35 odpowiedzi w tym temacie

[StatystycznyPolak]

No nie ma to jak dostać minusy za proste pytanie.... heh.

Kiedyś z ciekawości zaglądałem tam parę razy, ale stwierdziłem że jasna strona internetu mi wystarczy.

[SoScary]

Tak tor to zupełnie coś innego. Masz wiele rzeczy których tu nie znajdziesz

[coley]

Tak się zastanawiam co taki zwykły użytkownik, niebędący socjopatą ani jakimś dewiantem, może tam ciekawego znaleźć a czego nie znajdzie w normalnym internecie.

[SoScary]

Czyli 4Chan w porównaniu do TOR/Darknetu to przedszkole? 

Dokładnie

[szatkus]

SilkRoadu nie zamknęli?

 

TOR = pisanie tekstów pokroju "TUSK TO ####, ####, ###5%^#%!!!", narkotyki (amfa w kostkach i cała strona nt grzybów - wygrały w moim rankingu ), broń, pedofilia, dziwne fetysze pokroju "cały chan nt zdjęć chłopców i mężczyzn w pieluchach" (WTF?!), zoofilia, "Poradnik - mój pierwszy gwałt" i takie tam... Potwierdzam

Nie trzeba wchodzić do Deep Webu, że znaleźć forum dla facetów w pieluchach :C

[NTM]

Tak się zastanawiam co taki zwykły użytkownik, niebędący socjopatą ani jakimś dewiantem, może tam ciekawego znaleźć a czego nie znajdzie w normalnym internecie.

 

Masę rzeczy. Sam planuję podjąć wyprawę do Deepnetu w poszukiwaniu paru duperelków, które są legalne, lecz może niekoniecznie chciałbym pozostawić ślady że ich szukałem.

 

No i sam się tematyką zainteresowałem, gdy zacząłem się zastanawiać nad założeniem pewnej stronki, gdzie userzy by się znaleźli, ale niekoniecznie chcieliby się chwalić korzystaniem z niej ;-)

Użytkownik NTM edytował ten post 03.05.2015 - 21:18

[NTM]

dobra, trochę się w tym pobwiłem i mam kilka uwag dla osób zainteresowanych:

 

Oczywiście, każdy wchodzi na własną odpowiedzialność i jak jest dorosły i dzielny.

 

-bezwzględnie wyłączamy obsługę skryptów. No exceptions. No chyba, że dla blackbooka.

-nie ma co się przejmować tekstami pedofilskimi/o mordowaniu ludzi, przynajmniej nie tymi na "płytko leżących" forach na .onion. 99% to fantazje gimbów, a jak czytałem na jednym z "przestępczych" for jak pozbyć się zwłok to mnie śmiech ogarniał, a panów techników policyjnych by ucieszyło takie radosne rozsiewanie dowodów zbrodni

-zdecydowana większość stron .onion z popularnych linkowisk jest czynna tylko przez kilka/kilkanaście godzin na dobę. Pamiętajcie o tym. To, że coś teraz nie działa nie znaczy, że nie będzie działało za kilka godzin lub dni. Pamiętajcie, że sporo stronek jest postawionych na zwykłych, domowych pecetach.

-ogólnie, ta sieć to kontakty. Kontakty. I jeszcze raz: kontakty, dodam, interpersonalne. Bez nich raczej do niczego ciekawego nie dojdziemy.

 

Ogólnie polecam, fajna sprawa. To nie jest sieć, gdzie zaraz za rogiem wyleci na was facet z nożem. Przeglądarka ze stronki project tor to przerobiony firefox, nada się do przeglądania także "zwykłego" netu w sposób nieco bezpieczniejszy niż obecnie.

Użytkownik NTM edytował ten post 06.05.2015 - 19:42

[McNugget]

Zna ktoś forum hurt2core na .onion? Obecny link, który dał mi znajomy, nie działa, a to masakra była...

[McNugget]

Mnóstwo pedofilii, łącznie z innymi dewiacjami (urofilią na przykład), parę fotek nekrofilskich, w tym jedna pedo i jedna zoo*.

 

*akurat zoofilia na normalnym necie też jest

 

I bzdurne dyskusje. Ogólnie trzeba było mieć konto do działu "graficznego" i napisać ileśtam postów w "niegraficznym", kolega mi nabił i konto dał na spółkę.

[NTM]

Jak więc widać, dostęp do "ciekawych" treści jest reglamentowany. Nie dostaniecie martwym noworodkiem w pysk na dzień dobry

[Wrty]

Tak się zastanawiam co taki zwykły użytkownik, niebędący socjopatą ani jakimś dewiantem, może tam ciekawego znaleźć a czego nie znajdzie w normalnym internecie.

"znajomy znajomego" kupował tam czystą trawę z silkroadu i miał potem graną wizytę z tresowaną psinką, ale nic nie wiedział i nie widział, więc skończyło się dobrze. tor nie dla każdego taki bezpieczny.

 

strasznie śmieszne są opisy darknetu, które przedstawiają go jako mistyczne miejsce, istny olimp niedostępny dla zwykłych śmiertelników, w którym kryją się rzeczy przekraczające granice ludzkiej wyobraźni i możliwości postrzegania wszechświata, a ludzie nakręcają się, jakby odkryli starożytne tajemnice, mieli znaleźć tam tajne pisma masonów udowadniające nowy porządek świata i nagrania, na których bush wydaje rozkaz wysadzenia wtc, nie wspominając o wyciekach dokumentów ze strefy 51 i zdjęć kosmitów z roosevelt w full hd.

Użytkownik Wrty edytował ten post 08.05.2015 - 15:15

[PWU]

Nie ma, chyba bezpiecznych form komunikowania, a poza tym niech sie boi ten co broi.

[McNugget]

 

"znajomy znajomego" kupował tam czystą trawę z silkroadu i miał potem graną wizytę z tresowaną psinką

IMO to jest nawet mniej bezpiecznie, nić kupowanie na żywo. Mój znajomy z pewnej miejscowości ze Śląska mówi, że czasem chodzą po dworcu i sprzedają, ale "na boku" - i z tego boku zabierają na komendę w kajdankach policyjni "handlarze" w cywilu. To jest jakieś ryzyko (jednak znam osoby palące i wizyt z psami nie miały), ale nadal lepiej, niż możliwość podania wszystkich danych do wysyłki policji... To jak proszenie się o problem.

Użytkownik McNugget edytował ten post 08.05.2015 - 16:08