Skocz do zawartości


Zdjęcie

Analiza fotografii paranormalnych


  • Please log in to reply
15 replies to this topic

#1

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Prędzej czy później, ktoś zajmujący się dziedziną zjawisk paranormalnych będzie musiał zmierzyć się z fotografią, która wymaga wyjaśnienia, czy to kosmiczny duży kot, UFO lub (chyba najczęściej spotykane) duch.

 

Fotografii jest do pary ze zjawiskami paranormalnymi od samego jej początku, więc nie jest zaskoczeniem, że to medium pozostaje instrumentem często wykorzystywanym jako dowód zjawisk paranormalnych.
Fotografie o których mówię, a które zawierają dowody zjawisk paranormalnych należą do jednej lub kilku z następujących kategorii:
- błędy sprzętu/mechaniki kamery/aparatu, fizyka, podwójne naświetlenia, błędy optyki

- inny człowiek albo pareidolia
- celowe podróbki
- inne.

 

Błędy sprzętu

 

W celu wykonania zdjęcia, musimy mieć ustawioną prawidłowo jego ekspozycję. Dla zdjęcia na kliszy lub matrycy elektronicznej w grę wchodzą najczęściej trzy ustawienia:
- czas otwarcia migawki lub czas naświetlenia
- przysłony, czyli wielkości otworu, dzięki któremu światło dociera do powierzchni światłoczułej
- oraz ISO, czyli czułość powierzchni światłoczułej.

 

Większość współczesnych aparatów posiada te parametry zoptymalizowane, aby można było zrobić idealne zdjęcie w prawie idealnych warunkach, przy jasnym świetle w środowisku zewnętrznym.
W trudniejszych sytuacjach uzyskanie dobrego zdjęcia w niższych poziomach oświetlenia wymaga zmiany wspomnianych parametrów.

 

Czas otwarcia migawki

 

Jest jednym ze sposobów pozwalających na wykonanie dobrego zdjęcia. Dokładnie dobrany czas ekspozycji powierzchni światłoczułej jest zależny od warunków środowiska fotografowanego.
W normalnych warunkach dziennych aparaty mają zazwyczaj czas ekspozycji 1/250, czyli czas naświetlania to 250-ta część sekundy. Jest na tyle wolny, że wystarcza na solidne naświetlenie w większości naszych wymagań (zdjęcia rodzinne w dzień, na zewnątrz) i na tyle szybki, że materiał światłoczuły nie ulega całkowitemu naświetleniu.
Niższe poziomy światła wymagają wolniejszych prędkości migawki, co uwidacznia się rozmyciem, poruszeniem aparatu lub przemieszczeniem.

 

Rozmyty obiekt w ruchu jest przedstawiony na poniższej fotografii.

 

23ma74.jpg

fot/paranormaldatabase

 

Zdjęcie zrobiono w kościele, szybkość migawki 1sekunda, aparat spoczywał na podłodze, aby uniknąć przemieszczenia. Mglisty obiekt po prawej stronie, to jest noga kogoś, kto idzie w kierunku aparatu. Jak widać, w słabym oświetleniu powolny ruch migawki pozwala na zarejestrowanie szczegółów pomieszczenia, lecz jest zbyt wolny, aby prawidłowo wykonać zdjęcie obiektu w ruchu, tworząc „upiorny” efekt.

 

Przesłona

 

Jest mniej prawdopodobne, aby za jej pomocą tworzyć dziwne obiekty na fotografii. Nie mniej jednak, zbyt otwarta przysłona powoduje pojawienie się na zdjęciu pól o różnej ostrości, które mogą być mylnie interpretowane. Bywa, że małe źródła światła w tle zdjęć wyglądają jak świetlne, unoszące się kule, a ludzie na ich tle na znacznie szczuplejszych, niż w rzeczywistości.

 

ISO

 

Jest to miara czułości powierzchni światłoczułej na światło, im wyższa wartość ISO, tym większa czułość. Większość aparatów cyfrowych ma czułość matrycy zaczynającą się od 100 i może dochodzić do 3200. Kompromisem i ceną za zwiększoną światłoczułość, jest szum cyfrowy, który może doprowadzić do obniżenia jakości obrazu. To z kolei utrudnia dokładniejszą analizę obrazu i zwiększa szansę na pareidolię (patrz poniżej).

 

2me4h7s.jpg

fot/paranormalanalyst

 

Błysk

 

Kolejny czynnik techniczny wchodzący w grę, to zdjęcia wykonane małymi kompaktowymi aparatami cyfrowymi, lub za pomocą smart fonów. Tworzone zdjęcia za pomocą lampy błyskowej lub stroboskopu to tzw. orby, o których dyskutuje z uporem wiele społeczności paranormalnych.
Wielu wierzy, że orby, to duchy niedostrzegalne gołym okiem, przelotnie złowione aparatem. Podczas, gdy aparaty są w stanie rejestrować obrazy niedostrzegalne przez nas w ułamku sekundy, w przypadku orbów, są to obiekty takie jak pył, drobina wody, czy innego rodzaju obiekt unoszący się w powietrzu, a który odbija światło lampy błyskowej.

 

30rrzo6.jpg

fot/paranormaldatabase

Poza wspomnianymi obiektami, występują jeszcze unoszące się w powietrzu bezpańskie włosy lub sierść. Kiedy znalazły się na obiektywie, zdjęcia z nimi interpretowano jako pasma świateł lub świetlne wiry.

 

Pareidolia

 

Pamięć ludzka jest zawodna. Nie jesteśmy w stanie zapamiętać tego, co się wydarzyło -  każdej sekundy, każdego dnia. Co gorsza, pod naciskiem staramy się te puste miejsca czymś wypełnić. Tak działa ludzka psychika.
Kiedy otrzymujemy fotografię ze słowami:
...nie było tam nikogo innego w tym czasie...
badacze powinni być ostrożni.

 

Czy można być całkowicie tego pewnym? Czy fotograf miał całkowitą kontrolę nad środowiskiem, w którym przebywał, miał pewność, że nikt mu nie wszedł „na strzał”?

Czy może tylko fotograf pamięta, że nikogo nie widział.

 

Pareidolia, nie jest wadą, to mechanizm przetrwania. Zjawisko pozwala tworzyć porządek z chaosu i zobaczyć rozpoznawalne obiekty, takie jak twarz, z przypadkowych bodźców. Działanie takie widać na przykładzie testu Rorschacha. Spontanicznie widzimy „bajki”, zamiast cieni, gałęzi i liści z których został stworzony.
Dobry tego przykład na obrazku – przypadkowe cienie układające się w obraz czaszki.

 

zuqf6h.jpg
fot/paranormaldatabase

 

Ludzki mózg tworzy czasem zobrazowaną strukturę tam, gdzie jej nie ma. Czasem dodatkowo sprawę pogarsza fakt, że niektóre formaty plików takie jak JPEG podczas kompresji zdjęcia mogą  tworzyć dodatkowe artefakty, które bywają błędnie interpretowane.

Istnieją dziesiątki błędów poznawczych popartych zeznaniami świadków, którzy towarzyszyli wykonawcy fotografii.

 

Celowe podróbki

 

Fotografia i zjawiska paranormalne idą w parze od momentu wynalezienia procesów fotograficznych, ale niestety, dołączyły do nich również oszustwa w postaci zdjęć, roszczących sobie prawo do bycia paranormalnymi.

 

Jakże śmieszne są duchy na wiktoriańskich zdjęciach (w porównaniu do dzisiejszych standardów fotografii), choć wciąż popularne od kilkudziesięciu lat, albo inne fotografie (nazwijmy to) podmiotów paranormalnych takich jak: potwór z Loch Ness, Cottingley wróżki, UFO, które wciąż są używane przez szanowane media.

 

161bzwx.jpg

fot/paranormaldatabase

 

Jest wiele sposobów na „stworzenie” zdjęcia paranormalnego i trudno jest je wszystkie udokumentować. Przed pojawieniem się w domu komputerów, fałszerze musieli polegać na swojej wiedzy, świadomie manipulując ustawieniami aparatu, tworząc modele, albo mając dostęp do ciemni wykorzystywano znane triki fotograficzne, lub fałszowano te zdjęcia podczas procesu druku.

 

W związku z rozwojem technologii, stało się jasne, że zostanie ona wykorzystana również do takich celów. Stało się łatwiejsze tworzenie efektów paranormalnych w procesie postprodukcji. Koniec lat '90 oraz 2000 – nych to początek dominacji Photoshop'a. Rok 2010 był początkiem łatwo dostępnych aplikacji mobilnych, zarówno tych spod znaku nadgryzionego jabłka, jak i małego zielonego robota. Stało się jasne, że w tak wielkim rynku potrzeb, aplikacje pozwalające tworzyć efekty paranormalne się znajdą i będą dostępne na wyciągnięcie ręki.

 

“GhostCam: Fotografowanie Ducha”, to aplikacja na Androida, którą w pierwszych tygodniach dostępu ściągnięto ponad milion razy. Takich i podobnych aplikacji istnieją setki.
Ale istnieją również takie miejsca jak: www.bustthatghost.com które pozwalają zidentyfikować duchy powstałe przy użyciu najbardziej popularnych aplikacji. Tylko dlaczego tabloidy nie korzystają z tak oczywistych narzędzi?

 

Niewytłumaczalne

 

Kiedy wyeliminować wszystkie błędy, oszustwa i triki, badacz pozostaje z obrazem, który wymyka się jego zrozumieniu. Jednak nie znaczy to, że ten właśnie obraz jest dowodem na istnienie zjawisk paranormalnych. Jest dowodem, ale na ograniczenia badacza. Rzadko się zdarza, aby jedna osoba posiadała wiedzę wystarczającą na to, aby bezsprzecznie określić zawartość badanej fotografii.

To stwarza problemy i zarówno świadkowie, jak i śledczy szukający odpowiedzi bardzo często natykają się na odpowiedź: nie wiem... Działanie pod presją, błędna interpretacja, to najczęstsze, świadome lub nie, błędy popełniane przez badaczy.

 

Wniosek

 

Technologia stworzyła paradoks. Obecnie kamer na świecie jest więcej, niż kiedykolwiek w dwu poprzednich stuleciach. Niektóre źródła mówią nawet o 1,5 mld zdjęć zamieszczanych codziennie na portalach społecznościowych. Jeżeli jakiekolwiek zjawisko paranormalne istnieje, są olbrzymie szanse na to, że zostanie ono złowione przez jakiegoś fotografa. Jednak technologia ma to do siebie, że łatwiej teraz o błąd oraz manipulację, co znowu wymusza dokładniejsze studiowanie dostępnych materiałów i dystans w ferowaniu wyroków.

 

Na koniec film: "10 najbardziej creepastycznych zdjęć duchów, jakie kiedykolwiek zrobiono." Ocenę ich prawdziwości pozostawiam Wam, pomimo tego, że kilka z nich było analizowanych również na naszym forum.

 

 

Autor: Staniq





#2

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Przypiąłbym na samej górze w dziale Życie Po Śmierci, a każdemu zakładającemu kolejny temat z "duchem" na fotografii, kazał zaznaczyć, że zapoznał się z artykułem, zrozumiał jego treść, zaakceptował i nie będzie miał żalu jak sceptycy wytkną mu to i owo.

 

edit: ortografia :facepalm:


Użytkownik pishor edytował ten post 18.06.2015 - 07:35

  • 10



#3

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@ pishor dokładnie, tylko ciekawe czy nowemu użytkownikowi szukającemu sensacji będzie się chciało tyle czytać?:)


  • 0



#4

andkar94.
  • Postów: 105
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

4 jest fałszywe.

5 jest bardzo przerazajace.

 

We wszystkich swoich albumach (ok. 500 zdjec) mam trzy, mozna powiedziec paranormalne zdjecia (moze wrzuce je na forum pozniej), a w cyfrowych zdjeciach (nie wiem, ok 3000 zdjec) zadnego. To jest ciekawe.


  • 0

#5

Burbon.
  • Postów: 29
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Numer 5 - Przyjrzyjcie się tej poręczy, która jest za nim - w miejscu w którym on stoi, robi się ciemniejsza, tak jakby byłby tam cień. To mogło być spowodowane zbyt długim naświetlaniem jakiejś osoby, która przed zdjęciem odsunęła się z planu na prośbę robiącego zdjęcie. 


  • 0

#6

Orbi.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W takim razie może ktoś powie kto interpretuje zdjęcia, wydaje mi się że uchwyciłem coś ale nie wiem co i chciałbym żeby ktoś mądry to obejrzał i ocenił
  • 0

#7

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciężko coś ocenić jak się tego nie widzi.


  • 0



#8

Orbi.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niestety ale za nic nie mogę wstawić zdjęć? ! Moze ktoś podpowie jak to zrobić na tej stronie
  • 0

#9

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najpierw należy umieścić zdjęcie na serwerze ( hostującym, np. TinyPic). Potem należy skopiować link dla forów dyskusyjnych i umieścić w poście.





#10

Orbi.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

83066666f93c398a62f6df399a604e6d.jpg
witam w sprawie zdjecia wyszło mi coś takiego dowiedziałem się

z pewnego źródła że to może być żadko spotykany u nas vortex

Użytkownik Orbi edytował ten post 08.07.2015 - 13:53

  • 0

#11

MAHARET.
  • Postów: 152
  • Tematów: 23
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A co dokładnie mamy tu interpretować? Zaznacz w kołku bo może niedowidzę.... 


  • 0

#12

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mi to wygląda na często u nas spotykany pyłek podświetlony lampą. Jeśli jest blisko obiektywu, przed głębią ostrości, rozmywa się w taki duży bokeh a jeśli jest w ruchu, to w taką nieostrą smugę.


  • 0



#13

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

83066666f93c398a62f6df399a604e6d.jpg
witam w sprawie zdjecia wyszło mi coś takiego dowiedziałem się

z pewnego źródła że to może być żadko spotykany u nas vortex

 

Rzadko spotykany to jest u Ciebie słownik Języka Polskiego i gramatyka. Wiesz co to są znaki przestankowe?

I o co chodzi z tym zdjęciem? Ta rozmazana smuga?? coś przelatywało akurat przed obiektywem podczas robienia zdjęcia. I nie orb ani piorun kulisty a owad, pyłek. Może to też być promień słońca padający na ścianę.

A w tym ołtarzyku nad modelką, nie powinien jakiś Jezusek stać zamiast flaszek? Ogólnie coś dużo tych flaszek...

 

I po co Ci dwa konta na forum?


  • 0



#14

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie na tym zdjęciu zastanawiający jst nie ,orb' a ta dziwnie niska osóbka z kitka w płaszczu którą widac w tyle kadru po prawej stronie.


  • 0

#15

AlanX.
  • Postów: 88
  • Tematów: 0
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Na krześle siedzi.


  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych