Ciekawy jestem waszego zdania.
Napisano 15.08.2015 - 21:17
Napisano 15.08.2015 - 22:32
Napisano 16.08.2015 - 11:04
Relacja nie wyklucza tego, że chociaż kawałek nagrania tej istoty zobaczymy, jakieś zdjęcie może. Szkoda, bo jak coś widzieli to fajnie by było mieć jakiś dodatkowy dowód na to, a nie tylko ustną relację. Może następnym razem:)
Zagórski wyraźnie mówi, że byli zaskoczeni i nie dało rady. Trwało to z kilka sekund.
Napisano 16.08.2015 - 13:09
Czy te 8 osób to Ufolodzy czy jacyś przypadkowi ludzi?
To zaprzyjaźnieni ze sobą sympatycy zjawisk paranormalnych na wczasach - pod koniec turnusu
I chyba nie osiem, a trzy, cztery najwyżej osoby (w tym jedna, dopiero co obudzona), bo wyraźnie opowiadają reszcie o tym zdarzeniu (czyli pozostali nie mogli tego widzieć).
Ale całego filmu nie obejrzałem, bo nie dałem rady
Moje zdanie jest takie, że ktoś im zrobił dowcip, a oni się podjarali jak małe dzieci.
Z tego, co zrozumiałem, jeżdżą w to miejsce któryś rok z rzędu, więc kto chce (z miejscowych albo równie częstych bywalców tego ośrodka), ten wie, że interesują się ufo.
Przecież to aż się prosi o zrobienie kawału.
Sprawa wyglądała tak.
Było ciemno, bo godzina 0.30.
Coś tam drinknęli, bo widać, że na sucho nie siedzieli przy stole.
Mieli jakąś małą latareczkę, która niespecjalnie dużo mogła oświetlić.
Na skraju lasu zobaczyli postać, która lekko świeciła w świetle latarki.
Kiedy zaczęli krzyczeć, postać się rozpłaszczyła na ziemi, kiedy zaczęli biec w jej kierunku - podniosła się i zwiała do lasu.
Typuję, że żartowniś ubrał się w czarny strój / kostium z wymalowanym (najprawdopodobniej farbą fluoroscencyjną albo zwyczajnie - taką z połyskiem), z przodu i z tyłu zarysem sylwetki ludzkiej (coś na zasadzie załączonego kostiumu kościotrupa) - stąd takie, a nie inne obserwacje świadków, min. o tym, że postać zrobiła się płaska jak reklamówka kiedy padła na ziemię.
Jak zaczęli biec w jej kierunku, to dała dyla i tyle ją widzieli.
I teraz, ten ktoś ma bekę z ich relacji - ot i cała tajemnica.
Nie wykluczam nawet, że ten żart zrobił ktoś inny z tej grupy - żeby reszta miała co wspominać w zimowe wieczory.
Swoją drogą widać, że ci ludzie są w średnim wieku - śmieszne trochę, że aż tak emocjonalnie do tego tematu podchodzą.
edit:
Oglądnąłem jednak do końca ten materiał (czyli całe to dzienne śledztwo - swoją drogą, żeby nawet nie móc ustalić, gdzie dokładnie stała ta postać, to trzeba mieć talent) i muszę powiedzieć, że ci ludzie sami się nakręcają na takie historie, więc nie dziwię się, że ich ktoś wkręcił (mógł to być nawet ten Tadzio z hamaka - chociaż "solennie zaprzeczał" podobno).
Jeden czy dwóch facetów jeszcze próbuje jako tako być obiektywnymi i podchodzić do tematu nieco racjonalniej ale reszta daje się ponieść wyobraźni i emocjom, które blokują im logiczne myślenie.
O kobietach nawet nie wspominam, bo są tak nakręcone, na zobaczenie czegoś "nie z tego świata", że zobaczą to nawet jakby nikt inny tego nie widział.
Moim zdaniem szkoda czasu na analizy i zastanawianie się co tak naprawdę widzieli.
Użytkownik pishor edytował ten post 16.08.2015 - 15:20
Napisano 16.08.2015 - 15:46
Czy te 8 osób to Ufolodzy czy jacyś przypadkowi ludzi?
To zaprzyjaźnieni ze sobą sympatycy zjawisk paranormalnych na wczasach - pod koniec turnusu
I chyba nie osiem, a trzy, cztery najwyżej osoby (w tym jedna, dopiero co obudzona), bo wyraźnie opowiadają reszcie o tym zdarzeniu (czyli pozostali nie mogli tego widzieć).
Ale całego filmu nie obejrzałem, bo nie dałem rady
Moje zdanie jest takie, że ktoś im zrobił dowcip, a oni się podjarali jak małe dzieci.
Z tego, co zrozumiałem, jeżdżą w to miejsce któryś rok z rzędu, więc kto chce (z miejscowych albo równie częstych bywalców tego ośrodka), ten wie, że interesują się ufo.
Przecież to aż się prosi o zrobienie kawału.
Sprawa wyglądała tak.
Było ciemno, bo godzina 0.30.
Coś tam drinknęli, bo widać, że na sucho nie siedzieli przy stole.
Mieli jakąś małą latareczkę, która niespecjalnie dużo mogła oświetlić.
Na skraju lasu zobaczyli postać, która lekko świeciła w świetle latarki.
Kiedy zaczęli krzyczeć, postać się rozpłaszczyła na ziemi, kiedy zaczęli biec w jej kierunku - podniosła się i zwiała do lasu.
Typuję, że żartowniś ubrał się w czarny strój / kostium z wymalowanym (najprawdopodobniej farbą fluoroscencyjną albo zwyczajnie - taką z połyskiem), z przodu i z tyłu zarysem sylwetki ludzkiej (coś na zasadzie załączonego kostiumu kościotrupa) - stąd takie, a nie inne obserwacje świadków, min. o tym, że postać zrobiła się płaska jak reklamówka kiedy padła na ziemię.
Jak zaczęli biec w jej kierunku, to dała dyla i tyle ją widzieli.
I teraz, ten ktoś ma bekę z ich relacji - ot i cała tajemnica.
Nie wykluczam nawet, że ten żart zrobił ktoś inny z tej grupy - żeby reszta miała co wspominać w zimowe wieczory.
Swoją drogą widać, że ci ludzie są w średnim wieku - śmieszne trochę, że aż tak emocjonalnie do tego tematu podchodzą.
edit:
Oglądnąłem jednak do końca ten materiał (czyli całe to dzienne śledztwo - swoją drogą, żeby nawet nie móc ustalić, gdzie dokładnie stała ta postać, to trzeba mieć talent) i muszę powiedzieć, że ci ludzie sami się nakręcają na takie historie, więc nie dziwię się, że ich ktoś wkręcił (mógł to być nawet ten Tadzio z hamaka - chociaż "solennie zaprzeczał" podobno).Jeden czy dwóch facetów jeszcze próbuje jako tako być obiektywnymi i podchodzić do tematu nieco racjonalniej ale reszta daje się ponieść wyobraźni i emocjom, które blokują im logiczne myślenie.
O kobietach nawet nie wspominam, bo są tak nakręcone, na zobaczenie czegoś "nie z tego świata", że zobaczą to nawet jakby nikt inny tego nie widział.
Moim zdaniem szkoda czasu na analizy i zastanawianie się co tak naprawdę widzieli.
Nie wiem czy wiesz, ale ci faceci to m.i Janusz Zagórski, najpopularniejszy polski Ufolog, który siedzi w branży 25 lat i myśle że ma za sobą okres bajania. Stworzył silną telewizję z niczego. Inne osoby to też ludzie ze świadka UFO. Wyraźnie 8 osób potwierdza obserwacje.
Napisano 16.08.2015 - 16:15
Nie wiem czy wiesz, ale ci faceci to m.i Janusz Zagórski, najpopularniejszy polski Ufolog, który siedzi w branży 25 lat i myśle że ma za sobą okres bajania. Stworzył silną telewizję z niczego. Inne osoby to też ludzie ze świadka UFO.
Tego nie wiedziałem ale nie zmienia to mojej oceny tego materiału.
Tym bardziej - jeżeli są to tak doświadczeni w badaniu zjawisk UFO ludzie, wymagać by od nich można większego dystansu do tego co zobaczyli. I dużo większej dawki krytycyzmu. Tymczasem zachowywali się oni jak grupka podjaranych małolatów, którym coś zaszumiało koło ogniska - i to niestety widać w tym nagraniu.
Zarówno w tym co mówili, jak się zachowywali, a także jakie wnioski z tego wyciągali.
Obserwacja w tych warunkach (co można było zobaczyć na przykładzie próby, którą sami wykonali) jest naprawdę mało przekonywująca ale to nie przeszkodziło temu gościowi z zarostem, krzyczeć od razu, że widzą "zmiennokształtnego" (tylko dlatego, że obserwowana postać '"zmieniła kształt" bo padła na ziemię) czym podekscytował do granic palpitacji serca tego wysokiego (o czym sam opowiada) - o kobiecie już nie wspominając.
Każe to z dużym z dystansem podchodzić do tego co mówi zarówno on jak i pozostała dwójka.
Zaledwie parę godzin po obserwacji nie byli w stanie nawet ustalić, w którym konkretnie miejscu stała postać, którą obserwowali. To też wiele mówi zarówno o ich spostrzegawczości jak i warunkach obserwacji.
Wyraźnie 8 osób potwierdza obserwacje.
Ja naliczyłem trzy osoby (dwóch facetów - wysokiego i z zarostem i blond kobitkę) które obserwowały zdarzenie od początku, młodego gościa z bródka, który też jakby widział całość, oraz starszego faceta i kobitkę, którzy sprawiali wrażenie jakby coś tam widzieli ale w dużej mierze opierali się na relacjach tej pierwszej czwórki (ona na pewno).
To daje, co najwyżej 6 osób - gdzie dwie pozostałe?
Z tej grupy, najbardziej rzeczowo brzmieli starszy facet (co widział mniej niż pozostali) i ten młodszy, z bródką.
Dwóch facetów z pierwszej trójki było tak rozemocjonowanych, że z dystansem trzeba podchodzić do tego, co widzieli, a te dwie kobitki, to już w ogóle szkoda gadać.
Te sny, które obie miały podobno tej nocy świadczą o tym, że są zupełnie niewiarygodne jako świadkowie.
Napisano 17.08.2015 - 04:50
Użytkownik PaweĹ ĹapiĹski edytował ten post 17.08.2015 - 05:09
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych