Jakby ktoś jeszcze nie wiedział - w piątek zaćmienie Słońca.
Pas całkowitego zaćmienia przebiegać będzie między wyspami Brytyjskimi a Islandią, w pełni załapią się mieszkańcy Wysp Owczych i Spitsbergenu . W Anglii, Irlandii i Szkocji faza maksymalna osiągnie nawet 97%. Równie dobre warunki będą mieć też Norwegowie i Islandczycy
Co ciekawsze, cień dotrze też niemal dokładnie do Bieguna Północnego, ze względu na geometrię zostanie mocno rozciągnięty. Zaćmienie jest ciekawe też dlatego, że o godzinie 23 tego samego dnia nastąpi równonoc wiosenna i pierwszy dzień astronomicznej wiosny.
W Polsce faza maksymalna zależnie od położenia wyniesie od 57% w Bieszczadach do 76% w Świnoujściu. Pierwszy kontakt księżyca nastąpi około 9:40-50 , faza maksymalna o 10:49-57 a koniec o 12:00-10 (rozbieżności rzędu 11 minut między południowo-zachodnim i północno-wschodnim krańcami kraju).
Prognozy pogody sugerują na ten dzień pogodne przedpołudnie, ewentualnie małe zachmurzenie nie większe niż 50%, zatem nie powinno być problemów z obserwacjami.
Co do sposobów obserwacji - można użyć takich sprzętów jak okopcone szkiełko czy szkiełko spawalnicze ale mimo to dobrze jest nie wpatrywać się zbyt długo, filtry takie przepuszczają bowiem podczerwień. W przypadku posiadania lornetki, lunety czy teleskopu można zastosować projekcję okularową:
Obiektyw kieruje się na Słońce, okular kieruje się na zacienioną płaszczyznę, najlepiej prostopadłą, może to być karton lub ściana, w takiej odległości aby powstał kilkucentymetrowy krążek. Obraz można wyostrzyć tymi samymi pokrętłami co przy wyostrzaniu podczas patrzenia. Powstający obraz jest odwrócony.
W przypadku obserwacji bezpośredniej należy zaopatrzyć się w odpowiedni filtr słoneczny, zakładany na obiektyw, a więc z przodu teleskopu (filtry zakładane do okularu zostaną przepalone). Filtry tego rodzaju mają zwykle postać posrebrzanej folii. No chyba że ktoś się kiedyś wykosztował i ma teleskop słoneczny Coronado, gdzie odpowiednie filtry są wbudowane na stałe.
Jeszcze jedna metoda to obserwacje metodą camera obscura - małe otwory rzucają na ziemię lub ekran okrągłe plamki, będące odwzorowaniem obrazu Słońca. Gdy parę lat temu obserwowałem zaćmienie w sierpniu, pod drzewami każda mała plamka światła miała wygląd rogalika. W Marcu trochę trudno znaleźć takie warunki, chyba że między iglakami, więc trzeba je sobie stworzyć. Może to być kartonowe pudło lub rurka, na którego jednym końcu wywiercimy otworem o średnicy ok 1 mm a po drugiej stronie umieścimy "ekran" z kalki technicznej. Rzucony na ekran obraz słońca można będzie obserwować od drugiej strony, bo kalka prześwituje. Ewentualnie możemy poszukać w okolicy na przykład zadaszenia z małymi otworami, lub umieścić między drzewami dyktę z małym otworem, byle tylko rzucana przez to plamka światła miała idealnie okrągły kształt (otwór natomiast może być kwadratowy).
Przykłady takich obserwacji:
http://www.polskiast...03.2015-ad.html