Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stań się niewidzialny w sieci.

Czy szyfrowanie smsów meili pozwala zachować prywatność?

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#16

szatkus.
  • Postów: 258
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Chcecie stać się niewidzialni w sieci? Nie zakładajcie konta na Fejsie.

A to anonimowość w sieci zależy tylko od fejsa? Większej bzdury dawno nie czytałem.

 

Sprawdź sobie na co zgodziłeś się po "podpisaniu" fejsowego regulaminu, mają dostęp do całości Twojego kompa, 

 

Chyba pomyliło Ci się z aplikacją na Androida (bo ona faktycznie przeczesuje sobie telefon). Na szczęście FB nie może wydostać się poza przeglądarkę.





#17

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Stuprocentowa? Nie, nie ma takiej możliwości. 

Można natomiast mocno ograniczyć zakres i ilość informacji osobistych, jakie wypływają na zewnątrz -- przy czym wiele metod zakrawa na mniejszą lub większą paranoję lub utrudnia dość mocno korzystanie z Internetu.

 

 

 

To nie metody są paranoiczne lecz stosujący je ludzie. 

Kierowała mną prywata oraz olbrzymia niechęć do osób przekraczających granice prywatności i stosowanych przez ich metod inwigilacji,
więc nadal jest to temat o prawach do zachowania prywatności jednostki.

Nie są to rozważania o rozprzestrzenianiu się powyższego zjawiska rozpatrywanego z poziomu szkoły podstawowej czy ulicy, o zachowaniach
i sposobach zachowań istnieniach wśród małolatów, jest po temat o wykorzystaniu istnieniach narządzi pozwalających zabezpieczyć się przed
masową inwigilacją. Istnieje znaczna cześć społeczeństwa dla których cenną jest przestrzeń prywatna, którzy nie akceptują takich sposobów zaspakajania chorej ciekawości, żyją oni nie tylko w naszym kraju ale także poza jego granicami.
Są jeszcze tacy którzy nie lubą jak grzebie się w jego zasobach.
   
Nie jest żadną tajemnicą iż istnieją już programy stosowane do oceniania kto jakim czytelnikiem jest, jaki ma zasób słów i na tej podstawie buduje się jego profil, jaki ma nick i czy jeden itd, itd ...
Można to ignorować ale nie jest do zaakceptowania przetrzepywanie wszystkich zasobów.

 

Co już wiem:
- można spinać w sieci rutery, 
- można pytać co kto już wie na ten temat.
 
 


Użytkownik Aidil edytował ten post 19.01.2016 - 09:36




#18

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem, zgodzenie się czy wyrażenie chęci na posiadanie internetu wiążę się z tym, że tracimy swoją 100% anonimowość. Kupienie telefonu czy podpięcie się pod sieć jest praktycznie równoznaczne z tym, że przestajemy być anonimowi. Tylko czy to jest coś nowego? Już kiedyś o tym pisałem, kilka/kilkanaście lat temu większość posiadała takie fajne coś jak książka telefoniczna, a w niej wszystkie numery i adresy właściwie kogo sobie tylko zapragniemy i co? I nic, a wydaje mi się, że była to większa "inwigilacja" niż ta obecna w internecie. Bo tam sobie mogłeś wybrać odpowiedni adres, miałeś dane osoby i jego numer, chwila roboty i po sprawie.

Ludzie z własnej woli zgadzają się na to i na tamto, zakładają konta na jakichś portalach społecznościowych, informują ludzi, o której idą siusiu, co jedzą i kiedy ich nie ma w domu, a potem są wielce oburzeni, że nie posiadają prywatności i że ktoś ich inwigiluje...





#19

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ty tak poważnie?  Nie dostrzegasz różnicy?

Każdy akceptuje jawność swojego istnienia i jest świadomy lub powinien być świadomy, iż istnieją sprawy i przestrzenie społeczne i prywatne.  Taki przedział spraw dla jawności i prywatności.  

Jakiś czas temu zniknęły wywieszki z nazwiskami mieszkańców z drzwi i klatek schodowych. Był to ruch w kierunku zachowania anonimowości.
O tym piszę. 





#20

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dostrzegam różnice - wtedy naprawdę łatwo było kogoś napaść czy okraść. Nawet jak dobrze pamiętam, złodzieje robili tak, że brali numer i adres z książki telefonicznej i dzwonili sprawdzając czy ktoś odbierze, żeby wiedzieć czy dom stoi pusty. Wtedy to był naprawdę brak prywatności, bez porównania do jakichś modnych ostatnio paranoi związanych z internetem.
 

Każdy akceptuje jawność swojego istnienia i jest świadomy lub powinien być świadomy, iż istnieją sprawy i przestrzenie społeczne i prywatne.

Dlatego osoba świadoma wie, że w momencie założenia internetu czy kupienia telefonu straci swoją anonimowość(której i tak w 100% nikt nie ma).

 

Jakiś czas temu zniknęły wywieszki z nazwiskami mieszkańców z drzwi i klatek schodowych. Był to ruch w kierunku zachowania anonimowości.
O tym piszę.

Najlepiej niech jeszcze znikną nazwy ulic. Niech pomysłodawcy tych kretynizmów(bo tak trzeba to nazwać) proszą, by nigdy nie musieli pilnie wzywać np karetki pogotowia. Bo może być niemiło jak lekarze będą szukali ofiary na chybił-trafił.

Już chyba czas, by zrozumieć, że życie i funkcjonowanie w społeczeństwie nie idzie w parze z anonimowością.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 19.01.2016 - 10:27




#21

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli chcesz prowadzić dyskusje w tym kierunku do odpuść sobie. Nie o tym jest ten temat. 

Założyłam temat dla osób które chcą wnieść coś konstruktywnego do tematu.
Zresztą takie już się wypowiedziały za co im dziękuję w imieniu swoim i tych którzy z ich rozwiązań skorzystają.





#22

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3012
  • Tematów: 2584
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To nie metody są paranoiczne lecz stosujący je ludzie. 


Wszystko zależy od punktu odniesienia i tego, co uznać za paranoję. Moim zdaniem na przykład uważanie na to, co się publikuje na portalach społecznościowych mieści się w granicach rozsądnych zachowań, ale już noszenie kart kredytowych obłożonych płytkami ołowiowymi w portfelu (znam taki przypadek!) można potraktować jako swego rodzaju skrzywienie zahaczające już o paranoję.
 

I jeszcze pytanie, które przy takich tematach zadaję:
- co macie do ukrycia, że tak bardzo się boicie?
Ja jestem pewien, że nic co robię w sieci, nie wzbudzi czyjegoś zainteresowania.


To tak nie do końca chodzi o to, co masz do ukrycia, ale raczej co (lub mówiąc ściślej ile) jesteś w stanie zaoferować. Mam tutaj na myśli to, że podstawowym celem szpiegowania nie jest wykradzenie Twoich danych z kategorii tajne przez poufne (o ile nie pracujesz na wysokim stanowisku w MI5), ale raczej gruntowne wybadanie Twoich zainteresowań i tego, co najczęściej w sieci przeglądasz. Stąd też potem na Twoją skrzynkę e-mailową trafia dokładnie dopasowany spam, w skrzynce tradycyjnej znajdujesz ulotki potencjalnie dla Ciebie interesujące, a gdy wchodzisz na paranormalne.pl, widzisz w reklamach coś, czego nie tak dawno poszukiwałeś.

Oczywiście zakładam, że nie używasz tego przebrzydłego AdBlocka, którego matka była chomikiem, a ojciec śmierdział zgniłymi jagodami, nieprawdaż? ;)





#23

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż, AdBlocka nie używam od zawsze, pomimo tego, że irytują mnie wszystkie reklamy. Używam za to aż trzech programów czyszczących, dwa automatyczne i jeden uruchamiany ręcznie. Likwidują mi ciasteczka, więc ukierunkowanej reklamy nie mam.

Pytając:  "co macie do ukrycia?" zrobiłem to z premedytacją, gdyż większość narzekaczy mówi o prywatności i zaglądaniu do alkowy ich życia, a zapomina o prywatności w postaci strumienia danych, takich jak piny, numery kart płatniczych itp.

Dlatego, na mojej twarzy pojawia się uśmiech politowania, jak widzę załatwianie spraw bankowych za pomocą aplikacji na smartfona. Jak łatwo się potknąć, wiedzą ci, którym to się zdarzyło. 

Pamiętam doskonale o tym, że moje szare życie nie jest punktem zainteresowania służb takich, czy innych. Jednocześnie pamiętam o tym, że moje zainteresowania zakupowe itp. są jak najbardziej gorącym towarem.





#24

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jak ktoś jest czysty to sie ukrywać nie musi. Mnie tam wcale nie przeszkadza, że służby mogą mieć dostęp do wszystkiego co ze mną związane. Jeśli ma im to pomóc w ściganiu przestępców/ terrorystów to nie widzę problemu.

 

Tak w ogole to widzę, że robi się tu poradnik Jak zaplanować zamach i nie zostać wykrytym.

 

Apeluję o zamknięcie i usunięcie tematu.


Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 20.01.2016 - 01:52



 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych