Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nasz świat za kilkanaście, kilkadziesiąt lat...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zastanawiacie się może nad tym jak będzie wyglądał świat za jakiś czas?

Jak myślicie będzie tak jak teraz czy raczej zmienią się granice, zasięg niektórych religii?

Czy Watykan będzie jeszcze istniał?

Czy aktualni rządzący dalej będą utrzymywać się przy władzy?

Czy USA będzie w dalszym ciągu liczącym się narodem?

Czy dojdzie do eksplozji nuklearnej?

Czy nauka i medycyna posunie się do przodu?

Czy Chrześcijanie wyjdą z tego wszystkiego obronną ręką czy też nie?

Czy nastąpi ten koniec świata ?

Pytań jest od groma. Te powyżej to tylko mały fragment...

 

A wy? Co was najbardziej niepokoi?

Co przeczuwacie?

Macie lub mieliście może jakieś prorocze sny? wizje?

 

To temat w którym dyskutujemy o wszystkich aspektach nieznanych czasów , które dopiero nadciągają.

 

Zapraszam do dyskusji :D





#2 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Watykan będzie istniał dopóki go ktoś nie zniszczy, nie ma innej opcji aby taka instytucja sama z siebie przestała istnieć. Więc ciężko powiedzieć. Chrześcijaństwo ma się dobrze i Watykan też, nawet z antypapieżem, jeśli mogę pozwolić sobie go tak nazwać. Jest stabilnie i fajnie jak zawsze, dużo kasy, pedofilia, przepych i luksus. Nihil Novi Sub Sole. 

 

To nie są do końca odpowiednio zadane pytania. Rządzący będą się zmieniać w zależności do tego jakie są opcje polityczne. Ewentualnie może następować to co się dzieje w Polsce czyli podmiana szyldów partyjnych czyli N powstaje na miejsce PO i wszyscy udają, że to zupełnie inna opcja. A to tylko zmiana nazwy na dobrą sprawę. W Polsce jeśli o to chodzi, przez następne kilka lat niewiele się zmieni. Może coś Kukiz pokombinuje, a może Narodowcy coś pokombinują. Polska scena polityczna jest zabetonowana więc niewiele się w niej może zmienić. No i sam naród nie wykazuje żadnej inicjatywy co do zmian także jeśli czekasz na poprawę to zacznij się starać o wizę w USA albo ucz się niemieckiego.

 

USA określajmy mianem supermocarstwa, "liczący się naród" brzmi trochę niewystarczająco. Chiny są pretendentem do miana największego mocarstwa świata i jeszcze nie zdarzyło się tak aby jedno supermocarstwo oddało pozycję drugiemu bez wojny. Wszystko zależy od samych Stanów Zjednoczonych. Obama to najgorszy prezydent w historii tego kraju i jego polityka doprowadziła do straty wpływów (nie całkowicie) w rejonie Azji czy na Bliskim Wschodzie. Jeśli się nic nie zmieni to bankowo ustąpią Chinom, jeśli następny prezidente zrobi swoje to będzie rywalizacja, możliwe, że zakończona wojną. Mocarstwa nie upadają ot tak. 

 

Do wojny atomowej dojdzie prędzej czy później to pewne, natomiast nie będzie to wymiana ognia na pełną skalę jak sądzę. Nie jest w niczyim interesie wzajemne zniszczenie się.

 

 

 

Czy nauka i medycyna posunie się do przodu?

 

Ekhm.. cały czas się posuwa do przodu więc potraktuję to jako pytanie retoryczne. 

 

 

 

Czy Chrześcijanie wyjdą z tego wszystkiego obronną ręką czy też nie?

 

Ale z czego? Chrześcijan wciąż jest dobrze ponad miliard. Nie wróżyłbym zbyt szybko jakieś rodzaju upadku Chrześcijaństwa czy czegokolwiek w tym stylu. I Islamizacja Europy tego tak prędko nie zmieni choć problemu absolutnie nie można bagatelizować. Zadaj to pytanie za 75 lat to wtedy pogadamy.

 

 

 

Czy nastąpi ten koniec świata ?

 

Prędzej czy później na pewno. Ale my się tym przejmować nie musimy, bo z pewnością tego nie doczekamy. Chyba, że wierzysz w globalne ocieplenie to spodziewaj się końca świata za jakieś ~100 lat ;)



#3

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja zadałam tylko przykładowe pytania.

Jak kogoś ciekawią inne kwestie, to możecie poruszyć

W tym temacie każde zagadnienia odnośnie przyszłych wydarzeń są mile widziane :D

 

 

Watykan będzie istniał dopóki go ktoś nie zniszczy, nie ma innej opcji aby taka instytucja sama z siebie przestała istnieć. Więc ciężko powiedzieć. Chrześcijaństwo ma się dobrze i Watykan też, nawet z antypapieżem, jeśli mogę pozwolić sobie go tak nazwać. Jest stabilnie i fajnie jak zawsze, dużo kasy, pedofilia, przepych i luksus. Nihil Novi Sub Sole.

 

Przepowiednia mówi, że czarny papież ma być ostatnim papieżem. A to wskazywało by na Franciszka.

W końcu był mnichem. A jak ostatnim , to.... Nie będzie papiestwa?

Tak się zastanawiam czy Watykan nie stanie się celem ataku islamskich terrorystów.

Obawiam się, że to może mieć miejsce... Eh...

Dla nich byłoby to chyba największe trofeum.

 

Miałam kiedyś sen , no całkiem niedawno. Może jakieś pół roku temu.

Widziałam w nim mapę Europy zaznaczone punkty ( miasta?).

Było ich trochę. Jednym z nich , położonym we Włoszech był

to raczej Watykan. Miejsce to pięknie świeciło na żółto-pomarańczowy kolor.

W tym śnie widziałam zaznaczony trójkąt na Bałtyku  rozciągający się wierzchołkami

w stronę Łotwa- Estonia - Szwecja ( Sztokholm?).

W Polsce punkty znajdowały się w rejonie Zielonej Góry.

 

Przypomnę tylko , że parę razy miałam prorocze sny, które się sprawdziły

 

Jeśli chodzi o rządzących to miałam na myśli Putina, albo przywódcę Korei Północnej itp.

Wydaje mi się , że jeśli rozwinie się wojna nuklearna to Korea odegra tu swoją rolę....

 

Nie widzę pozytywnych aspektów  najbliższej przyszłości.

A miał ktoś z Was sny dotyczące przyszłych wydarzeń,

które mogą się ziścić w przyszłości?





#4 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Baba Wanga zdaje się przepowiadała, że papież będzie musiał uciekać za sprawą Islamu z Watykanu, inne proroctwa mówią o śmierci papieża. Trzymam dystans do proroctw. Ale akurat koniec Watykanu mógłby mieć lepszy wpływ na kościół jako taki i chrześcijan niż komukolwiek mogłoby się wydawać. W całej tej sprawie to właśnie Watykan jest źródłem zepsucia i wszystkiego tego co w kościele być nie powinno.



#5

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Baba Wanga zdaje się przepowiadała, że papież będzie musiał uciekać za sprawą Islamu z Watykanu, inne proroctwa mówią o śmierci papieża. Trzymam dystans do proroctw. Ale akurat koniec Watykanu mógłby mieć lepszy wpływ na kościół jako taki i chrześcijan niż komukolwiek mogłoby się wydawać. W całej tej sprawie to właśnie Watykan jest źródłem zepsucia i wszystkiego tego co w kościele być nie powinno.

 

Z tą ucieczką to ja bym się zgodziła. Boję się, że coś może się stać jak będą te dni młodzieży.

wydaje mi się, że służby  oprócz czujnośći podczas tych wydarzeń które będą miały miejsce,

powinny mieć oczy szeroko otwarte i przede wszystkim nie skupiać sie tylko na jednym

a na innych miejscach strategicznych, na których uwaga będzie najmniej skupiona,

przykładowo Papież gości w Polsce . Cała uwaga świata, no Europy skupia się na Polsce

a tu nagle pojawia sie informacja o zamachu  na Placu Św Piotra w Watykanie..

 

Strach się bać normalnie.





#6 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Afera wokół Polski miała przykryć całkowitą porażkę Niemców w negocjacjach w Turcją. Niemcy oddali im 6mld €, wizy a w zamian za to do tej pory Turcja przetrzymała... 500 imigrantów. 

 

Natomiast teraz każdy widzi, że afera wokół Polski jest zwyczajnie nieopłacalna więc wszyscy siedzą cicho żeby i Polska nie zechciała wyjść z UE. Dlatego też nie odbyła się planowana przez naszą wspaniałą opozycję kolejna debata na temat Polski.

 

Wracając do Watykanu. Warto zauważyć, że antypapież stworzył praktycznie regularną armię, jak czytałem tych jego żołnierzy ma być ok. 10 (czy nawet 100) tysięcy. Dzieje się, choć antypapież przyjął nielegalnie ostatnio zdaje się 14 imigrantów. Szok. 



#7

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


 

Wracając do Watykanu. Warto zauważyć, że antypapież stworzył praktycznie regularną armię, jak czytałem tych jego żołnierzy ma być ok. 10 (czy nawet 100) tysięcy. Dzieje się, choć antypapież przyjął nielegalnie ostatnio zdaje się 14 imigrantów. Szok. 

 

Gdzie to czytałeś mogę wiedzieć? :)





#8

Topielica.
  • Postów: 176
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Najbardziej boje się: islamizacji,wojen i wszystkiego co się z wojną wiąże,wyniszczenia przyrody.

Wierzę ,że ludzie są rakiem dla naszej planety i ona w końcu się nas pozbędzie-pewnie przez choroby zakaźne i oczywiście sami się powyrzynamy z przeludnienia 

Myślę, że sztuka przekształci się w jakiś odłam filozofii 



#9

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najbardziej boje się: islamizacji,wojen i wszystkiego co się z wojną wiąże,wyniszczenia przyrody.

Wierzę ,że ludzie są rakiem dla naszej planety i ona w końcu się nas pozbędzie-pewnie przez choroby zakaźne i oczywiście sami się powyrzynamy z przeludnienia 

Myślę, że sztuka przekształci się w jakiś odłam filozofii 

 

Co 7 mil będzie człowiek...

Z takich apokaliptycznych snów jakie mi się przyśniły  to głównymi elementami były pociski nuklearne, zaraza, brak tlenu... azjata...

 



Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 30.04.2016 - 21:49




#10

ghost25.

    My life in my hands

  • Postów: 67
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Świat za kilkadziesiąt lat hmmm,no co do wojny to pewnie dojdzie, niestety w naszej historii nie ma tak fajnie żeby był ciągły pokój, nawet Atlantom odwaliło,ja jestem zdania że jeśli człowiek przeżyje wystarczająco długo to w końcu zdominuje nas SI ale ja już tego nie zobaczę,no nikt z was także, miejmy nadzieję że jednak istnieje gdzieś faktycznie zaawansowana cywilizacja i żeby im się chciało ludźmi pokierować,co do zagłady ludzkości to nie wierzę w apokalipsę nuklearną,znaczy wierzę że ludzie mogą sobie taki los zagotować ale nie sądzę by dało się ludzi przez to pozbyć z planety.

#11

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiecie co? Czaję się od jakiegoś czasu by zadać wam to pytanie.Chyba nawet gdzieś o tym napomknęłam.

Tak sobie ostatnio myślałam i doszłam do pewnych spostrzeżeń. Nie wydaje Wam się, że two wszystko co sie dzieje na świecie, ta wojna z islamskimi terrorystami, nie jest wymierzona w nas zwykłych ludzi?

Jednak zwykli ludzie giną, bo to taka stała wojenna. Jednak uważam , że to jest wojna pomiędzy dwoma gigantami- zło vs. zło. Wojna pomiędzy islamskim Dadżalem a Chrześcijańskim Antychrystem. Tłumacząc na język ludzki jest to wojna pomiędzy Państwem Islamskim a NWO. Obie te strony chcą władzy, a zwykli ludzie to tylko pionki w grze. Dlatego uważam , że Polska powinna trzymać się od tego z daleka by któraś ze stron nie zobaczyła w nas wroga, bo wtedy będzie źle. Lecz to tylko moje przypuszczenia. Sadzę, że jeżeli w pore usuniemy sie z tej wojny, to istnieje szansa , że nasz kraj nie ucierpi





#12

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Polacy nie mają w zwyczaju uciekać od wojen, to nasza cecha charakterystyczna.

Zawsze stajemy do walki i nie poddajemy się do końca. Nawet jak skreślono Polskę z map, a polaków niewolono w obozach koncentracyjnych.

Z tego już by się pewnie żadne inne państwo nie podniosło, a Polska zawsze.

Dlatego shadow, nadzieja nadzieją, ale historia mówi że jesteśmy zbyt uparci by się cofnąć

Ale też zbyt uparci by dać się wytępić.

Po historii patrząc, prawie na pewno weźmiemy udział w wojnie, prawie na pewno pójdziemy na nią w pierwszym szeregu.

 

Szczególnie na wojnę z muzułmanami. Już raz obroniliśmy murem Europę przed innowiercami, jestem stu procentowo pewna że Polacy będą chcieli im o tym przypomnieć.

A to że zginie wtedy rzesza niewinnych ludzi nie będzie miało znaczenia bo ci niewinni ludzie będą dopingować walczących.

Taki charakter narodowy, nic nie poradzisz.

 

Myślę że w przyszłości czeka nas poważna wojna z islamem.

I myślę że włączy się w nią cała Europa i USA też, ale Polska znowu pierwsza poleci do boju w ramach mięsa armatniego, i że będzie w tą wojnę najbardziej zaangażowana.

Może dlatego że ma najbardziej żywą tradycję chrześcijańską, albo przez nasze kuku na punkcie patriotyzmu? Jesteśmy bardzo monokulturowym krajem, raczej wolimy wyznawać swoją rodzimą religię, albo w ogóle żadnej.

Powyższe cechy nie są naszymi wadami, ale czasami przeszkadzają. Wojny powinno się prowadzić rozważnie, taktycznie i z pasją, tylko że u nas pasja leci w większości przed rozumem.

 

Myślę że Europa wygrałaby wtedy z islamem.

A Rosja być może poczeka aż ta wojna się skończy by nas rozjechać jak będziemy już po niej osłabieni, po czym przejmie część Europy, i zacznie znowu tworzyć super mocarstwo na wzór dawnego ZSRR.

Chiny wykorzystując to że Rosja jest osłabiona po zdobywaniu, mogą zaatakować ją od tyłu, do Chin przyłączą się stany.

Kraje z pod zaboru Rosji trafią pod zabór Chiński ale wywalczą sobie wolność, i odrodzi się większość państw europejskich, w tym Polska.

 

Tak sobie myślę...


Użytkownik Enetra edytował ten post 21.06.2016 - 23:08






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych