11 odpowiedzi w tym temacie

[Alis]

Czy pięcioletni chłopiec ma zdolności telepatyczne? 

 

Nyx Sanguino twierdzi, że jej pięcioletni syn Ramses ma zdolności telepatyczne. Chłopiec został przebadany przez Diane Powell, neurologa z Harvard Medical School, która potwierdziła teorie matki "pięcioletni telepata - jest geniuszem i ma autyzm."

 

 

 

Ramses Sanguino, jak większość osób z autyzmem odznacza się wyjątkową inteligencją. W przypadku chłopca objawiała się ona w spektakularny sposób: mając zaledwie dwanaście miesięcy rozpoczął naukę czytania, ujawnił też, że nie tylko rozumie, ale nawet potrafi mówić po hebrajsku, grecku, arabsku i japońsku. Dziś chłopiec umie rozwiązywać skomplikowane zadania matematyczne i zna cały układ okresowy pierwiastków.

 

To jednak nie ponadprzeciętna inteligencja pięciolatka skłoniła dr Diane Powell do przebadania chłopca, a jego rzekome zdolności telepatyczne. Neurolog obecnie zamuje się projektem badawczym, który opiera się właśnie na obserwowaniu dzieci posiadających podobne zdolności i analizowaniu zjawiska.

Gdy Diane Powell obejrzała wideo, na którym Ramses Sanguino poprawnie odgaduje liczby zapisane wcześniej przez matkę postanowiła przebadać chłopca na żywo, w warunkach laboratoryjnych.

 

 

Po przeprowadzeniu testów dr Diane Powell oświadczyła, że jest przekonana, że telepatia istnieje. Co więcej, określiła Ramsesa Sanguino mianem jednego z pięciu najpotężniejszych sawantów na świecie.

Z kolei matka chłopca podkreśla, że jej syn ma szansę w przyszłości zmienić świat i zrobić dla niego coś dobrego.

 

 

źródło: http://strefatajemni...a-autyzm/sl37mx

[Wszystko]

Neurolog robiący badania nad telepatią jako jednoosobowy zespół. Nie jest to sytuacja godna zaufania.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 25.11.2015 - 19:42

[D.B. Cooper]

Nawet hollywood nakręciło o tym film, nie pamiętam tytułu gdzie dziewczyna czy tam chłopiec na odległość potrafiło przerysować figurę, którą rysował ktoś na przeciwko.

 

Nie chodzi przypadkiem o "Kod Merkury"?

 

Agent FBI podejmuje się ochrony cierpiącego na autyzm dziewięciolatka. Chłopiec złamał tajny kod uważany za niemożliwy do rozszyfrowania i dlatego poszukują go bezwzględni zabójcy.

 

Jeśli dobrze pamiętam to tam "firma" umieszczała ukryte zakodowane treści w książkach dla dzieci, jak któreś złamało kod to dzwoniło pod numer telefonu który był w ów treści i już go mieli . Chyba go sobie odpalę, bo pamiętam, że był godny.

[Wszystko]

Uzurpator, chyba nie piszesz poważnie. A jeśli tak to mało znasz historię badań nad zjawiskami typu telepatia. Doniesienia o ludziach posiadających takie zdolności to nie jest żadna nowość. Były już setki tysięcy takich przypadków. W latach 70 i późniejszych bardzo często, prawie codziennie pojawiały się w gazetach informację, że ktoś tam przewidział przyszłość, inny potrafi czytać z zasłoniętymi oczami itp. Opisany w tym temacie przypadek, to milion pierwszy tego typu. Więc to nic nowego.

Prawie nikt się tym nie zainteresuje, oprócz kilku naukowców o podobnych zainteresowaniach i całej masy dzieci na forach internetowych.

Nie wiadomo jakie były zasady, jak robiono te doświadczenia. Czy matka sama wybierała te liczby jakie miała zapisać, czy oni jej dyktowali. Nawet gdyby oni wybierali za nią to i tak nic ciekawego w tym nie ma. Kiedyś było takie małżeństwo ,które występowało jako para telepatów. Jedno drugiemu przesyłało informacje na odległość i to bez wykorzystania jakiś urządzeń typu nadajnik w uchu.

[Gamebitt]

Ramses Sanguino, jak większość osób z autyzmem odznacza się wyjątkową inteligencją.

Większej bzdury nie słyszałem. Sawantyzm nie jest zbyt częsty. Szacuje się, że występuje w jakichś 10 procentach przypadków autyzmu. Liczba ta wydaje się duża tylko wtedy, gdy porówna się ją z dziesięciokrotnie mniejszą częstotliwością występowania u osób niedotkniętych tym schorzeniem.

http://www.autism.co...tanding_savants

 

Ogólnie cała ta sprawa wygląda próbę zdobycia sławy i pieniędzy. Na indiegogo udało jej się uzbierać 7 tysięcy dolarów, a chciała prawie 500, aby sfinansować badania nad telepatią. Jeśli chodzi o sam eksperyment, to jako kompromisowe wyjaśnienie niektórzy proponują dobrze wykształconą umiejętność obserwacji. O licznych wątpliwościach i możliwych hipotezach można poczytać tutaj i tu.

[Staniq]

U osób autystycznych nie ocenia się inteligencji, bo nikt nie jest w stanie tego dokonać. Ocenia się jedynie stopień komunikacji z otaczającym światem, oraz zrozumienie jego zasad. Przy każdej okazji powtarzam, że autyzm to nie jest stopień niedorozwoju, a stan umysłu. Jeżeli ktoś próbuje oceniać inteligencję autystów, to niestety, nie bardzo wie czym autyzm jest i wiedza z Wikipedii mu w tym nie pomoże. 

Sawanci potrafią wiele "cudownych" rzeczy, gdzie większość z nich, to czysta matematyka, gdyż ich umysły są wręcz nią zafascynowane. Widziałem opisy sztuczek dotyczące właśnie zgadywania liczb i w wielu przypadkach 3 trafne na 5 to żadna sztuczka.

Jako, że mam autystyczne dziecko poruszam się w tym środowisku również i na jednych warsztatach miałem okazję porozmawiać z chłopcem, który potrafił podać dzień tygodnia z dowolnej daty w ciągu sekundy. Daty, które mu podawałem, sprawdziłem wcześniej, a były to np.: 28 lutego 2201, lub 24 grudnia 1678, czy 4 lipca 6565. Bezbłędnie dokonywał obliczeń w kalendarzu. Wiem, że nie jest to trudne, ale nawet wyćwiczony umysł potrzebuje trochę czasu, a on dokonywał tego na pstryknięcie palcami. Właśnie umysły sawantów są piękne, pomimo tego, że mają wąską specjalizację. 

Klasyczny autystyk  nie dzieli swojej uwagi na nieistotne jego zdaniem rzeczy, a tylko na to, co jest mu potrzebne. Dlatego ich postępowanie jest takie inne od naszego.

[riseman]

Neurolog bada telepatię... Przypomniał mi się pewien motyw jak to pewna pani profesur prowadziła wykład dla przyszłych psychologów, na uczelni. Starała się wmówić studentom, że nie ma fizycznych różnic między budową mózgu kobiety i mózgu mężczyzny. Prof. Śliwerski, który bywa na interesujących go wykładach, niejako incognito, zadał jej pytanie: z jakiej specjalności ma pani tytuł profesora? Odpowiedź brzmiała: z geologii... Podziękował i wyszedł. Kobitka musiała być po dwutygodniowym kursie, po którym może na legalu 'wykładać' na kierunkach niezwiązanych z jej specjalizacją. Trzeba uważać dziś i na takich jak widać.

Nie wiem co za dziedzina nauki powinna badać telepatię Ciekawe ma chłopak nazwisko swoją drogą.

[Zaciekawiony]

Bardziej prawdopodobny jest w tym przypadku mentalizm i dobra pamięć. Odczytywanie liczby wtedy, gdy widzi osobę piszącą obok, to może być to wynik rozpoznawania liczby po sposobie zapisywania, co objawia się różnym szelestem markera o kartkę. Gdyby mi zawiązać oczy i posadzić obok osoby rysującej na kartce figury testu Zeemana to też pewnie potrafiłbym powiedzieć, czy narysowano trójkąt czy kwadrat.

[Wszystko]

Według mnie odbyło się to na prostych zabawach. Matula narysowała cyfrę 9 na kartce, a syneczek 3 napisał, po czym dostał pochwały, że trafił w podobny kształt. Na kilkanaście rysunków trafił kilka w ten sposób.
Tak samo było z słynnym gellerem. Jego rysunki były tak interpretowane tak że jakoś dopasować do rysunku wzorcowego. Był też inny koleś ,,telelepata,, który najpierw rysował cyfry, a potem jak dowiedział się jaka była cyfra, którą miał odebrać telepatyczna, to przerabiał swoje liczby i domalowywał, żeby się zgadzało.

Takie rzeczy się działy, niestety.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 26.11.2015 - 19:37