Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak przewidzieć przyszłość - zakrzywianie czasu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

#1

Xodarus.
  • Postów: 27
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witajcie, to mój pierwszy temat, dzisiaj chciałem podzielić się z wami techniką która pozwoli wam poznać wydarzenia które nastąpią, ale jedynie te związane z waszą osobą tzn. takie wydarzenia które będą działały na wasze zmysły, technika ta moim zdaniem nie wymaga specjalnych ćwiczeń, o ile masz silną wolę i umiesz się zrelaksować, oraz wyciszyć umysł, bo jedynie to będzie Ci potrzebne aby poznać przyszłe wydarzenia.Na początku postaram się opowiedzieć jak do tego wszystkiego doszedłem, to znaczy jak udało mi się połączyć kilka faktów i jak rozgryzłem jak zaginać czas tak aby mógł przewidywać to co stanie się w przyszłości, a więc dawno temu poznałem dziewczynę, bardzo mi się podobała, ale była bardzo tajemnicza, nie mówiła za wiele, była bardziej typem słuchacza, lecz właśnie to mi się w niej podobało, zakochałem się w niej była to moja pierwsza miłość, lecz przez cały okres kiedy się spotykaliśmy, pomimo że było między nami dobrze, czułem że coś jest nie tak.Jak to się ma do przewidywania przyszłości ... już tłumacze.

 

Jeśli jesteś w związku i przeżywasz jakiś miły moment lub dzień który zapisuje Ci się w pamięci, to oczywiste jest że w przyszłości bedziesz o nim myślał, a jeśli dobrze zapamiętałeś to co zdarzyło się w przeszłości, to będziesz mógł bardzo dobrze przypomnieć sobie to wspomnienie.Wracając do mojej pierwszej sympati jak wiadomo pierwsza miłość zazwyczaj nie jest zbyt trwała i tak było w moim przypadku, po tym jak zerwałem z dziewczyną z pewnych powodów, czułem się źle i mi jej brakowało, z tygodnia na tydzień było coraz gorzej, ale wiczorami myślałem o wspólnie spędzonych chwilach, wtedy z jednej strony przypominałem sobie miłe chwile, ale z drugiej strony bolało mnie że już nie jesteśmy razem.Tym tlumaczę sobie to że zawsze kiedy się z nią widziałem, mimo że było fajnie, to czułem że coś jest nie tak.Przyszłość wpływała na teraźniejszość, co prawda w subtelny sposób, ale jednak. Każdy z nas kiedy poznaje dziewczyne lub chłopaka i chce z nim być, myśli intensywnie o tej drugiej osobie i zazwyczaj ma pewne odczucie typu, to się nie uda lub ona będzie moja, jest to spowodowane odczuciami wewnętrznymi .Moim zdaniem najłatwiej z przyszłości odebrać uczucie, trudniej obraz, lub myśl lecz to jest do opanowania.

 

Aby móc poznać swoją przyszłość potrzebne są dwie rzeczy, po pierwsze silna wola, ponieważ trzeba postanowić sobie że coś się zrobi, po drugie trzeba to zrobić. Jeśli przykładowo co dzień wchodzisz na jakąś stronę internetową i sprawdzasz wiadomości, a chciałbyś dzień wcześniej, wiedzieć co się wydarzy, musisz zagiąć czas tzn. aby to zrobic, musisz połączyć dwa punkty w czasie, tak aby stały się jednym wydarzeniem.Jak to zrobić już tłumaczę, ale podam prosty sposób, taki aby przewidziec wydarzenia na jeden dzień w przód.A więc, jeśli chcesz przewidzieć przyszłe wydarzenia zrób tak: zanim pójdziesz spać ułóż się wygodnie w łóżku i zrelaksuj postraj się, oczyścić umysł z myśli, następnie wymień w myślach najważniejsze wydarzenia dzisiejszego dnia, po to aby jak ja to mówie, oznaczyć dzień w czasie i powiedz sobie dziś jest dzień pierwszy, następnie jasno i wyraźnie postanów sobie że następnego dnia(spokojnie jeśli wszystko dobrze zrobisz poznasz przyszłość już dziś)a więc następnego dnia wieczorem, zrobić to samo co dziś z tym że po oczyszczeniu umysłu, będziesz się starać przekazać, to znaczy powiedzieć do siebie z przeszłości, coś o dniu drugim. Jak to zrobić?

Zanim jak dnia drugiego będziesz oczyszczał umysł z myśli, przypomnij sobie dzień pierwszy. Jeśli zrobisz to dobrze to już po przeczytaniu tego i wykonaniu rzeczy z dnia pierwszego, być może przechwycisz coś z dnia przyszłego. Żeby wszystko "zagrało" musisz mieć mocne postanowienie, że będziesz myślał następnego dnia o dniu poprzednim, inaczej nie zagniesz czasu do jednego punktu... Być może wydaje Ci się to skomplikowane, ale przecież co dzień myślimy i co dzień mamy odczucia. Musisz zrozumieć że Przyszłość opiera się na stałych, to znaczy że coś musi trwać w jakichś ramach czasowych, aby mogło zostać przewidziane. Przykładowo jest wieczór, leżysz w łożku i jesteś jesteś palaczem papierosów, palisz jedną paczkę papierosów dziennie i powstaje w Twojej głowie myśl że od jutra nie palisz i po chwili chcesz przewidzieć przyszłość dnia jutrzejszego, załóżmy też wieczór, kiedy leżysz w łóżku, oczyszczasz umysł i postanawiasz że jutro powiesz sobie z wczoraj czy paliłeś i prawdopodobnie otrzymasz tą informacje, o ile Twoje postanowienie że zrobisz to jutro będzie wystarczająco silne.Jeśli otrzymasz wiadomość typu "jednak zapaliłem" możesz zmienić przyszłość i jeszcze bardziej postanowić że nie zapalisz, myśląc o tym intensywnie i możesz po tym spróbować jeszcze raz sprawdzić przyszłość , na jutrzejszy wieczór, jeśli tym razem otrzymałeś odpowiedź typu "udało mi się dziś nie palić" na pewno poczujesz się świetnie , lecz nie możesz spoczywać na laurach, ponieważ to się jeszcze nie wydarzyło, a przyszłość zależy tylko od Ciebie, jak bardzo będziesz stały. Ktoś kiedyś powiedział, że co dzień jesteś innym człowiekiem i po części to jest prawda, lecz jeśli zrozumiesz że stałość jest czymś przydatnym i zaczniesz oraganizować swoje działania, możesz na tym bardzo wiele zyskać, ponieważ będziesz mógł przewidzieć przyszłość i to nawet nie na jeden dzień w przód ale dalej... Ja proponuje aby co dzień wieczorem położyć się w łóżku i zrelaksować, następnie oczyścic umysł z myśli, tak jak gdybyś chciał medytować, następnie skierować umysł na dzień jutrzejszy, przykładowo na moment sprawdzania wiadomości na stronie internetowj i postanowić sobie że jutro gdy będziesz sprawdzał wiadomości pomyślisz o dniu wczorajszym, o momencie w którym się relaksowałeś i w myślach powiesz coś do siebie z wczoraj. Ważne jest aby postanowienie że to zrobisz było solidne, w innym wypadku nie poznasz żadnych informacji z przyszłości, ponieważ aby spojrzeć w przyszłość musi się ona wydarzyć, na pewno więc, to czy poznasz przyszłość wcześniej zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, od tego jak bardzo jesteś konsekwentny lub jak bardzo masz silną wolę. Ważne jest także to, żeby umysł podczas wszystkich tych czynności był możliwie wyciszony. Kiedy przez dłuższy czas nie myślisz, następnie zaczynasz myśleć, Twoje myśli są silniejsze, to tak jakby w Twojej głowie gromadził sie ładunek elektryczny, a następnie został wystrzelony jak piorun. Tylko od Ciebie zależy, czego się dowiesz, ponieważ jeśli w Twojej głowie będzie natłok myśli to przekaz będzie trudny do odebrania. Na koniec chciałem przytoczyć cytat z filmu next z nikolasem kejdżem „Ile razy patrzysz w przyszłość, tyle razy ona się zmienia” chciałem się odnieść do tych słów w ten sposób, jeśli już patrzysz w przyszłość, to ona się zmienia, nie dlatego że popatrzyłeś, tylko dlatego że ty zmieniasz swoje działania, w przyszłości To wszystko na tą chwilę, jeśli ktoś z was chciałby jakiejś rady na temat przesyłania myśli przez czas to śmiało niech napisze komentarz pod postem, chętnie odpowiem. PS: najważniejsze to umieć wsłuchać się w siebie

 

Trzeba było jeszcze co drugą linijkę strzelić na różowo :facepalm:

Proszę przeredagować tekst i nauczyć się stawiać przecinki.

 

Kronikarz


Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 25.03.2015 - 18:43

  • 0

#2

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Witajcie to mój pierwszy temat dzisiaj chciałem podzielić się z wami techniką która pozwoli wam poznać wydarzenia które nastąpią ale jedynie te związane z waszą osobą tzn. takie

wydarzenia które będą działały na wasze zmysły technika ta moim zdaniem nie wymaga specjalnych ćwiczeń o ile masz silną wolę i umiesz się zrelaksować oraz

wyciszyć umysł bo jedynie to będzie Ci potrzebne aby poznać przyszłe wydarzenia.

(...)

To wszystko na tą chwilę jeśli ktoś z was chciałby jakiejś rady na temat przesyłania myśli przez czas to śmiało niech napisze komentarz pod postem

chętnie odpowiem.

Jakby Ci to powiedzieć... wiesz, z przesyłania myśli i zakrzywiania czasu, pomimo prób nic mi nie wyszło. Podejrzewam, że wszystko to jest spowodowane tragicznym formatowaniem tekstu, nie pozwalającym się skupić na treści. 

Moje zdanie: próbujesz ładnie opakować nic nie warty tekst, który dodatkowo nie przekazuje nic wartościowego, bo jest bezsensownym zbitkiem słów. Brak interpunkcji ten efekt potęguje. 





#3

Xodarus.
  • Postów: 27
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

Witajcie to mój pierwszy temat dzisiaj chciałem podzielić się z wami techniką która pozwoli wam poznać wydarzenia które nastąpią ale jedynie te związane z waszą osobą tzn. takie

wydarzenia które będą działały na wasze zmysły technika ta moim zdaniem nie wymaga specjalnych ćwiczeń o ile masz silną wolę i umiesz się zrelaksować oraz

wyciszyć umysł bo jedynie to będzie Ci potrzebne aby poznać przyszłe wydarzenia.

(...)

To wszystko na tą chwilę jeśli ktoś z was chciałby jakiejś rady na temat przesyłania myśli przez czas to śmiało niech napisze komentarz pod postem

chętnie odpowiem.

Jakby Ci to powiedzieć... wiesz, z przesyłania myśli i zakrzywiania czasu, pomimo prób nic mi nie wyszło. Podejrzewam, że wszystko to jest spowodowane tragicznym formatowaniem tekstu, nie pozwalającym się skupić na treści. 

Moje zdanie: próbujesz ładnie opakować nic nie warty tekst, który dodatkowo nie przekazuje nic wartościowego, bo jest bezsensownym zbitkiem słów. Brak interpunkcji ten efekt potęguje. 

 

Spróbuj jeszcze raz postaram się krótko strościć tekst:

1.Zakotwicz chwilę w której chcesz odebrać informacje z przyszłości.Musi być to coś mocnego o czym będziesz pamiętał następnego dnia od razu.

2.Powiedz sobie jutro o godzinie XX:XX powiem do siebie z przeszłości w momencie po wydarzeniu(tym które już zrobiłeś, ale najpierw musisz to zrobić)

3.Zrelaksuj się oczyść umysł i przez powiedzmy 5 minut trwaj w stanie uczyszczenia umusłu

4.Skieruj swoją uwage na to co może wydarzyć się jutro i trwaj w tym stanie 

5.Głęboko się zrelaksuj(prawie że wejdź w trans) i ciągle kieruj uwage na jutrzejszy przekaz

Ta meteda na prawdę działa, tylko musisz świadomie postanowić że jutro to zrobisz.Jeśli tylko myślisz ze może to zrobisz albo zrobisz to jeśli coś się wydarzy to niczego z przyszłości się nie dowiesz.Nie jestem dobry w pisaniu takich tekstów ale chcę przekazać prawdziwą wiedzę która działa ponieważ sam ją wykorzystuje na co dzień.Być może mi wychodzi to z łatwością ponieważ robie to od kilku lat więc może potrzeba troche ćwiczeń.Jeśli nie wyjaśniłem Ci tego wystarczająco dobrze to zadawaj pytania śmiało tylko muszą być konkretne.Pozdrawiam


  • 0

#4

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli chcesz przewidzieć przyszłe wydarzenia zrób tak: zanim pójdziesz spać ułóż się wygodnie w łóżku i zrelaksuj postraj się oczyścić umysł z myśli

następnie wymień w myślach najważniejsze wydarzenia dzisiejszego dnia po to aby jak ja to mówie oznaczyć dzień w czasie i powiedz sobie dziś jest dzień

pierwszy, następnie jasno i wyraźnie postanów sobie że następnego dnia(spokojnie jeśli wszystko dobrze zrobisz poznasz przyszłość już dziś)a więc następnego

dnia wieczorem zrobić to samo co dziś z tym że po oczyszczeniu umysłu będziesz się starać przekazać to znaczy powiedzieć do siebie z przeszłości coś o dniu

drugim.Jak to zrobić? Zanim jak dnia drugiego będziesz oczyszczał umysł z myśli przypomnij sobie dzień pierwszy. Jeśli zrobisz to dobrze to już po

przeczytaniu tego i wykonaniu rzeczy z dnia pierwszego być może przechwycisz coś z dnia przyszłego. Żeby wszystko "zagrało" musisz mieć mocne postanowienie

że będziesz myślał następnego dnia o dniu poprzednim inaczej nie zagniesz czasu do jednego punktu...

Być może wydaje Ci się to skomplikowane ale przecież co dzień myślimy i co dzień mamy odczucia. Musisz zrozumieć że
Przyszłość opiera się na stałych to znaczy że coś musi trwać w jakichś ramach czasowych aby mogło zostać przewidziane. Przykładowo jest wieczór leżysz w

łożku i jesteś jesteś palaczem papierosów palisz jedną paczkę papierosów dziennie i powstaje w Twojej głowie myśl że od jutra nie palisz i po chwili chcesz

przewidzieć przyszłość dnia jutrzejszego załóżmy też wiczoru kiedy leżysz w łóżku oczyszczasz umysł i postanawiasz że jutro powiesz sobie z wczoraj czy

paliłeś i prawdopodobnie otrzymasz tą informacje o ile Twoje postanowienie że zrobisz to jutro będzie wystarczająco silne.Jeśli otrzymasz wiadomość typu

jednak zapaliłem możesz zmienić przyszłość i jeszcze bardziej postanowić że nie zapalisz myśląc o tym intensywnie i jeszcze raz sprawdzić przyszłość na

jutrzejszy wieczór jeśli tym razem otrzymałeś odpowiedź typu udało mi się dziś nie palić napewno poczujesz się świetnie lecz nie możesz spoczywać na laurach

ponieważ to się jeszcze nie wydarzyło a przyszłość zależy tylko od Ciebie jak bardzo będziesz stały.

 

Ale to ciężko się czyta... O ile dobrze zrozumiałem, jesli dzisiaj powiem sobie że od jutra nie palę i rzeczywiście nie zapalę jutro papierosa to jest przewidywanie przyszłości? to tak jakbym  pomyślał jutro pójdę do pracy i jutro wstałbym z łóżka i poszedł do pracy. 


  • 0



#5

Xodarus.
  • Postów: 27
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Jeśli chcesz przewidzieć przyszłe wydarzenia zrób tak: zanim pójdziesz spać ułóż się wygodnie w łóżku i zrelaksuj postraj się oczyścić umysł z myśli

następnie wymień w myślach najważniejsze wydarzenia dzisiejszego dnia po to aby jak ja to mówie oznaczyć dzień w czasie i powiedz sobie dziś jest dzień

pierwszy, następnie jasno i wyraźnie postanów sobie że następnego dnia(spokojnie jeśli wszystko dobrze zrobisz poznasz przyszłość już dziś)a więc następnego

dnia wieczorem zrobić to samo co dziś z tym że po oczyszczeniu umysłu będziesz się starać przekazać to znaczy powiedzieć do siebie z przeszłości coś o dniu

drugim.Jak to zrobić? Zanim jak dnia drugiego będziesz oczyszczał umysł z myśli przypomnij sobie dzień pierwszy. Jeśli zrobisz to dobrze to już po

przeczytaniu tego i wykonaniu rzeczy z dnia pierwszego być może przechwycisz coś z dnia przyszłego. Żeby wszystko "zagrało" musisz mieć mocne postanowienie

że będziesz myślał następnego dnia o dniu poprzednim inaczej nie zagniesz czasu do jednego punktu...

Być może wydaje Ci się to skomplikowane ale przecież co dzień myślimy i co dzień mamy odczucia. Musisz zrozumieć że
Przyszłość opiera się na stałych to znaczy że coś musi trwać w jakichś ramach czasowych aby mogło zostać przewidziane. Przykładowo jest wieczór leżysz w

łożku i jesteś jesteś palaczem papierosów palisz jedną paczkę papierosów dziennie i powstaje w Twojej głowie myśl że od jutra nie palisz i po chwili chcesz

przewidzieć przyszłość dnia jutrzejszego załóżmy też wiczoru kiedy leżysz w łóżku oczyszczasz umysł i postanawiasz że jutro powiesz sobie z wczoraj czy

paliłeś i prawdopodobnie otrzymasz tą informacje o ile Twoje postanowienie że zrobisz to jutro będzie wystarczająco silne.Jeśli otrzymasz wiadomość typu

jednak zapaliłem możesz zmienić przyszłość i jeszcze bardziej postanowić że nie zapalisz myśląc o tym intensywnie i jeszcze raz sprawdzić przyszłość na

jutrzejszy wieczór jeśli tym razem otrzymałeś odpowiedź typu udało mi się dziś nie palić napewno poczujesz się świetnie lecz nie możesz spoczywać na laurach

ponieważ to się jeszcze nie wydarzyło a przyszłość zależy tylko od Ciebie jak bardzo będziesz stały.

 

Ale to ciężko się czyta... O ile dobrze zrozumiałem, jesli dzisiaj powiem sobie że od jutra nie palę i rzeczywiście nie zapalę jutro papierosa to jest przewidywanie przyszłości? to tak jakbym  pomyślał jutro pójdę do pracy i jutro wstałbym z łóżka i poszedł do pracy. 

 

Próbowałem lepiej sformatować ten tekst ale edytor nie chce ze mną współpracować... Jeśli chodzi o tego papierosa to był tylko przykład że w przewidywanie przyszłości opiera się na stałej jaką jesteś Ty sam tzn. jeśli coś sobie mocno postanowisz to tak będzie. Stałą jest także to że jutro będziesz coś robił (jesli nie umrzesz podczas snu :P ) Jeśli chodzi o rzucanie papierosów to pomimo tego że jednego dnia chcesz rzucić to drugiego dnia chęć zapalenia może być na tyle silniejsza że jednak zapalisz. Przykładowo ja wczoraj wieczorem postanowilem że rzucę papierosy i chciałem sprawdzić co ja z dnia o godzinie 12 mi powie i okazało się że zapaliłem kiedy to usłyszałem jeszcze bardziej chciałem zmienić przyszłość i jednak to mi się nie udało bo zapaliłem. Więc przewidziałem swoją przyszłość. Moim zdaniem przyszłość jest bardzo łatwo zobaczyć(jeśli chodzi o siebie samego) ale żeby ją zmienić trzeba mieć silną wolę.Jeśli chodzi o moją teorię to w przewidywaniu przyszłości nie ma nic nadnaturalnego(jesli chodzi o swoją przyszłość) ponieważ każdy z nas jest stały w pewnym stopniu w swoich działaniach. Przykładowo  każdy z nas może przewidzieć to że jutro zje śniadanie i nie jest to nic nadzwyczajnego ponieważ opiera się to na schemacie naszego życia, 


Użytkownik Xodarus edytował ten post 25.03.2015 - 16:35

  • 0

#6

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Obawiam się że w takiej wersji jest to nie przewidywanie, lecz zwykłe planowanie przyszłości.


  • 1



#7

Xodarus.
  • Postów: 27
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Obawiam się że w takiej wersji jest to nie przewidywanie, lecz zwykłe planowanie przyszłości.

Masz racje ale tylko w połowie. Jest to planowanie ale dzięki tej technice możemy się dowiedzieć dziś czegoś co dowiedziałbyś się jutro. Ja używam tego sposobu aby dowiedzieć się czegoś co ma nastąpić w tym dniu w którym jestem obecnie ale kilka minut lub godzin później. Zazwyczaj dowiaduje się czegoś mało odkrywczego ale kiedy to się dzieje jestem już na to przygotowany.Niewprawiona percepcja może odebrać to jako planowanie. Ja działam w ten sposób że wiczorem myśle o tym co mnie intersuje i myśle że jutro sprawdze to w internecie i jeszcze tego samego wieczoru mam te informacje które normalnie dotarłby do mnie jutro i wtedy na podstawie tego co wiem myśle dalej co mnie ciekawi i dochodzę już do konkretnych wniosków.


  • 0

#8

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A jeśli przewidywanie się nie spełnia?

 

Jak na mój gust dorabiasz parapsychiczną interpretację do zwykłych rzeczy.


  • 0



#9

Xodarus.
  • Postów: 27
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jeśli przewidywanie się nie spełnia?

 

Jak na mój gust dorabiasz parapsychiczną interpretację do zwykłych rzeczy.

Masz racje bo przewidywanie tego co się wydarzy jest dla mnie zwykłą rzeczą.Jeśli zrobisz wszystko dobrze tak jak napisałem to się spełni. Bardzo chciałbym aby to co chce przekazać zostało dobrze zrozumiane ponieważ każdy powinien miec tą umiejętność. 


  • 0

#10

tunek.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jak dla mnie to jest to zwykłe planowanie tego co chcesz zrobić w przyszłości, ewentualnie jakieś programowanie swoich zachowań...   tekstu nie da się przeczytać ze zrozumieniem...  

 http://www.youtube.c...h?v=McaV4Ua-QMA   ;)


  • 0

#11

Xodarus.
  • Postów: 27
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Poprawiłem trochę tekst mam nadzieje że jest teraz bardziej zrozumiały.


  • 0

#12

Cez77.
  • Postów: 186
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przed dziesiejsza drzemka mialem wizje co do jutra. Nazisci ukryci pod ziemia wyjda i wszystkich pozabijaja. Mususi sie to zdarzyc gdyz wykonalem polecenia z tematu. Strach sie bac :szczerb:


  • -1

#13

Claire.
  • Postów: 294
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja nie wiem co do końca ma na myśli Autor postu, jednak coś w tym jest.

 

Ja od zawsze byłam bardzo wrażliwa i niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Od dziecka czułam pewne sytuacje, że np. skończą się źle albo dobrze. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, po prostu tak mam.  Dotyczy to najczęściej prozaicznych i mało ważnych rzeczy.  Np. jadę  na koncert bo koleżanka mnie wyciągnęła, niemal na siłę, ale wiem gdzieś tam w środku, że i tak się tam nie dostaniemy, bo nie będzie miejsc i tak jest.  TO tylko przykład.

 

Albo szef mówi, że jutro zebranie zaczyna się o 14tej i będzie trwało godzinę, max dwie to ja już wtedy zamawiam opiekunkę do dziecka co najmniej do 20tej, mimo,że to było pierwsze zebranie w tej firmie, odkąd pracowałam tam, a szef należy do bardzo konkretnych osób i na prawdę trudno byłoby się tego spodziewać. Jednak zebranie trwało do 20tej.  

Takie rzeczy spotykają mnie każdego dnia.. chociażby dzisiaj na stacji benzynowej, myślę sobie,żeby nie podjeżdżać na tą stację bo pewnie się coś przedłuży i oczywiście jak już zatankowałam padło zasilanie i spędziłam tam prawie godzinę. 

Takie emocje targają mną każdego dnia. Jestem do tego tak przyzwyczajona, że są jakby częścią mnie, najczęściej staram się je stłumić, jednak źle na tym czasami wychodzę. 

Tak było jak byłam w ciąży w 40 tygodniu i obudziłam się o 3 rano z okropnymi przeczuciami. Byłam tak zdenerwowana jak nigdy. To niby normalne jak się ma termin porodu. Hormony szaleją. Ale tu było coś więcej.. po prostu obudziłam się totalnie przerażona. Uczucia, które temu towarzyszyły, były jak po jakimś traumatycznym przeżyciu, nie wiedziałam co się dzieje. Fizycznie czułam się świetnie jednak te okropne przerażenie nie dawało mi spokoju.  Ponieważ mieszkałam wtedy bardzo blisko szpitala położniczego (Na Żelaznej w Wwie) i było lato, przeszłam się spacerkiem do szpitala. Położna nie chciała mnie zbadać, mówiąc,że czy jak dziecko się urodzi to też będę go budziła o 3 w nocy tak dla pewności... Ale w końcu położyła mnie na KTG i okazało się,że tętno dziecka jest bardzo niskie, na granicy jego śmierci. Momentalnie wykonali mi operację, wszystko działo się jak na jakimś filmie, niewiele pamiętam. Wiem jedno - zjawiłam się tam na ostatnią chwilę. Rano byłoby już za późno.

Teraz jak syn ma już 5 rok to cały czas po prostu wiem, czy jest z nim dobrze, czy coś się dzieje. Idąc do przedszkola, czuję podświadomie, że zastanę radosne dziecko, czy zrozpaczone, bo kolega zabrał mu zabawkę. Kiedy będzie chory na cokolwiek to już parę dni wcześniej dotykam mu ręką głowy, badając temperaturę i patrząc na niego podejrzliwie i faktycznie po paru dniach okazuje się, że złapał grypę, ospę.. co bądź.  Ja to wiem jednak parę dni wcześniej, chociaż dziecko mogłabym przysiąc nie daje żadnych objawów.

 

TO samo się dzieje podczas jazdy samochodem. Jeździłam kiedyś bardzo dużo, na długich trasach. Taką miałam pracę. Jeżdżę dynamicznie, szybko ( w granicach rozsądku), uwielbiam prowadzić. Uwielbiam też adrenalinę. Jednak czasami nagle zwalniam i po ułamkach sekund okazuje się, że właśnie cudem uniknęłam śmierci bo np. jakiś wariat wyjechał z bocznej, gdybym jechała trochę szybciej to już nie było by mnie. Bóg mi świadkiem ile razy musiałam w takich sytuacjach zatrzymać się na poboczu i uspokoić i spróbować zrozumieć dlaczego mi się udało.

 

Więc albo to co wszystko co mnie dotyka jest po prostu tym, że "wykrakałam" i za dużo się zamartwiam na co dzień , albo może coś w tym jest. 

Na pewno nie jestem żadnym medium, ani nic w tym stylu. Wszystkiemu co mnie spotyka towarzyszy po prostu taka cicha intuicja, czasami przyspieszone bicie serca niby bez powodu, czasami takie olśnienie, albo silne przeczucie. Nic więcej. 

 

żeby było ciekawie, teraz moje emocje są bardzo negatywne i po prostu czuję i jestem pewna, że jest to związane z pracą. Boję się nawet tego pisać, ale czuję,że chyba mnie zwolnią.  Nie mam żadnych powodów, aby tak myśleć teoretycznie. Szef jest miły, wszyscy tak jak zawsze. ja jednak odczuwam od paru dni silny niepokój myśląc o pracy. 

 

Dopiero autor postu zmusił mnie do takich refleksji, bo były dla mnie do tej pory tak normalne, że zupełnie się nad tym nie zastanawiałam.


Użytkownik Claire edytował ten post 25.03.2015 - 22:43

  • 0

#14

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

up@

Kobieca intuicja...

My wszyscy posiadamy taką intuicję, faceci też i nie ma w tym nic magicznego. Ty nie potrzebujesz żadnego skupiania się i "wymyślania" dnia jutrzejszego. Dynamika zdarzeń też nie ma z tym nic wspólnego i bez względu na wagę i rodzaj wydarzenia to albo je czujesz, albo nie. Wszystko to kwestia sensoryczności postrzegania otoczenia, lub szczególnych symptomów w zachowaniu. 

My się uczymy doświadczalnie i tylko to co zapamiętamy daje nam szybsze i prawidłowe reakcje w przyszłości. Żadnej magii w tym nie ma, choć jest to bardzo efektowne, nie powiem. Jest wiele rzeczy zapisanych na naszym twardym dysku, ale my o tym nie pamiętamy...





#15

Xodarus.
  • Postów: 27
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja nie wiem co do końca ma na myśli Autor postu, jednak coś w tym jest.

 

Ja od zawsze byłam bardzo wrażliwa i niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Od dziecka czułam pewne sytuacje, że np. skończą się źle albo dobrze. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, po prostu tak mam.  Dotyczy to najczęściej prozaicznych i mało ważnych rzeczy.  Np. jadę  na koncert bo koleżanka mnie wyciągnęła, niemal na siłę, ale wiem gdzieś tam w środku, że i tak się tam nie dostaniemy, bo nie będzie miejsc i tak jest.  TO tylko przykład.

 

Albo szef mówi, że jutro zebranie zaczyna się o 14tej i będzie trwało godzinę, max dwie to ja już wtedy zamawiam opiekunkę do dziecka co najmniej do 20tej, mimo,że to było pierwsze zebranie w tej firmie, odkąd pracowałam tam, a szef należy do bardzo konkretnych osób i na prawdę trudno byłoby się tego spodziewać. Jednak zebranie trwało do 20tej.  

Takie rzeczy spotykają mnie każdego dnia.. chociażby dzisiaj na stacji benzynowej, myślę sobie,żeby nie podjeżdżać na tą stację bo pewnie się coś przedłuży i oczywiście jak już zatankowałam padło zasilanie i spędziłam tam prawie godzinę. 

Takie emocje targają mną każdego dnia. Jestem do tego tak przyzwyczajona, że są jakby częścią mnie, najczęściej staram się je stłumić, jednak źle na tym czasami wychodzę. 

Tak było jak byłam w ciąży w 40 tygodniu i obudziłam się o 3 rano z okropnymi przeczuciami. Byłam tak zdenerwowana jak nigdy. To niby normalne jak się ma termin porodu. Hormony szaleją. Ale tu było coś więcej.. po prostu obudziłam się totalnie przerażona. Uczucia, które temu towarzyszyły, były jak po jakimś traumatycznym przeżyciu, nie wiedziałam co się dzieje. Fizycznie czułam się świetnie jednak te okropne przerażenie nie dawało mi spokoju.  Ponieważ mieszkałam wtedy bardzo blisko szpitala położniczego (Na Żelaznej w Wwie) i było lato, przeszłam się spacerkiem do szpitala. Położna nie chciała mnie zbadać, mówiąc,że czy jak dziecko się urodzi to też będę go budziła o 3 w nocy tak dla pewności... Ale w końcu położyła mnie na KTG i okazało się,że tętno dziecka jest bardzo niskie, na granicy jego śmierci. Momentalnie wykonali mi operację, wszystko działo się jak na jakimś filmie, niewiele pamiętam. Wiem jedno - zjawiłam się tam na ostatnią chwilę. Rano byłoby już za późno.

Teraz jak syn ma już 5 rok to cały czas po prostu wiem, czy jest z nim dobrze, czy coś się dzieje. Idąc do przedszkola, czuję podświadomie, że zastanę radosne dziecko, czy zrozpaczone, bo kolega zabrał mu zabawkę. Kiedy będzie chory na cokolwiek to już parę dni wcześniej dotykam mu ręką głowy, badając temperaturę i patrząc na niego podejrzliwie i faktycznie po paru dniach okazuje się, że złapał grypę, ospę.. co bądź.  Ja to wiem jednak parę dni wcześniej, chociaż dziecko mogłabym przysiąc nie daje żadnych objawów.

 

TO samo się dzieje podczas jazdy samochodem. Jeździłam kiedyś bardzo dużo, na długich trasach. Taką miałam pracę. Jeżdżę dynamicznie, szybko ( w granicach rozsądku), uwielbiam prowadzić. Uwielbiam też adrenalinę. Jednak czasami nagle zwalniam i po ułamkach sekund okazuje się, że właśnie cudem uniknęłam śmierci bo np. jakiś wariat wyjechał z bocznej, gdybym jechała trochę szybciej to już nie było by mnie. Bóg mi świadkiem ile razy musiałam w takich sytuacjach zatrzymać się na poboczu i uspokoić i spróbować zrozumieć dlaczego mi się udało.

 

Więc albo to co wszystko co mnie dotyka jest po prostu tym, że "wykrakałam" i za dużo się zamartwiam na co dzień , albo może coś w tym jest. 

Na pewno nie jestem żadnym medium, ani nic w tym stylu. Wszystkiemu co mnie spotyka towarzyszy po prostu taka cicha intuicja, czasami przyspieszone bicie serca niby bez powodu, czasami takie olśnienie, albo silne przeczucie. Nic więcej. 

 

żeby było ciekawie, teraz moje emocje są bardzo negatywne i po prostu czuję i jestem pewna, że jest to związane z pracą. Boję się nawet tego pisać, ale czuję,że chyba mnie zwolnią.  Nie mam żadnych powodów, aby tak myśleć teoretycznie. Szef jest miły, wszyscy tak jak zawsze. ja jednak odczuwam od paru dni silny niepokój myśląc o pracy. 

 

Dopiero autor postu zmusił mnie do takich refleksji, bo były dla mnie do tej pory tak normalne, że zupełnie się nad tym nie zastanawiałam.

Ja opisałem na początku ćwiczenie na wyrobienie w sobie pewnych zachowań po to aby móc przewidywać przyszłość.Po przeczytaniu Twojego postu mogę powiedzieć że tak; wrażliwość nie jest czymś złym, pomimo że zazwyczaj sprawia ona że czujemy się obarczeniu odczuciami których zazwyczaj inni nie mają, bo nie są tak wrażliwi. Odnośnie wydarzeń które opisałaś to są one na tyle doniosłe że, jak ja to mówię, są mocno oznaczone w czasie, co to znaczy?to znaczy że są to wydarzenia do których wraca się w przyszłości ponieważ są ważne.Moim zdaniem wrażliwość ma tutaj znaczący wpływ na postrzeganie pozazmysłowe nie tylko przewidywanie przyszłości ale również telepatie(postaram się opisać mój punkt widzenia na temat telepati kiedyś)Tak ja napisałem na początku przyszłość ma wpływ na teraźniejszość, a Ty skoro jesteś tak wrażliwa to potrafisz odczuć podświadomie wydarzenia z przyszłości a następnie Twoja kobieca intuicja pomaga Ci zmienić tą przyszłość.Gdyby każdy rozumiał jak działa mechanika wymiany informacji w sobie między świadomością a podświadomością to każdy miałby takie zdolności o których pisałem wcześniej.Chciałby Ci coś doradzić ale nie bardzo wiem jak ponieważ Ty już wykształciłaś w sobie pewien mechanizm przewidywania przyszłości tylko (moim zdaniem) nie do końca go pojmujesz.Ja opisałem sposób tak że aby przewidzieć przyszłość trzeba być zrelaksowanym(jest to najłatwiejszy sposób) a Ty już posiadasz zdolność odbierania przyszłości nie tylko w ruchu(jadąc autem) ale nawet przez sen, w tym jesteś dobra ale odbierasz jedynie uczucia(ze względu na swoją wrażliwość)ja właśnie na początku odbierałem tylko uczucia... tą zdolność można rozwinąć.Podam Ci jedną radę i myślę że Ci się przysłuży ponieważ jesteś wrażliwa początkowo może Ci się to wydać dziwne ale zrozumiesz to dopiero gdy to zacznie się sprawdzać.A wiec kiedy poczujesz się dajmy na to tak jak wtedy kiedy obudziłaś się o 3 w nocy(będąc w ciąży) postaraj się uspokoić i powiedz sobie że jeśli się coś złego wydarzy w przyszłości to powiesz do siebie samej(do tej Ciebie z chwili kiedy się przebudziłaś)krótkie zdanie typu mama będzie miała wypadek, albo moje dziecko złamie noge. Może Ci się to wydawać dziwne żeby mówić do siebie z przeszłości ale to jest rozwinięcie odbioru uczuć ponieważ kiedy rano po tym jak obudziłaś się w nocy i było coś nie tak z dzieckiem to w przyszłości prawdopodobnie byłaś przerażona tym co mogło się stać z tąd to uczucie.Ja staram się wytłumaczyć tutaj jak przekazywać treści ponieważ tak na prawdę wszystkie osoby wrażliwe posiadają przewidywanie przyszłości ale tylko jeśli chodzi o uczucia, trudniej jest przekazać myśli ale kiedy to już umiesz to nie musisz się denerowować tym co te uczucie znaczy a tylko odbierasz konkretną wiadomość i już wiesz co się dzieje.Tak jak żeby jeździć autem trzeba je zatankować tak żeby odebrać z przyszłości wiadomość od siebie trzeba postanowić sobie że w przyszłości będziesz mówić do siebie z przeszłości i wtedy zaczniesz odbierać informacje z przyszłości. Tutaj potrzeba konsekwencji wiem że to może wydawać się niedorzeczne ale jak zatem wytłumaczysz to co Ci się przydarzyło. Czas jest ciągły i jest jak rzeka trzeba się tylko nauczyć jak po tej rzece pływać...


Użytkownik Xodarus edytował ten post 26.03.2015 - 12:20

  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych