W małej miejscowości Bonito, we Włoszech znajduje się mumia „Wujka Vincenzo Camuso”. Przez miejscowych mieszkańców uważana jest za świętą, która czyni cuda, a duchowni nazywają ją „ duszą z Czyśćca”. Mumia do dziś znajduje się w Kaplicy Santa Maria Assunta, w której podziemiach ją znaleziono ok. 1800 roku.
Wszystko zaczęło się 12 czerwca 1804 roku, kiedy we Włoszech zmieniono przepisy dotyczące pogrzebów. Od tej daty zmarli mnisi i księża musieli być chowani na cmentarzach, na obrzeżach miast i wsi, a nie jak dotąd w podziemiach kościołów. Rozpoczęło się oczyszczanie włoskich kościelnych podziemi z ciał i kości zmarłych i grzebania ich na cmentarzach.
Ok. 1850 roku z podziemi Kościoła S.M. Assunta w Bonito wydobyto mnóstwo kości i dwa zmumifikowane ciała. Jedno rozpadło się, a drugie, do dziś znajduje się w Kaplicy. Dobrze zachowane zwłoki okrzyknięto cudem.
Jeśli chodzi o nazwanie mumii Vincenzo Camuso, to powstało wiele teorii i legend, Jedni twierdzą, że nazwano ją tak zaraz po znalezieniu mumii, inni, że obok ciała była kartka z takim imieniem i nazwiskiem. Starsi mieszkańcy miejscowości twierdzą, że przyśniła im się mumia podając swoje imię i nazwisko ( filmik ). Wierni twierdzą, że „Wujek Vincenzo Camuso” ukazywał im się w snach jako mumia, lub żywa osoba.
Jeszcze ciekawsza teoria mówi o inżynierze z Bonito : Antonio Nardone, który w 1962 roku przebywał w Wenezueli i tam uczestniczy w seansie spirytystycznym. Podczas seansu medium zaczęła mówić dialektem z Bonito i powiedziała, że mumią znalezioną w Kaplicy jest Voncenzo Camuso, który zmarł 374 lata wcześniej.
Mumia Vincenzo Camuso prawdopodobnie pochodzi z końca 1600 i początku 1700 roku, kiedy to zmarłych sadzano na kamiennych krzesłach z dziurą na wyciekające płyny ( dokładny opis pochówku znajduje się tu : http://www.paranorma...dwojny-pogrzeb/ ).
Inne dowody potwierdzające wiek mumii, to jego ubranie : czarny kapelusz i biała szata to cechy Zgromadzenia Dobrej Śmierci, którzy swoich wyznawców mumifikowali w podziemiach kościoła.
Wujek Vincenzo Camuso jest w pozycji siedzącej z rękami skrzyżowanymi na brzuchu, z głową skierowaną w prawą stronę i wzrokiem skierowanym ku górze. Ta ostatnia cecha jest dość dziwna, bo głowa powinna być skierowana ku dołowi, jakby patrzyła na brzuch.
Vincenzo nie był mnichem, bo nie ma o nim żadnej wzmianki w kronikach parafialnych. Położnikiem i ginekologiem też nie mógł być, ponieważ kiedyś ten zawód wykonywały tylko kobiety.
Dla Kościoła, który uczył i uczy szacunku do zwłok, mumia zmarłego zasługuje na szczególny szacunek. Niestety nie można uczynić go świętym, bo właściwie nic nie wiadomo o dobrze zachowanej mumii.
W listopadzie 1975 roku Vincenzo Camuso podyktował wiadomość jednej kobiecie z Catanzaro, która nigdy o nim nie słyszała. Była to odpowiedź na jej prośby. Vincenzo nakazał jej dużo się modlić. W wyżej opisanym przypadku napisano : „ On jest ekspertem w beznadziejnych sprawach”, a kilka wieków temu pisano tak : „ Bóg jest zmęczony ludzką niegodziwością”, „Trzeba się dużo modlić”.
Mieszkańcy Bonito twierdzą, że mumia Vincenzo potrafi uzdrawiać ludzi. Dowodem na liczne cuda, których dokonał są dziesiątki pamiątek przynoszonych przez uzdrowionych wiernych do Kaplicy, w której znajduje się mumia.
Jest wiele osób, które twierdzą, że zostali cudownie uzdrowieni przez mumię Vincenzo Camuso. Wiemy o pewnej dziewczynce M.T., która miała poważną deformację biodra. Dzięki modlitwom do mumii wyzdrowiała. Opowiada się też o innym dziecku, które miało guza mózgu, na operację było już za późno, bo groziła paraliżem. Matka prosiła mumię o wstawiennictwo, a kilka miesięcy później lekarze zauważyli małą bliznę na mózgu dziecka. Pomyśleli, że operację „przeprowadził ktoś inny”. Dziecko wyzdrowiało.
Pewna staruszka opowiadała o innej osobie, która miała być operowana na raka żołądka. Lekarz poinformował ją o dacie operacji, wtedy ta osoba powiedziała mu, że już była operowana, w nocy, przez Vincenzo Camuso z Bonito.
Na jednym z wielu bilecików można przeczytać : „ Z ogromną miłością dziękuję Ci za to co zrobiłeś dla mnie i co nadal robisz. Nigdy nie przestanę Ci dziękować. Oddałam się w Twoje ręce i mi pomogłeś. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Tobie oddana L.S.”
Tłumaczenie własne
źródła : http://www.misteride...muso-da-bonito/
http://saxetum.forum...net/?t=25414665
A tak na serio, ciekawe jaką metodę mumifikacji zastosowali.
Skoro ludzie w to wierzą to ich sprawa, mają wolną wolę, więc mogą robić ze swoim czasem i pieniędzmi co chcą. Być może niektórym rzeczywiście to pomaga, może nie sama mumia, ale właśnie ta wiara w pomoc, którą można otrzymać.
