22 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Kuda Bux był pakistańskim mistykiem, iluzjonistą i fire walkerem.

 

Urodził się najpewniej 17 lutego 1905 roku,  a zmarł 5 lutego 1981 roku.

 

W swoich najsłynniejszych występach zakrywał swoje oczy kulkami z ciasta, związywał sobie oczy, obwiązywał całą głowę paskami materiału i mimo to dalej widział. Był gwiazdą telewizyjnej serii programów w latach 50 zatytułowanych Kuda Bux, Hindu Mystic. Jego zdolności widzenia z zakrytymi oczami miały duży wpływ na  brytyjskiego pisarza, Roalda Dahla, który napisał krótkie opowieści o człowieku, który nauczył się tych samych trików.

Świadkowie zauważyli że Kuda, kiedy nie miał zakrytych oczu, potrzebował okularów do czytania tekstów napisanych drobnym drukiem. A kiedy miał oczy zawiązane, czytał daty na monetach trzymanych w rękach widza, czytał gazety, nawlekał igłę, powtarzał wyrazy których wcale nie widział, strzelał do tarczy,  oraz wykonywał wiele innych trików.

 

 

 

Na youtube można zobaczyć film z jego występem

 

 

Chodził też po rozżarzonych węglach. Jego stopy były sprawdzane, nie znaleziono na nich żadnych środków chemicznych. Temperatura węgli wynosiła 403 °C.

 

 

 

Korzystałem z własnej wiedzy i z:

http://en.wikipedia.org/wiki/Kuda_Bux

http://www.searchwit...journal-12.html

Użytkownik Wszystko edytował ten post 31.05.2015 - 10:36

[Zaciekawiony]

Ale to były jakieś sprytne sztuczki? Jakiś mentalizm?

[Wszystko]

Na pewno tak. Chociaż z tego co wiem, nikt nie wie dokładnie na czym polegał sekret tych trików. Są różne metody takiego zakrywania oczu żeby móc dalej widzieć. Większość opiera się na tym, że patrzy się w dół przez szparę przy nosie. Wydaje mi się, że jego metody to była kombinacja takich sposobów z innymi znanymi reszcie magikom.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 31.05.2015 - 11:06

[NenufarKoult]

Według mnie miał bardzo czuł słuch i doskonałą pamięć, dzięki czemu umiał odtworzyć napis na podstawie dźwięków kredy przesuwającej się po tablicy.

[Monolith]

Według mnie miał bardzo czuł słuch i doskonałą pamięć, dzięki czemu umiał odtworzyć napis na podstawie dźwięków kredy przesuwającej się po tablicy.

 

 

A daty na monetach poznawał po zapachu?

[Kronikarz Przedwiecznych]

Według mnie miał bardzo czuł słuch i doskonałą pamięć, dzięki czemu umiał odtworzyć napis na podstawie dźwięków kredy przesuwającej się po tablicy.

 

Dawno takiej głupoty nie czytałem

Każda osoba inaczej trzyma kredę i inaczej pisze. Inaczej praworęczni a inaczej mańkuci, no i masz jakieś 100000000000000000000000000000 kombinacji słownych...

Masz pisać takie durnoty, to lepiej już nic nie pisz.

[Daniel.]

Wszystko skoro bez zakrytych oczu czytał w okularach to szparka w cieście raczej niewiele by mu pomogła. Chyba, że jak zwykle w takich historiach bywa, ta też jest po prostu ubarwiona, żeby zrobić większe "łał". Co do chodzenia po węglach to przecież dziś wielu fakirów czy jak ich tam tak robi, tu znaczenie też ma odpowiednia technika.

[Wszystko]

Tak, chodzenie po węglach nie jest wyczynem dla wybranych, dlatego zbytnio się nad tym nie rozwodziłem. Tylko wspomniałem o tym
Nasłuchiwanie odgłosów kredy jest użyteczne, ale tylko gdy rysowane są jakieś proste figury
On robił to inaczej.

[Aidil]

On robił to inaczej.

 

Czyli jak?

 

Jak ktoś jeszcze nie chodził po rozżarzonych węglach ma taką szansę nawet u nas. Nic trudnego.

 

Trzeba by mieć bardzo dobry słuch by móc odczytać napis na podstawie dźwięku. 

[Last Sicarius]

 

 

Trzeba by mieć bardzo dobry słuch by móc odczytać napis na podstawie dźwięku. 

 

No taki na poziomie nietoperzy :v

[Aidil]

 

 

 

Trzeba by mieć bardzo dobry słuch by móc odczytać napis na podstawie dźwięku. 

 

No taki na poziomie nietoperzy :v

 

 

 

Być może właśnie taki, dyrygenci mają słuch absolutny cokolwiek to znaczy ale nie wiem jak się to ma do słuchu alokacyjnego.

[Daniel.]

Nadal nie rozumiem co ma genialny słuch do odczytywania tego co kto pisze - przecież każdy ruch jest inny, nie ma opartego schematu. Ja np literkę "o" piszę odwrotnie niż większość.

Ostrzewtłumie wstydziłbyś się z tym avatarem :v

[McNugget]

Te litery na tablicy są tak duże, że i bez okularów da się przeczytać. Pisanie z zasłoniętymi oczami to też średni wyczyn. Co do rozżarzonych węgli się nie wypowiem, bo nie wiem.

[Wszystko]

Daniel. Można na podstawie dźwięków pisania na tablicy wywnioskować co zostało napisane. Takie triki były robione. Tyle żeby to się udało, to widz musi mieć ograniczony wybór tego co ma napisać. Mogą to być wyrazy. Ale najłatwiej to zrobić z symbolami kart zennera.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 31.05.2015 - 18:45

[Last Sicarius]

Ja w sumie też nie wiem jak można słuchem widzieć litery na tablicy ale kolega chyba nie pomyślał jak to pisał :v . Tablica tablicy nie równa, tak samo kreda.

 Na pewno znalazł jakiś sposób aby widzieć. Iluzja :3

 

Co do avatar, nie ma się czego wstydzić : D Tamten już mi się znudził trochę.