Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bardzo dziwna sytuacja


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
3 odpowiedzi w tym temacie

#1

Rigiel97.
  • Postów: 26
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, jako że jestem na forum od niedawna postanowiłem przytoczyć tutaj jedną bardzo ciekawą sytuacje która przytrafiła mi się około 4 lat temu. Wraz z byłym już niestety przyjacielem mieliśmy wspólne hobby - ufo. Często na letnim wieczornym niebie obserwowaliśmy różne światła które weryfikowaliśmy jako UFO aczkolwiek w tej chwili jednoznacznie wiem że większą częścią były lampiony oraz ISS. Muszę tutaj jednocześnie wtrącić że pare razy mieliśmy okazje obserwować coś co bardzo przypominało światła z hessdalen, na wysokości około 350-500m bezszelestnie dryfowało oraz zauważalnie zwiększało i zmniejszało swoją wielkość po czym albo gasło jeszcze w zasięgu wzroku, albo uciekało z jego zasięgu. Jednak nie o to się rozchodzi, mianowicie o jedną bardzo dziwną sytuacje mającą miejsce... pewnego letniego wieczora jak zawsze zafascynowani przejrzystością nieba doszukiwaliśmy się czegokolwiek, udało się zaobserwować spadającą gwiazdę i parę satelit, które na siłę chcieliśmy zmienić że tak powiem w coś innego, jak to 14 latkowie. Późniejszym wieczorem, po 23:00 poszliśmy po coś do mnie do domu, nie wiem po co ale pamiętam że miałem tylko wejść i wyjść w sumie z mieszkania. To co nastąpiło sekunde po złapaniu za klamke było dość dziwnie, ponieważ... nagle dosłownie znikąd, zamurowało mnie na sekunde i powiedziałem do kolegi, bardzo na poważnie aczkolwiek dalej mając po prostu wyobrażenie mistyczne (?) w głowie, żeby dokładnie za 3 sekundy spojrzał w górę. Jako fascynaci nieba - kolega spojrzał na mnie z uśmiechem i prawie się śmiejąc mówi dobra, policzyłem dokładnie 1..2...3 i to co teraz opiszę wprawia mnie w małe zakłopotanie ponieważ nie mam pojęcia co mogło się wydarzyć, mianowicie... DOSŁOWNIE gdy spojrzeliśmy w górę, z jednego punktu na niebie (idealnie nad nami!!!) jeden punkt zaczął lecieć w lewo, drugi w prawo. Nie świeciło bardzo intensywnie aczkolwiek porównywalnie do gwiazd otaczających wszystko w okół. W kosmosie z tego co mi wiadomo nie zdarzają się zbyt często rzeczy symetryczne, a to było nadwyraz symetryczne. Kolega spojrzał na mnie z obłędem i strachem, a ja niebardzo świadomy tego wszystkiego (albo raczej panicznie zdezorientowany) po prostu się uśmiechnąłem i wszedłem do klatki każąc mu też wejść. Tylko raz pare dni po tym zdarzeniu rozmawiałem o tym z ów byłym niestety już przyjacielem, po czym nikomu nigdy tego nie opowiadałem z prostego faktu - po co, kto by uwierzył i jakie to ma znaczenie? Summa summarum owe forum skłoniło mnie do przedstawienia tej sytuacji, proszę jednocześnie o zaufanie - to naprawdę się wydarzyło mimo że brzmi strasznie fikcyjnie. Jedyne moje pytanie brzmi po prostu, co mogło (pomijając ponadprzeciętny zbieg okoliczności zaistniałych zdarzeń w tym czasie) roździelić się na niebie w jednakowe 2 punkty lecące równolegle do siebie, po dokładnie prostej linii (!) znikając po około 7-8 sekundach. Obiekt wydawał się być wysoko na niebie, w kosmosie. Osobiście wykluczyłem asteroide ponieważ NIE MA OPCJI, aby rozdzieliła się na 2 aż kujące w oczy symetrią punkty lecące równolegle do siebie, przyłożyć linijką. Ktokolwiek może mieć jakieś sugestie zapraszam do dyskusji, powracając do tego tematu sprzed laty troszkę zaczęło mnie to teraz zatrważać.


  • 0

#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mieszkasz w domu jednorodzinnym czy w bloku?
  • 0



#3

Rigiel97.
  • Postów: 26
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

blok, blokowisko 


  • 0

#4

Rigiel97.
  • Postów: 26
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@REFRESH, po dziwnym impulsie potrzeby szukania swojego byłego celu, czyli ciekawości na tematy niepojęte, po przestudiowaniu hobbystycznie przepowiedni Notradamusa, znalezieniu ksiazki dziwnym trafem o rodzie Burbonów trafiłem na Astrologię. Cóż tam znalazłem? Mój przypadek:  http://www.taraka.pl...anetarny_na_tle

dziwnym zbiegiem okoliczności mamy nawet te same nazwisko, sprawa wyjaśniona ;o

 

W takim razie zamykamy temat :)

closed.gif

ultimate


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych