Skocz do zawartości


Zdjęcie

ExoMars. Rosyjsko-europejska misja na Marsa

ExoMars ESA Roskosmos Mars

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

#1

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Europejska Agencja Kosmiczna potwierdziła planowaną datę startu europejsko-rosyjskiej misji ExoMars2016. Celem misji będzie badanie atmosfery oraz powierzchni Marsa oraz przetestowanie technologii niezbędnych do wejścia w atmosferę, opadania oraz lądowania na powierzchni Czerwonej Planety. Swój udział w tej ważnej misji badawczej mają też polskie podmioty. Firma Creotech Instruments S.A. na zlecenie Centrum Badań Kosmicznych PAN dokonała montażu powierzchniowego elementów systemu zasilania zaawansowanej kamery wysokiej rozdzielczości CaSSiS, która pomoże w szukaniu na Marsie miejsc emisji metanu i innych gazów.

 

 

exomars.jpeg

Fot/ Space24.pl

 

ExoMars - w poszukiwaniu życia na Marsie

 

Jak poinformowała ESA Sonda Trace Gas Orbiter wraz z próbnym lądownikiem Schiaparelli EDM wystartuje w dniu 14 marca 2016 roku. Głównym celem misji badawczej ExoMars 2016 ma być poszukiwanie śladów życia na Marsie. W tym celu sonda składająca się z Trace Gas Orbitera i demonstratora lądownika Schiaparelli zbada atmosferę oraz powierzchnię Czerwonej Planety, głównie pod kątem występowania metanu oraz innych związków niezbędnych dla życia. Ogromna dokładność sondy, która będzie w stanie wykryć metan w stężeniu nawet 25 części na bilion, zostanie wykorzystana m.in. do stwierdzenia, czy metan wcześniej wykryty przez łazik Curiosity mógł mieć pochodzenie biologiczne.

 

Innymi celami naukowymi misji, oprócz poszukiwania życia na Marsie, jest m.in. scharakteryzowanie dystrybucji wodnej i geochemicznej powierzchni planety oraz badanie środowiska i identyfikacja zagrożeń pod kątem przyszłej misji załogowej. ExoMars ma także umożliwić przetestowanie szeregu innowacyjnych rozwiązań technologicznych, które w przyszłości będą mogły posłużyć w planowania kolejnych wypraw kosmicznych, w tym być może załogowych. Lądownik Schiaparelli EDM posłuży do sprawdzenia technologii niezbędnych do wejścia w atmosferę, opadania oraz lądowania na powierzchni Czerwonej Planety, a także pozwoli, dzięki zamontowanym na jego pokładzie sensorom, na badanie wiatru, wilgotności, ciśnienia, temperatury, atmosfery i elektryczności na powierzchni planety. Nazwa lądownika pochodzi od włoskiego astronoma Giovanniego Schiaparelliego, który na przełomie XIX i XX wieku badał układ słoneczny, w tym powierzchnię Marsa.

 

 

 

 

Misja ExoMars 2016 realizowana jest wspólnie przez Europejską Agencję Kosmiczną i rosyjski Roskosmos. Ponieważ projekt ma charakter cywilny, rozwijana od 2009 roku współpraca z Rosjanami nie została przerwana w wyniku pogorszenia się relacji pomiędzy Zachodem a Rosją, do czego doszło w wyniku konfliktu na Ukrainie. Start misji zaplanowano na 14 marca br. Tego dnia z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie ma wystartować rakieta nośna Proton-M, w wyposażona w moduł Briz-M, która wyślę sondę wraz z lądownikiem w podróż w stronę Czerwonej Planety. Trace Gas Orbiter ma tam dotrzeć po kilku miesiącach lotu w październiku 2016 roku. Lądownik odłączy się od sondy na trzy dni przed planowanym lądowaniem na powierzchni Marsa. ExoMars jest pierwszym etapem eksploracyjnego programu Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) Aurora, składającego się z dwóch oddzielnych misji kosmicznych. Kolejna rozpocznie się za dwa lata, w 2018 roku.

 

 

Przemysł w ExoMars 2016

 

exomars3.jpeg

Fot/ Space24.pl

 

 

Od strony przemysłowej za budowę Trace Gas Orbiter odpowiada Thales Alenia Space przy współpracy z niemiecką spółką OHB. Z kolei lądownik Schiaparelli powstał w zakładach Airbus Defence & Space. Cała sonda będzie mieć masę ponad 3,1 tony, z czego sam lądownik 600 kg. Trace Gas Orbiter ma pozostać na orbicie Czerwonej Planety do ok. 2022 roku i służyć także jako platforma telekomunikacyjna dla przyszłych misji. Krótszy będzie czas trwania misji lądownika Schiaparelli EDM. Po wylądowaniu na równinie Meridiani Planum będzie on działał prawdopodobnie tylko przez kilka dni. Wynika to m.in. z tego, że początkowo Roskosmos miał dostarczyć dla lądownika 100 watową plutonową radioizotopową baterie termoelektryczną, ale ze względu na rosyjskie ograniczenia eksportowe musiał ją zastąpić baterią elektryczną, która ma mieć wystarczająco energii do funkcjonowania lądownika przez cztery dni marsjańskie, dłuższe o ok. 39 minut od ziemskich. Koszt misji ExoMars będzie wynosił ponad 1 mld Euro.

 

Badania Marsa z polskim udziałem

 

exomars1.jpeg

Fot/ Space24.pl

 

 

W misje ExoMars swój wkład miały także polskie firmy i instytucje naukowe. W 2012 roku poinformowano, że nowe kraje członkowskie ESA, Polska i Rumunia, będą wspierać ten projekt kwotą 70 mln Euro. W Polsce w ramach tego projektu dokonano m.in. montażu powierzchniowego elementów systemu zasilania zaawansowanej kamery CaSSiS. Będzie ona wykonywać kolorowe zdjęcia powierzchni Marsa w wysokiej rozdzielczości. koncentrując się na formacjach skalnych, gdzie zdaniem naukowców może dochodzić do śladowych emisji gazów. Ich analiza może być przydatna do oceny, czy na Czerwonej Planecie istnieje bądź istniało w przeszłości życie. Zadanie integracji zasilacza dla tego sprzętu zostało zrealizowane z wykorzystaniem jedynej w Polsce sterylnej hali montażowej „clean room”, która spełnia wymagania Europejskiej Agencji Kosmicznej, będącej w dyspozycji firmy Creotech Instruments S.A. z Piaseczna.

 

 

Creotech Instruments S.A na zlecenie Centrum Badań Kosmicznych PAN dokonał montażu zasilacza do kamery CaSSiS, która ma szukać śladów metanu na powierzchni Marsa. To było pierwsze zlecenie, gdzie wykorzystaliśmy kwalifikację naszej firmy przez Europejską Agencję Kosmiczną do montażu elektroniki lecącej w kosmos, nie licząc pierwszego projektu na którym się uczyliśmy. Praca dla misji ExoMars to było spożytkowanie tego, czego się nauczyliśmy i certyfikatu, który uzyskaliśmy.

- Jacek Kosiec, dyrektor projektów kosmicznych Creotech Instruments S.A., wiceprezes Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego

 

Udział w projekcie dał również możliwości rozwojowe dla polskiej firmy, która dzięki inwestycjom w naukę montażu elektroniki kosmicznej może myśleć o bardziej ambitnych zadaniach niż te, które realizowano przy okazji europejsko-rosyjskiej misji na Marsa.

 

 

ExoMars to bardzo ciekawa misja naukowa, ale my jesteśmy firmą komercyjną, więc dla nas istotne jest, żeby brać udział nie tylko w takich bardzo prestiżowych zadaniach, lecz także takich, które dają powtarzalność i możliwość osiągnięcia przychodów. ExoMars to było bardzo ciekawe doświadczenie, natomiast my mamy ambicje, żeby integrować całe satelity, a nie tylko dostarczać pojedyncze elementy sond, jak to miało miejsce w przypadku wspomnianej misji.

- Jacek Kosiec, dyrektor projektów kosmicznych Creotech Instruments S.A., wiceprezes Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego

 

 

Kolejna misja ExoMars: rosyjski lądownik dostarczy europejski łazik na Marsa w 2019 roku

 

exomars2.jpeg

Fot/ Space24.pl

 

 

Zadania, które zostaną zrealizowane podczas misji w 2016 roku, zostaną wykorzystane w drugiej fazie projektu o nazwie Exo Mars 2018. W maju 2018 roku w stronę Marsa poleci wtedy ciężki lądownik o masie 1800 kg, zbudowany pod kierownictwem Rosjan. Za jego konstrukcję będzie w 80% odpowiadać przedsiębiorstwo Ławoczkin, a w 20% Europejska Agencja Kosmiczna. Na jego pokładzie znajdzie się łazik marsjański o masie ok. 200 kg, budowany pod kierownictwem brytyjskiego oddziału Airbus Defence & Space. Zgodnie z obecnymi planami będzie on zdolny do przejechania dystansu 4 km, w okresie 7 miesięcy od momentu lądowania w odległości do 70 m od lądownika. Będzie on wyposażony w szereg sensorów zbudowanych zarówno przez firmy europejskie jak i rosyjskie, takich jak kamery, w tym działające na podczerwień, spektrometry, georadar, a także Mars Organic Molecule Analyzer, który może wykryć cząsteczki organiczne z wyjątkowo wysoką czułością o masie atomowej 1000. Na wyposażeniu łazika znajdzie się również wiertło umożliwiające pobieranie i analizowanie próbek gruntu na głębokości do 2 metrów oraz mikroskop. Lądownik wraz z łazikiem marsjańskim ma dotrzeć na Marsa w styczniu 2019 roku. Prawdopodobnym, rekomendowanym przez ESA miejscem lądowania będzie równikowy rejon Oxia Planum.

 

Rosyjsko-europejska kooperacja kosmiczna w cieniu sankcji

 

Misja ExoMars jest unikalnym przykładem kosmicznej ścisłej kooperacji pomiędzy Rosją, a Europejską Agencją Kosmiczną w eksploracji innych planet, która jest utrzymywana pomimo zdecydowanego ochłodzenia relacji związanego z wybuchem kryzysu na Ukrainie. Ambitne cele naukowe misji, a także jej ściśle cywilny charakter pozwoliły jednak na utrzymanie współpracy, która może zaowocować ważnymi odkryciami. Najbardziej spektakularnym z nich może być potwierdzenie istnienia na Marsie metanu pochodzenia organicznego. Technologie użyte podczas dwóch kolejnych misji ExoMars pomogą także w lepszym przygotowaniu kolejnych lotów na Czerwoną Planetę, w tym być może pierwszej w historii misji załogowej. Z polskiej perspektywy wkład w misję ExoMars był z kolei niewielkim, ale ważnym krokiem w rozwijanie zdolności samodzielnej integracji elementów pojazdów kosmicznych. W przyszłości te doświadczenia mogą być bardzo przydatne w zapowiadanych programach budowy polskich satelitów.

 

 

Źródło: Space24.pl


Użytkownik Legendarny. edytował ten post 10.04.2017 - 20:13

  • 6



#2

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dodawałem ostatnio podobny temat, też o ExoMars:
http://www.paranorma...raku-pieniedzy/

Użytkownik Kazuhaki edytował ten post 12.03.2016 - 22:06

  • 0



#3

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Miejmy nadzieję, że rosyjska rakieta nośna Proton wypełni swe zadanie, gdyż w ostatnich latach nie miała najlepszych statystyk, gdy chodzi o niezawodność.. ESA wybrała tańszą opcję, lecz o większym ryzyku. Próbę startu wyznaczono na poniedziałek o godzinie 10:31 naszego czasu.

 

24e2c5b03e25.jpg

 

Najtrudniejsze zadanie do wykonania będzie miał blok napędowy BRIZ-M z którym sonda jest połączona.

 

c55c7312c65a.jpg

 

Ostateczny rezultat wyniesienia będzie wiadomy po 12 godzinach od chwili startu.


  • 1



#4

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rakieta Proton-M przenosząca sondę Trace Gas Orbiter z lądownikiem Schiaparelli EDM misji ExoMars 2016 wystartowała dziś o godzinie 10:31 czasu polskiego z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. 

 

 

12841269_10153390409330667_841872465660344772_o.jpg

Fot/ ESA

 

12841145_10153390601495667_996289920201349604_o.jpg

Fot/ ESA

 

 

 


  • 1



#5

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rakieta Proton-M oraz blok rakietowy BRIZ-M wykonały swe zadania. Jest potwierdzenie z ESA, że sonda EXO-Mars oddzieliła się od stopnia BRIZ-M i rozpoczęła samodzielny lot. Oczekuje się sygnału z jej pokładu o otwarciu paneli słonecznych, niezbędnych dla wytwarzania energii elektrycznej i zasilania sondy podczas lotu do Marsa i na jego orbicie.

 

https://twitter.com/...472994020691968

 

Ps. Jest potwierdzenie o nawiązaniu łączności z sondą! Powodzenia w drodze ma Marsa!


  • 0



#6

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tutaj w lepszej jakości i trochę dłuższy filmik z odpalenia:

 


  • 0



#7

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dwuletnie opóźnienie europejsko-rosyjskiej misji marsjańskiej

 

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) i rosyjskie Państwowe Przedsiębiorstwo Działalności Kosmicznej Roskosmos podjęły decyzję o przełożeniu terminu rozpoczęcia drugiego etapu wspólnego projektu badawczo-eksploracyjnego ExoMars. Misję przesunięto o dwa lata czyli z 2018 na 2020 rok. Decyzja jest podyktowana opóźnieniami w postępie prac, zarówno po stronie rosyjskiej, jak i ESA. Zgodnie ze stanowiskiem europejskiej agencji, oba zespoły dołożyły wszelkich starań, by sprostać terminom i rozpocząć realizację misji w 2018 roku, jednak odrobienie zaległości okazało się niemożliwe.

 

Źródło: space24.pl

 

Oficjalny komunikat ESA


  • 0



#8

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

proszę o usunięcie


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 05.05.2016 - 22:54

  • 0



#9

Daikin.
  • Postów: 248
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

exomars-edm.jpg

ExoMars: niepełny ale sukces!

W dniu dzisiejszym sonda ExoMars dotarła do Marsa. Z tej okazji w centrum ESOC w Darmstadt zorganizowano specjalne wydarzenie dla prasy, gdzie pojawili się przedstawiciele prasy, osoby pracujące nad projektem ExoMars, dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej i wiele innych równie ciekawych osób.

W ramach pierwszej z cyklu misji ExoMars dzisiaj do Marsa dotarł orbiter Trace Gas Orbiter oraz demonstrator technologii wejścia w atmosferę, lotu i lądowania Schiaparelli.

 

Czym jest Trace Gas Orbiter?

Trace Gas Orbiter to jak sama nazwa wskazuje sonda, której zadaniem będzie badanie składu chemicznego rzadkiej atmosfery marsjańskiej. Same badania atmosfery rozpoczną się po unormowaniu orbity w 2017 roku. Głównym celem orbitera jest lepsze zrozumienie pochodzenia i zachowania atmosferycznego metanu (CH4) i innych gazów mogących wskazywać na aktywność biologiczną lub geologiczną na Marsie. Dodatkowo TGO będzie służył także do wspomagania komunikacji między Ziemią a łazikami i lądownikami pracującymi na powierzchni Czerwonej Planety.

Wcześniejsze badania prowadzone zarówno z Ziemi jak i z przestrzeni kosmicznej wykazywały obecność niewielkich ilości metanu w atmosferze Marsa nad niektórymi obszarami powierzchni. To nie musi, ale może wskazywać na obecność jakiejś formy życia lub procesów geochemicznych takich jak wulkanizm czy aktywność hydrotermalna. Aby spróbować ustalić czy metan w atmosferze czerwonej planety jest pochodzenia biologicznego czy geologicznego, ESA i NASA niezależnie zaczęły prace nad sondą wyposażoną w instrumenty badające gazy, z których składa się atmosfera Marsa. Z czasem NASA i ESA podjęły decyzję o wspólnej współpracy nad takim orbiterem. Jednak w 2012 roku administracja prezydenta Baracka Obamy zrezygnowała z udziału w tym przedsięwzięciu ze względów budżetowych.

15 marca 2012 roku Europejska Agencja Kosmiczna poinformowała, że projekt ExoMars będzie kontynuowany we współpracy z Rosyjską Agencją Kosmiczną (Roscosmos), która zaoferowała ze swojej strony dwie rakiety Proton oraz dodatkowo platformę przeznaczoną do wejścia w atmosferę i lądowania w ramach drugiej części misji ExoMars 2020.

W dniu dzisiejszym sonda TGO weszła na orbitę wokół Marsa i teraz przez siedem miesięcy będzie wykonywała manewry hamowania aerodynamicznego zanurzając się w atmosferę Marsa i wykorzystując jej opór do zmniejszania prędkości i ukoławiania orbity. Docelowo sonda ma znaleźć się na kołowej orbicie na wysokości 400 km nad powierzchnią Marsa. Faktyczne badania naukowe rozpoczną się pod koniec 2017 roku.

Instrument FREND będzie monitorował poziomy wodoru do głębokości 1 metra pod powierzchnią Marsa. Miejsca, w których wodoru będzie więcej mogą wskazywać na depozyty lodu wodnego, co może być istotną informacją dla przyszłych misji załogowych.

Głównym zadaniem misji będzie scharakteryzowanie przestrzenne i czasowe źródeł śladowych gazów w atmosferze. Jeżeli w atmosferze dostrzeżemy metan w obecności propanu lub etanu, będzie to silna przesłanka wskazująca na biologiczne źródło metanu. Jeżeli jednak metan będzie rejestrowany w obecności dwutlenku siarki – najprawdopodobniej będzie on produktem ubocznym procesów geologicznych.

 

Czym jest Schiaparelli?

Najprościej mówiąc jest to lądownik, którego zadaniem jest przetestowanie opracowanych przez ESA i Roscosmos technologii wejścia w atmosferę, lotu i lądowania na powierzchni Marsa. Tylko tyle i aż tyle. Dotychczasowe doświadczenie wskazuje, że lądowanie na Marsie to nie jest zadanie trywialne. O ile USA było w stanie z powodzeniem wylądować 7 razy na 8 prób, o tyle Rosji nie udało się wylądować ani razu na 8 prób, a Europejskiej Agencji Kosmicznej nie udało się wylądować ani razu, aczkolwiek przed Schiaparelli ESA próbowała tylko raz (w 2003 roku po odłączeniu się od sondy Mars Express, lądownik Beagle 2 stracił kontakt z kontrolą naziemną. Dopiero w 2015 roku okazało się, że lądownik przetrwał lądowanie jednak nie potrafił skontaktować się z Ziemią).

Lądownik Schiaparelli oddzielił się od sondy Trace Gas Orbiter w poniedziałek 16 października br. w odległości około miliona kilometrów od Marsa. W dniu dzisiejszym wszedł w atmosferę z prędkością 21 000 kilometrów na godzinę (5.8 km/s). Po zwolnieniu w atmosferze zgodnie z planem miały otworzyć się dwa spadochrony, które jeszcze bardziej miały zwolnić lądownik. W kolejnej fazie lotu przez atmosferę spadochrony miały się odczepić, a lądownik miał uruchomić zestaw silników pokładowych, których zadaniem było zmniejszenie prędkości niemal do zera na wysokości 2 metrów nad powierzchnią. Z tej wysokości lądownik miał opaść na powierzchnię, gdzie energię zderzenia miała pochłonąć specjalna strefa zgniotu zamontowana na spodniej części lądownika.

 

Co się dzisiaj stało?

Najważniejszą informacją jest fakt, że sonda Trace Gas Orbiter weszła prawidłowo na orbitę! To ogromny sukces. Teraz rozpoczyna się siedmiomiesięczna faza zwalniania sondy i ustalania orbity kołowej – zgodnie z planem w przyszłym roku możemy oczekiwać rozpoczęcia badań atmosfery. Niesamowita radość, która pojawiła się w centrum kontroli lotów, była związana właśnie z detekcją sygnału pochodzącego od TGO. Mamy kolejną sondę na orbicie wokół Marsa!

Równie ważnym elementem dzisiejszego dnia było wejście w atmosferę i lądowanie demonstratora Schiaparelli na powierzchni Marsa. Tutaj nie było aż tak różowo. Lądownik monitorowany był w trakcie lotu przez atmosferę, jednak w pewnym momencie kontakt się urwał. Aktualnie nie wiadomo co się stało z lądownikiem. Mógł wylądować, ale uszkodzić nadajnik, mógł ulec dezintegracji podczas lotu przez atmosferę z potężną prędkością, mogły nie zadziałać silniczki, które miały go spowolnić w ostatniej fazie lotu. To tylko domysły. Jak na razie wiemy, że jakieś 30 sekund przed lądowaniem sygnał nagle się urwał. Dane z sondy Mars Express także nie zawierają żadnego sygnału od lądownika. To nie jest z pewnością dobra informacja. Jednak według przedstawicieli ESA jeszcze jest za wcześnie, aby stawiać krzyżyk na lądowniku. Aktualnie naukowcy analizują dane z orbitera Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) w poszukiwaniu śladów sygnału z lądownika. Na jutrzejszy ranek zaplanowano kolejną informację, na której dowiemy się jakie są wyniki tej analizy.

 

Podsumowując: tak – lądowanie nie poszło idealnie zgodnie z planem, ale należy pamiętać, że lądowanie Schiaparelli to tylko jeden z elementów całej misji. Wejście na orbitę sondy, która dostarczy nam ton informacji o składzie chemicznym atmosfery Marsa, o procesach biologicznych czy geologicznych zachodzących na powierzchni to ogromny sukces całego przedsięwzięcia. Dlatego też, choć pewien niedosyt związany z lądowaniem pozostanie, to jednak według mnie należy uznać dzisiejszy dzień za wspólny sukces europejskiej i rosyjskiej agencji kosmicznej.

 

źródełko http://www.pulskosmo...lny-ale-sukces/


  • 0



#10

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rozbił się...

 

Schiaparelli rozbił się o powierzchnię Marsa.

 

- Lądownik Schiaparelli wysłany na Marsa rozbił się o powierzchnię tej planety i niewykluczone, że wybuchł - poinformowała w piątek Europejska Agencja Kosmiczna (ESA).

 

PVmNmnJ.png

Krater po uderzeniu

Zdjęcia przesłane przez sondę NASA wskazują, że lądownik spadł na powierzchnię Marsa z wysokości 2-4 kilometrów i uległ zniszczeniu. Kontakt z Schiaparellim stracono w środę ok. 50 sekund przed oczekiwanym lądowaniem. Centrum kontroli tej misji w Darmstadt poinformowało, że lądownik uderzył o powierzchnię Marsa z prędkością ponad 300 km/h.

(...)

http://tvnmeteo.tvn2...215215,1,0.html


Użytkownik szczyglis edytował ten post 21.10.2016 - 20:54

  • 0



#11

Froke.
  • Postów: 49
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Ciekawe jak oni robią te kosmiczne selfie?


  • 0

#12

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe jak oni robią te kosmiczne selfie?

A gdzie Ty tam widzisz jakieś kosmiczne selfie?


  • 0



#13

Froke.
  • Postów: 49
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

pierwsze rakiety odłączajacej zasobniki startowe, równiez trzecie. Wiem, że to tylko grafika komputerowa, ale takie zabiegi odbierają radośc oglądania rzeczywistości.


  • 0

#14

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

pierwsze rakiety odłączajacej zasobniki startowe, równiez trzecie. Wiem, że to tylko grafika komputerowa, ale takie zabiegi odbierają radośc oglądania rzeczywistości.

No ale przecież to są screeny z symulacji robionej jeszcze przed startem całej misji, zawsze się takie robi - więc skąd chciałbyś mieć tam prawdziwe zdjęcie, skoro w momencie, gdy powstawała ta grafika to rakieta dopiero była tankowana do lotu?  8)


  • 0



#15

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Przynajmniej sonda spełni swoje zadanie.
  • 0




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: ExoMars, ESA, Roskosmos, Mars

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych