Napisano 09.07.2015 - 11:40
Napisano 09.07.2015 - 12:16
Błąd oprogranowania, a przesunięty prstryczek poszedł automatycznie w trakcie rozmowy i nie zwróciłeś na to uwagi co robisz. Też mam często, że jak z kimś rozmawiam, to robię coś, o czym nie myślę i dziwię się, że np telefon jest wyłaczony bo ktoś dzwonił, a ja szybko go wyłączyłem nie mysląc o tym.
Co do drugiej sprawy, to popadasz w paranoję, sam się nakręcasz, wmawiasz sobie. Mi też się ręce trzęsą, jak wypiję np kawę albo jestem zmęczony. Mało jem jak niemam ochoty - ludzka rzecz, tym bardziej, że teraz jest ciepło i poprostu człowiek nie ma ochoty na jedzenie. Wrogie podejście ludzi do Ciebie? budzisz w sobie kompleksy, tym bardziej, że czujesz się obserwowany, więc się stresujesz, więc reagujesz na wszelkie zachowanie ludzi w stosunku do Ciebie. Trzęsą Ci się ręce, mało jesz, (jeśli od dłuższego czasu tak jest, to chudniesz), ktoś może odebrać to jako początek alkoholizmu lub nałogu narkotykowego i dziwnie na Ciebie reaguje.
Podstawowa rada:
Nie wkręcaj sobie tego, czo nie istnieje, nie doszukuj się drugiego dna i żyj normalnie, bo popadniesz całkowicie w paranoję ze śmiesznego powodu. Takie jest życie, organizm ma swoje odchyły i nie doszukuj się dziwnych rzeczy w trzęsących rękach, albo odruchowego przełączenia pstryczka, czy też błęgu oprogramowania w iPhone. ZLUZUJ i nie stresuj się
Napisano 09.07.2015 - 12:26
Napisano 09.07.2015 - 12:46
Dzięki za miłe słowa, trochę złe sformułowałem, bo gdy mama dzwoniła to pstryczek był ustawiony na tryb głośny, a od przełączenia telefonu na tryb milczący w ogóle go nie uzywałem... Niby mało znaczące jednak mnie przeraziło .
Zawsze mówiłem, że Ajfony to narzędzia Szatana i należy je spalić zaraz po zakupie!
Nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby taki temat założyć...nawet nie zwróciłbym uwagi na taki fakt, a nawet jeśli to raczej przypisałbym go niechlujnemu kliknięciu a nie czemuś paranormalnemu.
Nie masz większych problemów, żeby być PRZERAŻONYM w takiej sytuacji? To co będzie, jak spotka Ciebie jakiś poważny życiowy problem - od razu zawał.
Zamykam.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych