Witajcie, mieszkam w Nadarzynie i w kierunku Pruszkowa o godzinie 1 w nocy widziałem błyski światła, które rozświetlały całą noc. Po tychże błyskach światło w całej miejscowości gasło. Powtarzało się to kilka razy, chyba z 4 albo 5. Zawsze wyłączenie światła poprzedzał błysk. Widziałem je w 2 innych miejscach więc wybuch światła nie następywał tylko w jednym rejonie a przynajmniej w 2. Po mniej więcej 30 minutach wszystko wróciło do normy Co to mogło być ?