Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co filmował S. Wiśniewski w Smoleńsku?

Katastrofa smoleńsk teorie spiskowe

3 odpowiedzi w tym temacie

#1

maciek2561.
  • Postów: 21
  • Tematów: 4
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Zastanawiałem się, jak można jeszcze prościej niż dotąd pokazać fałsz całej oficjalnej narracji na temat „Smoleńska”. Efektem – już kilkuletniej pracy – „pochylania się” nad „smoleńską zagadką” wykonałem dziesiątki zestawień i porównań wybranej dokumentacji znanej zarówno Komisji rządowej jak i Komisji parlamentarnej (ZP).

 

Dyletanci lub oszuści twierdzili, że zdjęcia sfałszowane, że fachowcy wiedzą lepiej i im trzeba zostawić badanie. Czas jednak pokazał, że oficjalnie wszystko toczy się według z góry zaplanowanego scenariusza i po „ruskiej ścieżce” niezależnie od interpretacji przyczyn rzekomej katastrofy. Narracja, że był tylko jeden samolot, ten i tylko ten, a w nim Delegaci, i tylko „tam” – nie wytrzymuje próby czasu.

 

Fałsz ten ostatecznie obnaża zestawienie dwóch fragmentów burt pochodzących z tego samego miejsca w samolocie typu TU154. Były dwa wraki… a nie jeden.

                    KLIK---------->http://arkanoego.net...tdlakomisji.jpg<---------KLIK

 

Jeśli ktoś myśli, że Sławomir Wiśniewski był pierwszy w miejscu „wypadku” – przecież to kadry z „jego” filmu obiegły cały świat ogłaszając śmierć 96 delegatów – to się myli. Dowodzą tego kadry z dwóch filmów dokumentalnych cytowanych przez stacje rosyjskie, a są to relacje z LifeNews i Rossija 24 odpowiednio pod linkami:

 

 

 

a także zestawienie dwóch screenów z tych filmów:

 

2screeny-1034x1200.jpg  

 

Na filmie Wiśniewskiego, kamerzysta obchodzi statecznik i wyraźnie pokazuje leżące pokotem samosiejki, zresztą w kierunku przeciwnym do oficjalnie podawanego przylotu, natomiast na materiale Life News raz, że ziemia nie jest zniszczona, nie widać błota po którym brodził Wiśniewski, a po drugie za statecznikiem brak zniszczeń w zadrzewieniu. Ciężko tu dopatrzeć się jakichkolwiek skutków „tragedii” na skutek półbeczki lub trzech wybuchów.

 

Przykładowe filmy dobrałem celowo, by nie można było zarzucić fotomontażu.

 

Materiał ten – obala prawdziwość zapisu Wiśniewskiego jako rzeczywistego obrazu z miejsca upadku samolotu z Prezydentem i resztą Delegacji na pokładzie. Inaczej, trzeba by było wyjaśnić wspomniane różnice w obu materiałach. Oczywiste jest, że cały efekt „zniszczeń” widoczny na filmie telewizyjnego montażysty nie mógł zaistnieć „przed” zarejestrowaną scenerią na kadrach Life News’owych.

 

Materiał ten obala też teorie trzywybuchowe mocno preferowane przez ZP. Niech ktoś z „Zespołu” logicznie wytłumaczy tę niezgodność. Przestawiali statecznik na suchy ląd by można było wygodniej badać? … I ta taśma jeszcze… Inny obiektyw? Oczywiście, ale drzewka jak były tak są.

 

Oczywiście przewrotnie napisałem „Jeśli ktoś myśli, że Sławomir Wiśniewski był pierwszy w miejscu „wypadku” – przecież to kadry z „jego” filmu obiegły cały świat ogłaszając śmierć 96 delegatów – to się myli.„

 

Materiał ten jest dowodem na oszustwo smoleńskie, bo jeśli zestawimy film Wiśniewskiego z materiałem lokalnej telewizji, to znak zapytania musimy postawić jeszcze większy.

 

„Ogrom zniszczeń” z filmu Wiśniewskiego zestawiony z… proszę zobaczyć:

 

 

 

 

http://arkanoego.net/wp-content/uploads/2015/02/ren1-1200x706.jpg

 

http://arkanoego.net/wp-content/uploads/2015/02/ren2-1200x706.jpg

 

http://arkanoego.net/wp-content/uploads/2015/02/ren3.jpg

 

http://arkanoego.net/wp-content/uploads/2015/02/ren4-1200x706.jpg

 

 

 

Czyżby lokalny kamerzysta z lokalnej telewizji pomylił miejsca? Gdzie zatem był Wiśniewski? I kiedy kręcił swój „film życia”?


Użytkownik maciek2561 edytował ten post 09.02.2015 - 13:30

  • 0

#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moment na pierwszym "czerwonym" screenie to ujęcie filmowane z oddali. Między statecznikiem a kamerą są jakieś krzaki, które zasłaniają ziemię i powodują że nie widać, czy są tam jakieś zniszczenia. Ujęcie na drugim screenie jest filmowane z bliska i z kamerą wzniesioną lekko do góry, kadr sięga wyżej i obejmuje miejsca złamanych pni (w poprzednim kadr kończył się niżej). Zmiana perspektywy powoduje, że widoki są różne.


  • 0



#3

Andy-1970.
  • Postów: 345
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Moment na pierwszym "czerwonym" screenie to ujęcie filmowane z oddali. Między statecznikiem a kamerą są jakieś krzaki, które zasłaniają ziemię i powodują że nie widać, czy są tam jakieś zniszczenia. Ujęcie na drugim screenie jest filmowane z bliska i z kamerą wzniesioną lekko do góry, kadr sięga wyżej i obejmuje miejsca złamanych pni (w poprzednim kadr kończył się niżej). Zmiana perspektywy powoduje, że widoki są różne.

Masz rację z tą perspektywą. Jednak różnic jest więcej: 

- na pierwszym ta gałąź - powinna być również widoczna na drugim,

- lotka wydaje się że jest w odrobinę innym położeniu,

- drzewa na którym się opiera na wyższym zdjęciu wydaje się grubsze, na niższym z bliższego ujęcia są cieńsze,

- na górnym coś leży na ziemi, na dolnym nie widać.

 

Na pewno znajdzie się spec który w programie graficznym spróbuje to obrócić i nałożyć na siebie. Ja też spróbuję chociaż specem nie jestem.


  • 0

#4

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W tym rosyjskim "czerwonym" filmie w momencie 0:21 widać ujęcie statecznika z szerszej perspektywy i widać że drzewa o które się opiera są uszkodzone.


  • 0






Dodaj odpowiedź



  

Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: Katastrofa, smoleńsk, teorie spiskowe

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych