7 odpowiedzi w tym temacie

[martika2108]

Zdjęcie zrobione w zeszłym roku.Wszyscy którzy widzieli to zdjęcie mówią że jest tam twarz ja niestety nie znam się aż tak na fotografii żeby wyostrzyć zdjęcie i zobaczyć dokładnie tą twarz.Ogólnie to od jakiegoś czasu mamy dużego pecha nic się nam nie układa pracy nie było ciągłe kłótnie itp,dowiedziałam się także że nad moją rodziną krąży klątwa ale ta osoba co o tym wiedziała dokładnie niestety już nie żyje. Moja babcia opowiadała mi że rozmawiała z duchami.A ja znowu zawsze przeczuwam gdy ma się zdarzyć coś złego lub ktoś ma umrzeć ale nigdy nie udało mi się zobaczyć ducha bo nie ukrywam boje się duchów. W mieszkaniu w którym obecnie mieszkam działy się dziwne rzeczy, raz spadła suszarka do włosów która się sama włączyła szyba w obrazie matki boskiej z dzieciątkiem pękła,mój partner widział małą dziewczynkę w białej sukience.Postanowiłam w końcu z kimś o tym porozmawiać i poprosić co dalej robić czy jest się czego bać?

[Wszystko]

Gdzie niby jest ta twarz? Tam gdzie po prawej jest to na czarno zaznaczone?

[martika2108]

Tak zaznaczyłam

[pishor]

Zdjęcie zrobione w zeszłym roku.Wszyscy którzy widzieli to zdjęcie mówią że jest tam twarz ja niestety nie znam się aż tak na fotografii żeby wyostrzyć zdjęcie i zobaczyć dokładnie tą twarz.

Żarty - nic tam nie ma.

I żeby to zobaczyć, nie trzeba nic robić z tym zdjęciem. Inna sprawa, że nawet gdyby wziąć speca od photoshopa, to żeby spuchł i tak nic z tego fragmentu zdjęcia nie wyciągnie. Bo to zwykła plama liści jest. Na zdjęciu kiepskiej jakości.

 

Są więc dwie opcje - albo ciebie ktoś wkręca albo ty wkręcasz nas.
 

 

nigdy nie udało mi się zobaczyć ducha bo nie ukrywam boje się duchów.

 

 

Serio? To wystarczy się bać, żeby nie widzieć?

 

W mieszkaniu w którym obecnie mieszkam działy się dziwne rzeczy, raz spadła suszarka do włosów która się sama włączyła szyba w obrazie matki boskiej z dzieciątkiem pękła,mój partner widział małą dziewczynkę w białej sukience.

 

 

To wiele nas łączy muszę powiedzieć.

Mi też raz coś spadło,innym razem coś pękło i..uwaga - też kiedyś widziałem dziewczynkę w białej sukience.

Przypadek? Nie sądzę.

 

Mam jeszcze pytanie - nie pukało u ciebie w domu coś w nocy? A może chociaż w domu u znajomych? Bo, wiesz -  takie pukanie, to dopiero jest dziwna rzecz.

[Topielica]

Na początku poczułam się obrażona tym zdjęciem...ale przyjrzałam się dokładnie i widzę wielką głowę-czaszkę.( wyraźniej oczodoły, ale zębów wcaleXD) Stawiam na fotosklep albo tendencję ludzi do odczytywania losowych kształtów jako twarz, ewentualnie to dym. 

Ehh...a ja tak czekam na konkretną historię w którą można uwierzyć</3

[Profesor Proton]

Zanim Kronikarz zamknie ten wątek, zdążę napisać, że ja na tym zdjęciu porobiłbym jeszcze z dwadzieścia takich kółek z pozaznaczanymi liśćmi, układającymi się w gębę.
Sto razy było tłumaczone, że to zwykła pareidolia jest, nasz mózg tak funkcjonuje - po prostu porządkuje ,,bajzel" - pierwsze co mózg robi, to składa do kupy obraz w twarz, tak już mamy dzięki naszej porąbanej ewolucji
 
Po drugie - zauważyłem, że tylko ludziom wierzącym w duchy i zjawiska nadprzyrodzone zdarzają się spotkania z duchami na każdym kroku, nawet fotografują je co dwa dni.
Ja już tyle lat żyję i nic - widocznie usuwają mi się z drogi, albo - i to jest bardziej prawdopodobne - po prostu ich nie ma. Spotykają je przeważnie ci co w nie wierzą. Cytat autorki: ,, bo nie ukrywam boje się duchów"

Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 26.04.2016 - 09:45

[Wszystko]

Temat to prowokacja jest. Śmieszą mnie takie tematy gdzie ktoś wstawia jakieś zdjęcie i twierdzi że widzi jakąś twarz.

[Alis]

Pięknie podsumowaliście że to żarty i prowokacja więc zamykam.