Skocz do zawartości


Złomowisko statków w Bangladeszu

bangladesz indonezja indie pakistan złomowisko statki wraki

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Ostatnie miejsce spoczynku statków

To wielkie złomowisko statków znajduje się w Bangladeszu, gdzie każdego dnia setki tysięcy Bengalczyków, za mniej niż kilka dolarów, ryzykuje swoje życie, pracując przy rozmontowywaniu statków w mieście Ćottogram. Wielu z nich odnosi poważne rany, a wszyscy codziennie mają kontakt z toksycznymi substancjami. Praca, którą wykonują, należy do najniebezpieczniejszych zawodów świata.

 

12-cmentarzyskostatkow.jpeg

 

Oglądaj na Google Maps: 22°26'4.44"N 91°43'46.32"E

 

Zakłada się, że standardowa żywotność statków wynosi około 25-30 lat. Po tym okresie ich naprawa przestaje się już opłacać. Jednak często zdarza się, że nawet młodsze jednostki trafiają na złom, z powodu rosnących kosztów ubezpieczenia i utrzymania.

 

Statki, które przejdą na emeryturę, często trafiają do takich miejsc jak złomowisko w Ćottogram w Bangladeszu, które jest największym tego typu miejscem na świecie. Na ponad 80 aktywnych złomowiskach rozciągniętych na 13 kilometrów wzdłuż wybrzeża, pracuje codziennie ponad 200 tys. ludzi, pochodzących z ubogich rejonów Bangladeszu.

 

0,,18373648_303,00.jpg

 

Praca, jaką wykonują, jest niezwykle ciężka. Mężczyźni muszą przy pomocy palników acetylenowych i siły własnych rąk rozłożyć na części pierwsze statki, które zaprojektowano tak, by mogły wytrzymać najcięższe warunki mogące wystąpić na morzu.

Pracownicy codziennie stykają się z toksycznymi materiałami, takimi jak azbest i ołów. Część odzyskanych materiałów, głównie stal, mogą być ponownie wykorzystane po przetopieniu.

 

Praca w takich warunkach, gdzie nikt nawet nie słyszał o przepisach BHP, często kończy się tragicznie. Wielu pracowników ma głębokie blizny, nazywane przez nich samych "tatuażami z Ćottogram", nie brakuje także takich, którzy stracili palce albo jedno z oczu.

Nadzorcy złomowiska zazwyczaj próbują zatuszować tragiczne wypadki. W innych rejonach świata praca nad rozbieraniem statków odbywa się w zupełnie innych warunkach, ale na złomowiskach w Bangladeszu, Indiach i Pakistanie, gdzie nie trudno o tanią siłę roboczą, ignoruje się wszelkie zasady bezpieczeństwa.

 

5_000_Del217842.jpg

AFP PHOTO/Farjana Khan GODHULY

 

Złomowanie statków i pozyskiwanie w ten sposób cennych elementów, stanowią ważny element gospodarki wielu rozwijających się państwach Azji Południowej. Na czele tej gałęzi przemysłu znajdują się m. in. Bangladesz i Indie. To głównie tam, często w prowizorycznych stoczniach, statki najpierw wciągane są na kilka kilometrów w głąb lądu podczas przypływu; następnie są cięte, rozbierane, a pozyskane elementy przewożone są do hut. W stoczniach, w bardzo ciężkich warunkach pracuje się za ok. 5 USD dziennie. Często dochodzi do śmiertelnych wypadków, również na skutek eksplozji. Wynika to z faktu, iż współczesnie złomowanie to często problem szkodliwych odpadów, będących pozostałościami po materiałach dzisiaj zabronionych, ale kilkadziesiąt lat temu w normalnym użyciu (azbest, szkodliwe farby) oraz resztkami paliwa czy ładunku.

 

Przedstawiam również film dokumentalny:

 

Zastosowane źródła:

Onet, 990px


Użytkownik .Uzurpator. edytował ten post 08.03.2016 - 07:16

  • 9

#2

wariat_prawdziwy.

    deaktywowany na własne życzenie

  • Postów: 126
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Bajer robota. Gdyby jeszcze chcieli płacić 16€/h było by super, nie? Swoją drogą, aż dziw jestem że nikt w super zakichanym eurolandzie nie jest zainteresowany złomowaniem tych statków by potrzepać trochę €€€. A może specjalnie umiejscowili złomowisko tak daleko bo z Polski to pewnie 80% tych statków jeszcze by wypłynęła o własnych siłach po remoncie ...


Użytkownik wariat edytował ten post 08.03.2016 - 20:38

  • 0

#3 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Polska sama sprzedaje przez pośredników statki do takich złomowisk. 16 euro na godzinę to płacą pomocnikowi spawacza w stoczni. To są tak zużyte jednostki, że bardziej opłaca się zbudować nową niż eksploatować stare. Oczywiście ich złomowanie tutaj w Europie by było tak mało opłacalne, że koszty złomowania równałyby się z kosztem postawienia nowej jednostki.


  • 0

#4

wariat_prawdziwy.

    deaktywowany na własne życzenie

  • Postów: 126
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Żarty sobie robiłem. To logiczne że ruinę postawić na nogi to katastrofa finansowa. Właśnie dokładnie tak samo jest w motoryzacji.

Zastanawia mnie tylko sposób w jaki złomuje się statki. Ile kasy za taką ruinę dostanie armator a ile kasy netto wyciągną z tego rozbieracze bo jakoś nie chce mi się wierzyć że szmalu w tym nie ma. Pewnie szefowie tych złomowisk trzepią $$$ a reszta głodem przymiera.


  • 0

#5

fussy.
  • Postów: 232
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

świetny foto-spot, szkoda że tak daleko ;)


  • 0

#6

wariat_prawdziwy.

    deaktywowany na własne życzenie

  • Postów: 126
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mnie to rajcują od dziecka takie tematy rozbieraczy. Zawsze chciałem pracować na mega wielkim auto złomie, niestety los zechciał bym naprawiał a nie psuł. Szkoda, a może i dobrze bo gdy oglądam filmiki z największymi auto szrotami na świecie i widzę jakie fury się zgniata na puszki to mi dosłownie włosy wypadają :-)

Cała ta demokracja jest chora psychicznie. Zobaczcie jakie auta są na złomach w Anglii, u Niemców i w wielu wielu innych bogatszych krajach. Ja tam rozumiem że gospodarka produkuje i trzeba złomować by kupować ale w miejsce produkcji nowego auta można było by postawić mieszkania socjalne dla ubogich a 8 letniego Audi doprowadzić do porządku tak by pojeździł jeszcze z 8lat. Jeśli na naszych Polskich drogach średnia wieku auta to 13lat to takie 15-to letnie Passaciny powinny na zachodzie spokojnie prześmigać ten czas. Coraz więcej śmieci mamy na Ziemi. Ciekawe co z tym zrobimy. Ostatnio oglądałem program w którym mówili o tym by dokopać się do jądra Ziemi i tam spalać odpady. Dobry pomysł, lecz dokopać się tam to prawdziwa masakra. Z tymi statkami pewnie też tak jest że złomowaniu niewinna jest technika i materiał tylko chore przepisy. Europa pozbyła się starych samochodów i w/g przepisów miały stwarzać one zagrożenie, prawda? Wysłużone złomy, nie?

A to, to co to?

taxis.jpg

Firma TAXI z Marocca!  Jakoś EUROPEJSKO wysłużone Mercedesy W123 z lat 1977-1984 nadal klientelę wożą i nikt nie płacze że Diesel dymi!


  • 0




Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: bangladesz, indonezja, indie, pakistan, złomowisko, statki, wraki

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych