Skocz do zawartości


Zdjęcie

Twoje dziwne hobby

hobby zainteresowania paranormalne zainteresowania

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1

Topielica.
  • Postów: 176
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam;D

Zastanawiam się czy mówicie swoim znajomym o swoich "paranormalnych zainteresowaniach" Może macie znajomych poza netem których to nie dziwi/bawi/odstrasza?

Ja na ten temat rozmawiałam tylko z niektórymi bliskimi osobami.(moja mama np. wierzy w istnienie takich zjawisk, natomiast mój chłopak powtarza:" dorośnij wreszcie"XD)

Nie rozumiem czemu jak jesteś np katolikiem czy buddystą to nikogo to nie śmieszy, i nikt nie podejrzewa choroby psychicznej a jak wspomnisz coś o możliwości istnienia poltergeist'a to zaczynają się o Ciebie martwić.

Boję się ,że wyjdę na dziwaka zaczynając rozmowę na ten temat z osobą z którą mam mały kontakt. 

Czy spotkaliście się z niechęcią albo szyderą gdy rozmawialiście o zjawiskach paranormalnych z losowymi osobami? 

Jak jest u was?;D

 

Czy macie jakieś inne zainteresowania o których wstydzicie się mówić albo są uważane przez większość społeczeństwa za dziwactwo?

(Długo zbieram się do zrobienia takiej rzeczy: chciałabym znaleźć martwego kota, zabrać go do domu, oczyścić szkielet z mięsa i skóry i zrobić eksponat z kości. Już kilka razy od kąt o tym myślę mijałam szczątki ale nie wyobrażam sobie że się schylam i pakuję ciało do worka tak na środku ulicy- nie dlatego ,że to mnie obrzydza tylko boję się tego wzroku przechodniówXD) 



#2

Ameline.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rodzina nawet jeżeli spotkała się z czymś "niewytłumaczalnym" - jest typową rodzinką "a to pewnie było to albo tamto..." lub "lepiej o tym nie gadać" :D

Jasne, że spotkałam się ze śmieszkami ... ale jest także wielu znajomych którzy wierzą - albo raczej nie boją się rozmawiać. Myślę że to takie pół na pół.

Chłopak nie zaprzecza, że jest coś poza naszym polem widzenia, ale też jest bardzo racjonalny i czasem z moich obaw ma niezły ubaw :)

 

Czy mam jakieś hobby, którego się wstydzę?

Maluję i zdecydowanie się tego nie wstydzę, ale pamiętam że miałam pewną fazę - obrazy malowane na czarnym tle :)

Moja mama zdecydowanie wyrzuciłaby je wszystkie (ciemne, smutne! diobły jakieś!) :D

Jestem dość pogodną osobą i moje obrazy to były zawsze kwiatki, pejzaże, portrety. Na jednych z zajęć kursu - mieliśmy za zadanie namalować buty - białą pastelą na czarnym bristolu (pastele później rozmazywało się "malowało" - terpentyną). Efekt tak mi się spodobał że później wszystko malowałam na czarnym tle (ale już akrylami) :) W domu byłam satanistą :D

 

A no i jak ktoś widzi moją biblioteczkę w domu a tam : "czytanie z dłoni", "czytanie z kart"... wahadełko...energia ..oni byli poza ciałem, nostradamusy i inne to też często słyszę "ale chyba w to nie wierzysz ?:D"


Użytkownik Ameline edytował ten post 25.04.2016 - 11:35


#3

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kiedyś jak mnie nie było tydzień w pubie to znajomi się śmiali, że mnie ufo porwało. Zero szydery xD



#4

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W zasadzie mało jest takich ludzi, którzy na żywo chcą gadać o zjawiskach niewyjaśnionych, nawet jeśli bardzo się tym interesują. Ze mną robił kiedyś taki koleś co interesował się tym, więc trochę pogadaliśmy. Najbardziej mnie insteresuje mentalizm, a o tym ciężko jest pogadać, bo w polsce jest garstka ludzi którzy mają o tym jakieś pojęcie.



#5

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moja rodzina w zasadzie wie że czytam o takich sprawach, aczkolwiek wie też że podchodzę do nich sceptycznie. I nikomu to nie przeszkadza bo parę osób z rodziny ma jeszcze dziwniejsze hobby.





#6

Topielica.
  • Postów: 176
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W zasadzie mało jest takich ludzi, którzy na żywo chcą gadać o zjawiskach niewyjaśnionych, nawet jeśli bardzo się tym interesują. Ze mną robił kiedyś taki koleś co interesował się tym, więc trochę pogadaliśmy. Najbardziej mnie insteresuje mentalizm, a o tym ciężko jest pogadać, bo w polsce jest garstka ludzi którzy mają o tym jakieś pojęcie.

Mentalizm? Nigdy o tym nie słyszałam;p Zaraz wygoogluję.

A twoja rodzina wie czym się interesujesz?


Moja rodzina w zasadzie wie że czytam o takich sprawach, aczkolwiek wie też że podchodzę do nich sceptycznie. I nikomu to nie przeszkadza bo parę osób z rodziny ma jeszcze dziwniejsze hobby.

Dziwniejsze? Np. jakie?;D



#7

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Paru moim najbliższym kolegom wspominałem, że siedzę na tym forum, interesują mnie zjawiska paranormalne, wierzę w obcych i duchy, żadnego szydzenia nie było, bo koledzy na szczęście dosyć inteligentni. Ale raczej zbywali to milczeniem, nie interesują ich takie tematy. Kiedyś mi się udało z jednym z nich poprowadzić krótką rozmowę o innych wymiarach, zakrzywianiu czasoprzestrzeni, komputerach kwantowych i sztucznej inteligencji (ale raczej nie zagłębialiśmy się zbytnio), z innym czasem sobie gadaliśmy o bardzo filozoficznych tematach, ale nie były to żadne tematy stricte paranormalne. Nie znam się bezpośrednio (w realu) z żadną osobą z którą bym dzielił takie zainteresowania, ale jeśli znam to o tym nie wiem.

Jeśli chodzi o jakieś inne dziwne hobby, to ostatnio lubię chodzić na spacery po lesie nocą. Nie wiem za jak bardzo dziwne można to uznać.

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 25.04.2016 - 12:31




#8

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Topielica

Mama zajmowała się bioenergoterapią ale ostatnio się tym nie zajmuje bo "nie czuje tej całej energii". Teraz czasem wróży z kart runicznych i udziela kursów magii ludowej.





#9

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ja mam fajne dziwactwo :D

nie wiem czy to jeszcze normalna ludzka rzecz, czy już lykantropia, ale jak wzejdzie księżyc w pełni, nie mogę spać. co więcej, nie mogę nawet usiedzieć w miejscu, chce mi się biegać.

kiedyś jak byłam z chłopakiem nad jeziorem, wylazłam o drugiej w nocy z namiotu i zaczęłam się gapić w ten księżyc i w gwiazdy. chłopak się obudził, zobaczył że mnie nie ma, i wyjrzał z namiotu mnie wołać, chciał żebym wracała spać.

nic z tego.

 capłam go za rękę, wyciągnęłam z namiotu, nad jezioro, na plażę (biegiem) mówiąc że muszę mu coś pokazać. no i pokazałam mu palcem na niebo. czyściuteńkie, okrągły księżyc... patrzył się na mnie przez chwilę jak na wariatkę, potem tam gdzie pokazywałam, i znowu na mnie.

padło "no to co chciałaś mi pokazać?"

ja; "niebo"

"co?"

"niebo"

"no i co z nim?"

"jest ładne"

"aha..."- tu była ta chwila kiedy walczył ze sobą żeby nie spytać, dlaczego chodziłam w słońcu bez kapelusza....

potem pokazałam mu kilka gwiazdozbiorów i gapiliśmy się tak razem z pół godziny.

zaakceptował moje dziwactwo- powiedział że to było romantyczne, złapał mnie za rękę i chciał wracać spać...

a mi znowu coś na dekiel padło, i stwierdziłam że idę pływać. wleciałam jak stałam do wody, a on siedział załamany na brzegu, trzymając się za głowę :D

potem zaczął mówić że któryś z moich przodków był pewnie wilkołakiem, i przy pierwszej większej okazji kupił mi duży srebrny wisiorek :D

mówił że srebrnych kul (naboi) nie było,więc po prostu wziął podłużny :P

 

swoją drogą... chyba powinnam się obrazić za "kaliber" wisiorka...


Użytkownik Enetra edytował ten post 25.04.2016 - 13:22




#10

Topielica.
  • Postów: 176
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja mam fajne dziwactwo :D

nie wiem czy to jeszcze normalna ludzka rzecz, czy już lykantropia, ale jak wzejdzie księżyc w pełni, nie mogę spać. co więcej, nie mogę nawet usiedzieć w miejscu, chce mi się biegać.

kiedyś jak byłam z chłopakiem nad jeziorem, wylazłam o drugiej w nocy z namiotu i zaczęłam się gapić w ten księżyc i w gwiazdy. chłopak się obudził, zobaczył że mnie nie ma, i wyjrzał z namiotu mnie wołać, chciał żebym wracała spać.

nic z tego.

 capłam go za rękę, wyciągnęłam z namiotu, nad jezioro, na plażę (biegiem) mówiąc że muszę mu coś pokazać. no i pokazałam mu palcem na niebo. czyściuteńkie, okrągły księżyc... patrzył się na mnie przez chwilę jak na wariatkę, potem tam gdzie pokazywałam, i znowu na mnie.

padło "no to co chciałaś mi pokazać?"

ja; "niebo"

"co?"

"niebo"

"no i co z nim?"

"jest ładne"

"aha..."- tu była ta chwila kiedy walczył ze sobą żeby nie spytać, dlaczego chodziłam w słońcu bez kapelusza....

potem pokazałam mu kilka gwiazdozbiorów i gapiliśmy się tak razem z pół godziny.

zaakceptował moje dziwactwo- powiedział że to było romantyczne, złapał mnie za rękę i chciał wracać spać...

a mi znowu coś na dekiel padło, i stwierdziłam że idę pływać. wleciałam jak stałam do wody, a on siedział załamany na brzegu, trzymając się za głowę :D

potem zaczął mówić że któryś z moich przodków był pewnie wilkołakiem, i przy pierwszej większej okazji kupił mi duży srebrny wisiorek :D

mówił że srebrnych kul (naboi) nie było,więc po prostu wziął podłużny :P

 

swoją drogą... chyba powinnam się obrazić za "kaliber" wisiorka...

Owszem romantycznie;p

Wydaje mi się ,że wiele osób odczuwa w jakiś sposób pełnie księżyca;D



#11

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ta... odczuwam w dniu następnym, jak muszę wcześnie wstać, a pół nocy tylko kręciłam się na łóżku... bez wiadra kawy ani rusz jak pełnia...





#12

The Truth Is Out There.

    Internetowy Alvaro

  • Postów: 276
  • Tematów: 42
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Samymi zjawiskami paranormalnymi to w sumie tylko ja się interesuję, mama z siostrą czasem jakieś  programy o duchach obejrzą, bo wierzą. Wśród 4 osób, którymi się zawsze trzymałem (i trzymam) to w sumie bardziej teorie spiskowe, ale to też ja jestem takim fanem, oni raczej tylko czekają, aż im znowu coś opowiem co wyczytałem, ale i tak najczęściej opowiadam w jakiś zabawny sposób, że w sumie to bardziej żarty sytuacyjne nam wychodzą. Jak gadam z innymi ludźmi na tematy paranormalne, albo o teoriach spiskowych (np. na uczelni) to myślą, że jestem jakiś szalony itp. chociaż najbardziej mnie denerwuje to, że nigdy nie powiedziałem, że w to wierzę, po prostu im mówię co się dowiedziałem, ale oni dalej swoje, więc sobie darowałem dalsze rozmowy na ten temat ;)





#13

ghost25.

    My life in my hands

  • Postów: 67
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rodzinka raczej nie, jedynie z bratem mogę porozmawiać na takie tematy jak zjawi się czasem na kawie, no i z moją dziewczyną ale większość ludzi to ignoranci zaślepieni jednostajnym patrzeniem na świat że o myśleniu już nie wspomnę, co do śmieszkowania to nie mam z tym problemów bo wiem z kim o czym rozmawiać a przekonywać kogoś do innego poglądu czy myśli nie ma większego sensu.

Ogólnie to nie wierzę we wszystko co widzę na necie, swoje zdanie i pogląd na różne sprawy mam, co do nauki powszechnej starającej się wyjaśnić niektóre zagadnienia też nie zawsze mam zaufanie, bo jak pokazuje czas myli się w stopniu dużym, więc jak mówię nie wszystko dam sobie wcisnąć ale w niektórych sprawach mam takie nie inne zdanie i nie wierzę nawet tym co się powołują na jakieś badania naukowe bo i te czasem pomimo rzekomej nieomylności są o kant dupy potłuc.


Użytkownik ghost25 edytował ten post 29.04.2016 - 08:24


#14

Książe Zła.
  • Postów: 683
  • Tematów: 77
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja mam ducha SS-mana w piwnicy a raz bylem swiadkiem bitwy statkow kosmicznych i sporo osob o tym wie nie wstydze sie tego bo sam bylem tego swiadkuem

Edit: A ty Enetra ogarnij się co ty z sobą robisz dziewczyno

Użytkownik Blancik edytował ten post 16.05.2016 - 00:05




#15

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ha ha ha :D

Nie nie mam zamiaru się ogarniać, zmieniać i wpasowywać w szary tłum.

Psycholodzy już orzekli że jestem wariatką, co się będę z profesjonalistami kłócić.

Przynajmniej nie da się ze mną nudzić :P

Ciekawy ze mnie stwór. :D

Moje nieogarnięcie mi odpowiada, a jeśli komuś innemu nie odpowiada- nie musi się ze mną zadawać. :papapa:

 

Co do bitwy statków kosmicznych- też oglądałam "Gwiezdne wojny" :P

a "ducha ss-mana" weź wypuść z piwnicy, bo Ci wszystkie kiszone ogórki wyżre.


Użytkownik Enetra edytował ten post 16.05.2016 - 15:55






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych