Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ułamek mózgu


  • Please log in to reply
12 replies to this topic

#1

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy faktycznie przeciętny dorosły używa tylko 10% możliwości swojego mózgu, a jeśli tak, to czy można jakoś zagospodarować pozostałe 90%?

 

brain-622x415.jpg

Źródło grafiki: lastworddonothing.com

 

Obiegowe stwierdzenie, że używamy małej części naszego potencjału zdaje się mieć niezliczone praktyczne potwierdzenia. Tłumaczy wiele sytuacji na drodze, obsesyjna jazda centymetr za poprzedzającym samochodem, aby nikogo nie wpuścić przed siebie, albo równie obsesyjne wpychanie się, wyprzedzanie na trzeciego, nie włączanie kierunkowskazu wcale lub dopiero po manewrze.

 

Tłumaczy zachowania wielu palaczy, którzy w deszczu na przystanku raczą wszystkich swoim dymkiem w wiacie, po czym obowiązkowo rzucają peta na ziemię, choćby w zasięgu ręki były trzy śmietniki, w tym jeden z hydromasażem. Tłumaczy właścicieli psów, kiedy wyprowadzają swoje pociechy, w celu załatwienia drugiej potrzeby na środku chodnika, po czym dotknięci chwilową pomrocznością idą dalej jakby nic się nie stało. Każdy tu może dopisać bez liku innych dowodów.

 

Temat ukrytego potencjału został poruszony w filmie „Jestem Bogiem” (Limitless) z roku 2011, gdzie grający główną rolę Bradley Cooper łyka tajemniczą pigułkę, zawierającą narkotyk uaktywniający cały mózg. Bohater nagle obdarzony zostaje szczegółowym dostępem do całej swojej pamięci, zaczyna myśleć i kojarzyć fakty na zupełnie innym poziomie, staje się krótko mówiąc intelektualnym tytanem.

 

Obecnie, w roku 2015 temat podchwyciła TV w serialu o tym samym tytule, w którym również jedną z głównych ról gra Cooper, choć głównym bohaterem jest mniej znany aktor, Jake McDorman, grający faceta bez pracy, bez rodziny i bez perspektyw. Znowu, wystarczyło sięgnąć po pigułkę z neurostymulatorami i przeobraża się natychmiast w geniusza, a jego życie z wiecznej nudy, w ekscytujący pościg z FBI za mordercą innych ćpunów cudownego specyfiku.

 

Niestety, wbrew licznym poszlakom dnia codziennego oraz na przekór cudownym rozwiązaniom opisywanym w filmach, wykorzystujemy całe swoje mózgi. Nie ma tajemniczych, cichych obszarów, które u superbohaterów odpowiedzialne są za zdolności telekinetyczne. Żadna pigułka nie uaktywni 90% mózgu leżącego odłogiem, bo czegoś takiego po prostu nie ma. Codziennie wszystkie nasze neurony wzbudzają się, inaczej by się degenerowały i obumierały.

 

Choć nie znamy jeszcze funkcji każdego obszaru mózgu, to wiemy, że nawet drobne jego uszkodzenia skutkują takimi czy innymi niedomaganiami. Każdy zdrowy mózg jest w ciągłej gotowości, aby pracować na rzecz swojego właściciela, tylko nie każdy właściciel ma ochotę z tej gotowości korzystać.

 

Źródło: logo_tunguska1.png





#2

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2569
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Używamy całego mózgu. Nawet wiki to wie.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mit_10%25_mózgu

Wyslane za pomocą mojego gołębia pocztowego.
  • 1



#3 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Właśnie cały czas mnie to zastanawia, że ktoś czy to w jakimś filmie było i teraz każdy ten mit powtarza.


  • 0

#4

Leif Thorgunn.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Uch, gdzie się pojawił ten mi to wymieniać można. Ja kojarzę na pewno serial Stargate, filmy Uczeń Czarnoksiężnika i Lucy. Ja chyba po raz pierwszy spotkałem się z pomysłem właśnie oglądając Stargate i sporo osób pewnie też stamtąd go kojarzy,

Myślę że ten mit powraca, bo na swój sposób to dosyć kuszący pomysł, że mamy jakiś ukryty potencjał tylko nie wiemy jak go wykorzystać, a mózg ze swoją złożonością i tajemnicami jest jedynym miejscem w naszym ciele, gdzie bez odwoływania się do mistycyzmu i ezoteryki można jego źródło umieścić i jakoś wytłumaczyć. A to że to bzdura, to czy w przy kręceniu filmów kiedykolwiek to komuś przeszkadzało? Wszyscy chyba wiemy, że nie.


Użytkownik Leif Thorgunn edytował ten post 25.02.2016 - 08:48

  • 0

#5

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mit jest strasznie stary, był znany jeszcze przed wojną, tylko wtedy miał postać "człowiek wykorzystuje X% umysłu".

 

Natomiast drugi mit który trzyma się dobrze widać na obrazku ilustrującym - przekonanie że jedna polowa mózgu jest logiczna i sucha a druga kreatywna. Z naciskiem aby uaktywnić tą drugą, bo oczywiście u zwykłego człowieka działa słabo.


  • 0



#6

nymphet.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To było w filmie Lucy z 2014 roku bodajże


  • 0

#7

DaVinci.
  • Postów: 205
  • Tematów: 8
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przecież nie chodzi tutaj o fizyczne obszary mózgu. Człowiek wykorzystuje wszystkie obszary mózgu, no może oprócz szyszynki, którą mało kto pewnie już posiada. Tak czy siak, człowiek nie wykorzystuję całego potencjału tych obszarów.


  • 1

#8

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Że co? Mało kto posiada szyszynkę? Bzdury jakieś wyczytałeś.
  • 1



#9

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Również kwestionuję to wykorzystywanie małego potencjału mózgu. Potencjałem nie jest 100, a 200%.


  • 0



#10

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak na prawdę problem polega nie na tym ile mózgu/umysłu/inteligencji się używa, tylko jak. Dwóch różnych ludzi może przy pomocy tego samego młotka albo wbijać gwoździe albo je przyginać, trudno jednak mówić, że ten drugi korzysta przy wbijaniu z połowy młotka. Zatem to kwestia techniki, uporządkowania danych, czasem pewnych wyćwiczonych reguł.

Nie tak dawno byłem na prezentacji dotyczącej pamięci i technik mnemotechnicznych. Zwrócono tam uwagę, że w zasadzie każdy może w sobie wyćwiczyć pewne typy pamięci, jeśli tylko nauczy się porządkować informacje. Uczestnicy mistrzostw świata w zapamiętywaniu bardzo często we wcześniejszych latach nie cechowali się szczególnie dużą pamięcią, ale po długich ćwiczeniach mogli dojść do poziomu, w którym zapamiętywali karty przetasowanej talii przeglądając je w 20-30 sekund. Dowiódł tego pewien dziennikarz, który po tym jak relacjonował przebieg jednych mistrzostw, przez kolejny rok ćwiczył pamięć i w następnych mistrzostwach znalazł się w pierwszej dziesiątce.


  • 3



#11

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ludzie używają 100% mózgu.

Problemem jest prędkość połączeń i ilość przesyłanych impulsów. Tą można zmienić za pomocą trybu życia i substancji psychoaktywnych.

Z pewnością zauważyliście u siebie okresy gdy umysł staje się nadaktywny - widzicie wszystko, słyszycie wszystko, potraficie sobie przypomnieć dano zapomniane szczegóły, normalnie trudne zadania nie sprawiają wam problemu...

Sądzę, że taki stan dałoby się wywołać pigułką. Choć na dobrą sprawę wystarczy kawa...


  • 1



#12

Pionier.
  • Postów: 52
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 ( dla tych co jeszcze nie rozumieja) Tu  nie o chodz oi to czy człowiek używa 10% powierzchni mozgu, tylko czy wykorzystuje jego "moc"(potencjał) w 100% a nie tylko własnie w tych 10%-20% procentach jak podaje mit. Wiele osób tego nie rozumie a szkoda bo ta prosta wiedza może wiele zmienić w opini na ten temat. Tym własnie potencjałem można tlumaczyc superludzi, którzy w pewien sposób mogli  w pewnym obszarze mózgu używać więcej jego "mocy". 

 

Ludzie używają 100% mózgu.

Problemem jest prędkość połączeń i ilość przesyłanych impulsów. Tą można zmienić za pomocą trybu życia i substancji psychoaktywnych.

Z pewnością zauważyliście u siebie okresy gdy umysł staje się nadaktywny - widzicie wszystko, słyszycie wszystko, potraficie sobie przypomnieć dano zapomniane szczegóły, normalnie trudne zadania nie sprawiają wam problemu...

Sądzę, że taki stan dałoby się wywołać pigułką. Choć na dobrą sprawę wystarczy kawa...

 

 Problem z tymi substancjami jest taki że polepszając ci jeden odcinek mozgu, upośledzany jest inny, cos za cos, Mysle ze wynalezienie takiej pigułki jest mozliwe ale to jeszcze nie te czasy :) (chociaż kto wie co tak naprawdę przed nami ukrywaja) 


  • 0

#13

Kwarki_i_Kwanty.
  • Postów: 510
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A może klucz do zrozumienia, jak wykorzystać w pełni potencjał mózgu człowieka tkwi w projektach, nad którymi pracują obecnie naukowcy, m.in. w "Allen Human Brain Atlas"? Ów projekt, a nie wiem jak obecnie przedstawia się jego zaangażowanie w nauce i dalsze rozpracowywanie, polegał na stworzeniu pełnej, trójwymiarowej, anatomicznej i genetycznej mapy ludzkiego mózgu. W ten sposób odnaleziono sto milionów punktów pomiarowych, szczegółowo obrazujących rolę genów w kształtowaniu procesów biochemicznych. Badania te potwierdziły, że 82 procent naszych genów w ten czy inny sposób odciska piętno na mózgu. Możliwe, że w przyszłości inżynieria genetyczna pozwoli na podrasowanie odpowiednich obszarów mózgu, tak, aby uwolnić ukryte dotąd w tym organie ogromne pokłady możliwości analityczno-obserwacyjnych itp.


Użytkownik Kwarki_i_Kwanty edytował ten post 11.01.2019 - 21:39

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych