Skocz do zawartości


Zdjęcie

Instrukcja obsługi OUIJA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
88 odpowiedzi w tym temacie

#16

Brustha666.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To najgłupszy post jaki czytałem. Ciekawe co mówi nam domek nr. 2? Co to znaczy że domek się zapalał - (ja zrozumiałem że płonął...) Wątpie aby 13 - 14 letnie dziewczyny odważyły by się przywołać ducha. Wnioskuje, że gdyby były metal(Ó)wami to by się tym nie podniecały, nie bały mówić szeptem. Post wyżej to jedno wielkie kłamstwo. Czy można przyzwać ducha napoleona pytasz? To jest pytanie bardzo na miejscu (chociaż zadane w zły sposób). Raczej w około 20% udało by MI się go przyzwać, lecz zastanówcie się kogo przyzywacie, gdzie przyzywacie i PO CO przyzywacie. Napoleona łatwiej będzie przywołać na świętej helenie, niż w chinach to chyba oczywiste. Nie radze kiedykolwiek przyzywać wam znanych ludzi, a zwłaszcza takich którzy mieli kogoś na sumieniu, lub po prostu najświętsi nie byli. Nie wiem jakby się to skończyło, nigdy nie wywoływałem takich duchów. Pamiętajcie przyzywaj istoty astralne (najlepiej własnych bliskich którzy wiedzą o tobie wiele) kiedy masz ważne pytanie - najlepiej bardzo ważne. Przykład? *mój pierwszy seans" przyzywam ducha mojej babki i pytam czy zuzanna (moja znajoma) mnie kocha(oczywiście ja byłem w niej zakochany tylko chciałem się dowiedzieć prawdy [w każdym razie wiedziałem że bardzo mnie lubi]). To jest głupie pytanie! Duch odpowiedział koniec. Byłem przerażony, ale po jednym zwykłym dniu wiedziałem, że rozmawiałem z dobrą istotą. Przyzywanie duchów to ostateczność, zrozumiałem to później. Nie przyzywajcie duchów po spożyciu alkoholu to ważne!
  • 0

#17

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wątpie aby 13 - 14 letnie dziewczyny odważyły by się przywołać ducha.


Brustha666 wydaje mi się że jednak by się odważyły...( taki wiek ... ;p ) nie zważając niestety na konsekwencje ...w końcu tyle razy młodzież z amerykańskich filmów się w to "bawiła" i nic im się nie stało...
  • 0



#18

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

OUIJA polega na ruchach ideomotorycznych - czyli na bezwiednie wykonywanych drobnych ruchach ręki. Zasada jest prosta - człowiek zna odpowiedź albo ma już jakąś upatrzoną odpowiedź na zadawane "duchowi" pytanie, a ręka sama za pomocą owych ruchów bezwiednie kieruje się w odpowiednie miejsce tabliczki. Oczywiście bezwiednie oznacza, że człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego, że to on sam porusza ręką.

Przykład jaki może wykonać każdy z was? Proszę bardzo. Potrzebny jest sznurek i coś co można na nim uwiązać, jakiś mały ciężarek. Wtedy należy wziąć ten sznurek w rękę i wprawić ciężarek na nim w ruch - lekkie wahania. Wtedy można zmienić tor tego ciężarka jedynie za pomocą myślenia "prosto prosto prosto" itp albo "koło koło koło" itp.

Wygląda to tak: ciężarek porusza się po linii prostej. Zaczynamy usilnie powtarzać w myślach słowo "koło" i po pewnym czasie wahadełko zaczyna zataczać okręgi. Gdy zaczniemy potwarzać w myślach "prosto", wtedy wahadełko "magicznie" przestaje wykonuwać okręgi, a wraca do ruchu przód-tył.

Siła umysłu? Ależ skąd. Ruchy ideomotoryczne. Choć człowiek nie porusza świadomie ręką, robi to bezwiednie - ręka reaguje na chęci człowieka (potwarzane w myslach) i wykonuje serie niezauważalnych i niewyczuwalnych ruchów, które sprawiają, że wahadełko zmienia kierunek ruchu. To nie działa na wszystkich - gdy osoba specjalnie usztywni rękę i ma świadomość zasady na jakiej to działa, eksperyment nie powiedzie się.

Inny przykład - pewna osoba była bardzo przekonana o tym, że w czasie seansu duchy poruszały stołem. Wtedy przeprowadzono eksperyment - uczestników seansu posadzono przy stole na którym był położony szklany blat na którym uczestnicy położyli ręce. W czasie seansu poproszono "ducha", by przesunął stół. Oczywiście poruszać zaczął się jedynie szklany blat, który nie był przymocowany do owego stołu, sam stół zaś pozostał nieruchomy. To dowodziło, że wszelki ruch spowodowany jest ruchami ideomotorycznymi.

Istnieją przypadki, gdy ludzie za pomocą takich ruchów są w stanie przesuać wspólnie dość duże ciężary bez swojej wiedzy.

A wszelkie opowieści o duchach i niebezpieczeństwie ouija - to tylko folklor ;)
  • 0



#19

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aquila - ^^ he he he powiedz w myślach, że masz ochotę na wspaniały grecki posiłek ;-), a za pomocą ruchów ideomotorycznych, Twoje ręce same ugotują Ci posiłek. Co tam ręce ^Y^, naczynia same to zrobią, no możne ... wspólnie z zastawą stołową....
  • 0



#20

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A ja mam pytanie:
czy jest jakiś sposób, by całkowicie bezpiecznie użyć tablicy, bez żadnego ryzyka?

Z ciekawości pytam tylko :)
  • 0

#21

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aidil - jest różnica między ruchmi ideomotorycznymi a wykonywaniem skomplikowanych czynności.

Mango - oczywiście, każdy seans przy użyciu ouija jest całkowicie bezpieczny. Przekonaj się sam(a).
  • 0



#22

casperr1989.
  • Postów: 38
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A wszelkie opowieści o duchach i niebezpieczeństwie ouija - to tylko folklor ;)


Zainteresowal mnie Twoj post,czyli rzeczy dziejace sie podczas seansu,mozna wytlumaczyc tymi ruchami. A co z przedmiotami ktore np leza na jakies polce i same spadna (chodzi o to ze to beda przedmioty ktorych uczestnicy nie dotykaja) .Twoj post dowodzi tez tego,ze duchy nie istnieja,no ale czasami gdy ktos umiera mowi sie ze przychodzi sie pozegnac i dzieja sie wtedy w domu rozne dziwne rzeczy,czy to tez mozna wytlumaczyc jakos racjonalnie>nie wiem moze sila umyslu?czekam na odpowiedz.
  • 0

#23

Brustha666.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aquila widać, że nigdy nie brałeś udziału w seansie, to kolejna bzdura z "przygotowanymi odpowiedziami". Dzieje się tak tylko kiedy ludzie zadają pytania na które sami znają odpowiedź, lub mogą poznać innym sposobem niż wywoływaniem spirytów.

Mango nigdy nie można mieć pewności co do bezpieczeństwa przeprowadzanego seansu. Choć wywołujemy ducha, którego np. znaliśmy za życia i wiemy że był dobrym człowiekiem, nie możemy mieć pewności, że rozmawiamy właśnie z nim. Oczywiście w 90% przywołuje się oczekiwane umysły (ale tylko wtedy kiedy WSZYSCY biorący udział w seansie są poważni, przygotowani, [nie mogą się też bać - okazywanie lęku jest przyczyną nachodzenia "duszków" aralnych, które raczej nakłamią i mogą cię prześladować fizycznie jeżeli nie weźmiesz kąpieli ciepłej z solą i zimnej (po ciepłej) 15 minut po seansie]). Jeżeli chcesz spróbować przywołać ducha, musisz mieć poważne pytanie na które długo nie możesz znaleźć odpowiedzi, musisz też zachować powage i nie lękać się.

Brałem udział nie raz w wywoływaniu duchów, lecz zawsze w seansie nasza grupa nie okazywała uczuć, zachowywała się poważnie i dojrzale. Żeby nawiązać PRAWDZIWY kontakt z "innym światem" trzeba wiele prób. Mi to się udało dopiero po coś koło 5-7 seansach (na których myślałem, że to duch udziela odpowiedzi - lecz teraz jestem pewien że to jeszcze była wyobraźnia). Pierwsze seanse zawsze są nieudane, mówie wam.
  • 0

#24

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Brustha666, dzięki za wyczerpującą odpowiedź :]
Ciekawa byłam, bo są różne opinie na temat tego właśnie :)
  • 0

#25

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co z przedmiotami ktore np leza na jakies polce i same spadna (chodzi o to ze to beda przedmioty ktorych uczestnicy nie dotykaja) .


Pierwsze co wypadałoby zrobić, to zweryfikować takie opowieści. Niestety ludzie uwielbiają modyfikować swoje historie tak, aby były bardziej niesamowite - nawet Daeniken tak robi. Świat pełen jest osób, które uwielbiają dramatyzować i upiększać tworząc absurdalne opowieści - wspomnij tutaj na przykład opowieści o "rakietach" podwieszanych pod boeingami w dniu 11 września albo kosmicie-wazonie z Egiptu (jeżeli nie spotkałeś się jeszcze z tymi przypadkami to na PW chętnie je wyjaśnię). I teraz pytanie - skąd mamy pewność, że osoby takie zwyczajnie nie puszczają wodze swojej fantazji?
Na dodatek musimy też w tej chwili wziąć pod uwagę tak banalną rzecz jak to, że mógł to być głupi żart. Mało jest takich?

Teraz druga sprawa - ile razy przydarzyło Ci się, że jakiś przedmiot spadł w Twoim domu z półki albo szafy? U mnie w domu zdarzyło się to parę razy. Raz książka na półce się przewróci, innym razem coś się osunie. Trzeba więc się zastanowić nad zwykłym przypadkowym przewróceniem się/spednięciem.

Dalej - sens tego wszystkiego - jaki sens miałby duch strącając przedmioty? Po co? I czemu nie robią tego nagminnie?

Potem możliwość - czym duch to zrobił? Przecież jest niematerialny, mózgu też nie posiada, więc nie ma nawet siły umysłu :D Weź pod uwagę to wszystko, co jest potrzebne Tobie do przesunięcia jakiegokolwiek przedmiotu - ręka, siła, mięśnie, kości, mózg, nerwy, glukoza, jony sodu i potasu, płuca, tlen, woda, węgiel, energia - to tylko kilka rzeczy które są absolutnie niezbędne do tego, abyś mógł poruszyć jakimkolwiek przedmiotem. Co z tego posiada tzw duch?

Ruch przedmiotu powoduje tarcie. Aby je przezwyciężyć, należy samemu dołożyć odpowiedniej energii - im większe tarcie, tym więcej energii trzeba włożyć. Skąd wzięłaby się ta energia w przypadku ducha?

Energia nie może brać się "z niczego". Nawet w przypadku przewrócenia się książki na półce mogła wziąć się na przykład z przejeżdżających samochodów - niewyczuwalne wibracje domu, szafki i samej książki. A duch? Niematerialna postać "nagle zjawiająca się", nie posidająca niczego materialnego a jednak przypisujemy jej tak wielkie (jak na niematerialną postać) oddziaływanie na przedmioty materialne.

No i na koniec - postawa samych uczestników. Gdy brałem udział w eksperymencie, podczas którego ludzie mieli mnie "zabić" albo "poważnie zranić" przy pomocy ataku energetycznego, to słyszałem niepokojące odgłosy a mój organizm był pobudzony. Każdy błysk światła (było to w nocy) albo dźwięk był ostrzejszy i zniekształcany przez mój mózg. Choć wiedziałem, że nic mi się nie stanie i że nikt mnie nie skrzywdzi w żaden sposób, bo ataki te to jedynie efekt wybujałej wyobraźni - to mimo wszystko psychika robiła swoje. Było to zarazem śmieszne i fascynujące - śmieszne, bo bawiła mnie ta moja własna irracjonalna postawa, i fascynujące, bo wystarczyło to aby wpłynąć nieznacznie na moją percepcję ;)

Twoj post dowodzi tez tego,ze duchy nie istnieja,no ale czasami gdy ktos umiera mowi sie ze przychodzi sie pozegnac i dzieja sie wtedy w domu rozne dziwne rzeczy,czy to tez mozna wytlumaczyc jakos racjonalnie>nie wiem moze sila umyslu?


To również folklor. Opowieści zwykłych ludzi. Przypomina osoby głęboko wierzące, które czasami "widują diabła". Spytane o to, jak wyglądał odpowiadają, że był niski, czarny, miał rogi, ogon i kopytka. Czy to znaczy jednak, że naprawdę taką postać widziały i że diabeł naprawdę ma kopytka i ogon? Oczywiście, że nie. Przywidzenia, omamy, błędne intepretacje bodźców się po prostu zdarzają.

Zauważ też, jak te same przypadki różnia się w rozmaitych kulturach - jedni widują czarownicę, inni kosmitów, jeszcze inni jakieś stwory ze swoich regionalnych wierzeń... Mózg ludzki jest fascynujący pod tym wzgledem ;)



Zabierz kogoś spoza swojej okolicy do jakiegoś opuszczonego domu. Powiedz tej osobie, że w danym domu został zamordowany Krzysztof. Oczywicie zmyśl całą opowieść. Potem stań sobie z boku i poproś ją o przyzwanie tego ducha. Gdy tak się już stanie (a stanie się :D), to spytaj się, jak ten duch miał za życia na imię. Co się okaże? Tabliczka wskaże Krzysztofa ;) A gdy nie znamy odpowiedzi, wtedy uruchamiają się nasze fantazje i tabliczka wskazuje taką odpowiedź, jaką byśmy chcieli podświadomie otrzymać.
  • 0



#26

Brustha666.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ostatni kawałek twojego postu był nietrafiony, ponieważ duchy potrafią dać znak na swoją obecność. Brałem udział w niejednym seansie i zazwyczaj duch dawał znak (zazwyczaj pukał w kieliszek, lub podniósł jakiś przedmiot). Nie znaczy to, że jestem nienormalny duchy istnieją i ja to wiEM!. Ktoś ma jakieś pytania na temat spirytyzmu lub okultyzmu - chętnie pomoge.
  • 0

#27

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

podniósł jakiś przedmiot


Widziałeś na własne oczy lewitujące przedmioty? Genialnie. Proszę - nagraj mi to przy pomocy kamery. Jeśli nie masz to na pewno znajdzie się ktoś, kto Ci jej użyczy albo sam weźmie w tym udział. Tylko błagam, nie mów mi, że kamery nie będą działać albo duch się nie zjawi - wymyśl coś bardziej oryginalnego ;)
  • 0



#28

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Samo to, że użyłeś zwrotu "wierzę" już coś mówi. Sam nie jesteś pewny swoich doświadczeń, bo użyłbyś słowa "wiem". ;)
Mam kilku znajomych (jak każdy z Was), którzy w większym lub mniejszym stopniu przeżyli coś podobnego i mają w tej materii jakieś doświadczenia. Ciekawe, dlaczego poruszanie się (podobno) przedmiotów, dziwne (w ich mniemaniu) dźwięki obserwowały osoby które mniej lub bardziej mocno WIERZYŁY w istnienie duchów ? Wrażliwość ? Dostrojenie ? A może figle ich własnych umysłów ?
Skoro tak bardzo "wierzycie" w to czego doświadczyliście, co Was powstrzymuje od powtórzenia zjawiska w kontrolowanych warunkach i zgarnięcia pokaźnej nagrody (jak się nazywa ten fundator ?)

P.S.
Ech, Aquila mnie ubiegł ale pozostawię swoją notkę.
  • 0

#29

Brustha666.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aquila i tutaj jest twój błąd, ponieważ zagorzale nie wierzysz w istnienie duchów - starasz się to rozwiązać rozumem. Nie spróbujesz sam przyzwać ducha, będziesz chciał aby ktoś zrobił to za ciebie, ale nawet gdybym nakręcił film (czego oczywiście nie zrobie - przywoływanie duchów to nie zabawa, - czarne msze to nie zabawa, - okultyzm to nie zabawa) to i tak byś nie uwierzył. Duchy istnieją i w dupie mam to co wy sądzicie na ten temat. "Mam kilku znajomych (jak każdy z Was)," - moment przecież aquila nie brał udziału w seansie ;s.! Bierdol jesteś idiotą,:

"Skoro tak bardzo "wierzycie" w to czego doświadczyliście, co Was powstrzymuje od powtórzenia zjawiska w kontrolowanych warunkach i zgarnięcia pokaźnej nagrody (jak się nazywa ten fundator ?)"

To zagórowało, a teraz zastanów się dlaczego nigdy nie widziałeś okultysty w telewizji, który przyzywa duchy?
Czy na prawdę uważasz, że jakiś duch nawiedził by go w takich okolicznościach? Co ty sobie w ogóle wyobrażasz do cholery?! Nie wierzysz w istoty pozasferne i dlatego k*** czekasz aż ktoś zrobi rozgłos w mediach?! K*** zastanawiam się co tacy ludzie robią na tym portalu! Weszliście tu wszyscy, żeby zaspamować to miejsce. Przecież w ogóle w to nie wierzycie więc siedzicie przed kompem i narzekacie : duchów nie ma, duchy nie istnieją, nakręć mi film!

Ruszcie dupy przygotujcie powaŻne pytania i tabliczke ouia [zrobicie sobie z papieru, wiele jest przykładów w internecie] i spróbujcie przywołać ducha, jak wam się uda to już widzę to przerażenie (ŁO! FIRANA SIĘ PORUSZYŁA[K*** co tutaj tak zimno?!]) [(odwrót! duch])

i to na tyle, dodam tylko na finisz, że nikt nie musi wierzyć, ale jak ktoś nie wierzy to niech chociaż nie p*** od rzeczy jak panowie powyżej dopóki nie spróbuje wziąć udział w seansie.

JA WIEM | duchy istnieją i szatan też, co z bogiem?/niewiadomo...


Dołączona grafika
  • 0

#30

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

nawet gdybym nakręcił film (czego oczywiście nie zrobie)


I wszystko jasne ;) Nie nakręcisz ani Ty, ani nikt inny. A czemu? Dla mnie odpowiedź jest oczywista. A ile jest młodych osób, które zechcą tego spróbować i w końcu zrobią sobie jakiś mały seansik? Pewnie sporo. Czy nakręcą film i go udostępnią? Oczywiście, że nie :)

Aquila i tutaj jest twój błąd, ponieważ zagorzale nie wierzysz w istnienie duchów - starasz się to rozwiązać rozumem.

Emocje i wiara to beznadziejne środki poznawania świata.

dlaczego nigdy nie widziałeś okultysty w telewizji, który przyzywa duchy?
Czy na prawdę uważasz, że jakiś duch nawiedził by go w takich okolicznościach?


A to robi duchowi jakąś różnicę? A jeśli tak, to jaką i dlaczego?

Ruszcie dupy przygotujcie powaŻne pytania i tabliczke ouia [zrobicie sobie z papieru, wiele jest przykładów w internecie] i spróbujcie przywołać ducha, jak wam się uda to już widzę to przerażenie (ŁO! FIRANA SIĘ PORUSZYŁA[Kurwa co tutaj tak zimno?!]) [(odwrót! duch])



Przerażenie być może - ale zauważ, że firankę mógł poruszyć na przykład... wiatr. I ja w takim momencie byłbym właśnie skłonny przyznać, że to był wiatr. Tacy jak Ty zaś od razu widzą w tym ducha. Po prostu ma miejsce nadintepretacja zniekształcona wiarą w to właśnie, że duch przyjdzie i się pokaże (zawieje, poruszy firanką i zmniejszy temperaturę w pokoju).

Poza tym radzę hamować emocje.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych