108 odpowiedzi w tym temacie

[wariat_prawdziwy]

Śmieszne jest odebranie kontaktu ze światem tym którzy na siebie kart z wielu powodów zarejestrować nie mogą. Już gdzieś napisałem że pół Polski przed komornikami się ukrywa i ta cała rejestracja SIM nie ma nic wspólnego z terroryzmem, rozumiesz czy nie??  Nasze władze z Policją i CBŚem na czele mogą tyle co teraz Merkelowa czyli dobrze piardnąć w fotel!!  Naprawdę łudzisz się że na te rejestrację dadzą się chwycić terroryści???  Przecież ten przepis wchodzi w życie tylko i wyłącznie po to by dobić już lekko ubitych czyli naszych, polaków a nie tam jakiś muzułmanów!!!  Terrorysta rozwali Ci łeb i weźmie telefon by zadzwonić i nie będzie miał z tym najmniejszego problemu!   Czy Wy widzicie podejście do życia słynnego Ziobro??  On żyje teorią: ubić, zabić, dowalić!  Użył bym lepszych słów ale ponoć na forum nie wolno ...  Ten człowiek to istny ... 

W tym wszystkim z SIM chodzi o to by Wam dowalić a nie ganiać terrorystów!  Tak ciężkie że nie mozna zakumać??

Nasze władze nie są w stanie nic zrobić jeśli chodzi o terroryzm!  Są za ciency na te szychy i tyle dlatego biorą się za krajowe płotki!

 

Dla mnie to wszystko to śmiechu warte, a wiecie dlaczego????

Dzisiaj mamy przykładowo 70 niezarejestrowanych SIM!

Za rok w systemie będzie widniało to tak:

 

Kowalska Zofia Genowefa,  data ur. 20.04.1948, miejsce zamieszkania: Wieś Mała, liczba mieszkańców: 8, ilość posiadanych numerów: 70

i tyle...

Wyłączą babci wszystkie SIM ????

Jak myślicie?

A może będzie limit posiadanych SIM?

 

 

Nie liczy się bezpieczeństwo!  Nie liczy się nic prócz tego kto przytuli szmal na systemach komputerowych które to wszystko będą musiały przechowywać. Wszystkie karty będą zarejestrowane i się skończy:

 

1. pobieranie nielegalnych programów z neta

2. pobieranie filmów

3. pobieranie muzyki

4. wolność słowa na portalach i forach

 

Dzisiaj mogę napisać co mi się podoba na temat władz bo numer nierejestrowany. Myślicie że zrobię to samo gdy będę miał SIM zarejestrowaną?

Nie!!!!!!!!  I dzięki temu obetną mi jęzor!  Skończy się internet i na tym władzom kochanym najbardziej zależy a nie zasłaniają się cwaniaczki terrorystami!  Dla nich największymi terrorystami jesteście Wy bo... piszecie o prawdzie w tym zafajdanym syfie!

Utną Wam jęzory i nastanie błoga cisza.

Skończy się naganianie ludzi na strajki i manifestacje przez neta. Skończy się wszystko. Wolność też...

Użytkownik wariat_prawdziwy edytował ten post 28.03.2016 - 17:55

[MEfi.]

Oczywiście ci, którzy twierdzą, że nie rejestrowane karty SIM są wykorzystywane głównie przez ludzi działających na granicy prawa i/lub poza nim, mają rację.

Ale pozostaje jedna kwestia - to tak naprawdę ostatnia, w miarę prosta metoda by być w 100% anonimowym w sieci...

[Simba]

We Włoszech od dawna działa ten system. Bez kopii dowodu osobistego i kodu fiskalnego nie kupisz karty. Dodatkowo każdy operator sieci wprowadził limit kart na jedną osobę. Obcokrajowiec może kupić kartę na paszport. Rozmowy są nagrywane i przechowywane .

[Daniel.]

We Włoszech od dawna działa ten system. Bez kopii dowodu osobistego i kodu fiskalnego nie kupisz karty. Dodatkowo każdy operator sieci wprowadził limit kart na jedną osobę. Obcokrajowiec może kupić kartę na paszport. Rozmowy są nagrywane i przechowywane .

Czyli jak facet zadzwoni do swojej kobiety i sobie z nią pogrzeszy przez fona to oni o tym wiedzą? I wiedzą o czym rozmawiali?
 

[wariat_prawdziwy]

Nie, o tym akurat nie wiedzą no ale jak będzie padać sporo sprośnych tekstów to może się przysłuchają szukając pedofilii i podobnych. A co do reszty to:

tak, zachód już od dawna nagrywa i monitoruje wszystkie obce karty (karty rejestrowane na obcokrajowców). W telewizji mówią że nie da się podsłuchiwać z lotu ale operatorzy mają do tego sprzęt i mogą. Trzeba bardzo mocno uważać na wypowiadane słowa typu terroryzm, napad, imiona terrorystów i masę innych by nie być na podsłuchu. Ten podsłuch to nie jest tak jak wszyscy myślą, że siedzi ekipa 100,200-stu człeka i słucha. Nie, nie. Nie byli by w stanie podsłuchiwać setek milionów rozmów. Robią to tzw. scanery. Rozmowa jest skanowana i muszą paść w niej określone wyrazy i dopiero u operatora załącza się kontrolka. Jeśli system uzna że rozmowa jest czysta to ją kompresuje i archiwizuje i tyle. Czysta rozmowa to np.  "wstaw wodę na kawę, już jadę..."

Brudna rozmowa to "widziałeś wczoraj w telewizji, atak terrorystów znowu był..." i już mamy dwa słówka "atak" "terrorystów" i wystarczy by ktoś się tej rozmowie przysłuchał...  dlatego w Hiszpanii np. Albańce rozmawiają po przez tzw. zamienniki. Terrorysta może być nazwany krasnalem a atak imprezą i wtedy rozmowa typu:

" widziałeś wczoraj w telewizji, krasnale znowu imprezowali..."  i rozmowa jest czysta...

Skanery zaopatrzone są w setki tzw. próbek. Jedno słowo np. Pedofil nagrywane jest setki razy przez różne osoby (ton głosu, siła, modulacja i masa innych). Próbka taka trafia do skanera i jeśli skaner podczas analizowania nagrania trafi na wyraz PEDOFIL to załącza mu się kontrolka.

Pracowałem bardzo dawno temu w Erze GSM gdy biegałem jeszcze do szkoły więc trochę wiem ale wtedy były inne czasy...

Starter kosztował 99zł + VAT (TAK-TAK lub SIMPLUS). Nie każdego było stać na posiadanie kilku numerów. Moim zdaniem powinno to wrócić.

Starter powinien kosztować minimum 100zł. Wróciły by czasy w których dzwonisz po latach do znajomka a on ma nadal ten sam numer bo dzisiaj, lekko przyznam, że.. jest burdelnik z tymi numerami. Moja babka (86lat) nie wiedziała jak doładowywać SIM i było to dla niej ciężkie to zamiast doładowania kupowała przez ponad 10lat startery!  Skończył się pierwszy to kupowała nowy i tak w kółeczko... ha ha

no i chyba tylko w Polsce jest aż taki burdel z tymi kartami...

Użytkownik wariat_prawdziwy edytował ten post 29.03.2016 - 08:19

[Urgon]

AVE...

Najpierw cytat, który zawsze mi się przypomina, gdy ktoś wpada na pomysł, by coś w naszym kraju ograniczyć:

- (...) Jak Niemcowi powiesz "zakazane", to znaczy "zakazane". Jak Ruskiemu to powiesz - to samo. Spróbuj powiedzieć to Polakowi. "Zakazane" to są dla niego od razu trzy możliwości: częściowo zakazane i trzeba ściemniać, zakazane, ale nie do końca, tak jakby zakazane i niezakazane jednocześnie. I najprostsza możliwość. Zakazane? Aha, to znaczy nikt nic nie wie i rób, co chcesz.
- Jezu Chryste, nigdy nie zrozumiem tego narodu. Jak wyście przetrwali tyle wieków?
- Właśnie dzięki temu.

I teraz do meritum:

1. Rejestrację prepaid idzie równie łatwo obejść, co wymóg posiadania dowodu osobistego przy rejestrowania konta w banku albo firmy. Są na rynku lewe dowody osobiste, są "słupy" do odnalezienia, będą w końcu kradzione telefony z prepaidami. Cum catapultae proscriptae erunt tum soli proscript catapultas habebunt.
2. Rejestracja kart nie pomoże w ściganiu kogokolwiek w jakiś znaczący sposób, bo przestępcy będą mieli lewe karty niezależnie od pomysłów władzy. Gdyby to działało, to by nie było ataków terrorystycznych we Francji, a przestępczość zorganizowana nie funkcjonowałaby w większości krajów Europy.
3. Uczciwy nie ma się czego bać, z wyjątkiem kioskarki, która może mieć dostęp do danych, do których nie powinna mieć dostępu. A znając życie nasze władze skopią te przepisy tak dokumentnie, że GIODO się przyczepi i skończy się ustawa.

Wariat
Niech policja ściga dłużników i alimenciarzy - w 99% przypadków mają problemy z własnej winy. Jak krewny żony, który płacił alimenty żonie do ręki i przez to nie ma żadnej dokumentacji by w sądzie pokazać. Odsiedziałby swoje w więzieniu, to by przynajmniej miał dobrą opiekę zdrowotną. Policja jest pod tym względem tak nieporadna, że nie wpadli na pomysł, by sprawdzić, kiedy będzie w PUPie, albo u lekarza by go tam zaaresztować. Zresztą ma zarejestrowaną na siebie kartę w telefonie, a jakoś policja go nie ściga i nie namierza...

Użytkownik Urgon edytował ten post 29.03.2016 - 11:14

[wariat_prawdziwy]

To ażżżż tak są nieudolni?

No cóż. Polska.

 

 

 

Zapoznaj się z regulaminem.

Jeśli nie masz nic do dodania, nie pisz wcale.

 

Alis

[noxili]

Jak czarnorynkowa karta pre-paid będzie działać?

 

A po co czarnorynkowa? Kupujesz prepaida w Czechach i jedziesz w roamingu. Całkowicie legalnie i zgodnie z umowami miedzynarodowymi.Zyskują czesi ,padają polskie firmy ale co tam...

REJESTRACJA obowiązuje w Włoszech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Chorwacji , Szwajcarii, Słowacji Rosji,Białorusi , Francji i Belgii  . Z tych krajów to tylko chyba w Słowacji i Białorusi nie było zamachu terrorystycznego.

Jeśli ma to chronić przed zamachem terrystycznym to prosze mi wytłumaczyć co ma do stracenia samobójca zamachowiec ? Przeciez moze  przed zamachem zarejestrować na siebie  nawet 100 kart i rozdac znajomym . Po zamachu to co nawyżej bedzie opowiadac o głupocie EEuropejczyków swoim hurysom:) .

[Książe Zła]

Ci którzy zagłosowali na tak powinni zostać odizolowani od SPOLECZENSTWA tudziez wyslani w KOSMOS

[noxili]

Wszystkie karty będą zarejestrowane i się skończy:

1. pobieranie nielegalnych programów z neta
2. pobieranie filmów
3. pobieranie muzyki
4. wolność słowa na portalach i forach

 

 

 

Po pierwsze "wykrywalność" piractwa w Polsce to poniżej tysieczej promila. Weryfikowalność dla odmiany bardzo wysoka.W Polsce jest wg danych rzadowych ok 50% jest pirackich systemów jesli doliczymy muzyke ,filmy gry ,i niejasne zasady licencjonowania to pewnie z 90 % to dałoby sie do czegos doczepic. No windowsowcy, kto z was zapłacił za Winrara:) PO LUDZKU MÓWIĄC, WSZYSTCY WIEDZĄ ŻE PROCEDER SIĘ ODBYWA ALE TRAKTUJĄ TO NA ZASADZIE ŻE  W RAZIE CZEGO TO SIĘ "PRZYDA" albo do szantażu albo dla .uzasadnienia "pomyłkowego wparowania" komuś do mieszkania.Jak to mawiał Dzierżyński : "Dajcie mi  człowieka a paragraf znajdę". Czasem brakuje troche do statystyki , no to cyk.

Poza tym w polskim prawie jest prawie jest dziura umożliwiająca pobieranie (ale już nie rozpowszechnianie poza "użytek zwyczajny").  Czyli jesli tylko ciągniemy  z chomika czy ripujemy z cda na dysk i pozyczmy na pendrajwie kolego to poprostu niema na to paragrafu. Co innego jesli uzywamy torrenta czy innego Bearshara.To troche jak z bimbrem , pedzizic nie wolno ale paragrafu na to niema . Do puki nie sprzedajemy to nima nas kary.Co najwyżej kac.

Przed niczym nagannym  rejestracja nie ochroni . Nie poprawi wykrywalności.  Zwiększy tylko koszta i pogorszy ochrone prywatności.A ty po prostu jesteście niewolnikami chwalącym twojego pana dokładającgo kolejne kajdany . Żałosne. 

Nie oceniam nikogo, ale swoje długi należy spłacać. Myślę, że uczciwi ludzie nie mają nic do ukrycia.

 

 Naprawdę?

Polska to kraj od lat paranormalno surrealistyczny.

Dwuletni Kevin z Namysłowa jest najbardziej zadłużonym dzieckiem w Polsce, dzięki spadkowi po dalekim krewnym, którego nigdy nie widział. Mama chłopca widziała kuzyna tylko raz w życiu przed wieloma laty.

Rodzicie nie spodziewali się spadku, a już z pewnością takiego.

Długi zmarłego krewnego oszacowano na milion złotych!

- Nie chcemy dla syna spadku, z którym wiążą się gigantyczne długi - mówi Katarzyna Kokot-Baran, mama Kevina. - Do naszego synka zaczną stukać wierzyciele, komornik. Musimy w jego imieniu ponosić koszty całej obsługi prawnej, jeździć po sądach, komornikach...

 

W polsce bez problemu zostaniesz przypadkowo dłużnikiem , odsetki karne sa takie że dług 20 tysięcy jest już długiem niespłacalnym dla przeciętnej rodziny.Przypadkowo mozesz zostać nawet alimeńciarzem nie widząc nigdy pozywającej. :)Jest sporo takich przypadków. Rozprawy zaoczne stały się zmora w polsce gdzie nie działa  normalnie system doręczeń wezwań sądowych.

Na kuriera palącego przesyłki funkcjonariusze trafili podczas patrolu w okolicach zbiornika wodnego pomiędzy Uciechowem, a Dobrocinem. Przy drodze stał zaparkowany samochód BMW, obok którego rozpalone było ognisko, w którym 20-latek palił listy.

Jak się okazało podczas przesłuchania, mężczyzna był pracownikiem jednej z firm kurierskich. Został z niej zwolniony blisko dwa tygodnie przed zdarzeniem i postanowił pozbyć się korespondencji, której nie zdążył dostarczyć adresatom. W większości były to listy oraz przesyłki bankowe. Zatrzymany zdążył spalić ponad 300 przesyłek. Podczas przeszukania mieszkania 20-latka zabezpieczono jeszcze 574 sztuki przesyłek adresowanych do różnych odbiorców.

 

[Dirty Frank]

Ale pozostaje jedna kwestia - to tak naprawdę ostatnia, w miarę prosta metoda by być w 100% anonimowym w sieci...

Noooo proszę Cię... 

Możliwości jest całe mnóstwo, o których nie będę się rozpisywał ale począwszy o najprostszych publicznych proxy, na otwartych sieciach wifi skończywszy. 

 

 

 

 

Aminowe korzystanie z sieci umożliwia również usługa VPN. Dzięki, której osoby przebywające w Chinach mogą przeglądać zablokowane strony przez rząd. Usługa jest legalna jednak dodatkowo płatna.

 

Nie prawda. Nie ma już publicznych, dostępnych sieci VPN, które gwarantują anonimowość - nawet HideMyAss wysypuje swoich użytkowników na dzień dzisiejszy. Nie wprowadzaj ludzi w błąd, jeśli znasz temat powierzchownie

[kikkhull]

W Norwegii są rejestracje tyle że jedynie mogą utrudnić życie uczciwemu bo rejestracji można dokonać przez internet. Zorganizowana grupa przestepcza znajdzie dojscie do peseli i adresów.