27 odpowiedzi w tym temacie

[sloniasek]

 

Co sądzicie? bardzo ciekawy filmik, nie wygląda na zmontowany.

[Wszystko]

Czyli duch który wcielił się w balon. To że filmik nie jest zmontowany nie wyklucza tego że ktoś tym balonem może sterować.

[spooner]

Albo dziecko trzymające balon

[Urgon]

AVE...

Cienka nić i kilka chwil pracy w programie do obróbki filmów. Są gotowe narzędzia do usuwania z obrazu lin, na których dyndają aktorzy. Nitka to przy tym pikuś. Zwłaszcza że film nagrany ziemniakiem...

Użytkownik Urgon edytował ten post 15.02.2016 - 18:29

[sloniasek]

Duch dziecka trzyma balon, tylko po co ktoś miałby robić fake pogrzeb dziecka

[Kronikarz Przedwiecznych]

A jak duch dziecka trzyma balon, skoro nie ma ciała/ręki? Masz 11 lat, że wypisujesz takie byzydury? Nie ma czegoś takiego jak duchy. Są energie, ale na pewno nie mogą one niczego trzymać...

[Wszystko]

Na przykład promieniowanie podczerwone. Duch dziecka bawiący się balonikiem to najgłupszy pomysł.

[Vaqowsky]

Widać, że matka jest cała zapłakana. Nie ma mowy tutaj o żadnym fake. Wyśmiewam różne filmiki z duchami ale tutaj to wygląda na prawde porządnie. Sceptycyzm jest dobry jest jak konstruktywny a nie "to nie duch, bo nie istnieją". Zajebisty argument.

Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 16.02.2016 - 00:23

[jako_taki]

Dla mnie to w ogóle cały ten pogrzeb jakiś szemrany, matka w zwykłym sweterku, jakaś kobity w "dzinsach" i kubkiem picia, gdzieś na trzecim planie śpiąca na ławce osoba hmmm, ale to może inne podejście kulturowe...

i dość dziwne zachowanie tej pani, takie jakby zadowolona była bądź co bądź przy osobie która rzekomo cierpi.

[Kronikarz Przedwiecznych]

Widać, że matka jest cała zapłakana. Nie ma mowy tutaj o żadnym fake. Wyśmiewam różne filmiki z duchami ale tutaj to wygląda na prawde porządnie. Sceptycyzm jest dobry jest jak konstruktywny a nie "to nie duch, bo nie istnieją". Zajebisty argument.

 

Skoro kręcili fejka, to rolą matki, było aby była zapłakana - prędzej uwierzysz w to, że to prawda bo balonik się sam unosi niż fejk, bo matka zapłakana? świetna argumentacja

 

Sceptycyzm jest dobry do momentu, aż zdanie sceptyka się nie zmieni, bo będzie tak uważał. Technologia idzie do przodu i filmiki oszustów będą coraz lepsze, więc i sceptycy muszą się mieć na baczności.

[jako_taki]

 

Widać, że matka jest cała zapłakana. Nie ma mowy tutaj o żadnym fake. Wyśmiewam różne filmiki z duchami ale tutaj to wygląda na prawde porządnie. Sceptycyzm jest dobry jest jak konstruktywny a nie "to nie duch, bo nie istnieją". Zajebisty argument.

 

Skoro kręcili fejka, to rolą matki, było aby była zapłakana - prędzej uwierzysz w to, że to prawda bo balonik się sam unosi niż fejk, bo matka zapłakana? świetna argumentacja

 

Sceptycyzm jest dobry do momentu, aż zdanie sceptyka się nie zmieni, bo będzie tak uważał. Technologia idzie do przodu i filmiki oszustów będą coraz lepsze, więc i sceptycy muszą się mieć na baczności.

edit

dokładnie

Użytkownik jako_taki edytował ten post 16.02.2016 - 08:47

[pishor]

Ten filmik jest tak słaby, że aż żal komentować. Jeżeli TO ma być przykład na istnienie duchów, to ja dziękuję.

Jak słusznie zauważył jako_taki, cały ten pogrzeb (czy też czuwanie przy trumnie) wygląda raczej jakby go zorganizowano w jakimś pubie.

 

Stroje ofiar to jedno. Ich zachowanie, to dno totalne. Uśmieszki kobiety z kubkiem, to żenada, a mina chłopaczka, który znika z pierwszego planu, nieudolnie maskując uśmiech , też mówi swoje.

 

Zupełnie fascynujący jest też totalny brak reakcji (poza płaczącą kobietą) na widok tej cudownej manifestacji ducha via balonik.

Zero zdziwienia, czy zaskoczenia osób towarzyszących. Można by powiedzieć, że dla nich to zupełnie normalna sprawa, że duch dziecka wędruje sobie z balonikiem w kierunku matki. Pewnie widują to na co drugim pogrzebie.

 

A całości dopełnia muzyka (wcale nie "pogrzebowa") dochodząca z tła i śmiech ludzi słyszane zza kadru.

 

O sposobie sterowania balonikiem się nie wypowiem ale nie wygląda to wcale jakby go ktoś trzymał w dłoni za sznurek - który, przez większość czasu, zwisa pionowo zupełnie.

Ktoś z was w ogóle trzymał balonik za sznurek albo widział taki balonik trzymany przez kogoś innego(to pytanie do zwolenników duchów)? Przecież baloniki się ciągnie za sobą idąc- a wtedy sznurek jest napięty pod pewnym kątem.

[Patrolinho]

Tutaj wystarczy zwykła cieniutka żyłka przywiązana do balonika i drugi swobodnie zwisający sznurek (dla autentyczności) i nie trzeba nawet żadnych programów do obróbki wideo, ale to tylko moje zdanie  

[Ana Mert]

Mogło to się wydarzyć przypadkiem.

 

Balonik z helem, przywiązany gdzieś - odwiązał się(bo nie był dobrze przymocowany i pojawił się przeciąg).

Balonik utrzymuje wysokość - jest to wynik specyficznej mieszanki gazów w środku, ciężkiego sznurka, ciśnienia atmosferycznego, temperatury, przepływu powietrza... trudno określić dokładnie ale wytłumaczeń jest wiele. Pamiętam, że jako dziecko eksperymentowałam a takimi balonikami więc tego typu widok nie jest mi dziwny.

Ruch poziomy jest wynikiem przepływu powietrza w pomieszczeniu.

"Przytulanie" jest skutkiem zaczepiania się sznurka o kobietę (ruch powietrza ciągnie balonik w kierunku drzwi ale sznurek na to nie pozwala).

 

Jak dla mnie balonik zachowuje się jak balonik i nie łamie żadnych praw fizyki.