Skocz do zawartości


Zdjęcie

Geny do poprawki.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1

Alis.

    "Zielony" uspokaja ;)

  • Postów: 690
  • Tematów: 171
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niemal 8 milionów dzieci rodzi się co roku z wadami genetycznymi.

Wiele z nich da się wyeliminować ingerując w ludzkie DNA. Na edycję genów właśnie - jako pierwsza w Europie - zgodziła się Wielka Brytania.

Naukowcy nie będą jednak wszczepiać ich kobietom, a jedynie prowadzić badania nad wczesnym stadium życia człowieka. Badania będą prowadzone na embrionach do maksymalnie siedmiu dni po zapłodnieniu. Gdy embrion skończy siedem dni, składa się z 250 komórek. Duża ich część przekształca się w łożysko. Zrozumienie, które geny są odpowiedzialne za ten proces, może zwiększyć wiedzę o przyczynach poronienia.
Czy powinniśmy to robić?

 

424703_embrion_EASTNEWS_002_34.jpg

fot. domena publiczna

 

Obawy dotyczące rozwoju biomedycyny zasadzie artykułowane są od dawna. Monstrum Frankensteinia, Golem, bohaterowie powieści Aldousa Huxleya „Nowy wspaniały świat” oraz filmu „Gattaca – Szok przyszłości” w reżyserii Andrew Niccol, a nawet w pewnym sensie niewinny Pinokio i jego uwspółcześniona wersja, android David Swinton z filmu Stevena Spielberga „A.I. Sztuczna inteligencja”, stali się ikonami współczesnej nauki – uosabiając jej nadzieje i lęki. Oto człowiek, podlegający dotychczas twardym prawom natury lub wizji Stwórcy, zyskuje możliwość przejęcia sterów ewolucji we własne ręce, kształtowania siebie nie tylko w ramach zastanych granic, lecz wręcz ich wyznaczenia, redefinicji swojej natury.

 

 

Kontrowersyjne badania

Głównym autorem badań będzie dr Kathy Niakan z Francis Crick Institute w Londynie. Eksperci pod jej kierunkiem będą wycinać odpowiednie części kodu genetycznego zarodków, izolować segmenty DNA i oceniać, w jaki sposób przyczyniają się one do rozwoju i zachowania zarodków.

 

635413016636659716.jpg

fot. http://nauka.newswee...362344,1,2.html

 

 

Zarodki niewykorzystane podczas in vitro

W projekcie będą używane zarodki, które nie zostały wykorzystane podczas zabiegów in vitro. Kobiety-dawczynie będą musiały wydać odpowiednią zgodę na skorzystanie z tych komórek.
Naukowcy wykorzystają nowoczesną technikę Crispr-Cas9, stworzoną trzy lata temu, która pozwala na operację typu "wytnij-wklej" molekularnymi "nożyczkami". Badacze w odpowiednim miejscu wytną określony fragment sekwencji DNA, a na jego miejsce wkleją inny, odpowiednio wybrany.

 

 

Projektowanie dzieci?

Modyfikacja embrionów spowodowała wielkie poruszenie w świecie nauki. Tyle samo jest jej zwolenników, co krytyków. Część uważa, że badania mogą być ogromnym krokiem w nauce i medycynie. Krytycy jednak ostrzegają, że tempo zmian jest zbyt duże. Obawiają się, że nadużycie tej technologii może doprowadzić do "projektowania idealnych dzieci".

 

 

Jak wyglądają aspekty prawne takich badań na zarodkach ludzkich i modyfikacji genotypu?
Odpowiada prof. Oktawian Nawrot:

Społeczność międzynarodowa podchodzi do takich prób bardzo poważnie. W Powszechnej deklaracji w sprawie genomu ludzkiego i praw człowieka z 1997 roku Narody Zjednoczone potwierdziły, że genom ludzki leży u podłoża jedności wszystkich członków rodziny ludzkiej, jest podstawą uznania ich przyrodzonej godności. Tym samym genom ludzki, w jego „naturalnym” kształcie na fundamentalne znaczenie zarówno dla poszczególnych jednostek, jak i społeczeństw. Zauważmy, że w porządkach prawnych godność ludzka jest źródłem praw i wolności. Powiązanie jej z genomem oznacza, że arbitralne próby modyfikacji genomu stają się równoznaczne z próbami pozbawienia jednostki jej najbardziej podstawowych praw, a wręcz zaprzeczenia jej człowieczeństwu. Aby temu zapobiec Narody Zjednoczone uznały, że genom ludzki w sensie symbolicznym stanowi dziedzictwo ludzkości.

 

Czy w prawodawstwie europejskim jest podobnie?

Tak. Z art. 2 i 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka wynika prawo do dziedziczenia, nie zmienionej w sposób sztuczny, struktury genetycznej. Regulacja ta rozwinięta została m.in. w Europejskiej Konwencji Bioetycznej. Zgodnie z nią interwencja mająca na celu dokonanie zmian w genomie ludzkim może być przeprowadzona wyłącznie w celach profilaktycznych, terapeutycznych lub diagnostycznych tylko wówczas, gdy nie prowadzi do wywołania dziedzicznych zmian genetycznych u potomstwa. Tym samym jednoznacznie zakazuje się podejmowania interwencji zmierzających do modyfikacji cech genetycznych niemających związku z chorobą lub dolegliwością. Podobnie, skoro nie można wywoływać dziedzicznych zmian genetycznych u potomstwa, nie można dokonywać tego rodzaju interwencji wobec embrionu ludzkiego, jak również plemników i komórek jajowych, które mają być wykorzystane dla celów reprodukcyjnych. Pamiętać bowiem należy, że rozwój biologii i medycyny, w tym embriologii i genetyki, w państwie prawa powinien odbywać się z poszanowaniem systemu wartości tego państwa. Wartościami takimi ponad wszelką wątpliwość pozostają ludzka godności, tożsamość, integralność i wolność każdego człowieka.

 

 

 

źródła:

http://nauka.newswee...y,362344,1.html

http://tvnmeteo.tvn2...192305,1,0.html


  • 3



#2

ThePrz.
  • Postów: 168
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Duża ich część przekształca się w łożysko. Zrozumienie, które geny są odpowiedzialne za ten proces

 

Za ten proces nie odpowiadają geny tylko ich ekspresja.


Użytkownik ThePrz edytował ten post 02.02.2016 - 21:31

  • 0

#3

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Największe szanse na wprowadzenie ma technika in vitro związana z przeniesieniem jądra. Niektóre choroby genetyczne są dziedziczone nie przez geny w jądrze komórkowym lecz przez mitochondria. Stąd powstał pomysł na umożliwienie chorym matkom aby spłodzić zdrowe dzieci - od chorej pobiera się komórkę jajową, usuwa się z niej jądro tak, aby nie pobrać mitochondrium. Jądro komórki jajowej chorej wszczepia się w komórkę jajową zdrowej kobiety, z której usunięto jej jądro. Następnie tak przygotowaną komórkę zapładnia się i implementuje. Dziecko wówczas dziedziczy cały materiał genetyczny po matce, natomiast mitochondria po dawczyni komórki jajowej. Nic w samym genomie nie jest zmieniane.

Na zwierzętach to się dobrze udaje i gdyby nie opór ludzi pewnie już dawno by wprowadzono tą technikę.


  • 1



#4

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No i stało się - w Meksyku urodził się chłopczyk spłodzony techniką przeniesienia jądra komórkowego do komórki jajowej zdrowej kobiety:

http://wiadomosci.wp...17e35&_ticrsn=5

 

Na zabieg zdecydowała się para z Jordanii. Kobieta okazała się być nosicielką mutacji w genach mitochondriów, w wyniku której jej kolejne dzieci chorowały na zespół Leigha (podostra martwicza encefalomielo)patia. Choroba dotyczy zaburzeń w wydzielaniu enzymów potrzebnych do działania łańcucha oddechowego, ujawnia się w pierwszych miesiącach życia, wywołuje postępujące uszkodzenie mózgu oraz kwasicę metaboliczną związaną z zatrzymaniem metabolizmu węglowodanów na etapie kwasu mlekowego i pirogronowego. Możliwe jest leczenie objawowe i ciągłe wyrównywanie odczynu ustroje, ale rokuje źle i zwykle chore dzieci umierają w pierwszych miesiącach życia.

Para z Jordanii od dawna starała się o potomstwo. Pierwszych kilka ciąż zakończyło się poronieniem, urodzona 10 lat temu dziewczynka zmarła na zespół Leigha po kilku latach a jej brat po kilku miesiącach. Choroba była przekazywana przez mitochondria, czyli organelle poza jądrem komórki, co umożliwiało w tym przypadku ten specyficzny zabieg (są jeszcze wersje zespołu związane z mutacjami w genach jądrowych które powodują upośledzenie pracy mitochondriów).

 

Z komórki jajowej matki pobrano samo jądro, wszczepiono do komórki jajowej zdrowej dawczyni i zapłodniono plemnikiem ojca. Dziecko które powstało ma zatem nie zmodyfikowane geny pochodzące od rodziców i mitochondria dawczyni. Media piszą w związku z tym, że to "dziecko trojga rodziców" choć to nieprecyzyjne określenie (prawo nie przewiduje i nie reguluje takich sytuacji, ale prawdopodobnie gdyby miało dojść do jakichś regulacji, za rodziców uznawanoby zapewne osoby które dostarczyły genów jądrowych).


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych