Skocz do zawartości


Początek dziwnych wydarzeń


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Pi00tr3k

Gość_Pi00tr3k.
  • Tematów: 0

Napisano

Witam. 

Mam dość spory problem i chciałbym się nim z Wami podzielić. Mianowicie jest to problem mojej dziewczyny, ale co za tym idzie, również i mój. Przechodząc do konkretów to, co opiszę może wydawać się komiczne, jednakże proszę o poważne podejście do sprawy, bo mimo, iż póki co jest to błahostka, to kto wie, co będzie dalej... Kiedy moja dziewczyna wczoraj kładła się spać, zostawiła otwarte okno, dziś rano, gdy wstała było zamknięte. Od wewnętrznej strony klamka sama zsunęła się na dół? Prócz tego klamka w jej oknie potwornie ciężko chodzi. Samo okno mógłby zamknąć chociażby wiatr, no ale kurczę... przecież nie klamkę. Dodam, że nikt z domowników nie przychodził do niej w nocy, żeby je zamknąć, to pewne. Mniej więcej dwie godziny po wydarzeniu wyszła na chwilę do kuchni, kiedy okno było już zamknięta. Gdy wróciła po kilku minutach było otwarte na oścież. Czyli znów... coś poruszyło klamkę i było skłonne do odsunięcia jej w drugą stronę. Błagam Was, żebyście tego nie bagatelizowali, boję się o nią. Ja osobiście byłbym w stanie to olać i żyć dalej tak, jak dotychczas, ale ona jest potwornie emocjonalna. Rano nawet pożarliśmy się, bo osądziłem ją, że robi afery i wierzy w bajeczki, ale w sumie... sam nie widzę logicznego wytłumaczenia. Pomocy.


  • 0

#2

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A sprawdzałeś szafę? Może jakiś sąsiad tam się skrył?


Użytkownik Ebola edytował ten post 14.06.2015 - 15:11

  • 0



#3 Gość_Pi00tr3k

Gość_Pi00tr3k.
  • Tematów: 0

Napisano

Serio prosiłem o poważne odpowiedzi... 


  • 0

#4

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ale ja piszę całkowicie poważnie. Chyba że dla Ciebie poważniejszą odpowiedzią będzie coś w stylu ducha, demona, elfa lub smerfa?


  • 0



#5 Gość_Pi00tr3k

Gość_Pi00tr3k.
  • Tematów: 0

Napisano

W takim razie nie, sąsiada w szafie nie ma, chociaż nie brzmi to na poważną odpowiedź. W każdym razie, co to mogło być? Dobija mnie fakt, że ona jest przerażona z tego względu. No *****, przecież takie rzeczy nie dzieją się ot tak, potrzeba użyć trochę siły.

 

wulgaryzmy.gif

 

Zapoznaj się z Regulaminem forum.

 

Kronikarz


  • 0

#6

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie dzieją się ot tak, więc ktoś z domowników musiał zamknąć to okno. Chyba sami nie mieszkacie? A najlepiej dla świętego spokoju dziewczyny powiedz że to Ty zamknąłeś to okno bo był przeciąg i teraz sobie o tym przypomniałeś. Na pewno bardziej ją to uspokoi niż szukanie paranormalnych wyjaśnień.

Pozdrawiam


Użytkownik Ebola edytował ten post 14.06.2015 - 15:19

  • 1



#7

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A może Twoja panna lunatykuje albo po prostu było jej zimno w nocy i półprzytomna wstała i zamknęła okno? Albo ktoś z domowników to zrobił? A to, że potem nagle się otworzyło to już chyba dodałeś dla dramaturgii, tak mi to wygląda ;)

Jeśli to w ogóle nie trollowanie, bo coś mi tu lekko zalatuje nudą po szkole.


  • 0



#8 Gość_Pi00tr3k

Gość_Pi00tr3k.
  • Tematów: 0

Napisano

Z chęcią bym tak zrobił, problem w tym, że nie mieszkamy jeszcze razem. Pytała wszystkich domowników po obudzeniu się, czy ktoś był w nocy je zamknąć i nikt, nic. To samo z drugą sytuacją, jak wyszła na chwilę do kuchni, też za moment zapytała. To samo... nikt nic nie zamknął.


@Kronikarz Przedwiecznych

Wiesz co, gdybym sam to usłyszał to pewnie pomyślałbym to samo (nudy po szkole). Ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że mi tak napisała. I nie, nie dodałem sobie tego, tu jest problem. Ja sam nie wiem co o tym myśleć i to brzmi dla mnie absurdalnie... No ale nawet, gdybyśmy założyli, że lunatykuje, czy wstała półprzytomna, to temu wszystkiemu zaprzecza druga sytuacja. No bo co wtedy mogło się stać..  Z zamkniętego okna, na otwarte na oścież? Brat w pokoju grał na komputerze z tego co wiem, a ona wyszła do kuchni, gdzie byli rodzice.


  • 0

#9

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To jakoś w inny sposób ją uspokój, to naprawdę lepsze niż szukanie paranormalnych wyjaśnień.


  • 0



#10

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z chęcią bym tak zrobił, problem w tym, że nie mieszkamy jeszcze razem. Pytała wszystkich domowników po obudzeniu się, czy ktoś był w nocy je zamknąć i nikt, nic. To samo z drugą sytuacją, jak wyszła na chwilę do kuchni, też za moment zapytała. To samo... nikt nic nie zamknął.

 

Nie no bez jaj, jeszcze może bym uwierzył, jakby mieszkała sama, chociaż i tak to grubymi nićmi szyte. A jak mieszka kilka osób, to na bank ktoś je zamknął a teraz albo robi sobie z niej jaja albo nawet nie zarejestrował tak prostego faktu. Takie rzeczy robi się automatycznie, wystarczy, że dany domownik rozmawiał przez telefon i zamknął/otworzył bezwiednie okno, bo był np. przeciąg.

Nie zajmujcie sobie głów takimi sprawami. To nic nadnaturalnego. Ale jeśli już chcecie, to ustawcie kamerkę na okno i spróbujcie ponagrywać, chociaż ja tu nie widzę potrzeby ani większego sensu ;)


  • 0



#11

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zamontuj kamerkę i już a może dopiero początek.


  • 0



#12 Gość_Pi00tr3k

Gość_Pi00tr3k.
  • Tematów: 0

Napisano

Ogólnie jeśli tak to odebraliście, to serio przepraszam, za bezsensowny, załóżmy, temat, ale naprawdę ten temat mnie dobija. Ja też próbowałem jej wytłumaczyć, że to rzeczy, które robi się automatycznie, ale ona ciągle przytaczała mi drugą sytuację. A wtedy już szczerze nie wiedziałem co odpowiedzieć, skoro brat był w swoim pokoju, a rodzice z nią w kuchni. Szukałem czegokolwiek, żeby ją uspokoić, np. że zapewne ktoś (któryś z rodziców) wyszedł na moment z kuchni i akurat przelotem zamknął (i też z "automatu"), ale ona sobie nie da... Jest święcie przekonana, że po czymś takim zwróciłaby uwagę, że ktoś wychodzi z kuchni.


  • 0

#13

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jeśli Cię temat dobija to nie myśl wciąż o nim. Jest piękny dzień, idź lepiej z dziewczyną na spacer zamiast zamulać na kompie nad jakąś nieistotną kwestią. 


  • 1



#14 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja parę tygodni temu brałem w nocy prysznic i tego nie pamiętałem. Dopiero mnie dziewczyna rano pytała po co się myć poszedłem w nocy. Tak więc otworzenie okna też można przeoczyć.


  • 1

#15 Gość_Pi00tr3k

Gość_Pi00tr3k.
  • Tematów: 0

Napisano

To związek na odległość, póki co - niestety. Kwestia jeszcze roku. Z tego też powodu on mnie dobija, bo zwyczajnie czuję się bezsilny. Ona jest przerażona przez taki absurd, a ja nie umiem nawet jej pomóc. Jeszcze wiadomości, że ma w domu "ducha". Nie wiem nawet jak mam ją uspokoić. Ona tak przeżywa tą błahostkę... Ludzie, proszę, co ja jej mogę w takiej sytuacji powiedzieć? Jak ją uspokoić? Staram się jak mogę cały czas...


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych