Skocz do zawartości


Zdjęcie

Atrament na suficie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16

VanjaLind.
  • Postów: 9
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mówiłam, że szukałam już jakichkolwiek rzeczy które mogłyby to wyjaśnić - soku też, miałyśmy wtedy tylko herbatę, a plama po tuszu tak nie wygląda. 

Ćma przywalona książką była w jednym miejscu, później książka pół metra dalej od martwej ćmy - tej samej, która zmarła właśnie po przytrzaśnięciu słownikiem. 

Nie szukam na siłę nadprzyrodzonego, szukam logicznego wyjaśnienia - takiego, który nie sprawi, że już nigdy w życiu nie wejdę ze strachu do swojego pokoju w rodzinnym domu. Niestety żadne z tych wyjaśnień dotychczas przez Was podanych nie rozjaśniło mi tej sprawy, bo nie miałyśmy soku, okno było za wysoko, nie zostawiałam dziewczyn samych, a atramentu też żadna z nas nie miała. Jedyne, co mi to wyjaśnia, jest fakt, że w momencie wyjścia na spacer nie zamknęłam domu - ale wolę nie myśleć o obcej osobie chodzącej po moim domu i robiącej plamy po suficie. 


  • 0

#17

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro ta plama była tam ze 3 albo 4 lata zanim ją zamalowane to było dość czasu żeby sprawdzić co to jest. Przez ten czas przez pokój przewijały się dziesiątki osób i ktoś pewnie bliżej by się temu przyjrzał i stwierdził co to jest. Dziwne ja raczej na pewno bym dowiedział się w końcu co to jest. Jak na moje to opcja grzyba na ścianie też może być prawdopodobna.


  • 0



#18

VanjaLind.
  • Postów: 9
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Grzyb pojawiający się z dnia na dzień? :P

Raczej nikt temu zbytnio się nie przyglądał poza mną i rodzicami, którzy zgodnie stwierdzili, że bawiłam się długopisem i nie przyglądali się temu.


  • 0

#19

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pewnie jakaś koleżanka rozlała atrament, albo jakiś tusz. Wiadomo, że się nie przyzna, bo mogła się obawiać, że będzie np musiała malować, albo kupić farbę. Mogła nawet, któraś zrobić to przypadkowo przy wygłupach, podrzucić tuszem/atramentem.

Zabiłaś ćmę książką i ona sobie tam potem leżała? To Ty nie wyrzucasz tych robali tylko sobie zostawiasz aż uschną? To też nie jest żadna zagadka, takiego zabitego owada przesuniesz nawet rzucając zeszyt, który wytworzy podmuch powietrza. Jak mówisz, że leżała tam jakiś czas to przy odpowiednim szczęściu mogłaby z biurka wylądować nawet w kuchni i nikt nie musiałby jej przy tym dotknąć.

Naprawdę to są Twoje największe zagadki jakie spotkały Cię w życiu? To z całego serca współczuję, bo są to ciekawostki na poziomie "położyłam zeszyt na stole, a rano leżał na podłodze, jak to możliwe??"


  • 0



#20

Piotr_Dark.
  • Postów: 36
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

A zrobiłaś wywiad? popytałaś koleżanek odnośnie tego zajścia? Może któraś chciała zrobić Ci głupi żart?  Możesz brać też pod uwagę ,że teraz żadna z Twoich koleżanek się nie przyzna..

Aczkolwiek to nie zmienia faktu ,że sprawa jest dziwna.

Ja osobiście po upływie takiego czasu sam bym sprawdził co to za substancja jest na moim suficie.

Na temat ćmy nie będę się wypowiadał , bo trudno mi cokolwiek powiedzieć w tej sprawie.


  • 0

#21

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dla mnie sprawa jest prosta. Skoro przez tyle lat nie doszłaś do tego co to jest za plama to teraz możesz sobie pogwizdać. Chociaż zawsze można zdrapać farbę i nadal sprawdzić co to jest skoro tak cie to zaczęło interesować. Chyba że najpierw plamę zdrapali a potem zamalowali na nowo.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 24.05.2015 - 09:27

  • 0



#22

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Masz jeszcze plamę na suficie? weź próbkę i daj do analizy. Jak zeskrobiesz to będziesz mieć okazję żeby sprawdzisz czy zabarwienie jest powierzchowne czy jest to jakiś przeciek.

Przestań tracić czas na gdybanie - a to, a jak nie to, to co? a co by było gdyby tamto.

Za chwilę będzie się analizować pajęczynę pod sufitem i dlaczego jest po zachodniej stronie pokoju a nie po wschodniej. A i tutaj przyczyna jest prosta i dla wszystkich oczywista.


  • 0



#23

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jasne, a gdzie miałaby dać to do analizy? To nie są tanie rzeczy.
  • 0



#24

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Haha, plamę po jakimś atramencie do analizy, piękna paranoja. Niedługo ktoś wyleje sok na stół i powie "mam jakąś pomarańczową plamę na stole, wygląda jak po soku, ale tam nie stał żaden karton, lepiej poddam to analizie". :facepalm:


  • 0



#25

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż jest dziwnego w badaniach analitycznych a że kosztują? jak wszystko.  

W ten sposób szybciej uzyska się odpowiedź na dręczące niektórych pytania niż w przypadku gdybania^^,


Jasne, a gdzie miałaby dać to do analizy? To nie są tanie rzeczy.

 

 

Tego typu badania można przeprowadzić w sanepidzie lub w wyspecjalizowanych laboratoriach przy uczelniach.


Użytkownik Aidil edytował ten post 24.05.2015 - 14:04

  • 0



#26

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Haha, plamę po jakimś atramencie do analizy, piękna paranoja. Niedługo ktoś wyleje sok na stół i powie "mam jakąś pomarańczową plamę na stole, wygląda jak po soku, ale tam nie stał żaden karton, lepiej poddam to analizie". :facepalm:

 

Nie bardzo widzę co w tym śmiesznego? Raczej normalna sprawa, że jak czegoś nie wiesz, nie potrafisz stwierdzić z czym masz do czynienia, pytasz lub prosisz o pomoc specjalistę. Ja sam badałem sobie na UW na wydziale chemii coś co mi wyrosło w rogu mieszkania. Okazało się, że zalążki grzyba, bo sąsiedzi róg systematycznie zalewali. Więc po co ten sarkazm, myślisz, że jesteś zabawny i trendy? :facepalm:


  • 0



#27

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A czy któraś z Twoich koleżanek nie używa do pisania pióra ?  Kiedyś miałam koleżankę, która używała wyłacznie do pisania pióro wieczne. Zapisywała coś w notesie, gdy stalówka się zapchała. Koleżanka mocno potrząsnęła piórem i na scianie pokoju pojawiły się bryzgi z atramentu. Co prawda nie było to na suficie, ale tapetę mialam zniszczoną :/ .


  • 0



#28

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Haha, plamę po jakimś atramencie do analizy, piękna paranoja. Niedługo ktoś wyleje sok na stół i powie "mam jakąś pomarańczową plamę na stole, wygląda jak po soku, ale tam nie stał żaden karton, lepiej poddam to analizie". :facepalm:

 

Nie bardzo widzę co w tym śmiesznego? Raczej normalna sprawa, że jak czegoś nie wiesz, nie potrafisz stwierdzić z czym masz do czynienia, pytasz lub prosisz o pomoc specjalistę. Ja sam badałem sobie na UW na wydziale chemii coś co mi wyrosło w rogu mieszkania. Okazało się, że zalążki grzyba, bo sąsiedzi róg systematycznie zalewali. Więc po co ten sarkazm, myślisz, że jesteś zabawny i trendy? :facepalm:

 

No tak, w końcu każdy ma jakieś fobie. Niech przebada jeszcze produkty w kuchni, albo talerze po obiedzie, wszakże coś tam dziwnego na nich zostaje.

A potem się dziwić, że jest coraz więcej ludzi chorych na jakieś paranoje czy inne depresje jak się przeżywa każdą plamkę na ścianie i chce się ją badać w sanepidzie.


  • -1



#29

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

A potem się dziwić, że jest coraz więcej ludzi chorych na jakieś paranoje czy inne depresje jak się przeżywa każdą plamkę na ścianie i chce się ją badać w sanepidzie.

 

 

 

Badanie nie jest paranoją ale może nią już być widoczna niechęć do przeprowadzenia badań w celu stwierdzenia składu chemicznego plam-
czyli w tym przypadku powstałych zmian na suficie.   

Badania są badaniami a niechęć do ich przeprowadzenia ich analizy może wskazywać na paranoiczne zachowanie.

Masz coś do sanepidu?


Użytkownik Aidil edytował ten post 25.05.2015 - 06:15

  • -1



#30

Ciri.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Uważam, że i Ty i Daniel macie trochę racji. Z jednej strony jakbyśmy tak wszystko chcieli badać, to byśmy nic innego nie robili, a z drugiej jak cos nam mocno nie daje spokoju i wydaje się dziwne i niepokojące badania mozna przeprowadzić. Wszystko zależy od sytuacji. To moje zdanie.

 

Jeśli zaś chodzi o plamę, to może naprawdę koleżanki coś wylały, mówisz, że byłyście razem, ale może to wydarzyło się jak byłaś w łazience/ kuchni... Nie wierzę, ze wszędzie chodziłyście razem. Wtedy w wyniku może jakiegoś przypadku, wygłupów, podrzucenia czegoś powstała plama

Pozdrawiam


Użytkownik Ciri edytował ten post 25.05.2015 - 15:21

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych