Witam,
Chciałem się dowiedzieć czy to czego doświadczam może być postrzeganiem poza zmysłowym.
Około 2 lat temu zaczełem mieć takie odczucia np: Stojąc w jakimś miejscu czułem się nie swojo,Zawsze byłem osobą emaptyczną ale mam wrażenie że efekt się nasilił.Nie następuje to zawsze lecz patrząc na osobę, mam wrażenie drżenia , takiej fali , uderzenie pomiędzy mną a tą osobą.Jest to bardzo krótkie.Tak jakbym otrzymywał odczucia i emocje danej osoby.Miałem też sytuacje że wiedziałem co nie pasuje do reszty.NP: będąc w odwiedzinach u znajomej.Poznałem jej brata i chłopaka naraz od razu wiedziałem który jest kim, gdy wszedł jej ojciec od razu wiedziałem kim jest.Odnajduje zagubione przedmioty, np kluczyki od samochodu , telefon,Nawet te nie należące do mnie.Po prostu ktoś mówi "pomóż mi znaleźć" a ja po prostu ide i podnoszę bez szukania.
Co myślicie? Rozmawiałem z koleżanką która mówi że to połączenie dużej spostrzegawczości i empati.Że podobnie działają psychoanalitycy obserwując osobę są w stanie wiele o niej powiedzieć.Że może mam talent, i wykorzystuje go podświadomie
.