Skocz do zawartości


Zdjęcie

Duch, Demon czy choroba psychiczna?

duch demon opętanie choroba psychiczna

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1

Rafał.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

 

Piszę post z prośbą o radę bo pewne jest, że mam poważny problem. Zacznę od opisania całej mojej historii - albo przynajmniej tych zdarzeń/faktów które według mnie są ważne.

Wszystko zaczęło się w 1 klasie gimnazjum, nie byłem dobrze zbudowany, często mi dokuczano, odludkiem tez nie byłem taki raczej zwyczajny chłopak. Jednak żeby sobie poprawić nastrój często fantazjowałem, a to o tym, że jestem potężnym wojownikiem, albo, że pochodzę z innego świata itp.

 

Na pewno ważny jest fakt, że mniej więcej na początku gimnazjum zacząłem miewać myśli samobójcze -powodem było nie tylko to, że mi dokuczali ale nie chciałem dorosnąć, wręcz bałem się dorosłości -, nie chcąc ranić rodziców modliłem się do Boga żeby mnie zabił we śnie... byłem dość cierpliwy bo jeszcze na początku 2 klasy gimnazjum modliłem się rano i wieczorem o śmierć.

 

W 2 klasie gimnazjum zacząłem prowokować szatana, to znaczy wmawiałem sobie w myślach, że pozwalam demonowi mnie opętać... chciałem mieć dowód, że jest coś po śmierci, a jeśli demon by istniał to tym bardziej życie pozagrobowe.
Jakbym miał taki dowód to sam bym się zabił, gdyż modlitwy do Boga nie dały skutku.

Jak to często bywa w tym wieku zacząłem się interesować strefą erotyczną, przyznam się, że dużo różnych filmów widziałem na internecie i wtedy właśnie miałem pierwszy dziwny kontakt.

 

Gdy przechodziłem przez próg mojego pokoju - kontakt w progu ma jakieś znaczenie? - usłyszałem głośny i wyraźny szept "zboczeniec". Wystraszyłem się, zapaliłem światło w pokoju, lecz nikogo nie było. Potem już nie spałem całą noc.

Potem długo się nic nie działo. Dopiero w technikum kiedy moje myśli samobójcze się nasiliły doznałem kolejnych dziwnych zdarzeń.
Raz na 2-3 miesiące doznawałem paraliżu sennego, miałem świadomość ale nie mogłem się ruszyć, po kilku sekundach odzyskiwałem kontrolę nad ciałem.

 

Miewam też koszmary senne - nie pamiętam już czy w gimnazjum miewałem koszmary ale pewnie tak - głównie to koszmary typu wiedźma/duch starej kobiety która mnie goni lub normalny dzień/noc i nagle z jakiś zakamarków ktoś szepcze, że umrę albo cytuję "ty będziesz następny".
Dużo też śnie o wojnie i zazwyczaj tam umieram.

 

W sumie nic więcej konkretnego się nie działo, dopiero po skończeniu studiów doznałem najdziwniejszych zdarzeń i te wydarzenia skłoniły mnie do napisania na tym forum i szukania pomocy.

 

Paraliż stał się "dziwniejszy"  otóż odnosiłem i odnoszę wrażenie tak jakbym JA się przesunął i uniósł nad moim ciałem - dosłownie o kilka cm takie miałem uczucie. Głowa stała się ciężka i oprócz strachu który zawsze w takich sytuacjach miałem doszło jeszcze wrażenie gorąca i zgniatania. Do tego pokój wydawał się ciemniejszy niż zwykle.
Znowu po kilku sekundach odzyskałem kontrole nad ciałem.

 

Teraz proszę o trochę cierpliwości i wyrozumiałości bo wiem że to może wyglądać na jakiś troling, sam bym nigdy w to nie uwierzył gdyby mi się nie przytrafiło.

Druga jeszcze dziwniejsza rzecz jaka mnie spotkała - już dwukrotnie - Miałem wielki ból głowy i wszystkich zębów w dniu w którym zestrzelono samolot na Ukrainie, po wzięciu tabletek przeciwbólowych włączyłem TV i widziałem co się stało.

Niby nic dziwnego, ale dokładnie dzień przed rozbiciem samolotu Lufthansy(pilot samobójca) gdy byłem w pracy zrobiło mi się strasznie słabo, mało brakowało a bym zemdlał.
Gdy dowiedziałem się co się stało wiedziałem, że to albo bardzo dziwny zbieg okoliczności albo faktycznie zostałem w jakiś sposób opętany przez ducha, demona?

Oczywiście mogę też mieć bardzo poważny problem psychiczny, już sam nie wiem cały czas wątpię w to wszystko.

Podsumowując, moje dziwne fantazje i myśli samobójcze zaczęły się gdy miałem 13 lat, aktualnie mam 24 i wszystko wygląda co najmniej niepokojąco. Jak widać bardzo długi jest ten czas w którym to wszyto się pogłębiało - może tez ma to jakieś znaczenie?

 

CO o tym wszystkim myślicie? Co to może być? Do kogo się udać w pierwszej kolejności po pomoc? Ktoś miał podobne doświadczenia?


Użytkownik Rafał edytował ten post 16.07.2015 - 23:01

  • 0

#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wygląda mi na osobowość fantastyczną, trochę samowkręcania i ewentualnie migrena z objawami aury migrenowej.


  • 1



#3

Twoja stara.
  • Postów: 53
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W gimnazjum to była depresja, sny jak to sny każdy ma te lepsze i te gorsze (koszmary)

Paraliż senny to coś normalnego :)

Co do samolotów to po prostu przypadek moim zdaniem i sam sobie to wkręcasz, przecież  w tym okresie nie tylko te 2 samoloty się rozbiły :)

Co więcej, między tymi wypadkami były tragiczniejsze wydarzenia


Użytkownik Twoja stara edytował ten post 16.07.2015 - 23:29

  • 1

#4

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To co odczuwasz w trakcie paraliżu sennego nie jest niczym nietypowym. W trakcie paraliżu mozesz czuć że latasz, obracasz się nad łozkiem. Mozesz widziec i slyszec demony albo obserwowac jak obcy prowadzą na tobie eksperymenty. Wazne jest abys wiedzial ze nic z tego nie jest prawdziwe. Na pewno przez demona opętany nie jestes. Zgadzam sie z poprzednikiem ale mnie to wygląda trochę jak osobowośc nerwicowa/lękowa. To ze 2 razy bolaly cie zęby/glowa gdy cos sie stało to czysty zbieg okolicznosci. Bardzo mnie dziwi ze wiążesz to wszystko akurat z opętaniem demonicznym i akurat ten aspekt twojej wypowiedzi mnie sugeruje trolling.


  • 0

#5

chimaera.
  • Postów: 31
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie widzę w tym ani opętania, ani choroby psychicznej, tylko wyobraźnie. Ludzie są w stanie sobie wmówić niewyobrażalne rzeczy, a gdy w coś wierzą, dopatrują się znaków w każdym zwyczajnym zdarzeniu. Możesz nawet nie zauważać, jak "przeprogramowujesz" się na dostrzeganie określonych rzeczy. Wtedy, w gimnazjum, miałeś depresję i stąd ta niepokojąca treść snów. Paraliż senny jest normalnym zjawiskiem. Szept w pokoju? Omam słuchowy, wyobraźnia, może byłeś wtedy senny? A może to całe zdarzenie było snem? Mogło się zdarzyć nawet tak, że to był szept któregoś z domowników. A ostatnie to zbieg okoliczności - jeden taki epizod nie świadczy o niczym niezwykłym, ale czekaj, może wydarzenia zaczną się rozwijać.

Radzę się też zastanowić, czy stare sprawy są już rozwiązane i ewentualnie poradzić się u psychologa.


  • 0

#6

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Szept podobnie jak inne dziwne doznania moga byc hipnagogami. To niegroźne halucynacje wzrokowe lub słuchowe ktore u niektorych osob pojawiaja sie przed zasnieciem. Dźwięk przypominający szept to podobno nierzadko spotykane zjawisko z zakresu hipnagog.Nie ma sie więc czym przejmować.


  • 0

#7

Silm4ril.

    Głos rozsądku

  • Postów: 94
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W tej historii nie ma nic, co można by uznać za paranormalne.
Autor cierpiał na depresję, a wtedy różne rzeczy przychodzą człowiekowi do głowy. Paraliże senne utwierdziły go w przekonaniu, że dzieje się z nim coś niepokojącego, a przypadkowe dolegliwości, które zbiegły się w czasie z katastrofami samolotów jeszcze pogłębiły to wrażenie.

Szept słyszany w pokoju - zwykłe przesłyszenie, halucynacja, mi również niekiedy zdarza się, że "słyszę" słowa, których nikt nie wypowiedział. Możliwe, że wyrzuty sumienia autora z powodu oglądania treści erotycznych wyzwoliły w jego mózgu taką "autokrytykę".
Koszmary - to (niestety) normalne, zwłaszcza jeśli ma się wrażliwy umysł.

Wyobraźnia autora niestety potraktowała wszystkie te zwyczajne rzeczy jako coś nienaturalnego, i nie ma co się dziwić, tak już działa człowiek.
  • 1

#8

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W tej historii nie ma nic, co można by uznać za paranormalne.
Autor cierpiał na depresję, a wtedy różne rzeczy przychodzą człowiekowi do głowy. Paraliże senne utwierdziły go w przekonaniu, że dzieje się z nim coś niepokojącego, a przypadkowe dolegliwości, które zbiegły się w czasie z katastrofami samolotów jeszcze pogłębiły to wrażenie.

Szept słyszany w pokoju - zwykłe przesłyszenie, halucynacja, mi również niekiedy zdarza się, że "słyszę" słowa, których nikt nie wypowiedział. Możliwe, że wyrzuty sumienia autora z powodu oglądania treści erotycznych wyzwoliły w jego mózgu taką "autokrytykę".
Koszmary - to (niestety) normalne, zwłaszcza jeśli ma się wrażliwy umysł.

Wyobraźnia autora niestety potraktowała wszystkie te zwyczajne rzeczy jako coś nienaturalnego, i nie ma co się dziwić, tak już działa człowiek.

Zgadzam się ale nie każdy czlowiek tak działa. Sama jestem dośc neurotyczna ale nie wyobrazam sobie az tak bardzo wkrecac tego typu rzeczy. Widac ze dla autora sa to myśli natrętne ktore go męczą i lepiej jednak poszukać pomocy. Co innego wkrecac sobie coś od czasu do czasu majac gdzies z tylu głowy ,nie to idiotyczne'. a autentycznie wysnuwac jakies blędne wnioski. Bo nawet gdyby te dziwne rzeczy miały miejsce to wiązanie ich z demonem jest dosc nietypowe.


  • 0

#9

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie no, definitywnie masz chłopie problem. Tyle że są nim stany depresyjne z którymi borykasz się od lat, czego Ci współczuję. W kwestii rzekomo paranormalnych doświadczeń zgadzam się z przedmówcami - autosugestia, sam sobie wkręcasz. Poradziłbym po prostu starać się myśleć pozytywnie, ale w świetle Twojej depresji, niedoboru serotoniny i tych spraw, wiem że to może nie być takie proste, więc poradzę szukać specjalistycznej pomocy. I życzę powodzenia, trzymaj się dobrze :)

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 19.07.2015 - 00:21

  • 0



#10

rosyjskidresiarz.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę , że powoli zostałeś opętany , ale też jest prawdopodobne , że masz fantastyczną osobowość i migrene.Udaj się do księdza i
opowiedz to wszystko Księdzu , albo do lekarza i również opowiedz to lekarzowi.Najlepiej pójdź do jednego i drugiego.
  • -3




Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: duch, demon, opętanie, choroba psychiczna

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych