32 replies to this topic

[nymphet]

Avril Lavigne czy Melissa Vandella? 


Zapewne większość z was nie kojarzy Avril Lavigne, piosenkarki pop-rockowej, która na scenie zaistniała w 2002 roku. Wydała debiutancki album Let Go i od tamtej pory kariera jej nabrała znacznie większego rozpędu. Z początku utrzymywała swój look zbuntowanej nastolatki, wyraźnie zainspirowanej rockowymi brzmieniami.  



Dokładnie wczoraj dostałam od pewnej osoby linka do artykułu z zagranicznej strony o tym, że Avril Lavigne nie żyje. Umarła w 2003 roku a od tamtego czasu - by nadal zarabiać pieniądze na gwieździe - zastępuje ją niejaki klon, Melissa Vandella. Na przestrzeni lat można zauważyć widocznie zmiany w jej stylu, muzyce. Blond włosy z różowym pasemkiem, piosenki które odbiegają od tych ze starej płyty. Czy nie wydaje się to dziwne? Jak wytłumaczyć można tak drastyczną zmianę? 

W internecie znaleźć można informację o tym, że prawdziwa Avril zabiła się i znaleziono ją w jej własnym domu. Stało się to niedługo po wydaniu jej pierwszej płyty. Avril nie wytrzymała presji ciążącej na niej z powodu nadchodzącej sławy. Nigdzie nie podano informacji o śmierci Avril Lavigne. Właśnie od tamtej pory postanowiono stworzyć klona. 



Jak wytłumaczyć można zmiany w pieprzykach?









Linki  do filmów, na którym pokazane są różnice w głosie dziewczyny. Można uznać, że śpiewa w innym sposób, używa innej techniki. Jednak jak możecie zauważyć, jej głos stał się dużo wyższy.








Podaję również adres bloga od którego wszystko się zaczęło http://avrilestamorta.blogspot.com.br/ pisany jest bodajże w języku portugalskim. 

 
Piosenkarka zapytana o swoją rzekomą śmierć nerwowo śmieję się, i dotyka prawego ucha co uważa się za gesty kogoś, kto kłamie, wystarczy poczytać w internecie o mowie ciała w dodatku po usłyszeniu, że jest klonem, nic nie odpowiada.



Na koniec dam link do bloga pisanego po angielsku http://blackbag.gawk...racy-1734185142


Podejrzewam, że może być to dla was śmieszna plotka, którą nie warto się zajmować, jednak dla mnie jest w tej sprawie coś intrygującego. Czekam na wasze opinie. 

[Wszystko]

 

Podejrzewam, że może być to dla was śmieszna plotka, którą nie warto się zajmować, jednak dla mnie jest w tej sprawie coś intrygującego.

Słusznie podejrzewasz. Słyszałaś o czymś takim jak cyfrowa obróbka zdjęć albo laserowa korekcja skóry?

 

 

Piosenkarka zapytana o swoją rzekomą śmierć nerwowo śmieję się, i dotyka prawego ucha co uważa się za gesty kogoś, kto kłamie, wystarczy poczytać w internecie o mowie ciała w dodatku po usłyszeniu, że jest klonem, nic nie odpowiada.

 

To jest mit. Tak samo jak to, że kłamca unika kontaktu wzrokowego.

[nymphet]

 

 

Podejrzewam, że może być to dla was śmieszna plotka, którą nie warto się zajmować, jednak dla mnie jest w tej sprawie coś intrygującego.

Słusznie podejrzewasz. Słyszałaś o czymś takim jak cyfrowa obróbka zdjęć albo laserowa korekcja skóry?

 

 

Piosenkarka zapytana o swoją rzekomą śmierć nerwowo śmieję się, i dotyka prawego ucha co uważa się za gesty kogoś, kto kłamie, wystarczy poczytać w internecie o mowie ciała w dodatku po usłyszeniu, że jest klonem, nic nie odpowiada.

 

To jest mit. Tak samo jak to, że kłamca unika kontaktu wzrokowego.

 

Kłamca może unikać kontaktu wzrokowego, i może też specjalnie starać się go utrzymać, żeby udowodnić tym swoją niewinność. Zależy od osoby. 

[Kronikarz Przedwiecznych]

A słyszałeś o czymś takim jak dorastanie? Popatrz na swoje zdjęcia sprzed 10 lat. Ktoś Cię wkręcił i tyle. W obecnych czasach nie ma możliwości, żeby coś takiego nie wypłynęło, brukowce tylko czekają na takie newsy - to milionowe zyski.

[Cmb]

Teoria na równi tym z Elvisem i Jacksonem. 

[pishor]

Tyle, że i Elvis i Jackson coś znaczyli. Byli kimś. A ta cała Avril...

Wątpię żeby ktokolwiek zadawał sobie trud żeby znajdować jej sobowtóra, bo takich "gwiazd" można bez problemu wyprodukować na kopy.

Bez urazy dla fanów jej twórczości ale tak to właśnie widzę.

Pomijam tu kwestię, że koncerny muzyczne zarobiłby najprawdopodobniej więcej na jej śmierci, niż na sztucznym utrzymywaniu jej przy życiu - a już z pewnością miałyby z tym mniej kłopotów.

[Shi]

Wiadomo że, Avril została podmieniona na swoją złą siostrę bliźniaczkę - dokładnie w ten sam sposób w jaki zamiast Elvisa otrzymaliśmy *ekhem* kolesia w białym przebranku.

 

Do mnie ta teoria przemawia; i tak, lubię pierwszą płytę Avril 

 

Przyznałem się, jest mi lżej na sercu - poza tym Avril   

[Lupus28]

Na przestrzeni lat można zauważyć widocznie zmiany w jej stylu, muzyce. Blond włosy z różowym pasemkiem, piosenki które odbiegają od tych ze starej płyty. Czy nie wydaje się to dziwne? Jak wytłumaczyć można tak drastyczną zmianę?

Jak wytłumaczyć? Tym, że piosenkarze czasem zmieniają swój styl. W 2009 Agnieszka Chylińska nagrała płytę utrzymaną w stylu dance, zupełnie odbiegającym od jej rockowego wizerunku, jakiś czas później przefarbowała się na blond. Czy to znaczy, że tak naprawdę zastąpił ją jakiś sobowtór? Zmiana koloru włosów to nic nadzwyczajnego, pieprzyki mogła usunąć, albo na niektórych zdjęciach użyto photoshopa. Głos też potrafi się zmienić z upływem lat.

Użytkownik Lupus28 edytował ten post 04.10.2015 - 12:23

[Profesor Proton]

Już była kiedyś podobna muzyczna teoria spiskowa. Chodzi mi o Paula McCartney - jednego z Beatlesów. (http://www.paranorma...rtney-nie-zyje/)
Jego klonem miał być niejaki William Campbell. Jeżeli chodzi o Avril - ludzki wygląd się zmienia co dziesięć lat - sam mało co poznaję starych piosenkarzy - jeżeli już przy muzyce pop jesteśmy - to porównać można np. Nik Kershaw albo Howard Jones kiedyś a teraz. Też bym dał wiarę, że to nie są oni, to jakieś inne osoby. Powracając do McCartneya - tamta teoria spiskowa posiada o wiele bogatszą ,,dokumentację" , może Avril czuje się zapomniana i chce trochę szumu koło swojej osoby zrobić.

Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 04.10.2015 - 14:41

[Zaciekawiony]

Stawiam na to, że teoria została przez kogoś rzucona jako żart, albo jest elementem nakręcanej przez wydawnictwo płytowe legendy aby zwiększyć zainteresowanie. Nb. nie słyszałem o kimś takim.

[szon666]

Śmiesznym jest, że ktoś jej w ogóle nie zna. Możliwości są dwie: nie słuchacie w ogóle muzyki albo po prostu jaja sobie robicie. On wcale nie jest jakąś pierwszą lepszą piosenkarką...

Co do tematu, zwykła internetowa wkręta.

[pishor]

Śmiesznym jest, że ktoś jej w ogóle nie zna. Możliwości są dwie: nie słuchacie w ogóle muzyki albo po prostu jaja sobie robicie.

Błagam - tak mógłbyś napisać, gdyby temat dotyczył przykładowo Deep Purple, Bruce'a Springsteen'a, Paula McCartney'a, Toma Petty, Jefa Lynnea, Roya Orbissona i wielu, wielu jeszcze innych ikon współczesnej muzyki (długo by wymieniać)

Ale nie Avrile Lavigne Miejmy jakiś umiar

[szon666]

Bez przesady, bo za chwile wyskoczymy z Bethovenem Ona ma przede wszytskim głos, a hitów więcej niż Roy

Z pewnością nie jest kimś z gatunku  "kim ona w ogóle jest"

[Last Sicarius]

Z pewnością nie jest kimś z gatunku  "kim ona w ogóle jest"

 

To kim ona w ogóle jest?

 

Co do zmiany stylu, to nic nadzwyczajnego, teraz każdy próbuje się dostosować do współczesnych trendów muzycznych, jak słabe nawet by one nie były.