Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemnicze okaleczenia zwierząt [+18]


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#16

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

"Wykonaliśmy dokumentację fotograficzną ofiar, tropów. Pobraliśmy próbki sierści". To podkopali się, wzięli gipsowe odciski i jeszcze sierść podrzucili ?

 

Wiesz nie wszystcy psychopaci chcą koniecznie być złapani , i nie wszystcy mają inteligencję przysłowiowej blondynki by na miejscu zbrodni zostawić kartkę z napisem

To zrobiliśmy MY, stado dzikich psów.

                                       Podpis Burek , Azor ,Misiek i Dzeki.

                                       PS       Hau Hau 

 

 

Statystycznie musza sie znaleść jacyś inteligentni przestępcy.

  A tak na poważnie .

 Znajomemy ktoś  z sztucera odstrzeliwał kolejne byki zarodowe. Waldek hodował jakieś tam drogie bydło (nieznam się na tym). Policja od poczatku prubowała umożyć sprawe bo niechciało im się kroić ciał byków(kule bardzo głęboko utkwiły w ciele). Musiał z własnej kieszeni płacić za weta, za to za siamto . A potem i tak umożyli.Najlepsze że na poczatku mu tłumaczyli że byk sam przewócił się na coś ostrego, jakąś rurkę zerwał się, a potem zdechł z szoku

 

 

 

 

 

 

 

.


  • 0



#17

Shiver.

    Silent Reaper

  • Postów: 657
  • Tematów: 18
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano


 A tak na poważnie.

 

 Znajomemy ktoś  z sztucera odstrzeliwał kolejne byki zarodowe. Waldek hodował jakieś tam drogie bydło (nieznam się na tym). Policja od poczatku prubowała umożyć sprawe bo niechciało im się kroić ciał byków(kule bardzo głęboko utkwiły w ciele). Musiał z własnej kieszeni płacić za weta, za to za siamto . A potem i tak umożyli.Najlepsze że na poczatku mu tłumaczyli że byk sam przewócił się na coś ostrego, jakąś rurkę zerwał się, a potem zdechł z szoku

 

Znajomemu ktoś  z sztucera odstrzeliwał kolejne byki zarodowe. Waldek hodował jakieś tam drogie bydło (nie_znam się na tym). Policja od początku próbowała umorzyć sprawę bo nie_chciało im się kroić ciał byków (kule bardzo głęboko utkwiły w ciele). Musiał z własnej kieszeni płacić za weta, za to za siamto . A potem i tak umorzyli.Najlepsze, że na początku mu tłumaczyli, że byk sam się przewócił na coś ostrego, jakąś rurkę zerwał się, a potem zdechł z szoku.

 

A tak na poważnie......Tragicznie się czyta takie byki.....

 

 

Wracając zaś do samej sprawy. Kilku inteligentnych psychopatów zebrało się w jednym miejscu, o tej samej porze i biegało z nożami na ogrodzonej, trzyhektarowej działce za 70 danielami. Nie wiem, mnie to po prostu nie przekonuje ale być może właśnie tak było. Jednak wtedy moim zdaniem powinno zostać trochę śladów ich „działalności”. No chyba, że ktoś nie przyłożył się należycie do ich szukania. Na przykład ślady włókien z ubrań na ogrodzeniu w miejscu podkopu, czy ślady włókien z rękawiczek na ciele zwierząt.

 

Poniżej rozmowa Janusza Zagórskiego ze znanym ufologiem - Stanisławem Barskim o ostatnich wydarzeniach okaleczeń zwierząt pod Białogardem.


Użytkownik Partuszew edytował ten post 06.10.2015 - 17:45

  • 1

#18

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na przykład ślady włókien z ubrań na ogrodzeniu w miejscu podkopu, czy ślady włókien z rękawiczek na ciele zwierząt.

 

 

Włókna zostałyby gdyby przeszli z niewiadomych powodów przez podkop przy ogrodzeniu zamiast jak człowiek przez furtkę. Ślady włókien zostają gdyby użyli   rękawiczek wełnianych czy innych z tkaniny . Ponieważ mieli teoretycznie zająć się "mokrą robotą" wobec zwierząt, które zdesperowane mogą ugryść , krew może zabrudzić rękawiczki, może nóż obśliznąć się w ręce, skaleczyć  się w dłoń itp. itd . Gdybym coś takiego robił to użyłbym rękawiczek pokrytych nitralem(tanie jak barszcz) , lub centralnie z np z kevlaru, Niema włókien , nie da się przebić nawet igłą ani  przeciąć brzytwą. Albo gustowny zestawik: rękawice i fartuch rzeźniczy.

 

 

 A tak ogólnie to rozumiem że wierzysz że natychmiast do takiego zdarzenia zjawiła się ekipa Z Archiwum X wzmocniona CSI, Holmsem  i Ebim Mockiem ?No i tylko na wezwanie czeka Bednarski z panną Marple?  Gratulacje.

 

Takie sprawy są realizowane totalnie na odczepnego.

Kiedyś byłem przesłuchiwany w totalnie oczywistej sprawie.  

Znał Pan tych ludzi ?

Nie .

Super!! Proszę podpisać zeznanie.

 

Wciąż nie podałeś jak mogłą powstać rana od noża  na gardle przy ataku dzikich zwierząt.


  • 0



#19

Shiver.

    Silent Reaper

  • Postów: 657
  • Tematów: 18
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

a)Takie sprawy są realizowane totalnie na odczepnego.

b)Wciąż nie podałeś jak mogłą powstać rana od noża  na gardle przy ataku dzikich zwierząt.

 

a) Pełna zgoda, dlatego w tym przypadku ciężko o próbę wyjaśnienia tej masakry. Zakładając, iż na samym początku mogły być problemy z właściwym zabezpieczeniem śladów, itp.

b) Oficjalnie, w żadnym ze źródeł, nikt nie potwierdził, że była to rana od noża. No chyba, że coś umknęło mojej uwadze w tym temacie. Natomiast muszę przyznać, że wygląda dość nietypowo, dodatkowo dziwny jest brak krwi w większej ilości.

 

Natomiast ciężko mi sobie jest wyobrazić, jak dajmy na to, kilka osób jest w stanie na tam dużym obszarze uganiać się za danielami. To jest według danych z materiałów 3 hektary działki. Przecież idąc Twoim tropem, musieliby za każdym razem łapać takie około 70 kilogramowe, oszalałe ze strachu zwierzę za pysk i wykonywać cięcie.


Użytkownik Partuszew edytował ten post 06.10.2015 - 19:43

  • 2

#20

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To tylko teoria przypominam.

 

Nie wiem, zagonili je w narożnik i tam zabili? Przyznaję to   chyba niełatwe,nie znam zachowania daniela.Brak krwi jest dodatkowo nietypowy bo zwierzaki były tak przerażone że niektóre gineły bez widocznych obrażeń.   A to oznacza końską dawkę adrenaliny i powinny krwawić dość intensywnie. Może coś przegapiamy?W zeszłym  miesiącu sąsiadkę pogryzł  niewielki pies. Krwawienie było tak wielkie że ilośc zemdlała w czasie opatrywania. A tu były ciężkie  rany i powinno być pełno krwi na futrze daniela.

 

PS takie cięcie jest tylko jedno . Tak jakby coś tam poszło żle- niezgodnie z planem.Albo niema znaczenia i jest niepowiązana ze zdarzeniem.


Może je odurzono dodając coś do karmy.


 PS Tez byłem zwolennikiem teorii o rosomaku .Tylko ten nóż psuje teorię

 

http://www.paranorma...e-7#entry399361


  • 0



#21

Shiver.

    Silent Reaper

  • Postów: 657
  • Tematów: 18
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

PS takie cięcie jest tylko jedno . Tak jakby coś tam poszło żle- niezgodnie z planem.Albo niema znaczenia i jest niepowiązana ze zdarzeniem.


Może je odurzono dodając coś do karmy.


 PS Tez byłem zwolennikiem teorii o rosomaku .Tylko ten nóż psuje teorię

 

Ten rosomak na początku od razu mi przypasował ale po tym zdjęciu z raną emocje ostygły.

 

Natomiast tak sobie teraz myślę, a co jeśli to zrobił na przykład  lekarz weterynarii  dla oceny przyczyny zgonu ? Przy tak dużych osobnikach o masie jak daniele, wstępną sekcję robi się chyba w miejscu padnięcia ? Tu musiałby się wypowiedzieć ktoś biegły w temacie.

Ewentualnie pozostaje jeszcze możliwość, że ten osobnik po prostu w panice wskoczył na ogrodzenie i ta rana to wynik rozdarcia na drucie ?


  • 0

#22

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

i ta rana to wynik rozdarcia na drucie

 

Rozdarcie wygląda inaczej . Albo jest krótkie gdy drut głęboko zanurzył się w ciało albo  przypomina mocno asymetryczną literę v  . Z tym że to v ma ostrze w miejscu gdzie  pręt ,kolec, pazur zaczepił się o skórę. Nieraz to v  całkowicie odpada jak na którymś ze zdjęć . To zaś jest ślad noża.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych