Gdy medytuje jakieś kilka-kilkadziesiąt minut to automatycznie podnosi mi się powoli głowa do góry i całkowicie(tak jakbym chciał nad siebie popatrzec nad niebo) oczywiśćie moge temu zapobiec tylko musze silniej użyc siły woli.
Co to może byc? Dodam jeszcze,że ostanio powazniej się interesuje medytacją (medytuje nawet godzinę) ,jest to moje główne zainteresowanie,co do tego uczucia wtedy chwilami też czuje się lżejszy(może zaczne lewitowac...?) jakby waga ciała się zmniejszała.
Chcę wiedziec czy jest tu ktoś kto miał podobne doznanie jak nie to i tak proszę o opinie.