57 odpowiedzi w tym temacie

[Kolorowa wiedźma]

ja bym te biedne prosiaczki zostawiła w spokoju i zastanowiła się nad psami

obowiązkowy szczeniak do domu dla każdego islamisty.

 

normalni ludzie, niezależnie od wiary, na takie małe, puchate, ziewające kulki reagują z rozczuleniem

gdyby natomiast zaproponować fanatykowi coś takiego jak -> owszem, może pan wejść do polski, ale w ramach akcji schroniskowej "przygarnij Burka"- jako potencjalnie porządny obywatel, musi pan pieska przygarnąć,bo jak nie to nie przejdzie pan odprawy.

 

myślę że każdy fanatyczny islamista podziękowałby za taki warunek i wróciłby do siebie.

 

rozwiązało by to problem niesłusznego oskarżania o fanatyzm niewinnych ludzi. (bo potencjalnie niebezpieczni, w ogóle nie wchodziliby do Polski)

bezdomne psiaki zyskałyby nowy dom

i na dodatek nie wymagałoby to żadnej formy agresji z naszej strony, ani noszenia nieporęcznych bomb ze smalcu...

Użytkownik Enetra edytował ten post 29.03.2016 - 22:14

[Panjuzek]

ja bym te biedne prosiaczki zostawiła w spokoju i zastanowiła się nad psami

obowiązkowy szczeniak do domu dla każdego islamisty.

 

 

 

  A nie zastanowiłaś się nad tym iż te "biedne prosiaczki"  tak czy inaczej, zabijane są w rzeźniach na masową skalę, a ten szczeniak, w "domu islamisty" został by zabity, w ramach jego wiary? Bez sensu? A drugi islamista odprawiłby rytuały, i po kłopocie.

 

 

normalni ludzie, niezależnie od wiary, na takie małe, puchate, ziewające kulki reagują z rozczuleniem

 

 No chyba że to Muzułmanie.

 

 W islamie pies jest nieczysty. Podobnie jak świnia.

 

bezdomne psiaki zyskałyby nowy dom

 Chyba w Niebie.

 Wydaje Ci się. Że ktoś, kto bez wahania potrafi uciąć głowę, drugiemu człowiekowi, w imię religii, będzie się rozczulał nad szczeniakiem? Wątpię.

 Raczej będzie go okładał, długim kijem, uważając, aby go nie dotknąć. A w razie draki powiedział by, że psiak pod samochód wpadł, a sprawca zbiegł. A tak w ogóle, to te pytania, godzą w jego wolność słowa i wyznania. W związku z tym będzie musiał założyć sprawę o Dyskryminację na tle rasowym. Którą w systemie fanatyczno-politycznie-poprawnym, z pewnością wygra. I dostanie spore odszkodowanie, za które kupi...  

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 30.03.2016 - 07:12

[Kolorowa wiedźma]

widzę że woli pan zrzucić świnię z samolotu

jako osoba która ma swoją fobię (nienawidzę pełzających larw i skolopendr), z doświadczenia wiem, że jak coś jest "nieczyste" czy "obrzydliwe", to robię wszystko by nie mieć z tym kontaktu.

a jak władza zobaczyłaby takie wahanie i obrzydzenie, to chyba logiczne, że by gościowi nie dała psa, tylko kopa w tyłek z powrotem do domu

 

biedne prosiaczki sama jem, polecam w formie rolady z musztardą i serem w środku.

nie strasz pan rzeźnią, mam ojca myśliwego, już kilka razy dzika rozbierałam.

nie mówiąc już o tym że bywam na polowaniach i potrafię posługiwać się sztucerem, mam więc o wiele więcej wspólnego z zabijaniem niż większość ludzi na tym forum.

 

tylko co innego zabić zwierze żeby je zjeść,a co innego zrzucać je z samolotów z wkładką z trotylu.

mój pomysł polega na zbadaniu reakcji tych osób na zwierzaka, nie na wpychaniu każdemu na siłę psa pod pachę.

 

wracając do badania reakcji islamisty na zwierzaka:

 

krzywi się? nie chce wziąć na ręce?

spoko

samolot z powrotem do Iraku odlatuje za 4 godziny, proszę kupić bilet i ustawić się w kolejce do odprawy, prosimy nie wracać do Polski i więcej nam nie zawracać gitary, do widzenia, życzymy miłego dnia.

 

i kontrola osobista

Użytkownik Enetra edytował ten post 29.03.2016 - 23:50

[Ana Mert]

@Enetra

Z jednej strony piszesz(a nawet podkreślasz), że każdy imigrant musi przygarnąć psa a z drugiej, że nikomu psa na siłę nie wciskasz tylko chcesz sprawdzić ich reakcję. A jak się skrzywią - odsyłasz ich do domu. Zero przymusu. LOL

 

 

BTW: Znam wielu normalnych ludzi którzy po prostu boją się lub brzydzą psów i to wcale nie z powodów religijnych. Psy śmierdzą. A szczeniaki leją gdzie popadnie(weźmiesz takiego na ręce a ten cię osika).

[pishor]

@Enetra

Z jednej strony piszesz(a nawet podkreślasz), że każdy imigrant musi przygarnąć psa a z drugiej, że nikomu psa na siłę nie wciskasz tylko chcesz sprawdzić ich reakcję. A jak się skrzywią - odsyłasz ich do domu. Zero przymusu. LOL

 

Nie bardzo widzę sprzeczność, zakładając, że rozmawiamy o pewnego rodzaju teście weryfikującym - w tym sensie przymusu żadnego nie ma, bo to weryfikowany podejmuje decyzję co do przygarnięcia psa.

 

BTW: Znam wielu normalnych ludzi którzy po prostu boją się lub brzydzą psów i to wcale nie z powodów religijnych.

 

To prawda. Ale taki "test" to tylko jeden z pomysłów - nikt, nigdzie nie powiedział, że trafiony 100% Ot, tak se gadamy.
.

 

Psy śmierdzą. A szczeniaki leją gdzie popadnie(weźmiesz takiego na ręce a ten cię osika)

 

Ludzie też - jeśli nie dbają o higienę.

O czym to świadczy? O niczym - poza tym, że o psa trzeba dbać żeby nie śmierdział.

A co do sikających szczeniaków - prawdopodobieństwo, że taki szczeniak obsika osobę, która go weźmie na ręce (swoją drogą, po co brać szczeniaka na ręce - on ma chodzić, a nie być noszony?) jest praktycznie takie samo jak w przypadku niemowlaka, któremu nie założono pieluchy.

Przy czym, niemowlak potrafi jeszcze zwrócić zawartość ostatniego posiłku. Spotkałaś się ze szczeniakiem wymiotującym na ludzi? Ja nie.

A upaćkanym w ten sposób przez niemowlaka zdarzyło mi się być kilkukrotnie.

 

@Enetra

Śmiechłem.

Nie rozumiem tylko tego fragmentu o kontroli osobistej - to miałaby być jakaś dodatkowa szykana?

[Kolorowa wiedźma]

może i trochę szykana. Może jak mu się Polska będzie źle kojarzyć,to pójdzie się detonować gdzie indziej

 

chodziło mi bardziej o to żeby mieć całkowitą pewność że nie weźmie nic niebezpiecznego z powrotem do samolotu. skoro jest podejrzany, powinno mu się zabrać wszystkie potencjalnie niebezpieczne rzeczy.

nawet naostrzone ołówki.

a jestem pewna że na lotnisku można kupić ołówek (i temperówkę), który można by później wbić pilotowi w krtań.

 

Wiem że to jest dość abstrakcyjny sposób myślenia, ale jak ktoś jest w stanie się wysadzić, to diabli wiedzą na co jeszcze wpadnie.

 

Wszystkie środki bezpieczeństwa w stosunku do podejrzanego zostałyby zachowane, i to nie krzywdząc go (no, może czułby się wewnętrznie z lekka sprofanowany, ale cóż... wszystkich nie zadowolimy)

a jeśli podejrzany byłby na prawdę jakimś zamachowcem, to to że nic nie zrobi złego w Polsce, to fajnie, ale jeśli wsadzimy od tak kogoś niebezpiecznego (i wkurzonego że nic nie poszło po jego myśli) do samolotu, to nie wiadomo co może się stać. trzeba gościa prześwietlić.

 

de facto nie mielibyśmy nikogo na sumieniu. Od strony Polski, wszystko byłoby dopięte na ostatni guzik, typek po prostu wróciłby do domu, a my i pasażerowie samolotu, bylibyśmy bezpieczni.

Użytkownik Enetra edytował ten post 30.03.2016 - 14:59

[noxili]

 

a jestem pewna że na lotnisku można kupić ołówek (i temperówkę), który można by później wbić pilotowi w krtań.

 

Można też ćwiczyć sztuki walki 10 lat i gołymi rękami dostać się do kokpitu pilota. Nie można popaść w skrajności zwyczajnie wg. mnie w samolotach powinno instalować się specjalnie zabezpieczone kabiny pilotów ze ścisłą autoryzacją, która w skrajnych przypadkach ma możliwości uśpić cały samolot za pomocą jakiegoś gazu. Maski do samolotu nie przemycisz. Chyba, że się mylę i technicznie nie jest to możliwe. Bo maski pokładowe filtrują powietrze... chociaż wtedy tlen w nich lub ich działanie by mogło być w czas uruchomienia procedury blokowane.

 

 

 

Kabina jest hermetyzowana i zabezpieczona przed wtargnięciem.Ma  to drugie dno : szalenie- pilot zatrzasnął się w kabinie i mimo prób zforsowania przez załoge drzwi powolutku poczekał aż wszystcy zorientują się że wkrótce zginą i dopiero rozwalił maszynę w Alpach.

która w skrajnych przypadkach ma możliwości uśpić cały samolot za pomocą jakiegoś gazu.

 

  Statystycznie rzecz ujmując sporo postronnych ludzi już by się nigdy nie obudziło.Nie istnieja idealne anastetyki. Linie lotniczą  by zjadły  odszkodowania. Badziej sie liniom opłaca zezwalać na porwania czy śmierć. Głupio to brzmi ale to prawda.

[Panjuzek]

widzę że woli pan zrzucić świnię z samolotu

jako osoba która ma swoją fobię (nienawidzę pełzających larw i skolopendr), z doświadczenia wiem, że jak coś jest "nieczyste" czy "obrzydliwe", to robię wszystko by nie mieć z tym kontaktu.

a jak władza zobaczyłaby takie wahanie i obrzydzenie, to chyba logiczne, że by gościowi nie dała psa, tylko kopa w tyłek z powrotem do domu

 Koleżanka, chyba nie wie że pies, dla Muzułmanina to to samo co świnia. Zakazane zwierze. Nie można go jeść i dotykać. Mój kolega muzułmanin (całkiem postępowy,o którym już wspominałem) Twierdzi że zna przykłady (z Egiptu konkretnie) Że kolesie, którzy usłyszeli szczekanie psa, w drodze do meczetu, wracają do domu, w celu odczynienia specjalnych rytuałów aby nie skalać świątyni.

 Cały Twój pomysł polega na tym, aby odsyłać wszystkich muzułmanów. Gdyż podejście do słodkiego szczeniaczka, w żaden sposób nie różnicuje normalnego Muzułmanina od ekstremisty.

 

 

widzę że woli pan zrzucić świnię z samolotu []

 Ten sam efekt przyniesie zrzucenie psa. Nie ma różnicy.

[Kolorowa wiedźma]

i właśnie dlatego nie chcę NIC zrzucać

 

mój pomysł wychwytuje muzułmanów- i dobrze

 

a ma pan pomysł żeby z tych muzułmanów, wyłapać radykalnych muzułmanów?

chętnie posłucham.

bo ja, żeby to zrobić, widzę tylko opcję szczegółowych badań psychologicznych każdej osoby wjeżdżającej do Polski, a to byłoby niesamowicie drogie przedsięwzięcie dodatkowo całkowicie paraliżujące cały ruch na granicy.

 

póki co, wjeżdżasz w rozmowę jak drzazga w palec i tylko krytykujesz.

i żeby to jeszcze była konstruktywna krytyka, wnosząca coś do tematu... ale nie jest.

po prostu koniecznie musisz rzucić tą bombą ze smalcem, albo wieprzowym pociskiem termo-naprowadzającym. a jak ci nie pozwolą to pewnie zaczniesz krzyczeć i tupać

(nie żebym miała coś do tych bomb, po prostu nie chciałabym sama dostać taką przy okazji [albo żeby balonik pękł mi w kieszeni]

tego się za chiny ludowe nie uda sprać z ciuchów... i nie uśmiecha mi się dziesięciokrotne mycie włosów ze świńskiego łoju.

a naboje wieprzowe byłyby świetne gdyby każdy mógł w Polsce używać broni, ale nie ma tak fajnie.)

 

poddaj tu jakiś lepszy pomysł,

                                           nie masz?

to po kiego diabła zabierasz głos?

"koleżka chyba nie wie" że to się robi tylko wtedy kiedy ma się coś do powiedzenia

 

przepraszam wszystkich za bezpośrednie podejście, ale nie lubię heiterów

Użytkownik Alis edytował ten post 12.04.2016 - 12:18

[Panjuzek]

up@

 Widzę że Koleżanka nowa na tym forum Więc niech przypadnie mi zaszczyt chlebem i kotem przywitać Taka lokalna tradycja.

 

 Co do reszty heitu, jak byłaś uprzejmie nazwać moje zdanie, to po kolei, od końca:

 

 

i właśnie dlatego nie chcę NIC zrzucać

 

mój pomysł wychwytuje muzułmanów- i dobrze

 

a ma pan pomysł żeby z tych muzułmanów, wyłapać radykalnych muzułmanów?

chętnie posłucham.

 

Twój pomysł, wychwytuje Muzułmanów.

 Problem polega na tym iż, zarówno normalny muzułmanin, jak i radykalny, nie dotknie szczeniaczka. Religia im na to nie pozwala.

 Nie ma znaku równości pomiędzy Muzułmaninem a ekstremistą czy też terrorystą. Swoją drogą idea przednia, jak dla mnie. Po prostu nie wpuszczać, muzułmanów do europy. Szczeniak nie jest do tego potrzebny.

 

 

bo ja, żeby to zrobić, widzę tylko opcję szczegółowych badań psychologicznych każdej osoby wjeżdżającej do Polski, a to byłoby niesamowicie drogie przedsięwzięcie dodatkowo całkowicie paraliżujące cały ruch na granicy.

  A jakie kryteria stosowałabyś, aby określić, czy dany człowiek jest radykałem czy tylko prostym Muzułmaninem?

 

 

puki co, wjeżdżasz w rozmowę jak drzazga w palec i tylko krytykujesz.

i żeby to jeszcze była konstruktywna krytyka, wnosząca coś do tematu... ale nie jest.

po prostu koniecznie musisz rzucić tą bombą ze smalcem, albo wieprzowym pociskiem termo-naprowadzającym. a jak ci nie pozwolą to pewnie zaczniesz krzyczeć i tupać

 

Bomba ze smalcem nie była moim pomysłem.

 

 

poddaj tu jakiś lepszy pomysł,

                                           nie masz?

to po kiego diabła zabierasz głos?

 Zabieram głos, gdyż jest to forum "dyskusyjne"

 

 

"koleżka chyba nie wie" że to się robi tylko wtedy kiedy ma się coś do powiedzenia

 

 I Vice Versa

 Przepraszam że się odezwałem.  Ale to że ktoś ma jakiś pomysł, nie znaczy że ma rację. Wytknąłem jedynie, iż Twój pomysł jest oparty na braku elementarnej wiedzy w temacie, co czyni go całkowicie bezsensownym. 

 

 Witamy na Paranormalne.

[Kolorowa wiedźma]

nadal nie usłyszałam nic konstruktywnego.

i mam wrażenie że tak już zostanie... no trudno.

 

w ogóle nie ma pan żadnego pomysłu, ja miałam- nie idealny, bo nie ma rzeczy idealnych, ale miałam. to taka subtelna różnica między nami.

pies jest o tyle sensowny, że nie każdy muzułmanin się przyzna na kontroli do tego że jest muzułmaninem

a tak zawróci się każdego,

a jak sam pan to ujął, nie chcemy ich tu w ogóle wpuszczać, tych przyczajonych tym bardziej.

po to pies. żeby ich wyłapać.

 

podejrzany typ chce wejść do Polski  ->  muzułmanie nie mogą przejść  -> mówi że nie jest muzułmaninem żeby przejść  -> brzydzi się psa  -> muzułmanin-> niebezpieczeństwo  -> nie chcemy niebezpieczeństwa-> niebezpieczeństwo wraca do siebie

 

mam nadzieję że pan teraz zrozumiał, bo nie wiem czy można to ująć bardziej dobitnie, w każdym razie, ja nie umiem.

 

a co do witania na portalu, nie wita mnie pan jako pierwszy, tylko że pańscy poprzednicy zrobili to w miły i przyjemny sposób... nie każdy tak potrafi, do tego potrzebna jest kultura osobista

 

nie mniej jednak dziękuję za to pełne zaakceptowanie mnie jako członka portalu.

to doprawdy przeurocze jak nieporadnie wyleciałeś z tą inicjatywą,

aż mi głupio,

chyba się zarumienię

i te piweczka

naprawdę, nie trzeba było ... 

 

              

Użytkownik Enetra edytował ten post 30.03.2016 - 22:09

[Panjuzek]

 

w ogóle nie ma pan żadnego pomysłu, ja miałam- nie idealny, bo nie ma rzeczy idealnych, ale miałam. to taka subtelna różnica między nami.

pies jest o tyle sensowny, że nie każdy muzułmanin się przyzna na kontroli do tego że jest muzułmaninem

a tak zawróci się każdego,

a jak sam pan to ujął, nie chcemy ich tu w ogóle wpuszczać, tych przyczajonych tym bardziej.

po to pies. żeby ich wyłapać.

 

 

Widzę że savoir-vivre nie jest ci obce. Więc nie musisz mi pisać "pan", wystarczy panjuzek lub po prostu Grzesiek( duże litery zachowane).

 

 

pies jest o tyle sensowny, że nie każdy muzułmanin się przyzna na kontroli do tego że jest muzułmaninem

 Na dzień dzisiejszy.

Nie każdy Muzułmanin jest terrorystą.  Ale każdy Muzułmanin będzie podkreślał swoją tożsamość.

 

Twój pies jest bez sensu. Chyba że masz na myśli, niewpuszczanie muzułmańskich imigrantów do Europy. Jakkolwiek podzielam te poglądy, to pies jako wyznacznik religii, to... znaczy Poczytaj troszkę.     

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 30.03.2016 - 22:14

[Kolorowa wiedźma]

Tak. Oczywiście. że podkreślają.

Każdy, każdy

Wyjątki się w przyrodzie nie zdarzają

A już między psychopatami którzy chcieliby się wysadzić i są do tego bardzo zdeterminowani- w ogóle

Oni na ogół są bardzo szczerzy.

Idąc twoim tokiem myślenia, może by ich tak po prostu zapytać- słuchaj, masz może zamiar popełnić samobójstwo z fajewerkami w jakimś gęsto zaludnionym miejscu?

 

Ludzie kłamią.

Wszyscy.

Szczególnie jak mogą coś na tym zyskać.

Taka nasza natura

 

trzym się Grzesiu

Pozdrów kolegę w turbanie.

Użytkownik Enetra edytował ten post 30.03.2016 - 22:34

[Panjuzek]

 

Ludzie kłamią.

Wszyscy.

Szczególnie jak mogą coś na tym zyskać.

Taka nasza natura

 

trzym się Grzesiu

Pozdrów kolegę w turbanie.

 

Za dużo polepszaczy, za dużo doktora House,

 

 A kolega turbana nie nosi. Bo to Egipski Arab jest.

 

 Turbany, noszą głównie Indyjscy Muzułmanie.  Większość muzułmanów, nie przywiązuje większej wagi do nakrycia głowy. no chyba że to kobiety.

 

 Polecam, ogarnięcie chociażby Wiki, przed napisaniem kolejnego posta. 

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 30.03.2016 - 22:59