Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy przeżyjesz wojnę ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#16

Lego.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Masz w gotówce co najmniej 1000 złotych w domu.

 

 

Ciekawi mnie ile podczas wojny warte byłoby te 1000zł, bo coś mi się wydaje że niewiele :)


  • 1

#17

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ha, zdałam.

 

Tylko dlatego, że mieszkam 50km od dużego miasta, mam dom z kominkiem, piecem węglowym i piwnicą pełną przetworów a także ogrodem. A w ogrodzie  wannę z deszczówką+oczko wodne a całość ogrodzona jest płotem z bramą wjazdową, lol.

Do tego jeszcze tygodniowy zapas wody mineralnej, radyjko na baterię, lornetkę i inne użyteczne przedmioty.

Znajomość miasta też się przydała.

 

Uzbierało się 24 punkty. I zgadza się - tydzień byśmy bez problemu przeżyli o ile coś by nas z domu nie wykurzyło. Pytanie co dalej.


  • 0



#18

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pishor,  czytając ten quiz, zdajesz sobie sprawę, że niemozliwe, jest aby jeden człowiek, mógł spełniać wszystkie warunki.

Dlatego też mój ,powiedzmy, sceptyczny stosunek do tego testu. Nawet jeśli ma to być zabawa.

Jest on bardziej przeznaczony dla drużyny (i to dobrze ze sobą współpracującej) niż dla jednego człowieka.


  • 0



#19

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przeżyje zawsze te kto potrafi zawierać sojusze. 


  • 0



#20

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Notabene, słyszeliście o kimś kto posiada noktowizor?

Mnie się tato pytał, czy nie chcę na urodziny czy inne święto. Kwestia jest taka, że na kij mi noktowizor. Ja optuję za gazem pieprzowym i słodyczami, a na 18tkę chcę jechać do Czarnobyla. Czyli: nie, bo noktowizor raczej nie jest przydatny...

 

 

Przeżyje zawsze te kto potrafi zawierać sojusze.

A język wroga? Rosyjski mi się nawet podoba :D Czytać umiem, mówienie to tyle ile się da nauczyć w 9 miesięcy.

 

 

Jest on bardziej przeznaczony dla drużyny (i to dobrze ze sobą współpracującej) niż dla jednego człowieka.

Zgadzam się w 100%. Robienie zapasów, konserwacja mięsa, obsługa radiostacji, produkcja czarnego prochu i nocne obserwacje noktowizorem to chyba trochę za dużo, jak na jednego ludka.

 

 

Ha, zdałam.

 

Tylko dlatego, że mieszkam 50km od dużego miasta, mam dom z kominkiem, piecem węglowym i piwnicą pełną przetworów a także ogrodem. A w ogrodzie  wannę z deszczówką+oczko wodne a całość ogrodzona jest płotem z bramą wjazdową, lol.

Mieszkam w mieście ok. 80,5 tys. mieszkańców, mam dom z kominkiem na węgiel/drewno/inne, ogród, 2 minuty piechotą do stawu i płot z bramą wjazdową :)

 

Bonus: Fear mongering


Użytkownik McNugget edytował ten post 05.06.2015 - 14:08

  • -1

#21

lukasz245.
  • Postów: 89
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

od razu z takiej tam rury kto przeżyje wojnę nie jest wcale uwrunkowane od tych punktów , może się zdarzyć że część sie pokryje ale to chyba 0.0001 % przeżyje ten kto ma szczęście , jak mawiał mój śp. dziadek " ludzie strzelają pan Bóg kule nosi " . Może być tak ze ktoś spełnia wszystkie warunki ale ... i koniec buuum


  • 0

#22

Android.
  • Postów: 142
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nadal brak powiązania Gender-Robienie zapasów więc chyba ten wątek to ślepa uliczka Kpiarz.

 

Notabene, słyszeliście o kimś kto posiada noktowizor?

 

Ja mam noktowizor 3 generacji. Problem z tym sprzętem jest taki że nie znajdziesz w Europie żadnego serwisu który podjąłby się naprawy, a i żywotność przetwornika jak każdy noktowizor ma ograniczoną.

I tak wątpię żeby przydałby mi się w czasie wybuchu jakiegoś naprawdę poważnego konfliktu,  w końcu według tego testu uzyskałem tylko 12 punktów więc jestem skazany na śmierć :D


Użytkownik Android edytował ten post 06.06.2015 - 01:32

  • 0



#23

NTM.

    Nie dotykaj mnie...

  • Postów: 444
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Posiadasz fizycznie 50-80 gramów srebra lub 10 gramów złota.

 

80 gram srebra ma cenę ~150 złotych, 10 gram złota to ponad 1300 złotych. Na klapki papieża Aleksandra, to nie jest wymienne...

 

Zabawne. Resztę rozjechali już inni koledzy... 8)


  • -1

#24

CAASP.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wyobraźcie sobie pechowca posiadającego w domu 49 gram srebra i/lub 9 gram złota... Tyle przegrać... Lub osobę po wszystkich możliwych kursach, szkoleniach, posiadającą plantację cebuli za domem, wóz drabiniasty, karabin snajperski itp ale mieszkającą w odległości 50,001 km od dużego miasta... Albo osobę która tuż przed wybuchem wojny robiła zakupy ale zamiast soli kupiła 3-5 kg cukru (pani Bożenka- właścicielka pobliskiego warzywniaka- niedowidzi)... Takie czarne scenariusze można pisać w nieskończoność...


  • 0

#25

Milosz.
  • Postów: 547
  • Tematów: 47
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mam, powiedzmy, sceptyczny stosunek do tego testu. Nawet jeśli ma to być zabawa, jest on bardziej przeznaczony dla drużyny, niż dla jednego człowieka. Przeżyje ten co ma szczęście.

Użytkownik Miłosz edytował ten post 07.06.2015 - 23:17

  • 0



#26

PWU.
  • Postów: 93
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wystarcz, że nie bedzie światła, łączności i wody to popadamy jak muchy.
  • 1

#27

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wow... 15 punktów. Może zginelabym coś koło niedzieli ;)
  • 0

#28

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


 

Ale to pewnie dlatego, że jestem zgenderowany (no bo przecież nie dlatego, że nie jestem snajperem mieszkającym nad zalewem oddalonym 50 km od dużego miasta, który w kamizelce kuloodpornej, z siekierą za paskiem i nożem w zębach, pieli przydomowy ogródek i przy pomocy radia CB oraz radia "bateryjnego" koordynuje działania z podobnymi mi komandosami, jednocześnie czujnie obserwując bramkę wjazdową na swój teren, czyli wejście oddalone od drzwi, w przerwach racząc się płynem antyseptycznym (w ostateczności - wódką).

 

 

No cóż ... jest mi bardzo daleko do  świra z twego postu ale przestałem liczyć punkty przy plus 40. :)   :).

Radio bateryjne jest w wiekszości mp3 więc niewiem o co ci chodzi. 

Pytanie czy masz dobry nóż albo siekierę...  O co kaman?

 

 Swoja drogą te pytania to troche z czapy i totalnie bezsensu.

6. Potrafisz sam przygotowywać amunicję do broni czarno prochowej.

 

Posiadanie czarnoprochowca to tylko kłopot.Po strzale widać skad strzelano.Głośny huk zwraca uwagę całej okolicy, ubranie i twoje i wszystkich kompanów cuchnie w charakterystyczny sposób dymem prochowym. Broń jest niecelna (np w porównaniu do kuszy). Miedzy naciśnięciem spustu a właściwym wystarzałem  w mija nawet 2-3 sekundy. Proch łatwo zamaka nie tylko w czasie deszczu (i to przenoszony pod ubraniem) ale od potu czy mgły ,łatwo samoczynnie odpala .Samoróbkowy  proch potrafi samoczynnie zapalić sie w czasie nabijania broni (elektrostatyka

lub iskry od stali), przesypywania z pojemnika do pojemnika( dopuszczalne są tylko te  ze stopów miedzi). od iskrzenia ubrania.A obecnie zawsze nosimy troche syntetycznych ubrań.Czarny proch fabryczny jest sprasowany w takie małe lśniące granulki i pozbawiony pyłu dziki czemu łatwiej go przechowywać . Tego w warunkach amatorskich nie osiagniemy.  Broń czarnoprochową (przed wynalezieniem normalnych naboi )odniosła sukces na polach bitwy tylko dlatego płoszyła konie.Ile armi używa obecnie konnicy??Do polowań laepsze były kusze i arbalety do momentu wynalezienia zapłonu kapiszonowego

Jak cię złapia z czrnoprochowcem w czasie konfliktu to rozstrzelaja  jako dywersanta. :). Bomby tez z tego się nie zrobi, bo słaby jak niewiem co.W warunkach domowych można  łatwo zrobić duuuuużo silniejsze  ładunki wybuchowe :). Bez sensu.

 

 

Zaciekawiony, dnia 04 Cze 2015 - 22:09, napisał:

Notabene, słyszeliście o kimś kto posiada noktowizor?

 

 

Pewnie noxili ma :D W każdym razie nie zdziwiłbym się gdyby miał.

 

Mam . Prosty bo prosty ale coś tam pokazuje. Mieści się w każdej kieszeni i wystarczy dostarczyć 4,5 V zasilania (np 3 paluszki)
 

nie bardziej ciekawi, kto posiada co najmniej 2 litry płynu antyseptycznego, w ostateczności wódki.
Ja tyle wódki nawet na imieniny nie kupuję :D

 

Znowu ja .Aerodesin(5litrów)  plus nieco butelczyn wysokogatunkowych alkoholów, plus maści z antybiotykami , alantan oksycośtam(opatrunek w sparaju) suszony żywokost.Pewnie jakiś bezbarwny denaturat tez by sie znalazł (do renowacji politur starych mebli).

Mam sporo kotów i one czasem przynoszą naprawdę dziwne zdobycze. i jeszcze porzucają je nam (w prezencie) na na meblach.Muszę mieć dobry środek który załatwi maksymalnie dużo patogenów(bakterie, wirusy , jajka pasorzytów)nie niszcząc nadmiernie mebli.Często tez ranię się w czasie remontu jakimiś starymi zardzewiałymi sterczącymi gwoździami itp. W zasadzie od 10  lat niema chwili bym nie miał jakiejś rany (lub strupa) po ranie lub obtarciu. Goi się to na mnie "jak na psie" ale zawsze lepiej zapobiegać niż potem...

 

Myślę, że test pozytywnie zdałby Noxili i jestem przekonany, że przeżyłby dłużej ode mnie na wojnie.

 

Niekoniecznie Wprawdzie raczej jako strażaka z dużą aktywnością nie dostałbym wezwania do armii ale ponieważ wszystkie zadania Obrony Cywilnej  przejeło OSP to jestem narażony na zranienie , czy śmierć w czasie usuwania efektów katastrofy naturalnej (zwykłe walące się drzewo bez problemu zabija :( )  czy efektów katastrofy sztucznej . 

3. Posiadasz uprawnienia ratownicze-chirurgiczne.

 

 

 

Niema czegoś takiego . Albo jesteś lekarzem chirurgiem albo nie.

 

2. Masz certyfikat sanitariusza.

 

Niema czegoś takiego . Mam państwowy certyfikat  zdania ezaminu na Ratownika Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, w szkole średniej  trenowaliśmy wyciaganie poszkodowanych  bronią chemiczna z strefy rażenia(biegało sie z noszami w stroju Op-2 :) ). Co nie czyni mnie sanitariuszem. :)  Sanitariusz to funkcja w wojsku.

4. Masz apteczkę z antybiotykami przy sobie.

 

Po kiego grzyba przy sobie?????Rozumiem podstawową apteczkę z opatrunkami w czasie jazdy , ostatecznie epipen (autostrzykawka z adrenaliną) jak ktoś w rodzinie jest uczulony , glukoza (dla cukrzyka) .pompka do odsysania np jadu komara szerszenia ,pszczoły czy żmiji. Infekcja rozwija sie jakiś czas antybiotyk tez działa z sporym opóźnieniem.Przy sobie nosić tego niema sensu.

 

YXazvWa.jpg


 Przeżyje ten co ma szczęście.

Tu akurat podpisuję się oboma łapami.


Ja optuję za gazem pieprzowym

 

Odpuść sobie . Gaci nie urywa .Miałem okazje użyc wiele lat temu  i na pijaczku i na psie. W obu przypadkach musiałem kończyć walkę "konwencjonalnie".W przypadku psa tylko go rozdrazniło. A jako tako skuteczne są te na gazie CS, ale bez pozwolenia nie dostaniesz. Wolałbym juz dobry (1000 000 Volt) paralizator.Albo pałke. :)


  • 1



#29

Twoja stara.
  • Postów: 53
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

13 pkt. Ale wiadomo co do zapasów - teraz jest spokój i nie ma potrzeby ich gromadzić tak samo z niektórymi pytaniami


  • 0

#30

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Cały ten post to jest fake ewidentny. Nie ma żadnych takich planów w USA, autor tego wątku po prostu kłamie - a reszta to już tylko konfabulacje jego oraz kilku tych, co dali się nabrać. Autor nie przywołuje żadnych wiarygodnych źródeł. Niezły kabaret... propagandowy.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych