Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wampir w folklorze słownym w Rumunii, na Węgrzech i w krajach słowiańskich


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Już w XVII w opat Calmet w swojej „rozprawie o pojawianiu się duchów i wampirów lub zmartwychwstałych na Węgrzech, na Morawach” napisał:

 

„(…) Powszechnie powiada się, że można zobaczyć ludzi zmarłych od wielu lat albo od wielu miesięcy, którzy powracają, mówią, chodzą, niepokojąc wsie, zadają rany ludziom i zwierzętom, wysysają krew sąsiadów, zarażają ich chorobami i doprowadzają do śmierci.”

 

Termin wampiryzm pojawił się w zachodnioeuropejskiej prasie pod wpływem sensacyjnych doniesień o "pladze wampirów" z Europy Wschodniej (Johnson 2003: 31). Mimo, że nie jest dostępny na poziomie semantycznym to ludzie już od wieków strzegli się przed niebezpiecznymi duchami. Starożytni Rzymianie i Grecy odprawiali najróżniejsze obrzędy i rytuały, mające ich uchronić przed powracającymi demonami, żywiącymi się krwią swych ofiar (Petoia 2003: 36). Istoty te, wg klasycznej definicji, mogły być wskrzeszane przez czarownice lub czarowników a wszystko po to, by szkodzić ludziom (Petoia 2003: 36). Wampirem mogła zostać też osoba, która sama parała się czarną magią za życia. Przekazy ludowe mówią nam również o tym, że krwiopijcami często stawali się samobójcy, osoby żyjące na społecznym marginesie, heretycy, bękarty lub ich dzieci, wilkołaki oraz ludzie zabici przez wampiry.

 

WAMPIRY W RUMUNII NA WĘGRZECH I W KRAJACH SŁOWIAŃSKICH

 

Wiara w wampiry jest silnie zakorzeniona w rumuńskiej tradycji, co ma swoje odbicie w języku. Istnieje tu duża liczba słów, które mają określać krwiopijcę. Najbardziej znane to strigoi i moroii (Petoia 2003: 173). Moroii może odnosić się szczególnie do tych osób, które zginęły jeszcze w powijakach, nie będąc ochrzczone (Johnson 2001: 31). Na określenie martwych wampirów używa się zamiennie terminów takich jak varcolaci i pricolic. Regionalne określenia strzygi to: oper, vidme i divaloace. Istnieje wiele rodzajów wampirów, ale trzema podstawowymi są: wampiry nieżywe, wampiry żywe oraz takie które połykają słońce wraz z księżycem.

 

1.jpg

 

Foto: „Vracolaci i pricolici”,
Źródło: http://suspans.ro/li...ci-si-varcolaci

 

Również Węgry cieszą się opinią kraju nawiedzanego przez upiory (Petoia 2003: 178). Wampiry, które były postrzegane jako „ludzie zmartwychwstali” (Petoia 2003: 184) bardzo naprzykrzały się żywym. Często zarażały ich chorobami, dusiły (Petoia 2003: 183) zadawały rany i wysysały krew. To powodowało, że ich ofiary stawały się coraz słabsze a w końcu umierały. Nie tylko ludzie byli narażeni na ich zły wpływ, ponieważ wampiry atakowały również zwierzęta (Petoia 2003: 181).

Słowo wampir jest pochodzenia słowiańskiego (Petoia 2003: 191) Występuje w różnych formach – niektóre z nich to rosyjski upiyr, polski upier, bułgarski vepir. Pierwsza wzmianka o wampirach pochodzi z IX wieku. W X w. informacje o nich można było znaleźć w źródłach rosyjskich. Z kolei z XV wieku pochodzą informacje o darach pokutnych, które dawało się umarłym. Sam termin wampiryzm pojawia się w Europie dopiero w XVII wieku. Wśród narodów słowiańskich wampir jest też utożsamiany z wilkołakiem. Zazwyczaj takie konotacje występują u Serbów. W Rosji opowieści o wampirach zostały zebrane przez Afansieva i wydane w latach 1865-1869 (Petoia 2003: 196).

 

Przed wampirami musieli chronić się tak samo mieszkańcy wsi, jak i miast. Kobiety, które miały konszachty z diabłem, lub zajmowały się czarną magią mogły po śmierci stać się strigoicami (Petoia 2003: 173, 174). Również osoby, które były nikczemne za życia, składały fałszywe przysięgi w zamian za zyski materialne. O byciu krwiopijcą świadczyło unikanie czosnku. Wierzenie to było rozpowszechnione nie tylko w Rumunii, ale też w krajach słowiańskich. Ciężarna, która nie jadła soli również narażała swoje dziecko na to, że zostanie ono strzygą. Gdy jeden po drugim umierali krewni zmarłego, mógł być on posądzony o bycie krwiopijcą, odbierającym ludziom zdrowie. Osoba, która posiadała szóstkę młodszego rodzeństwa tej samej płci również mogła być wampirem.

 

Tak samo człowiek urodzony w owodni. Jedynym sposobem, aby odczynić zły urok było przecięcie owodni i zapobiegnięcie jej połknięciu przez dziecko. Następnie trzeba było wynieść niemowlę przed dom i wykrzyczeć: „Słuchajcie wszyscy, narodził się wilk na tej ziemi. Nie jest to wszakże wilk, który pożera ludzi, ale wilk który będzie pracować i przyniesie szczęście”. Słowa te miały odwrócić rzeczywistość, odczarować sytuację. Tym samym zło stawało się dobrem. Bezpieczeństwo wspólnoty było zachowane. Wampir nie tylko przestał być niebezpieczny, ale też zaczął przynosić pomyślność (Petoia 2003, s. 174). Wśród wielu Rumunów istniało jednak przekonanie, że jeśli czyimś przeznaczeniem jest zostanie strzygą to nie można temu zapobiec.

 

Aby rozpoznać czy zmarła osoba stała się strzygą często wystarczyło odkopać jej ciało. Jeśli kości były białe wszystko wskazywało na to, że osoba pochowana zaznała spokoju. Jednak jeśli zwłoki nie uległy pełnemu rozkładowi to nieboszczyk z pewnością wracał na ziemię, aby uprzykrzać życie jej mieszkańcom. W Rumunii ekshumacje były przeprowadzane w określonych odstępach czasu w zależności od wieku zmarłego. Jeśli była nim osoba starsza okres ten wynosił 7 lat, po 4 – 5 latach odkopywano ciało osoby młodej a po 3 latach dziecka (Petoia 2003 174).

 

W rozpoznaniu miejsca pochówku strzygi mógł być pomocny biały koń, który instynktownie wskazywał miejsce świętokradztwa. Tak się stało w rejonie Mehendinti, gdzie zwierzę wskazało grób znanej czarownicy (Petoia 2003: 177).

Węgrzy natomiast wierzyli, że osoba, która została zaatakowana przez wampira, sama może się po śmierci w niego zamienić i będzie wysysała krew innym ludziom. Wampir taki zwany był arcywampirem.

 

2.jpg

 

Foto: „Vracolaci i pricolici”,
Źródło: http://suspans.ro/li...ci-si-varcolaci

Rosyjski uczony Aleksander Afanasiev uważa, że wampirami mogły być osoby trudniące się magią, czarami oraz ci, którzy za życia stali się wilkołakami (Petoia 2003: 191). Wilkołakiem mogło zostać dziecko poczęte ze związku czarownicy z wilkołakiem bądź diabłem. Wampirem zaś, podobnie jak w Rumunii mogła stać się osoba urodzona w owodni. Wampirzymi cechami noworodka były również zęby oraz czerwona plama na ciele. Rozpoznać „strzygonia” można było też badając jego ciało po śmierci (Petoia 2003: 192). Paznokcie wampira były czerwone, ciało giętkie. Posiadał on dwie dusze, dlatego jeden z jego boków był ciepły. Mógł też być obdarzony dodatkowym sercem, które po śmierci zaczynało bić.

 

W Rumunii, aby obronić się przed zgubnymi działaniami wampira trzeba było w sobotę odkopać jego ciało. Następnie wbić kołek osinowy prosto w pępek, lub wyrwać serce. Gdy serce zostało już wydarte, należało je posiekać sierpem albo wrzucić w płomienie. Popiół można było dodać do wody i napój ten dać chorym do wypicia. Nacierano nim dzieci oraz zwierzęta. Zabiegi te miały zagwarantować odejście sił nieczystych (Petoia 2003: 174). Był to często praktykowany sposób na pozbycie się wampira. Tak postąpiono z ciałem starej kobiety, która została posądzona o bycie strzygą. Synowie nieboszczki ekshumowali jej ciało i przecięli je na dwie części a następnie zakopali. Gdy kilka dni później stwierdzili, że te zabiegi nie wystarczą, wydarli jej serce, pokroili na cztery części, następnie spalili a popiół zmieszali z wodą i dali swoim dzieciom. Po tym zabiegu stan zdrowia ich rodzin się poprawił a cudowne ozdrowienie przypisali pozbyciu się wampirzycy (Petoia 2003, s. 176). Lecznicze było też picie krwi wampira (Johnson 2003: 34). Inny napój – tym razem nie tylko z serca, ale też z wątroby dostali krewni zmarłego kawalera z Cusmir w Rumunii. I tym razem napój miał uzdrawiającą moc.

 

Jak możemy dowiedzieć się z Ion Creanga, rumuńskiego periodyku o sztuce i wiejskiej literaturze kości wampira w niektórych przypadkach trzeba było skropić winem a następnie odprawić obrzędy religijne (Petoia 2003: 176). Pomagało także zjedzenie ziemi z grobu wampira, lub obejście go wraz z palącymi się konopiami (Johnson 2003: 33).

Na Węgrzech ciało zmarłego należało odkopać, obciąć głowę i wypchać ją słomą. Serce, podobnie jak w Rumunii – wydzierano i palono. Można było je też przebić kołkiem osinowym na wylot (Petoia 2003: 180). Innym zabiegiem było zjedzenie ziemi z grobu wampira – miało to uchronić zaatakowanego człowieka przed tym, aby nie stał się arcywampirem po śmierci. Gwóźdź wbity w jego skroń również zabezpieczał przed krwiopijcą. Często, końcowym etapem znęcania się nad ciałem było jego spalenie (Petoia 2003: 184).

 

W krajach słowiańskich do środków ochrony przed krwiopijcami należały takie zabiegi, takie jak: wbijanie kołka osinowego w serce, odcinanie głowy od korpusu i oddzielanie obu części ciała ziemią oraz wkładanie różnych przedmiotów do ust, np. ślimaka bądź monety. Usta można było zaczopować ziemią.

 

VLAD TEPES IV

 

Nie da się ukryć, że najsłynniejszym wampirem świata stał się Dracula z powieści Brama Stokera. Jego historycznym prototypem najprawdopodobniej był Vlad Tepes IV (1430-1476) – hospodar Wołoszczyzny. (Janion 2008: 52). Był znany ze swych walk toczonych w obronie chrześcijaństwa. Stał się rumuńskim bohaterem narodowym. Został nazwany ”palownikiem” ponieważ od 1462 r. zabił nadziewając na pal ok. 40 tys. ludzi, w tym swoich przeciwników politycznych (Petolia: 2003, 330) Uwielbiał oglądać męki swych ofiar. Torturował również kobiety, następnie kazał odcinać im piersi i napełniać je mięsnym farszem, pochodzącym z ich ciał. Dawał je do jedzenia dzieciom swoich ofiar. Po takim posiłku dzieci również zostawały stracone. Vlad Tepes IV spożywał posiłki przy odorze rozkładających się ciał. Te krwawe opowieści najczęściej pochodzą z przekazów germańskich. Mogło być to spowodowane ówczesną sytuacją społeczno-polityczną. Legendy ruskie i rumuńskie (dla odmiany) nie przedstawiają Vlada, jako spragnionego krwi potwora, tylko kreują wizerunek władcy surowego, ale sprawiedliwego oraz doskonale walczącego z herezją. Najstarszym rosyjskim przekazem o Teplesie IV jest XV-wieczna legenda o Drakuli spisana przez Kuridsyna Fedora, dyplomatę księcia rosyjskiego Iwana III (Собопевский 1903: 41). Cała historia składa się z anegdot i opisów okrutnych czynów władcy. Z kolei w rumuńskich opowieściach przedstawiony jest obraz silnego i mądrego przywódcy, który przywrócił porządek w swoim kraju (Light 2009: 12).

 

3.jpg

 

Foto: Dracula spożywający posiłek,
Źródło: http://blood-luna.ov...rtykuly/dracula

 

ERZSEBET BATORY

 

Była węgierską hrabiną i pochodziła ze słynnego rodu węgiersko-transylwańskiego. (Janion 2008: 56) zyskała miano „krwawej hrabiny” i „bestii”. Lubowała się w magii. Otaczali ją alchemicy i magowie. Aby zachować wieczną młodość spryskiwała się krwią młodych dziewcząt. Robiła też z niej relaksujące kąpiele. Jedną z jej ulubionych tortur było okaleczanie swych ofiar, które musiały spożywać swoje odcięte kończyny. Miejscowi przypisywali jej nadzwyczajne zdolności. Podejrzewali, że w nocy zamienia się w nietoperza i wylatuje z zamku. Pod koniec swego życia została uznana za obłąkaną i zamurowana w celi, gdzie zmarła. Niektóre źródła historyczne wskazują na manipulacje rodziny Elżbiety, która chcąc ją pozbawić wielkiego majątku zniszczyła jej opinię, kreując ją na rządnego krwi potwora.

 

W JAKI SPOSÓB REAGOWAŁY WŁADZE ŚWIECKIE I KOŚCIELNE?

 

Z przekazu historyka Urecha (w History of Roumania) wynika, że 12 lipca 1801 r. biskup z Siges zakazał ponownego wykopywania ciał rumuńskich zmarłych podejrzanych o wampiryzm, jeśli w przeszłości wykopywano te ciała już dwa razy (Peotia 2003: 175). Ekshumacja i znęcanie się nad zwłokami zmarłego były w Rumunii piętnowane zarówno przez władze świeckie, jak i kościelne. Mimo tego nie starano się z nimi w radykalny sposób walczyć.

 

Kościół zachęcał ludzi, aby radzili sobie z wampirami zgodnie z jego doktryną. Nie powinni oni pod żadnym pozorem palić ciała. Arcybiskup Nectarie (1813-19) próbował zbadać w jakich rejonach Rumunii dochodziło do najczęstszych ataków wampirów (Petoia 2003: 175). Dziś wiadomo, że największa ilość rumuńskich przekazów o wampirach pochodzi z Transylwanii (Petoia 2003: 173).

Na Węgrzech ze względu na dużą liczbę doniesień o atakach wampirów królowa Maria w 1755 r. wydała rozporządzenie mające położyć kres tzw. „magii pośmiertnej” (Petoia 2003: 186). Monarchini uzurpowała sobie prawo do podejmowania decyzji w tych sprawach, przy okazji ograniczając władzę zakonów. Nie miały one prawa podejmować w tej materii żadnych suwerennych działań, niepoprzedzonych interwencją władz politycznych. Duchowni winni byli zgłaszać wszelkie przypadki czarów, opętania, wampiryzmu władzom zwierzchnim. Te z kolei na miejsce wysyłały lekarza, który każdy przypadek miał rozpatrywać indywidualnie. W przypadku oszustwa trzeba było surowo ukarać winnych. Przepis ten miał ochronić ludność przed wieloma mataczami, oraz zapobiec panicznemu strachowi poddanych, jaki wzbudzały w nim wampiry. Był też przejawem centralizacji władzy.

 

Zdarzały się jednak przypadki, że kościół z zaangażowaniem włączał się w oczyszczające zabiegi. Tak się stało w prowincji Tch, gdzie starszy mężczyzna miał powracał z grobu, aby straszyć i nękać swoją młodą żonę (Petoia 2003: 196). Gdy wszelkie środki ochrony zawiodły Arcybiskup kazał ekshumować zwłoki i przybić je do ziemi za pomocą dębowego palika. To samo zrobiono z sercem wampira. Następnie odprawiono uroczystość religijną. W rytuale brali udział duchowni oraz mieszkańcy prowincji.

 

4.jpg

 

Foto: „Wampir” Litografia R. de Moraine,
Źródło: www.vampyresite.com

Podobnie stało się we wsi Białej, nieopodal Janowa. Tam z pomocą księdza ekshumowano ciało wampira po czym włożono mu trzygroszową monetę do ust i ułożono na brzuchu (Petoia 2003: 192).

 

GDZIE DOPATRYWAĆ SIĘ ŹRÓDEŁ WAMPIRYZMU?

 

Rumuni wierzą, że życie po śmierci jest podobne do tego na ziemi. Być może to z tego powodu wampiryzm cieszył się taką popularnością. Obecność zmarłych zaznaczona była nie poprzez działania duchów, ale konkretnych osób (Petoia 2003: 173). Ponadto, ludzie od zawsze próbowali oswoić się ze śmiercią. Wszelkie zjawiska, których nie mogli pojąć, przypisywali często siłom nadprzyrodzonym. Istnieje też teza, że z powstaniem mitu wampira może się wiązać pewna choroba krwi – porfiria. Ludzie nią dotknięci cierpią między innymi na bezsenność, halucynacje, depresję i mają objawy paranoidalne (Gazeta Wyborcza 2002: 13). Często osoby dotknięte tą chorobą są obdarzone nadmiernym owłosieniem, mają czerwonawe zabarwienie zębów i nie mogą wystawiać się na działanie promieni słonecznych, gdyż prowadzi to do oparzeń. David Dolphin w 1985 r. powiązał legendarnego Drakulę z chorymi na porfirię (Przekrój 1985: 23) Być może porfinia w pewnym stopniu przyczyniła się do tworzenia wizerunku wampira. Wątpliwym jest jednak to, aby tylko ona miała wpływ na stworzenie obrazu krwiopijcy. Badacze do dziś nie są zgodni gdzie mit wampira ma swoje źródło. Gdziekolwiek by się go nie dopatrywać, trzeba pamiętać o tym, że zapewne istniało wiele czynników, które sprzyjały powstaniu tego typu wierzeń.

Bibliografia:

Соболевский А.И.
1903 - Переводная литература Московской Руси, Типография Императорской Академии Наук, С.-Петербург.
Janion Maria
2008 - Wampir: biografia symboliczna, słowo/obraz terytoria, Gdańsk.
Johnson Patrick
2003 - Count Dracula and Folkloric Vampire: Thirteen Comparisons, “Journal of Dracula Studies” nr 3 [dostęp: 12.04.2012]
Light Duncan
2007 - The Status of Vlad Ţepeş in Communist Romania: A Reassessmen, “Journal of Dracula St¬udies” nr 9 [dostęp: 12.04.2012] Petoia Erberto
2012 - Wampiry i wilkołaki: źródła, historia, legendy od antyku do współczesności, Universitas, Kraków.
1985 - Ten wampir jest naprawdę chory, „Przekrój” nr 2101.
2002 - Zachorować na Draculę, „Gazeta Wyborcza” 7 V 2002.

 

Źródło:http://www.etnologia...w-rumunii_2.php


  • 0



#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oskarżenia Elżbiety Batory o wampiryzm były wyssane z palca a obecna forma opowieści o jej czynach to legenda napisana wiele lat po jej śmierci:

http://wmrokuhistori...litycznego.html


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych