Skocz do zawartości


Zdjęcie

Niepokojące sytuacje w nowym mieszkaniu

duchydemony koszmary potrzebna pomoc pilne dziwne

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1

mistrzunio5.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam  :papapa:

 

Jestem tu nowy i bardzo zależy mi na czasie i pomocy, dlatego przejdę od razu do rzeczy  ;p

Około roku temu siostra mojej dziewczyny wprowadziła się z dzieckiem i chłopakiem do starej przedwojennej kamienicy wybudowanej w ok. 1911 roku. Od samego początku działy się niepokojące rzeczy. Wypisze je chronologicznie:

 

1. Samoistnie włączała się karuzela z pozytywką nad łóżkiem dziecka, pomimo że była odłączona od zasilania i była potrzebna siła do uruchomienia jej.

2. Samoistne przestawianie się przedmiotów po opuszczeniu mieszkania, dla przykładu wazon, który stał na stoliku z jednej strony pokoju przemieścił się na komodę po zupełnie drugiej stronie.

3. Moja dziewczyna siedząc z siostrą w salonie ewidentnie słyszały jak ktoś otwiera drzwi wejściowe (odgłos klamki), zdejmuję kurtkę w przedpokoju i po jakimś czasie podobny odgłos tylko, że wychodzenia i oczywiście nikogo nie było po za nimi.

4. Siostra dziewczyny zostawiła dziecko na chwile w skoczku w salonie i poszła do kuchni. Po chwili usłyszała huk i płacz dziecka. Jak się wróciła wszystkie szafki w pokoju były otworzone (dziecko miało wtedy mniej niż rok, więc wykluczone, że to mogło być ono).

5. W trakcie drzemki siostra mojej dziewczyny słyszała wyraźnie męski głos, który wołał ją po imieniu.

6. Kupili psa i przez jakiś czas nic się nie działo. Któregoś dnia przez przypadek zamknęli psa na balkonie na noc i chłopak siostry dziewczyny przez sen z otwartymi oczami, usiadł na łóżku i w stronę drzwi kazał komuś "wyjść" ;p Rano nic nie pamiętał.

7. Niedawno w nocy, gdy pies został na przedpokoju za zamkniętymi drzwiami od salonu, siostra mojej dziewczyny miała podobną sytuację do chłopaka tzn. zapadła kompletna cisza, zobaczyła dużą czarną postać zbliżającą się w kierunku łóżeczka dziecka i wyciągała ręce. Siostra dziewczyny zaczęła krzyczeć, żeby ta postać "wyszła" :szczerb: , potem wzięła dziecko i położyła je obok siebie i ta postać dalej stałą nad nimi. Do tego dodam że pies piszczał co mu się nie zdarza i nie mogła dobudzić chłopaka przez całe zajście pomimo konkretnych prób pobudki  ;p w pewnym momencie też doszło do tego że nie mogła się ona odezwać i przekręcić.

 

Mieszkanie było święcone przez księdza, są krzyże i nic nie przynosi rezultatu. Wszystkie zajścia działy się zarówno w nocy jak i w dzień.   

I tutaj kieruje kilka pytań do was: 

1. co to może być?  ;p

2. Co z tym można zrobić i czy ktoś miał podobne sytuacje?  

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc  :>


  • 0

#2 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Ludzie którzy są zestresowani swoją sytuacją piszą krótko, zwięźle i na temat. I nie stosują takiej ilości emotikon kiedy piszą. Kończąc na tym, ze większość z przykładów przytoczonych przez autora można znaleźć w co drugim filmie o duchach. Stare, wyklepane schematy. Według mnie ta opowieść jest wymyślona.

 

Jeśli coś w twoim domu naprawdę ma miejsce nagraj to na kamerę i opublikuj tutaj, wtedy będziemy mogli ci pomóc.


  • 0

#3

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

,,4. Siostra dziewczyny zostawiła dziecko na chwile w skoczku w salonie i poszła do kuchni. Po chwili usłyszała huk i płacz dziecka. Jak się wróciła wszystkie szafki w pokoju były otworzone (dziecko miało wtedy mniej niż rok, więc wykluczone, że to mogło być ono).,,

Po tym fragmencie widać że cała historia jest bujdą. Nie musisz już się tłumaczyć.
  • 0



#4

mistrzunio5.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ludzie którzy są zestresowani swoją sytuacją piszą krótko, zwięźle i na temat. I nie stosują takiej ilości emotikon kiedy piszą. Kończąc na tym, ze większość z przykładów przytoczonych przez autora można znaleźć w co drugim filmie o duchach. Stare, wyklepane schematy. Według mnie ta opowieść jest wymyślona.

 

Jeśli coś w twoim domu naprawdę ma miejsce nagraj to na kamerę i opublikuj tutaj, wtedy będziemy mogli ci pomóc.

Opisana sytuacja nie ma miejsca w moim mieszkaniu. Problem w tym, że jak coś się chce udowodnić to nie wyjdzie to, sytuacja ciągnie się rok i chodzi mi głownie o ogólnym zdefiniowaniu problemu z czym możemy mieć do czynienia. Możesz mi nie wierzyć, ale po to piszę na tym forum, aby znaleźć osoby, które miały podobne problemy i nie zakładałbym konta specjalnie, żeby wypisywać bajki.  Jeżeli sam miałeś styczność z tym to wiesz, że te istoty nie są na tyle głupie, żeby dać się nagrać i zawsze się to dzieje w najmniej spodziewanym momencie. Wtedy by nie byłyby to sytuacje paranormalne. I nie jestem zestresowany, gdyż z podobnymi sytuacjami miałem styczność u siebie i pewne doświadczenie, ale to co się znajduję w tym mieszkaniu jest na ducha za duże. 


  • 0

#5

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

1. Samoistnie włączała się karuzela z pozytywką nad łóżkiem dziecka, pomimo że była odłączona od zasilania i była potrzebna siła do uruchomienia jej.

 Z tego, co kojarzę (a opieram się na własnych doświadczeniach) tego typu zabawki, nie są podłączane do żadnego zasilania - działają po prostu poprzez nakręcenie mechanizmu. O jakim zatem "odłączeniu od zasilania" mowa?

 

2. Samoistne przestawianie się przedmiotów po opuszczeniu mieszkania, dla przykładu wazon, który stał na stoliku z jednej strony pokoju przemieścił się na komodę po zupełnie drugiej stronie.

 

Rozumiem, że nie było naocznych świadków tego przemieszczenia i nie jest możliwe, że ktos ten wazon przestawił z miejsca w miejsce?

 

3. Moja dziewczyna siedząc z siostrą w salonie ewidentnie słyszały jak ktoś otwiera drzwi wejściowe (odgłos klamki), zdejmuję kurtkę w przedpokoju i po jakimś czasie podobny odgłos tylko, że wychodzenia i oczywiście nikogo nie było po za nimi.

 

I nie zaciekawiło ich, któż to zechciał odwiedzić to mieszkanie? Nie wyszły zaglądnąć do przedpokoju? Nie zawołały "kto tam"? Wejście do mieszkania i zdjęcie wierzchniego odzienia, nie trwa sekundę, normalną reakcją byłaby jakaś próba kontaktu z tym, kto rozbiera się w przedpokoju.

 

5. W trakcie drzemki siostra mojej dziewczyny słyszała wyraźnie męski głos, który wołał ją po imieniu.

 

I wyklucza, że mógłby to być wynik tego, że coś jej się w czasie tej drzemki przyśniło?

 

6. Kupili psa i przez jakiś czas nic się nie działo. Któregoś dnia przez przypadek zamknęli psa na balkonie na noc i chłopak siostry dziewczyny przez sen z otwartymi oczami, usiadł na łóżku i w stronę drzwi kazał komuś "wyjść" Rano nic nie pamiętał.

 

Pies oczywiście grzecznie siedział sobie na tym balkonie do rana i nie próbował zasygnalizować szczekaniem, że chciałby wrócić do mieszkania? A tak poza wszystkim - jaki ma to związek z tym, że chłopak siostry dziewczyny mówił coś przez sen? Nawet i niechby z otwartymi oczami. Aha i jeszcze jedno - rozumiem, że skoro on nic nie pamięta, to zdarzenie to obserwowała jego dziewczyna - dlaczego więc nie wpuściła tego nieszczęsnego psa do mieszkania?

 

 

7. Niedawno w nocy, gdy pies został na przedpokoju za zamkniętymi drzwiami od salonu, siostra mojej dziewczyny miała podobną sytuację do chłopaka tzn. zapadła kompletna cisza, zobaczyła dużą czarną postać zbliżającą się w kierunku łóżeczka dziecka i wyciągała ręce. Siostra dziewczyny zaczęła krzyczeć, żeby ta postać "wyszła" :szczerb: , potem wzięła dziecko i położyła je obok siebie i ta postać dalej stałą nad nimi. Do tego dodam że pies piszczał co mu się nie zdarza i nie mogła dobudzić chłopaka przez całe zajście pomimo konkretnych prób pobudki  w pewnym momencie też doszło do tego że nie mogła się ona odezwać i przekręcić.

 

No i?
W sensie - jak skończyła się ta manifestacja czarnej postaci?
Skoro wyraźnie przyszła ona do dziecka "zbliżającą się w kierunku łóżeczka dziecka i wyciągała ręce", a wszelkie przeszkody ustały "nie mogła dobudzić chłopaka" oraz "doszło do tego że nie mogła się ona odezwać i przekręcić", to znaczy, że czarna postać mogła zrobić z dzieckiem, to, co chciała.
Więc - co zrobiła czarna postać? Poza tym oczywiście, że zniknęła?

 

Co do punktu nr4

4. Siostra dziewczyny zostawiła dziecko na chwile w skoczku w salonie i poszła do kuchni. Po chwili usłyszała huk i płacz dziecka. Jak się wróciła wszystkie szafki w pokoju były otworzone (dziecko miało wtedy mniej niż rok, więc wykluczone, że to mogło być ono).

 

 

To może byłoby nawet interesujące ale pod warunkiem satysfakcjonujących odpowiedzi na wątpliwości dotyczące pozostałych 6 punktów.

Bo póki co, jakoś nie jestem nastawiony optymistycznie.


  • 2



#6

mistrzunio5.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

,,4. Siostra dziewczyny zostawiła dziecko na chwile w skoczku w salonie i poszła do kuchni. Po chwili usłyszała huk i płacz dziecka. Jak się wróciła wszystkie szafki w pokoju były otworzone (dziecko miało wtedy mniej niż rok, więc wykluczone, że to mogło być ono).,,

Po tym fragmencie widać że cała historia jest bujdą. Nie musisz już się tłumaczyć.

To co Ty robisz na tym forum skoro mi nie wierzysz? 


  • -2

#7 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

 

,,4. Siostra dziewczyny zostawiła dziecko na chwile w skoczku w salonie i poszła do kuchni. Po chwili usłyszała huk i płacz dziecka. Jak się wróciła wszystkie szafki w pokoju były otworzone (dziecko miało wtedy mniej niż rok, więc wykluczone, że to mogło być ono).,,

Po tym fragmencie widać że cała historia jest bujdą. Nie musisz już się tłumaczyć.

To co Ty robisz na tym forum skoro mi nie wierzysz? 

 

Negować wszystko źle, ale wierzyć we wszystko też źle.

 

No to typowe, dać przykłady, które jasno i niepodważalnie wskazują na ducha i pytać co to jest. To bujda jak nic. Nagraj coś i wrzuć albo skończmy to.


  • 0

#8

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To co Ty robisz na tym forum skoro mi nie wierzysz? 

 

 

Mocny argument.

Ja też nie wierzę (póki co) i bardzo się tego wstydzę - no, bo  jak można nie wierzyć na słowo komuś, kto opowiedział tak barwną historię?

Czy w takim razie, też mam się zabierać razem z Wszystko z tego forum?

Byłbym ostrożniejszy z takim oczekiwaniami, bo na moje oko, jak zaczniesz przepędzać z forum "niewierzących" w takim tempie, to za chwilę możesz tu zostać nieco...osamotniony.


  • 0



#9

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moje wieloletnie doświadczenie podpowiada mi, że to ŚCIEMA. Czarna postać, święcenie przez księdza - węszę wpływ słabego horroru wczoraj. Większość z wymienionych punktów, JEŚLI są prawdziwe, można łatwo wyjaśnić bardzo logicznymi i zupełnie zwyczajnymi rzeczami. 

Na razie nie zamknę, ale nie wróżę długiego życia temu dziełu.

 

A to, że ktoś nie wierzy w coś co kto inny napisał, nie oznacza, że nie może się wypowiadać na forach...strasznie dziecinne podejście.


  • 0



#10

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Do tego co wypunktował pishor dodam jeszcze to, że punkt 6. mógł być przypadkiem zwyczajnego lunatykowania.
  • 0



#11

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po za tym to znowu opowieść z drugiej ręki. Więc nawet gdy jest jakaś siostra to może zmyślać historie a ten w to wierzy. Więc niech ta osoba jeśli istnieje niech weźmie w swoje łapki laptopika i niech sama pisze za siebie.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 05.02.2016 - 20:18

  • 1



#12

mistrzunio5.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

.


Użytkownik mistrzunio5 edytował ten post 06.02.2016 - 23:40

  • 0

#13

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aha jesteś schizofrenikiem. Takimi chorobami zajmuje się psychiatra. Są leki przeciwko halucynacjom.
  • 0



#14

mistrzunio5.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To w takim razie kazdy, który to razem ze mną ma taką samą schizofremię.. Ja nie potrzebuje pomocy lekarskiej i jakbys doczytał to mowilem ze chodzilem z tym do psychologa, ale nic to nie wnioslo oprócz tego ze kolejna osoba mi uwierzyla i nie wiedziala co zrobic z tym. Wiem, że psycholodzy tak robią ze przyznają racje i w ogóle, ale bylo widac ewidentne przerazenie u tej kobiety. Jedyne co mi zaproponowane to proszki zeby nie myslec o tym ale to nie jest rozwiazanie problemu. Wiec powtorze ze potrzebna mi pomoc osoby ktora tez do doświadcza, a nie sceptyka, który nic nie wnosi. Po coś to forum zostało utworzone, no chyba ze jedyny zwiazek ze sprawami paranormalnymi jest tylko nazwa strony.
  • 0

#15

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Wiec powtorze ze potrzebna mi pomoc osoby ktora tez do doświadcza, a nie sceptyka, który nic nie wnosi.

 

To tamta sprawa z mieszkaniem, w którym się dziwnie dzieje, już została wyjaśniona?

Czy po prostu odpuściłeś sobie, pomimo, że jeszcze wczoraj tak ci się spieszyło cyt."bardzo zależy mi na czasie".

A może pytania były za trudne?

Przypomnę - zadałem ich sześć i na żadne z nich nie byłeś łaskaw odpowiedzieć. Mówiąc kolokwialnie - olałeś je.

 

 

Po coś to forum zostało utworzone, no chyba ze jedyny zwiazek ze sprawami paranormalnymi jest tylko nazwa strony.

 

Faktycznie - po coś je utworzono.

Pewnie było nawet kilka powodów ale wątpię, że wśród nich był taki, że będzie to miejsce, do którego będzie można sobie ot tak wpaść, wysmarować jakiś temat, zignorować komentarze i pytania do niego, a następnie płynnie przejść do kolejnego tematu - nijak się mającego do tego poprzedniego (przynajmniej ja takiego związku nie widzę) przy okazji pouczając starszych stażem userów, co im wolno, a czego nie.

Więc może zaczniesz robić tutaj za wyrocznię w kwestii charakteru forum i powinności jego użytkowników, zechciałbyś najpierw dostosować się do jego niepisanych reguł, z których jedna brzmi tak - Jak się zakłada jakiś temat i prosi w nim o pomoc, to wypada jakoś się odnieść do tego, co ludzie w nim piszą.

A jak się tego nie chce zrobić, to nie udaje się, że deszcz pada, rozpoczynając w danym wątku rozmowę na temat zupełnie inny.


  • 0




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: duchydemony, koszmary, potrzebna pomoc, pilne, dziwne

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych