Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne zjawisko energia z ziemi.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

Rojas.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, jest to moj pierwszy post. Dla tego  chcial bym sie przywitac :) . Mam 26 lat, podchodze do zjawisk paranormalnych raczej sceptycznie. Z gory przepraszam za brak polskich liter (posiadam klawiature  francuska).

 

Przedstawie 3 historie paranormalne  ktore intryguja mnie i chcial bym je polaczyc w  teorie wystepowanie jakiegos  nieznanego zjawiska paranaormalnego. Szukalem informacji na  ten temat  (google) lecz nigdzie nie znalazlem informacji. Przejdzmy do konkretow.

 

historia 1.

 

Ojciec mojej znajomej mial  hobby  w  latach 80 przeszukiwaniem  terenow za pomoca  wykrywacza  metali. Byly to glownie militaria z okresu 1 wojny swiatowej oraz 2 . Mial dosc  duzo ciekawych fantow  z wykopek, zajmowal sie tym pare lat. Zawsze  kopal z kolega ktory  rowniez posiadal  wykrywacz. Owa moja znajoma opowiedziala mi historie jak jej ojca cos nastraszylo w  lesie. Od tego momentu zaprzestal wykopek i sprzedal sprzet (byl wielkim zapalencem). Opowiadal o swietlistej kuli ktora wyskoczyla  z ziemi  podczas kopania swiatlo bylo bardzo jasne z niej. Kula przypominala wymiarami  pilke do koszykowki swiecila intensywnie  swiatlem, jej struktura  byla podobna  do banki mydlanej. Unosila sie na niewielkiej wysokosci nad  ziemia, okolo pol metra . Oczywiscie Panowie z miejsca  zdarzenia uciekli. Nic wiecej na  ten  temat znajoma nie wie bo ojciec bardzo niechetnie  rozmawial o  tym wydarzeniu. Jako ze slyszalem ta  historie jako nastolatek myslalem,  ze  jest  to sciema. Dzis mam 26 lat i ponownie  zainteresowalem sie ta historia lecz niestety ojciec znajomej utopil sie w  Baltyku 2 lata temu. I tu koniec  historii 1 .

 

historia 2.

 

Przenosimy sie do innego miejsca  a konkretniej na wies oddalona o 30km dalej. Podczas mojego spotkania rodzinnego, ludzie  przy   stole opowiadali sobie rozne historie. Temat zszedl na  zjawiska  paranormalne. Wojek wiek 70lat  opowidal jak to byl ukryty skarb przed zblizajaca sie 1 wojna swiatowa. Mialy to byc beczki z  zastawa stolowa,  porcelana. Opowiadal jak jego ojciec kiedys (lata 50) oral pole koniem z plugiem. W pewnym momencie  nogi  konia  wpadly  w  ziemie  do polowy,  kon spanikowal i pognal do przodu. Ojciec wojasa  uznal, ze  to moze byc miejsce  zakopania  skarbu  po czym nastepnego dnia  poszedl z kolega w  to miejsce ze szpadlem kopac. I tu powtaza sie historia 1 z ziemi wyskoczyl ala orb, swietlista kula o tej samej  charakterystyce. Chlopi uciekli w  przerazeni. Fama  poszla  po wiosce jako,  ze  ludzie na  wsi sa  przesadni,  ze cos pilnuje  skarbu jakies  duchy i juz nikt  nie mial  ochoty  wiecej szukac skarbu. Jak woj  opowiadal  ta  historie kazdy na imprezie   go zignorowal,  tylko mi zaswitalo w  glowie  poleczenie  tego  faktu ze  zjawiskiem z histori 1 . Historia  2  nie ma kompletnie zadnego polaczenie  z  historia 1  pod wzgledem ( wojo nie ma konktaku  z ludzmi z 1 historii , nie umie sie nawet  poslugiwac komputerem , wiec wyczytanie  takiego czegos z np internetu nie  wchodzi w gre).

 

hisotria 3.

 

Nie tak dawno temu po paru piwach  wkrecil mi sie tematyka paranormalna i zaczalem  ogladac   filmiki  na  youtube  zwiazane  z tym. Natrarafilm calkowicie  przypadkiem na opowiesc, relacje  starej pani ktora opowiadala  jak to kiedys  gonila ja swietlista kula podobna  do opisanch wczesniej z historii 1,2 . Byla  to starsza pani ze  Slaska( 200km na poludnie od mojej okolicy) jesli dobrze  pamietam. Opisywala jak byla mala to kiedys kolo nich na wsi na  polu byl  grob zolnierza niemieckiego, zawsze  to miejsce  bylo nie  orane i omijane  przy  uprawie. Pewnego dnia ktos zaoral to pole  i nie pamietam  dokladnie jak to bylo, ze ta pania i inne dziewczynki  znowu zaskoczyla kula z  ziemii (miejsca gdzie  znajdowal sie juz zaorany  grob zolnieza) i gonila  przez kilkadziesiat  metrow ( spcyfika kuli identyczna z  historii 1,2).  Teraz za  cholere nie moge  znales  tego  filmu na youtube, niestety  po piwkach nie pomyslalem, ze by zapisac link. Jesli ktos  kojarzy  to nagranie  prosil bym o podanie  linku.

 

Podsumowanie.

 

Czy te  historie moga by  powiazane  w wystepowanie  jednego i tamego samego zjawiska paranormalnego? Czy macie jaies  pomysly  co to moze  byc ? Specyfikacja jest orba jesli chodzi o ksztalt ale jest to widoczne  golym okiem i to jest  dziwne. Ewentualnie jak sie  zachowac  w  przypadku spotkania takiego czegos ?  Jeszcze raz  przepraszam za brak polskich znaczkow. Pozdrawiam :)


  • 1

#2

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witamy, witamy. Powiem Ci, że Twój post jakoś wywołał we mnie deja vu. Jeśli chodzi o świetliste bańki wylatujące z ziemi to istnieje takie zjawisko naturalne - z tym że bańki nie wylatują z ziemi tylko z wody. Zjawisko to ma miejsce najczęściej na terenach podmokłych i bagnistych, gdzie wydobywający się z dna metan (efekt rozkładu materii organicznej) tworzy takie bańki, które wznoszą się w powietrze i zdarza im się świecić w wyniku zapłonu (metan to jak wiemy gaz łatwopalny). Zwłaszcza po zmroku potrafi to fajnie wyglądać. Ludności wiejskiej w wielu regionach to zjawisko jest bardzo dobrze znane i zapisało się w folklorze jako właśnie duchy strzegące jakiegoś skarbu tudzież innego istotnego miejsca, jak to zostało wyjaśnione w historii nr 2. Utkwił mi w pamięci fragment Krzyżaków w którym opisywane są takie świetliste bańki obserwowane po zmroku chyba na bagnach otaczających Spychowo. Pamiętasz może czy akcja tych historii miała miejsce na terenach podmokłych lub przynajmniej zalanych po intensywnym deszczu? I czy któraś miała miejsce nocą?
  • 2



#3

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A mi z kolei przypomniała się historia, która wydarzyła się na prawdę we wsi za Zwoleniem, dokładnie Jasieniec Kolonia. To było co najmniej 15 lat temu, albo i więcej.  Miałem wtedy 8-10 lat i byłem tam u babci na wakacjach. Późnym popołudniem do mojej babci przyszedł sąsiad, który mieszkał kilka domów dalej i zaczął opowiadać jak to do chałupy pani S wpadł diabeł i wypalił jej dziury w ścianach. Oczywiście nie trzeba było długo czekać na moją reakcję, od razu na rower i długa do tej chałupy pani S. Tam cała wieś się już zleciała, wszyscy wchodzą i oglądają w tym ja... Faktycznie było 6-7 dziur z czego 4 w ścianach ( murowanych) , i 2-3 w podłodze (drewnianej) , dziury miały różne głębokości, ale ewidentnie były owalne i czymś jakby wypalone. 
Relacja pani S była mniej więcej taka:
Siedziała przy stole i coś tam robiła ( już nie pamiętam co ), usłyszała ogromny hałas i w chałupie zrobiło się jasno, że nic nie widziała ino huk w około. Ze strachu schowała się pod stół. Wszystko trwało kilka sekund, gdy wyszła zobaczyła tylko dziury w ścianach, wybite okno, i dziury w podłodze. Przestraszona poszła do sąsiadów. 
Na wsi jak to na wsi takie informacje roznoszą się błyskawicznie jak światłowodem, nawet w sąsiednich wioskach o tym wiedzieli. Były różne teorie co to było, duchy,demony, diabły, meteory i inne dziwne wyjaśnienia. Ale pamiętam dobrze, że padło tam też nie jednokrotnie hasło piorun kulisty ( wtedy zjawisko nie potwierdzone przez naukę), a jednak na takiej wichurze, ktoś gdzieś już coś o tym wyczytał/ słyszał. Dziś po tylu latach jestem pewien na 99,99%, że był to właśnie ów piorun kulisty, dziś już potwierdzony przez naukę. 
Trochę ot, ale też o święcącej kuli:) 

P.S: co do twoich historii to Legendarny. chyba dobrze ugryzł temat, też o tym pomyślałem czytając twoje opisy. 


Użytkownik pawaw1 edytował ten post 07.12.2015 - 11:51

  • 2



#4

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Podsumowując wszystko do kupy prawdopodobnie było to połączenie zbiegu okoliczności z piorunem kulistym plus dodatkowo z dużą dawką wyolbrzymienia. Po prostu ta kula światła po prostu się pojawiła, i wcale nikogo nie goniła. Jednak bohaterowie tej opowieści byli tak przestraszeni, że wiali gdzie pieprz rośnie, nie oglądając się za siebie czy ta kula ich goni czy nie. 


  • 0



#5

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dodam od siebie że to zjawisko, nazywane błędnymi ognikami, prawdopodobnie nie jest związane z zapłonem metanu tylko fosforowodoru, który spontanicznie zapala się w kontakcie z powietrzem (a nawet konkretnie nie musi być to zapłon tylko pewna odmiana fosforescencji). Co ciekawe, najlepszy naukowy opis tego zjawiska dotyczy płomyków obserwowanych na bagnach w Polsce.


  • 3



#6

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A może i o fosforowodór chodzi. Słyszałem o metanie, ale się nie będę upierał, nie zmienia to postaci rzeczy. Piorun kulisty to też jakiś trop. Mogłoby to wyjaśnić pozorną gonitwę kuli za ludźmi w historii nr 3, może też był to błędny ognik niesiony przez wiatr albo ludzie sobie tę gonitwę po prostu dopowiedzieli.

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 07.12.2015 - 19:58

  • 0



#7

Rojas.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzieki chlopaki za zainteresowanie tematem :). A wiec tak historia 1 : najprawdopodobniej byly to okolice Lodzi, terazniejsze lasy a w  przeszlosci co sie orientuje byly to tereny bagienne, podmokle. Obecnie juz nie.

 

Historia 2 : byly to tereny piaszczyste ( gleba bardzo slabego gatunku do uprawy ) na granicy lasu.  Z analizy map 200 lat  w  tyl nie  bylo tam terenow  podmoklych ani bagnistych.

 

Historie 3 . : postaram sie odnalesc na YT i zamiescic link na  forum .

 

Osobisice  bym odrzucal teorie pioruna kulistego. Poniewaz osoby te  widzial  ewidentnie, ze wylazlo  to  z ziemi . Zawezil bym krag  do metanu lub fosforowodoru. Pozostaje jeszcze motyw  mogily. Historia 1  wcale  bym sie nie zdziwil jak by poszukiwacze mogli natrafic na jakas  mogile w lesie zolnierza , historia 2. tereny piaszczyste  idealne  do pochowku zamrlych, historia  3. ewidentna  moogila. Czy jest  mozliwosc  wytworzenia sie fosforowodoru z kosci ? Na obszarach bagnistych slowianie  chowali swoich zamrlych.


Znalazlem Historie nr 3.   

Powraca dalej motyw  mogily.


Użytkownik Rojas edytował ten post 07.12.2015 - 20:28

  • 0

#8

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chm... kości zawierają fosfor, więc szansa jest.

 

Znalazłem kilka publikacji w których wykazuje się, że w gazie bagiennym wykrywano fosfinę, prześledzono też metabolizm niektórych bakterii, stwierdzając że bakterie siarkowe są w stanie zamienić fosforany w fosforowodór. Generalnie najlepiej gdy grunt jest wilgotny i zwięzły, bo wtedy bakterie gnilne nie mają dostępu tlenu. W tym drugim przypadku, poszukiwacze odsłonili pustkę podziemną, więc w tej przestrzeni mógł się nazbierać gaz.

 

Generalnie samozapalna jest difosfina, gaz o bardzo nieprzyjemnym zapachu zgnilizny. Gdy jest jej dostatecznie dużo zapala się ona lub zapala się od niej gaz ziemny. Gdy jest jej mało i jest wymieszana z czymś niepalnym, na przykład dwutlenkiem węgla, zamiast płomienia pojawia się fosforescencja na granicy gaz/powietrze. Błędne ogniki nie pojawiają się w każdym miejscu podmokłym, więc widocznie muszą dojść jeszcze jakieś lokalne warunki, w rodzaju większej zawartości fosforu (kości) czy żelaza które potrzebne jest bakteriom.

 

A tu artykuł o wykryciu difosfiny w gazach wydzielonych przez inkubowane próbki gleby:

http://ac.els-cdn.co...56a7865412eca22


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 07.12.2015 - 21:45

  • 3



#9

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tego co mi wiadomo to błędne ogniki też nie latają idealnie w jednej osi, tylko zmieniają swoją trajektorie lotu we wszystkich kierunkach... 


Użytkownik pawaw1 edytował ten post 08.12.2015 - 11:53

  • 0



#10

Rojas.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No dobrze przyjmijmy, ze to jest kulka gazowa ( to jest wykonalne w swiecie fizyki) ale jak to jest mozliwe, poruszanie sie w chatychnych kiernukach ? Mozemy sobie wyobrazic napelniony balon powietrzem puszczamy go ( ucieka powietrze 1 dziura ) balon lata  chaotyznie. Wedlug mnie jak by bylo jakies napiecie  powiezchniowe otoczki tej kuli gazowej momentalnie taki gaz by ulonil sie nie wspominaja o procesie  spalania. Czyli, ze by kula mogla latac chaotcznie przez kilka sekund  musial by byc wielkosci fiata 126p .


  • 0

#11

Rojas.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam , ponownie odgrzewam sprawę. Zima zacznę poszukiwania wykrywaczami metali  ewentualnie georadarem na działce której miało zdarzenie z historii 2 . Mam już zezwolenia i dokumentacje pozwalającą na takie działania. Czy ktoś ma jakiś pomysł co mogło być tak zwanym ORBEM ? Jako organizator poszukiwań chciał bym przedstawić ekipie poszukiwawczej ewentualnie ekstremalne zjawisko jakie może występować na danym terenie :) ( Nie jest to teren archeologiczny , sakralny , cmentarny itp) zwykły kawałek ziemi . :>


  • 0

#12

Rocketfuel1994.
  • Postów: 21
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzieki chlopaki za zainteresowanie tematem :). A wiec tak historia 1 : najprawdopodobniej byly to okolice Lodzi, terazniejsze lasy a w  przeszlosci co sie orientuje byly to tereny bagienne, podmokle. Obecnie juz nie.

 

Historia 2 : byly to tereny piaszczyste ( gleba bardzo slabego gatunku do uprawy ) na granicy lasu.  Z analizy map 200 lat  w  tyl nie  bylo tam terenow  podmoklych ani bagnistych.

 

Historie 3 . : postaram sie odnalesc na YT i zamiescic link na  forum .

 

Osobisice  bym odrzucal teorie pioruna kulistego. Poniewaz osoby te  widzial  ewidentnie, ze wylazlo  to  z ziemi . Zawezil bym krag  do metanu lub fosforowodoru. Pozostaje jeszcze motyw  mogily. Historia 1  wcale  bym sie nie zdziwil jak by poszukiwacze mogli natrafic na jakas  mogile w lesie zolnierza , historia 2. tereny piaszczyste  idealne  do pochowku zamrlych, historia  3. ewidentna  moogila. Czy jest  mozliwosc  wytworzenia sie fosforowodoru z kosci ? Na obszarach bagnistych slowianie  chowali swoich zamrlych.


Znalazlem Historie nr 3.   

Powraca dalej motyw  mogily.

Czyżby drzwi znajdujące się po lewej stronie w tym filmie się same przymknęły?


  • 0

#13

Rojas.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Dzieki chlopaki za zainteresowanie tematem :). A wiec tak historia 1 : najprawdopodobniej byly to okolice Lodzi, terazniejsze lasy a w  przeszlosci co sie orientuje byly to tereny bagienne, podmokle. Obecnie juz nie.

 

Historia 2 : byly to tereny piaszczyste ( gleba bardzo slabego gatunku do uprawy ) na granicy lasu.  Z analizy map 200 lat  w  tyl nie  bylo tam terenow  podmoklych ani bagnistych.

 

Historie 3 . : postaram sie odnalesc na YT i zamiescic link na  forum .

 

Osobisice  bym odrzucal teorie pioruna kulistego. Poniewaz osoby te  widzial  ewidentnie, ze wylazlo  to  z ziemi . Zawezil bym krag  do metanu lub fosforowodoru. Pozostaje jeszcze motyw  mogily. Historia 1  wcale  bym sie nie zdziwil jak by poszukiwacze mogli natrafic na jakas  mogile w lesie zolnierza , historia 2. tereny piaszczyste  idealne  do pochowku zamrlych, historia  3. ewidentna  moogila. Czy jest  mozliwosc  wytworzenia sie fosforowodoru z kosci ? Na obszarach bagnistych slowianie  chowali swoich zamrlych.


Znalazlem Historie nr 3.   

Powraca dalej motyw  mogily.

Czyż by drzwi znajdujące się po lewej stronie w tym filmie się same przymknęły?

Panowie i Panie trochę realizmu, zamknąć drzwi może źle wypoziomowana futryna lub przeciąg.  Czekam na jakieś konkrety  może uda się rozwikłać  sprawę kotleta :)  PS nie doszukujmy się historii  w stylu BUUUUUUUU !

 


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych