70 odpowiedzi w tym temacie

[Yaw]

Póki temat jest świeży, chciałbym zaproponować, do przedyskutowania, kilka zmian w kolejnej edycji ZS. Jako jeden z pomysłodawców/organizatorów, czuję się za to trochę odpowiedzialny. Na początek mały "audyt" wszystkich kategorii (głównym kryterium oceny poszczególnych kategorii jest liczba oddanych głósów):
 
- Największy wkład w forum - wrócę do niej przy kategorii Złoty Szarak Publiczności
 
- Najlepszy zwolennik - pierwsza kategoria, której sens jest dla mnie wątpliwy. Z roku na rok coraz trudniej jest zagłosować. Kilka opinii:

Tutaj to ciężka sprawa, bo zwolennicy z krwi i kości to na tym forum ginący gatunek (o ile nie wymarły), więc trzeba kombinować

Tak swoją drogą to właśnie w kwestii "zwolenników" mam naprawdę problem kogo wytypować. Kompletna pustka, może Universe24 jedynie mi chodzi po głowie.

Ze zwolennikami zawsze był problem. Łatwiej wytypować po jednostkowych przypadkach. Nie znam nikogo, kto byłby zawsze po tej samej stronie.

Krótko. Jak napisał Kazuhaki w komentarzach, coraz trudniej się zorientować kto jest zwolennikiem, a kto sceptykiem. Więc dwie pierwsze pozycje będą za konkretne tematy

Takich "uniwersalnych" zwolenników teoryj wszelakich, którzy kiedyś dość licznie reprezentowali forumową brać chyba obecnie brak (troli pomijam). Ale nadal są osoby, które w wybranych tematach zasługują na wyróżnienie.

W efekcie mamy mało oddanych głosów. Nie potrafię zaproponować tutaj niczego sensownego - bo trochę słabym pomysłem jest likwidowanie tej kategorii, pozostawiając kategorię Najlepszy sceptyk, która przecież...

- Najlepszy sceptyk - ...ma się dobrze. Nadal jest spora konkurencja wśród tego rodzaju użytkowników, a liczba głosujących jedna z najwyższych (jak zwykle z resztą). Forum zesceptyczało - czego ja nie uważam za coś złego. Taki jest po prostu fakt.

- Najciekawsze posty - OK

- Najwyższa kultura wypowiedzi - OK

- Najlepszy newsman - wrócę do niej przy kategorii Redaktor/Tłumacz

- Najlepszy moderator - OK

- Najlepszy debiut - OK

- Złoty Szarak Publiczności - ta kategoria zaliczyła chyba największy upadek, w stosunku do I edycji. I zarazem niechlubny rekord dziesięciu oddanych głosów. Nie będę owijał w bawełnę - bo tutaj akurat mam konkretną propozycję - zlikwidowałbym ją, a jednocześnie zmieniłbym nazwę kategorii Największy wkład w forum na Użytkownik roku - w domyśle ta kategoria miała być najważniejsza (wzorując się na Oskarach, a to jest właśnie pierwowzór Złotych Szaraków, to taki odpowiednik Najlepszego filmu/aktora/aktorki), a ta nazwa lepiej to podkreśla. Ma zarazem tę dowolność, która cechowała Złotego Szaraka Publiczności - nie chodzi tylko o pracę na rzecz forum, ale wszelki rodzaj aktywności, choćby tylko (i aż) pisanie postów, rozkręcanie dyskusji, etc. Więc kategoria ZSP staje się zbędna.

- Najlepszy Redaktor/Tłumacz - kategoria dodana w 2014, bez mojego udziału (!) Oceniam ją jednak pozytywnie. W ogóle to we wszystkich kategoriach, w których z góry narzucona jest lista użytkowników, których można nominować (redaktorzy/tłumacz, moderatorzy i poniekąd debiutanci), nie ma problemów z ilością głosów. Wygląda na to, że podanie na tacy wszystkich możliwości, ułatwia oddanie głosu

No i wracając do kategorii Najlepszy newsman - wg mnie, pojawienie się kategorii Najlepszy Redaktor/Tłumacz, powinno skutkować odcięciem kategorii Najlepszy newsman od artykułów. To powinna być kategoria dla osób, które zamieszczają jakieś... newsy. W tym słownikowym znaczeniu (zwłaszcza punkt 1).
Newsami są informacje kpiarza o konflikcie w Syrii, raporty Zaciekawionego nt. trzęsień/tornad/eboli/etc. oraz newsami jest to, co wrzuca nasz Profesor Księżycologii.

Tyle ode mnie. Teraz Wy - ale najpierw to co już było:
1)

Dodałbym też "Złotą Malinę" - to była fajna koncepcja. Szkoda, że poszła do kosza.

2)

Przydała by się kategoria "najlepszy temat w roku" też by można coś wybierać wtedy. Może na następny rok warto o tym pomyśleć.

 

Przydała by się kategoria "najlepszy temat w roku" też by można coś wybierać wtedy. Może na następny rok warto o tym pomyśleć.

 Sądzisz, że ktoś by pamiętał w grudniu tematy ze stycznia, jak dziennie przybywa tu z 5 albo i więcej tematów?
 
Ale Twój pomysł całkiem niezły, zmodyfikowałabym go jedynie na "Temat miesiąca"

 

Dalszy ciąg dyskusji tutaj: http://www.paranorma...ia/#entry661563
3)

Jeżeli można jednak małą sugestię, to w przyszłym roku oddzieliłbym moment wstępu pisanego do danej kategorii, od momentu ogłoszenia wyników (zrobiłbym to w drugim wpisie).

Raz - zbuduje to napięcie (chociaż wiem, że duża część użytkowników i tak podlicza głosy wcześniej).

A dwa - pozwoli nasycić oczy treścią wstępu (a warto) i nie pominąć ogłoszenia właściwych wyników (co mi się znów przytrafiło przy pierwszej

Jeśli chodzi o mnie:
1) Ideą ZS jest nagradzanie , ale czy Złota Malina to znowu taka kara? Traktowałbym to z dystansem. Poza tym rozważyłbym jej powrót niekoniecznie w połączeniu z ZS.
2) Całkiem ciekawa propozycja, mi tam się podoba.
3) Ta też, jestem ZA, a nawet ZA.

PS: Pani Admin wskazała mi Pokój Opinii, ale ankiety, jak widać, brak. Więc może jednak tutaj?

[Aidil]

Poszukiwanie tego komu przyzna się Malinę z jednej strony pozwala się tym innym poczuć się lepiej a z drugiej mamy namiastkę gonitwy, gonienia i zagonienia. Nie popieram takiej zabawy czyimś kosztem w tak maleńkiej społeczności. Ale igrzyska trwają i tutaj też.  
Potrzeba bycia nagrodzonym bywa kusząca i może wyprowadzić na manowce. Nagradzanie się w małym, bardzo małym środowisku może wyzwolić dziwne emocje i je wyzwala. 

[Kronikarz Przedwiecznych]

Poszukiwanie tego komu przyzna się Malinę z jednej strony pozwala się tym innym poczuć się lepiej a z drugiej mamy namiastkę gonitwy, gonienia i zagonienia. Nie popieram takiej zabawy czyimś kosztem w tak maleńkiej społeczności. Ale igrzyska trwają i tutaj też.  
Potrzeba bycia nagrodzonym bywa kusząca i może wyprowadzić na manowce. Nagradzanie się w małym, bardzo małym środowisku może wyzwolić dziwne emocje i je wyzwala. 

 

Weź już się nie baw w domorosłego psychologa, bo to śmieszne... to jest zabawa. Ciebie to chyba nawet w przedszkolu prześladowali co?

I koronny tekst: "dobrze się bawicie moim kosztem" - w każdym PW i co drugim poście - chyba specjalista by się przydał i rozmowa.

[pishor]

Jako, że i tak już zostałem przywołany do tablicy (nawet dwukrotnie), to pozwolę sobie na kilka słów.

Najpierw wstęp.

„Złoty Szarak Publiczności - ta kategoria zaliczyła chyba największy upadek, w stosunku do I edycji. I zarazem niechlubny rekord dziesięciu oddanych głosów.”

 

No, to się nacieszyłem tym laurem – dzięki Yaw

 

A tak na poważnie, to głosów oddano jednak ciut więcej chyba – ja sam oddałem w tej kategorii głosów trzy.

A wszystkich było dwadzieścia kilka.

 

Zmierzam do tego, że głosowało tylko 10-ciu użytkowników, co jest dość symptomatyczne w ogóle dla tej edycji Szaraków (nie tylko dla tej jednej kategorii), bo w porównaniu z latami ubiegłymi, zainteresowanie nią było dużo mniejsze.

Powodem może być albo fakt, że ten pomysł się wypalił albo, że użytkownicy mają problem z wyborem.

Zakładam optymistycznie (na tą chwilę), że pomysł jest nadal chwytliwy, więc zostaje ta druga opcja.

Powodów braku kandydatów może być kilka ale ja typowałbym jeden, główny – krótka pamięć.

 

Jak zaobserwowałem, niewielu użytkowników spędza tu całe dnie, w związku z czym, niekoniecznie musi śledzić pojawiające się dyskusje – poza tymi najbardziej gorącymi.

Ja sam, w kilku kategoriach musiałem dość dobrze się zastanowić przed oddaniem głosu, a ja siedzę tu dość często, a jak nie, to śledzę tematy zza węgła.

A mimo to, w przypadku drugich, że o trzecich miejscach nie wspomnę, miałem poważny problem z nominacjami.

 

Myślę, że niezłym sposobem byłoby podzielenie tego konkursu na kilka etapów, w formie eliminacji.

Może nie miesięcznych ale chociażby kwartalnych.

 

To, po pierwsze, pozwoliłoby na nieco świeższe spojrzenie, a po drugie, dało szansę użytkownikom, którzy na przykład aktywni byli tylko kilka miesięcy w roku. Przypominam sobie kilku co najmniej takich, którzy dość mocno zaznaczyli się w kilku tematach w pierwszej połowie ubiegłego roku ale później przycichli, co skazało ich na zapomnienie.

 

Gdyby więc te kategorie, ostatecznie głosowane w Szarakach, poddać głosowaniu kwartalnemu, to na koniec roku ułatwiłoby to wybór.

Cały czas zakładam oczywiście, że nadal chcemy się w to bawić (ja chcę) – ale może bezpieczniej byłoby zapytać pozostałych użytkowników, czy Szaraki im się aby nie opatrzyły.

 

 

A teraz sprawa kategorii.

1. Moim zdaniem „Najlepszy Newsman” i „Najlepszy Redaktor / Tłumacz” dublują się, co łatwo można sprawdzić przeglądając nominacje. Mało jest użytkowników, niebędących redaktorami, którzy mają jakiekolwiek szanse na konkurowanie z nimi – myślę, że nie muszę wyjaśniać dlaczego?

Jeżeli już "Najlepszy Newsman" miałby zostać, to tylko z zaznaczeniem, że nie można w nim nominować redaktorów, czy tłumaczy - ale to byłaby chyba dyskryminacja.

 

2. Zgadzam się z Critterem, że powinna być osobna kategoria „Najlepszy Tłumacz’.

W tej chwili, tłumacze są pokrzywdzeni, bo z marszu przegrywają z redaktorami. Skoro jest już ta funkcja, to powinno się ich jakość uhonorować, a jednocześnie zmobilizować  do wydajniejszej roboty.

 

3. „Użytkownik Roku” , przy likwidacji „Największy Wkład” i „Złoty Szarak” wydaje się być sensowne.

 

 

Co do kategorii „Najlepszy Sceptyk” i „Najlepszy Zwolennik”, to mam inny pomysł.

 

Może lepiej byłoby to zmienić na formę mniej osobową, związaną też z konkretnym tematem / tematami, a nie tylko z danym użytkownikiem.
Coś na zasadzie kategorii (i proszę nie czepiać się nazw, bo wymyśliłem je na szybko ):

 

– „Najlepszy Temat Paranormalny Roku”, w której to kategorii honorowałoby się autora  najlepszego / najlepszych w danym roku tematów o takim (szeroko rozumianym) charakterze. A jednocześnie taki właśnie, konkretny  temat / tematy.

oraz

- „Najlepsze Sceptyczne Wyjaśnienie Roku” , w której to kategorii, nominowałoby się zarówno najsprawniejszego demaskatora ale także temat, w którym pokazał cały swój kunszt.

 

To dałoby szansę innym użytkownikom, szczególnie w kategorii „Sceptyk”, która praktycznie od samego początku skupia się na kilku osobach i nic nie wskazuje na to, żeby w przyszłym roku uległo to zmianie.

 

W przypadku zaś „Zwolennika”, uwolniłoby niektórych użytkowników od ‘’łatki” – skoro jest sceptykiem, to nie może być zwolennikiem (i odwrotnie)

Jeśli chodzi o „Złotą Malinę”, to nadal bym się upierał przy tej kategorii (niekoniecznie przy nazwie), bo uważam, że casus legendarnej „szczekającej firanki” co i rusz daje znak, że wcale nie odszedł w niebyt i w ubiegłym roku przynajmniej kilka tematów zasłużyło na nominacje w tej kategorii.

 

 

To tyle – tak na szybko.

Być może jak to jeszcze przemyślę, to albo skoryguję te pomysły albo dorzucę coś jeszcze.

 

 

Ale tak, czy siak, sugerowałbym jednak chyba zrobienie ankiety, czy ludzie nadal się chcą bawić w Szaraki, bo odnoszę wrażenie (po kilku wpisach), że przynajmniej część użytkowników, traktuje je jako rozrywkę dla wybranego grona.

Jak się mamy bawić, to wszyscy (albo więcej niż 10 osób) - bo tylko wtedy ma to jakiś sens.

Pomijam tu kwestię, że tylko w takim wypadku, gala Szaraków będzie prawdziwą galą, a nie jej substytutem.

 

I wtedy parę osób więcej, będzie miało szansę na tej gali np powitać TEGO, którego IMIĘ przywołują nadaremnie przynajmniej raz na dwa miesiące.

 

Sorry - ale nie mogłem sobie odmówić tej drobnej złośliwości.

Mam nadzieję, że czytelnej.

Użytkownik pishor edytował ten post 16.02.2016 - 20:10

[Edward IV Groźny]

wonder★

 

W pełni się zgadzam, również zauważyłem, że kategoria najlepszy newsman jest troszeczkę bezsensowna. Natomiast ja rozdzieliłbym nagrody dla Najlepszego Redaktora i Tłumacza bo to dwie różne bajki. Jako że swego czasu byłe Tłumaczem i wiem, że ktoś kto przekłada artykuły z angielskiego ma dużo więcej roboty niż redaktor, który głównie wyszukuje newsów na polskich portalach więc te dwie nagrody powinny byc dawane oddzielnie. Sęk w tym, że na forum tłumaczy już praktycznie nie ma gdyż bycie tłumaczem mija się z celem.

 

Jako były redaktor czuje się urażony tym stwierdzeniem. Ja pisałem artykuł z kilku różnych źródeł ;/  Więc praca obu jest podobna.

[pishor]

To może dodać kategorię "Najlepszy artykuł"?

W której oceniałoby się artykuł napisany "z kilku różnych źródeł" - nie mylić z "wklejką".

W sumie, to byłoby chyba niezłe.

Ja osobiście, po napisaniu kilku takich artykułów, stwierdziłem, że to nie ma sensu, bo ludzie i tak czytają je jak zwykłe "wklejki" (i tak samo oceniają), a roboty przy tym jest niepomiernie więcej.

[Wszystko]

Kategorii ,,najlepszy newsman: w ogóle nie powinno być. Potem mamy przed samym końcem terminu głosowania wrzucane na oślep newsy z neta. Kopiowanie i wklejanie nie jest żadną umiejętnością.

Można by tą kategorię powiązać z najlepszym redaktorem.

[pishor]

Kopiowanie i wklejanie nie jest żadną umiejętnością.

To rzeczywiście jest dość proste - problem zaczyna się wtedy, kiedy najpierw trzeba znaleźć to, co chce się wkleić.

Uwierz mi - to już takie proste nie jest (zakładając, że nie wkleja się wszystkiego, co się wyświetli na pierwszej stronie wyszukiwarki po włączeniu komputera).

Gdyby było inaczej, to nie tylko kilka, w porywach - kilkanaście osób opanowałoby tą, jakże banalną czynność.

[pishor]

Głównie, z tego samego powodu, dla którego mało kto pisze artykuły autorskie - za dużo roboty, za mało hajsu

A na dodatek trzeba ciut lepiej znać język obcy.

Zauważ, że tak jak mało jest ostatnio tłumaczeń, tak mało ludzie wrzucają artykułów nie będących wklejkami.

Swoją drogą, skoro już o tym rozmawiamy, tłumaczenia nie powinny być traktowane jako artykuły własne.

Albo albo.

[Zaciekawiony]

Może niech "złota malina" będzie przyznawana nie konkretnej osobie, tylko na przykład na temat? Mogłaby się nazywać "najdziwniejsza paranormalna historia" z zaznaczeniem że chodzi o historie opisywane przez jakąś osobę jako rzecz która jej się zdarzyła i w którą trudno było uwierzyć, a nie posty o dziwnych paranormalnych ze świata. Tam trafiałyby tematy o szczekających firankach, duchu niemca w piwnicy czy osobliwie interpretowane zdjęcia. Nagroda nie była by przyznawana osobom (w sensie że twórca danej historii nie był by wymieniany jako zwycięzca) więc nie była by odbierana jako piętnowanie kogoś.

 

Nominujący musieliby oczywiście podlinkować konkretny nominowany post. Eksperymentalnie można spróbować pierwszy raz zrobić takie głosowanie w połowie roku.

[Alis]

Wonder a mnie się wydaje że za dużo uwagi i nerwów poświęcasz na te plusy. To jest dodatek a nie sedno tego forum, tak mi się wydaję.

Szkoda zdrowia.

Użytkownik Alis edytował ten post 16.02.2016 - 21:19