81 odpowiedzi w tym temacie

[szatkus]

Chciałem ścągnąć tę grę, ale podobno jest nielegalna (zawiera CP)

[Headlesskid]

I'll just leave it here...  

http://imgur.com/a/Ng5Ob/all

A oprócz tego jest jeszcze od groma innych ofert które wydają się być jeszcze bardziej wiarygodne... Zwłaszcza biorąc pod uwagę "dowody" którymi chwalą się potencjalni zabójcy...

[szatkus]

Najlepszy dowód tych deepwebowych zabójców to, że osoby na które ponoć ktoś nasyłał takich speców wciąż żyją

[muchomor]

Nie mylmy tzw. głębokiej sieci z darknetem bo to są zupełnie różne sprawy. Głęboka sieć to strony które nie są indeksowane przez wyszukiwarki, ale głównie nie ma tam  nic szczególnie oszałamiającego. To wszelkie bazy danych z wynikami badań naukowych, biblioteki w formie elektronicznej, katalogi, wewnętrzne intranety firm i organizacji itp. Wyobraźmy sobie np. że szukamy jakiejś rzadkiej książki z wąskiej dziedziny wiedzy. Przeszukujemy torrenty, piratebay, różne stronki z warezem i nic. Tymczasem gdzieś na zadupiu w Kanadzie czy innej Australii w bibliotece ta książka się znajduje, a ponieważ biblioteka swoje zbiory zcyfryzowała, są one dostępne w sieci. Ukrytej sieci, bo normalnie w wyszukiwarce tego nie znajdziemy. Trzeba znać konkretny adres biblioteki, który znają tylko mieszkańcy miejscowości. Nie dlatego że jest on supertajny, tylko po prostu oni jako jedyni wiedzą o istnieniu tej biblioteki, co nie znaczy, że biblioteka ta jakoś specjalnie się ukrywa Podałem celowo przykład z krajów anglosaskich bo u nas większość rzeczy jest z opóźnieniem. Oczywiście niektóre rzeczy są specjalnie ukryte, np. przez blokady geograficzne (słynne "Film niedostępny w Twoim kraju") czy dostępne po opłaceniu abonamentu. Rozległy temat. Ale nie mylcie głębokiej sieci z darknetem.

 

Darknet to tylko niewielki fragment głębokiej sieci, i chyba trochę zmitologizowany. W "zwykłym" internecie też są apteki sprzedające psychotropy bez recepty, można natrafić na nielegalną pornografię itd.

 

 

[BassKat]

Czy mógłby ktoś pomóc wyszukać link do tej strony z której pochodzą te fotki ewentualnie innej, dziwnej strony na TOR? Będę wdzięczny. 

[Edward IV Groźny]

Skoro nie potrafisz sobie z tym poradzić, to nie radzę bawienie się w Tor'a

[Ogon]

Popularnością cieszą się Research Chemicals (czy jakoś tak), coś ala dopalacze tylko ''mniej szkodliwe''. Gdyby ktoś jak ja szukał ostrzejszych rzeczy, Deep Web jest idealnym miejscem.

 

 

Ale jaki z tego pozytek? Niestety niektorych rzeczy nie da sie odzobaczyc, psujesz sobie psychike. Research Chemicals (RC) to nowe zwykle swiezo zsyntezowane , legalne, nietestowane chemikalia, ktorymi mozna zrobic sobie niezle kuku, nie znajac dawkowania i skutkow ubocznych. Kiedys w zwyklym internecie mozna bylo kupic np. mefedron ktory zdobyl duza popularnosc. Lepiej zajac czas nauka, praca a nie takimi glupotami. Chyba ze naprawde podnieca cie ogladanie fake filmow snuff, CP i innych zwyrodnienctw.