23 odpowiedzi w tym temacie

[Quenzo]

Witam.

Chciałbym was prosić o wyjaśnienie sprawy, która przytrafiła się mojej przyjaciółce.

Wczoraj późnym wieczorem wysłała mi fotografię z zapytaniem czy pasuję jej owa stylówka, więc popatrzyłem tylko na nią i odpowiedziałem twierdząco.

Jakąś godzinę później napisała do mnie i powiedziała, że mam przyjrzeć się dokładnie fotografi, bo po lewej stronie widać pół twarzy, gdy dokładnie się przyjrzałem, zauważyłem twarz, która przypomina mi mężczyznę.

 

Chciałbym podzielić się z wami ową fotografią i prosić o wyjaśnienie sprawy, co może robić tam ta twarz, dlaczego Ona się pojawiłą i czy ma jakiś związek z przeszłością.

 

Od razu uprzedzam, że to nie fotomontaż, więc darujcie sobię jakiekolwiek głupie komentarze, bo zależy mi na wyjaśnieniu sprawy.

 

Twarz jest widoczna po lewej stronie na czarnym "pasku", a w przybliżeniu widziałem zarys kołnierza od zwykłej koszulki oraz barki.

 

 

 

[noxili]

https://pl.wikipedia...wiki/Pareidolia

[Staniq]

 

Jakoś nijak nie mogę dopatrzyć się kołnierzyka i reszty. Plama twarz przypomina, ale nią nie jest. Mózg płata figle.

[Profesor Proton]

Mam pytanie, ponieważ ciężko stwierdzić, co to jest. Chodzi mi o tą pionową czarną linię, na której widać ,,twarz". To jakaś luka w szafie?

[pishor]

To nie jest żadna twarz tylko fragment prawego ramienia tej dziewczyny odbity w pasku lustra przyklejonego na ścianie.

Dziewczyna ma na sobie "skóropodobną" albo skórzaną kurteczkę, która "świeci" w świetle żarówki - vide lewe ramię. I ten właśnie "świecący'' fragment odbija się w lustrze.

[Profesor Proton]

Pishor, dokładnie tak samo pomyślałem, że to odbicie ramienia - jednak podejrzewałem, że to jakaś czarna, plastikowa listwa oparta o ścianę

[Quenzo]

Mam pytanie, ponieważ ciężko stwierdzić, co to jest. Chodzi mi o tą pionową czarną linię, na której widać ,,twarz". To jakaś luka w szafie?

Ta czarna linia to osłona na kable z internetu czy jakoś tak.

 

Pishor, dokładnie tak samo pomyślałem, że to odbicie ramienia - jednak podejrzewałem, że to jakaś czarna, plastikowa listwa oparta o ścianę

Nie mogło to się odbijać, bo to nie ma "efektów odbijania" ta czarna obudowa, więc ciężko mi uwierzyć w to, że się coś ibija.

[Profesor Proton]

Dobrze, to następne pytanie - z czego jest ta obudowa (plastik, drewno itp).

 

Niech każdy z nas zrobi mały eksperyment - weżmie telefon komórkowy, włączy aparat i ustawi ekranem tak jak dziewczyna na zdjęciu na coś, co niby nie ma efektów odbijania - co według fizyki jest bzdurą - ponieważ każdy przedmiot odbija światło - dlatego je widzimy. Ja ustawiłem na drewnianą szafę i po cyknięciu wyszła mi może nie twarz ale plama. Zresztą to na zdjęciu dziewczyny też twarzą bym nie nazwał.

Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 23.10.2015 - 14:59

[Quenzo]

Dobrze, to następne pytanie - z czego jest ta obudowa (plastik, drewno itp).

 

Niech każdy z nas zrobi mały eksperyment - weżmie telefon komórkowy, włączy aparat i ustawi ekranem tak jak dziewczyna na zdjęciu na coś, co niby nie ma efektów odbijania - co według fizyki jest bzdurą - ponieważ każdy przedmiot odbija światło - dlatego je widzimy. Ja ustawiłem na drewnianą szafę i po cyknięciu wyszła mi może nie twarz ale plama. Zresztą to na zdjęciu dziewczyny też twarzą bym nie nazwał.

To jest bodajże z plastiku.

No, ale skoro się odbija jej kurtka to w takim razie która strona tej kurtki?

Bo ja perfidnie widzę połowę twarzy wraz z okiem, no a gdzie niby kurtka ma coś na boku, że widać oko?

[Profesor Proton]

Quenzo, ja na Twoim miejscu poprosiłbym dziewczynę, by zrobiła ,,powtórkę z rozrywki".
Niech stanie w tym samym miejscu z aparatem i sprawdzi - mam podejrzenie, że trzyma w ręku włączoną komórkę i światło ekranu odbija się na plastiku.
 
EDIT:
 
Napisałeś Bo ja perfidnie widzę połowę twarzy wraz z okiem,

 

Czyli wyjaśnienie Noxili o pareidolii ciebie nie przekonuje? Ja na przykład tam nie widzę twarzy a... gigantyczne ucho

Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 23.10.2015 - 15:48

[Zaciekawiony]

Cudowne. Jedni widzą twarz tam gdzie są dwie plamy na górze i większa na dole, ale ostatnio ludzie zaczęli widzieć półtwarze. Nasz mózg jest niesamowity.

[MAHARET]

Wyglada to jak odbicie swiatla z ekranu komorki.Ps Laseczka Ci wysyla slodkie selfiki a Ciebie interesuje palma na scianie....

[pishor]

No, ale skoro się odbija jej kurtka to w takim razie która strona tej kurtki?

Spróbuj zgadnąć, patrząc na to zdjęcie.

Skoro bliżej listwy jest prawa strona postaci (wg tej fotografii) , to chyba logiczne jest, że to prawe ramię widać w odbiciu?

 

Nie mogło to się odbijać, bo to nie ma "efektów odbijania" ta czarna obudowa, więc ciężko mi uwierzyć w to, że się coś ibija.

 

Jak w takim razie wytłumaczysz ten mały, świecący punkt, który zaznaczyłem na fotografii poniżej. Jeśli to, co widzimy, to twarz, to ten punkt jest czym - zębem, który wypadł z ust tego "kogoś" widocznego jako jasna plama?

Bo, na moje oko, to jest metalowy element tej kurtki, w która ubrana jest dziewczyna - fragment zamka, uchwyt suwaka ew. cos w ten deseń. Zwróć uwagę jak te elementy "świecą" na fotografii.
 

 

Bo ja perfidnie widzę połowę twarzy wraz z okiem, no a gdzie niby kurtka ma coś na boku, że widać oko?

 

"Perfidnie", to jest dobre określenie twojego uporu w tej sprawie.

To ja poproszę żebyś zaznaczył to "oko" na zdjęciu - jakkolwiek.

A także

zarys kołnierza od zwykłej koszulki oraz barki.

 

o których wspomniałeś w pierwszym poście.

Załączone grafiki

• 

[Quenzo]

Wyglada to jak odbicie swiatla z ekranu komorki.Ps Laseczka Ci wysyla slodkie selfiki a Ciebie interesuje palma na scianie....

To, że mi wysyła takie zdjęcie to inna sprawa hahaha xDD

Sama mnie poprosiła o znalezienie wytłumaczenia w tej sprawie

 

 

pishor

 

Proszę:

 

[Wszystko]

Chyba wyjaśnienie pishora jest właściwe. Tam w górnej części tej smugi jest ciemniejszy łuk, taki podobny jak na zgięciach tej kurtki.
Równie dobrze może być to orb. Cokolwiek to jest, do wyglądu twarzy jest wyjątkowo daleko.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 23.10.2015 - 16:50