Tutaj chodzi o zasady. Może absurdów jest kilka lecz na pewno całe zjawisko nie jest tak banalne. Może być wisiorek warty 5 złotych, ale mieć wielka wartość sentymentalną. Gdyby się ustaliło ramy wartości i olewało mało cenne czy grosiki wiele z tych spraw by skończyło się być może dla kogoś nieszczęśliwie.
Równie dobrze powinienem mieć prawo zadzwonić na policje gdy babka w Żabce nie ma dla mnie grosika reszty. Niech ustalą normalne ramy cenowe żeby nie dochodziło do takich patologii.