecie, ani nie zwolni, ani nie przyspieszy. Będzie tykał tak jak dawniej. Dopiero po powrocie na Ziemię wskazania zegarów będą się różnić, gdy położymy je obok siebie, gdyż w stosunku do Ziemi czas w rakiecie biegnął inaczej. Kluczem do zrozumienia tego jest uświadomienie sobie faktu, iż nie ma czegoś takiego jak czas absolutny. Myślicie, że nasz czas jest "absolutny"? Nie, nie jest. Nie ma czegoś takiego jak wzorzec czasu. Czas na Ziemi nie płynie ani szybciej, ani wolniej, niż czas absolutny - bo takowy nie istnieje. Wszystko to jest względne. I analogicznie - w innym ośrodku gdzieś we Wszechświecie to nasz ziemski upływ czasu może być dla jakiegoś aliena jakąś anomalią i wydaje mu się, że pędzi on u nas jak szalony, albo stoi w miejscu. Ktoś tam też w tym momencie na ichniejszym paranormalnym forum może prowadzić sobie rozważania typu "na tej Ziemi to pewnie wszystko płynie jak w Matrixie, tak wolno musi im płynąć czas". A czy tak jest w rzeczywistości? Nie. Bo czas dla nas płynie normalnie i tak samo normalnie płynąć będzie dla delikwenta w rakiecie poruszającej się z prędkością podświetlną.


Użytkownik szczyglis edytował ten post 23.05.2016 - 00:05

  • 4



#69

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Wszystko, @Shadow, @Mariush - Panjuzek mówi Wam jak jest, a dalej się kłócicie, że jest inaczej.

Ale ja się nie kłócę, że jest inaczej. Ja tylko stwierdziłem, że nie ma tu żadnej sprzeczności. To tylko dwa różne sposoby patrzenia na to samo. Jeśli nawet astronauta interpretację swojej sytuacji oprze się na wnioskach wyciągniętych przez obserwatora ziemskiego, nic złego się nie stanie. Nie zakłóci to w żaden sposób spójności opisu.

 

Może on po prostu stwierdzić: "Mój zegar pokładowy (odmierzający tzw. czas własny) tyka w normalnym tempie, tak samo jak przebiegają moje procesy fizjologiczne. Mogę jednak równie pełnoprawnie przyjąć, że mój zegar pokładowy spowolnił swój bieg, a brak postrzegania tego spowolnienia mogę wytłumaczyć tym, że analogicznemu spowolnieniu uległy moje procesy fizjologiczne."

 

-----

Nigdzie wcześniej nie napisałem, że astronauta odczuwa spowolnienie czasu. Z tego, co widzę Wszystko chyba także. Chyba tylko Shadow Of Angel takie sugestie tu prezentowała.


  • 1



#70

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiem o tym że nie ma czegoś takiego jak czas absolutny, dawniej tak uważano przed Einsteinem. Piszesz że zegar w rakiecie nie zwolni a potem jak go położymy obok ziemskiego to da inny wynik. Skoro wskazanie będzie mniejsze to względem tego zegara który został na Ziemi ten w rakiecie zwolnił. I nawet gdy nie ma żadnego obserwatora który by patrzył na lecący zegar to same zegary wystarczą.
I na tym filmiku co dał Juzek, ten astronauta mówi właśnie od około 5:20 że zegary na wahadłowcu poruszają się troche wolniej niż te na Ziemi.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 23.05.2016 - 08:16

  • 0



#71

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

@Wszystko, @Shadow, @Mariush - Panjuzek mówi Wam jak jest, a dalej się kłócicie, że jest inaczej.

Ja się nie kłócę, tylko dyskutuję, a to jest ogromna różnica :)

 

 

Te spowolnienia zawsze są względem czegoś. A percepcja podróżnika nie zmienia się. dla niego sekunda trwa dokładnie sekundę.

 

Fajny filmik, gdzie jest to przystępnie przedstawione. :

 

https://www.youtube....h?v=Y2h6zkvR1R4

 Panjuzku obejrzałam filmik i muszę powiedzieć, że Michio Kaku mówi dokładnie to o czym mówię Ja.

To znaczy , że myślę dokładnie tak samo jak ty :D

Na tym filmie złożonym z 3 części nawet odkryłam , że Michio Kaku  zasugerował dokładnie

to samo co ja wcześniej, pomimo, że tego filmiku nigdy wcześniej  nie oglądałam.

A co zasugerował? Zasugerował to , że w czarnej dziurze , podobnie jak w oku cyklonu jest cisza :D

Więc moje hipoitezy potwierdzają nawet naukowcy , więc nie jest tak źle :D


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 23.05.2016 - 11:36

  • 1



#72 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

I na tym filmiku co dał Juzek, ten astronauta mówi właśnie od około 5:20 że zegary na wahadłowcu poruszają się troche wolniej niż te na Ziemi.

 

No przecież nawet system GPS, który jest w satelitach jest dostosowany pod ten warunek. Bo inaczej sam system nie spełniał by swojego zadania geolokalizacji.


  • 0

#73

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pewnie jeszcze tydzień będziecie udowadniać swoje racje.

Wydaje mi sie, że podobnie myślicie a inaczej to przedstawiacie i...

chyba utknęliście w martwym punkcie.

 

Dla znudzonych debatowaniem o dylatacji czasu czy jak kto woli

paradoksie bliźniąt, podsyłam link o innym sposobie podróżowania - teleportacji.

https://www.youtube....h?v=0xOn86qm-GQ

https://www.youtube....h?v=jUIJTYs5N_g

https://www.youtube....h?v=MQiu4a3p3QQ

 

Każdy z linków to każda część filmu , ale można wejść w pierwszy i na you tubie

powinno pokazywać części kolejno , jak to na you tubie.

 

Ten film jest przede wszystkim dla ciebie Wszystko. Obejrzyj go sobie.

Tam Michio Kaku ładnie i zrozumiale tłumaczy zjawisko splątania kwantowego. :)


  • 1



#74

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiem o co chodzi w splątaniu kwantowym, znam to zjawisko już nie od dziś, więc ten pierwszy filmik obejrzałem jedynie pobieżnie z ciekawości. W tym fragmencie gdzie kaku bawi się hotdogami mówi coś takiego "w jaki sposób atomy przekazują te informacje, jaka jest natura splątania kwantowego"
Jakich informacji? Żeby informacja została przekazana to musi być przesył albo energi albo materii w taki sposób jedynie informacja jest przekazywana.
Więc w teleportacji jest która wykorzystuje zjawisko splątania dochodzi do przesyłu informacji ale w samym splątaniu to nie.
Dlatego te wyjaśnienia są mało dokładne i jest nadużycie pojęć.
  • 0



#75

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Skoro wskazanie będzie mniejsze to względem tego zegara który został na Ziemi ten w rakiecie zwolnił. I nawet gdy nie ma żadnego obserwatora który by patrzył na lecący zegar to same zegary wystarczą.

 Zwolnił relatywnie do zegara na ziemi. sam w sobie chodził "normalnie" tylko w innym czasie. Wydawało mi się to proste do zrozumienia.

 Gdybyśmy bazowali na zegarze poruszającym się, to pewnie byś stwierdził, że zegar na ziemi przyspieszył. Bo tak to właśnie wygląda z punktu widzenia poruszającego się zegara. Przykład z pudłem zegarem i obserwatorem który wkleiłeś. świetnie to oddaje. Bo gdyby zamknąć kogoś w pudle, razem z zegarem, i odizolować go od zjawisk związanych z poruszaniem się, to osoba ta nie była by w stanie stwierdzić czy się porusza czy nie , lób czy czas płynie wolniej czy szybciej. Gdyby ukąsił ją komar to plasnęła by go relatywnie tak samo szybko jak osoba na ziemi (identyczna) więc percepcja pozostaje taka sama bicie serca nie zwalnia. Relatywnie nic się nie zmienia. Poza upływem czasu. 

 

Idąc zgodnie z kierunkiem jazdy z prędkością 5km/h w pociągu pędzącym 100km/h względem ziemi poruszasz się z prędkością 105km/h

Ale względem pociągu, jest to taka sama prędkość, z jakąś szedłbyś po chodniku. To że względem obserwatora stojącego na ziemi poruszasz się z prędkością 105km/h nie oznacza że potrafisz rozwinąć taką prędkość (bez pomocy pociągu) Ty nadal idziesz 5km/h

 

 

ps.

 

Jakich informacji? Żeby informacja została przekazana to musi być przesył albo energi albo materii w taki sposób jedynie informacja jest przekazywana.

a przypadkiem nie jest tak że przy splątaniu kwantowym, ta informacja nie jest przesyłana tylko istnieje w obu obiektach jednocześnie, niezależnie od miejsca w którym obiekty się znajdują?  To jest właśnie fenomen splątania, że informacja nie jest przesyłana a jednak splątane obiekty posiadają ją jednocześnie.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 23.05.2016 - 20:28

  • 3




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych