Skocz do zawartości


Zdjęcie

Duchy

duchy życie po śmierci rodzina

  • Zamknięty Temat jest zamknięty
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

jacu327.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam.Opowiem wam trzy historie o duchach w mojej rodzinie

 

1.Moja dalsza babcia, która żyła podczas II wojny światowej miała dużą stodołę (mieszkała na wsi).Niemcy spalili tą stodołę , a wraz z tą stodołą kilkunastu żydów.Po wojnie cały czas było słychać jakieś głosy oraz stukania jednak to co wydarzyło się później to było straszne.Moja babcia (miała wtedy około 25 lat) jak wracała do domu była to mniej więcej 20:00 czyli na lato jeszcze było w miarę jasno.Babcia usiadła na ławeczce przed domem.na drzwiach była powieszona płachta, aby muchy nie wlatywały.Nagle  z tej płachty wychodziła twarz.Babia się mocno wystraszyła i szybko uciekła do domu.Dwie godziny później położyła się spać.Nagle usłyszała jak talerze pękały.Ona wstała i zobaczyła jak te talerze same zlatywały na ziemię.Od tamtej pory na talerze kładzie coś ciężkiego aby nic nie mogło je zsunąć.

 

2. Jakieś 5 lat temu moja siostra (wtedy miała 15 lat) nie mogła zasnąć.O  3 w nocy słyszała jakby ze strychu coś zaczęło się na nią zwalać.Opisywała to jak jakieś betonowe kloce.Podczas tego siostra zaczęła się modlić.Po 10 minutach ustała jednak siostra nie spała całą noc.

 

3. Pewnej nocy obudziłem się o trzeciej.Próbowałem zasnąć, ale nie mogłem.Nagle w przedpokoju usłyszałem strasznie głośny huk tak jakby piorun trzasnął w jakieś drzewo.Jednak nikt nie nie obudził (spałem wtedy akurat w jednym pokoju z 3 osobami bo był remont).Serce mi waliło jak oszalałe.Po dwóch godzinach zasnąłem.Następnego dnia wszystkich się pytałem czy słyszeli głośny huk, tylko siostra to słyszała i też się obudziła o trzeciej w nocy.Szukaliśmy czegoś co mogłoby wywołać taki huk jednak nic nie takiego nie było.W nocy burzy nie było, ale i tak szukaliśmy jakiegoś drzewa trafionego piorunem.Nic nie znaleźliśmy.Uświadomiliśmy sobie, że to po prostu był duch

 


  • 0

#2

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witam.Opowiem wam trzy historie o duchach w mojej rodzinie

 

1.Moja dalsza babcia, która żyła podczas II wojny światowej miała dużą stodołę (mieszkała na wsi).Niemcy spalili tą stodołę , a wraz z tą stodołą kilkunastu żydów.Po wojnie cały czas było słychać jakieś głosy oraz stukania jednak to co wydarzyło się później to było straszne.Moja babcia (miała wtedy około 25 lat) jak wracała do domu była to mniej więcej 20:00 czyli na lato jeszcze było w miarę jasno.Babcia usiadła na ławeczce przed domem.na drzwiach była powieszona płachta, aby muchy nie wlatywały.Nagle  z tej płachty wychodziła twarz.Babia się mocno wystraszyła i szybko uciekła do domu.Dwie godziny później położyła się spać.Nagle usłyszała jak talerze pękały.Ona wstała i zobaczyła jak te talerze same zlatywały na ziemię.Od tamtej pory na talerze kładzie coś ciężkiego aby nic nie mogło je zsunąć.


 

Hardcore

 

 

2. Jakieś 5 lat temu moja siostra (wtedy miała 15 lat) nie mogła zasnąć.O  3 w nocy słyszała jakby ze strychu coś zaczęło się na nią zwalać.Opisywała to jak jakieś betonowe kloce.Podczas tego siostra zaczęła się modlić.Po 10 minutach ustała jednak siostra nie spała całą noc.

Standard duchy o 3 w nocy.

 



3. Pewnej nocy obudziłem się o trzeciej.Próbowałem zasnąć, ale nie mogłem.Nagle w przedpokoju usłyszałem strasznie głośny huk tak jakby piorun trzasnął w jakieś drzewo.Jednak nikt nie nie obudził (spałem wtedy akurat w jednym pokoju z 3 osobami bo był remont).Serce mi waliło jak oszalałe.Po dwóch godzinach zasnąłem.Następnego dnia wszystkich się pytałem czy słyszeli głośny huk, tylko siostra to słyszała i też się obudziła o trzeciej w nocy.Szukaliśmy czegoś co mogłoby wywołać taki huk jednak nic nie takiego nie było.W nocy burzy nie było, ale i tak szukaliśmy jakiegoś drzewa trafionego piorunem.Nic nie znaleźliśmy.Uświadomiliśmy sobie, że to po prostu był duch

 

Znowu duchy o 3 w nocy, dlaczego nie o 22, 16 czy 8 rano.

 

Jednym słowem... nuda.


  • 0



#3

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

1. Babcia zobaczyła twarz w płachcie zawieszonej w drzwiach do domu i po chwili przerażona w nią wbiegła? Bo musiała przecież ją odsłonić, przesunąć czyli wejść centralnie w to co ją tak przeraziło. Raczej obstawiałbym, że ucieknie w drugą stronę ze strachu...

2. To taki bełkot, że nie wiem o co chodzi. Zwalało się coś na Twoją siostrę? Przestała się modlić po 10 minutach czy przestało coś grzmocić na strychu. Dwa zdania a stylistycznie to leży i kwiczy.
Najpewniej to ściema, bo każdy może coś takiego napisać, nie ma świadków i tylko ona słyszała. Jeśli już to było to jakieś zwierzę, które buszowało po strychu.

3. Kolejna opowieść nie do udowodnienia. Jak dla mnie zmyślona. 3 w nocy - godzina duchów - przyszedł jeden, grzmotnął piąchą w ścianę i poszedł dalej.

 

Ferie w pełni.


  • 0



#4

jacu327.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Witam.Opowiem wam trzy historie o duchach w mojej rodzinie

 

1.Moja dalsza babcia, która żyła podczas II wojny światowej miała dużą stodołę (mieszkała na wsi).Niemcy spalili tą stodołę , a wraz z tą stodołą kilkunastu żydów.Po wojnie cały czas było słychać jakieś głosy oraz stukania jednak to co wydarzyło się później to było straszne.Moja babcia (miała wtedy około 25 lat) jak wracała do domu była to mniej więcej 20:00 czyli na lato jeszcze było w miarę jasno.Babcia usiadła na ławeczce przed domem.na drzwiach była powieszona płachta, aby muchy nie wlatywały.Nagle  z tej płachty wychodziła twarz.Babia się mocno wystraszyła i szybko uciekła do domu.Dwie godziny później położyła się spać.Nagle usłyszała jak talerze pękały.Ona wstała i zobaczyła jak te talerze same zlatywały na ziemię.Od tamtej pory na talerze kładzie coś ciężkiego aby nic nie mogło je zsunąć.


 

Hardcore

 

 

2. Jakieś 5 lat temu moja siostra (wtedy miała 15 lat) nie mogła zasnąć.O  3 w nocy słyszała jakby ze strychu coś zaczęło się na nią zwalać.Opisywała to jak jakieś betonowe kloce.Podczas tego siostra zaczęła się modlić.Po 10 minutach ustała jednak siostra nie spała całą noc.

Standard duchy o 3 w nocy.

 



3. Pewnej nocy obudziłem się o trzeciej.Próbowałem zasnąć, ale nie mogłem.Nagle w przedpokoju usłyszałem strasznie głośny huk tak jakby piorun trzasnął w jakieś drzewo.Jednak nikt nie nie obudził (spałem wtedy akurat w jednym pokoju z 3 osobami bo był remont).Serce mi waliło jak oszalałe.Po dwóch godzinach zasnąłem.Następnego dnia wszystkich się pytałem czy słyszeli głośny huk, tylko siostra to słyszała i też się obudziła o trzeciej w nocy.Szukaliśmy czegoś co mogłoby wywołać taki huk jednak nic nie takiego nie było.W nocy burzy nie było, ale i tak szukaliśmy jakiegoś drzewa trafionego piorunem.Nic nie znaleźliśmy.Uświadomiliśmy sobie, że to po prostu był duch

 

Znowu duchy o 3 w nocy, dlaczego nie o 22, 16 czy 8 rano.

 

Jednym słowem... nuda.

 

No sorry nie moja wina że byl o tej godzinie


1. Babcia zobaczyła twarz w płachcie zawieszonej w drzwiach do domu i po chwili przerażona w nią wbiegła? Bo musiała przecież ją odsłonić, przesunąć czyli wejść centralnie w to co ją tak przeraziło. Raczej obstawiałbym, że ucieknie w drugą stronę ze strachu...

2. To taki bełkot, że nie wiem o co chodzi. Zwalało się coś na Twoją siostrę? Przestała się modlić po 10 minutach czy przestało coś grzmocić na strychu. Dwa zdania a stylistycznie to leży i kwiczy.
Najpewniej to ściema, bo każdy może coś takiego napisać, nie ma świadków i tylko ona słyszała. Jeśli już to było to jakieś zwierzę, które buszowało po strychu.

3. Kolejna opowieść nie do udowodnienia. Jak dla mnie zmyślona. 3 w nocy - godzina duchów - przyszedł jeden, grzmotnął piąchą w ścianę i poszedł dalej.

 

Ferie w pełni.

1.Ta płachta była zawieszona na kuchni letniej (to taki drugi domek)

2.Po 10 minutach to cos przestalo walic to wtedy ona przestala sie modlic

3.Nie to nie jest zmyślona historia, rodzina tez w to nie wierzy ale co zrobisz nie mam na to dowodów


  • 0

#5

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Jacu to te duchy muszą mieć jakiś grafik straszenia, że wszystkie duchy jakie widziałem tu na forum straszą tylko o 3 w nocy. A wiesz może co robią w innych godzinach?


Użytkownik Seba88 edytował ten post 31.01.2015 - 14:20

  • 0



#6

FoxX.
  • Postów: 109
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

AD 1.

Stodołę spalono, ale niby dźwięki zostały dalej czy nagle przeniosły się do innego budynku? Co do twarzy:

Godzinny wieczorne - cienie się wydłużają i wystarczy lekki powiew wiatru koca(czy płachty) i z odpowiedniej perspektywy możemy zobaczyć coś dziwnego - przykład: słynna góra i twarz na Marsie - gra świateł i cieni powoduje, że możemy zobaczyć twarz tam, gdzie jej nie ma

AD 2.

Nie wiadomo, co to mogło być zbyt ogólnikowe do tego powtarzający się schemat od osób przesiąkniętymi horrorami - 3 godzina

AD 3.

Huk był nieznanego źródła - od razu stwierdziliście, że to duch? Jak dla mnie to ostanie co można stwierdzić. Taki huk może powstać nawet w wyniku wyładowania pomiędzy chmurami - nie potrzeba do tego ulewy, czy burzy z piorunami uderzającymi w drzewa. Podobnymi źródłami takich huków mogą być jakieś wyładowania w liniach energetycznych średniego lub wysokiego napięcia: zwarcia przewodów, przepięć w transformatorach itp.


  • 0

#7

jacu327.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Jacu to te duchy muszą mieć jakiś grafik straszenia, że wszystkie duchy jakie widziałem tu na forum straszą tylko o 3 w nocy. A wiesz może co robią w innych godzinach?

 Żałosny jesteś.Skoro w takie rzeczy nie wierzysz to po kiego wchodzisz na tą stronę


AD 1.

Stodołę spalono, ale niby dźwięki zostały dalej czy nagle przeniosły się do innego budynku? Co do twarzy:

Godzinny wieczorne - cienie się wydłużają i wystarczy lekki powiew wiatru koca(czy płachty) i z odpowiedniej perspektywy możemy zobaczyć coś dziwnego - przykład: słynna góra i twarz na Marsie - gra świateł i cieni powoduje, że możemy zobaczyć twarz tam, gdzie jej nie ma

AD 2.

Nie wiadomo, co to mogło być zbyt ogólnikowe do tego powtarzający się schemat od osób przesiąkniętymi horrorami - 3 godzina

AD 3.

Huk był nieznanego źródła - od razu stwierdziliście, że to duch? Jak dla mnie to ostanie co można stwierdzić. Taki huk może powstać nawet w wyniku wyładowania pomiędzy chmurami - nie potrzeba do tego ulewy, czy burzy z piorunami uderzającymi w drzewa. Podobnymi źródłami takich huków mogą być jakieś wyładowania w liniach energetycznych średniego lub wysokiego napięcia: zwarcia przewodów, przepięć w transformatorach itp.

1.Nie została cała spalona.Kilka lat po wojnie ją wyremontowano

2.Tak jak już mówiłem to nie moja wina, że działo się to o 3

3.Nie od razu tak stwierdziliśmy!Co do tego wyładowania między chmurami mieszkamy w dosyć dużym miasteczku, nie sądzę żeby tylko 2 osoby to słyszały


  • 0

#8

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co do tego wyładowania między chmurami mieszkamy w dosyć dużym miasteczku, nie sądzę żeby tylko 2 osoby to słyszały

Mam rozumieć, że wypytałeś wszystkich mieszkańców czy też to słyszeli?

 

Edit: I jeszcze jedno: co to znaczy "dalsza babcia"?


Użytkownik Lupus28 edytował ten post 31.01.2015 - 14:49

  • 0



#9

jacu327.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Co do tego wyładowania między chmurami mieszkamy w dosyć dużym miasteczku, nie sądzę żeby tylko 2 osoby to słyszały

Mam rozumieć, że wypytałeś wszystkich mieszkańców czy też to słyszeli?

 

Edit: I jeszcze jedno: co to znaczy "dalsza babcia"?

 

Mieszkańców jest około 300 a przez tydzień przepytałem 80 osób.Nie chodziłem do nich do domu tylko na ulicy jak się mijaliśmy.Dalsza babcia to siostra mojej babci


  • 0

#10

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


 

 

@Jacu to te duchy muszą mieć jakiś grafik straszenia, że wszystkie duchy jakie widziałem tu na forum straszą tylko o 3 w nocy. A wiesz może co robią w innych godzinach?

 

Żałosny jesteś.Skoro w takie rzeczy nie wierzysz to po kiego wchodzisz na tą stronę

 

 

A dlaczego ma Ci wierzyć? To, że ktoś pisze na forum musi oznaczać, że wierzy w każdą głupotę na nim wypisaną? Jesteś tu 3 minuty i już oceniasz innych? Piszesz, że Niemcy spalili stodołę, a jak potem ktoś złapał Cię na kręceniu, okazało się, że jednak nie całą spalili. Dopasowujesz historię pod odpowiedzi, żeby ktoś czasem nie podważył Twoich opowiastek. Póki co, nikt w to nie wierzy, nie jesteś w stanie niczego udowodnić, więc nie dziw się, że Ci nie wierzą. Jak pisałem wyżej - takie historyjki to każdy może o wszystkim napisać. 


  • 0



#11

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeszcze trochę pomarudzę.

co do 3 historii to w końcu wszyscy stwierdzili że to duch czy coś kręcisz.

Najpierw piszesz:

 

 

Następnego dnia wszystkich się pytałem czy słyszeli głośny huk, tylko siostra to słyszała i też się obudziła o trzeciej w nocy.Szukaliśmy czegoś co mogłoby wywołać taki huk jednak nic nie takiego nie było.W nocy burzy nie było, ale i tak szukaliśmy jakiegoś drzewa trafionego piorunem.Nic nie znaleźliśmy.Uświadomiliśmy sobie, że to po prostu był duch

A później

 


1. Babcia zobaczyła twarz w płachcie zawieszonej w drzwiach do domu i po chwili przerażona w nią wbiegła? Bo musiała przecież ją odsłonić, przesunąć czyli wejść centralnie w to co ją tak przeraziło. Raczej obstawiałbym, że ucieknie w drugą stronę ze strachu...

2. To taki bełkot, że nie wiem o co chodzi. Zwalało się coś na Twoją siostrę? Przestała się modlić po 10 minutach czy przestało coś grzmocić na strychu. Dwa zdania a stylistycznie to leży i kwiczy.
Najpewniej to ściema, bo każdy może coś takiego napisać, nie ma świadków i tylko ona słyszała. Jeśli już to było to jakieś zwierzę, które buszowało po strychu.

3. Kolejna opowieść nie do udowodnienia. Jak dla mnie zmyślona. 3 w nocy - godzina duchów - przyszedł jeden, grzmotnął piąchą w ścianę i poszedł dalej.

 

Ferie w pełni.

1.Ta płachta była zawieszona na kuchni letniej (to taki drugi domek)

2.Po 10 minutach to cos przestalo walic to wtedy ona przestala sie modlic

3.Nie to nie jest zmyślona historia, rodzina tez w to nie wierzy ale co zrobisz nie mam na to dowodów

 

To jak w końcu?


  • 0



#12

jacu327.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

 

@Jacu to te duchy muszą mieć jakiś grafik straszenia, że wszystkie duchy jakie widziałem tu na forum straszą tylko o 3 w nocy. A wiesz może co robią w innych godzinach?

 

Żałosny jesteś.Skoro w takie rzeczy nie wierzysz to po kiego wchodzisz na tą stronę

 

 

A dlaczego ma Ci wierzyć? To, że ktoś pisze na forum musi oznaczać, że wierzy w każdą głupotę na nim wypisaną? Jesteś tu 3 minuty i już oceniasz innych? Piszesz, że Niemcy spalili stodołę, a jak potem ktoś złapał Cię na kręceniu, okazało się, że jednak nie całą spalili. Dopasowujesz historię pod odpowiedzi, żeby ktoś czasem nie podważył Twoich opowiastek. Póki co, nikt w to nie wierzy, nie jesteś w stanie niczego udowodnić, więc nie dziw się, że Ci nie wierzą. Jak pisałem wyżej - takie historyjki to każdy może o wszystkim napisać. 

 

Nie napisałem nigdzie że cała została spalona.Po prostu nie doprecyzowałem i tyle w temacie !


Jeszcze trochę pomarudzę.

co do 3 historii to w końcu wszyscy stwierdzili że to duch czy coś kręcisz.

Najpierw piszesz:

 

 

Następnego dnia wszystkich się pytałem czy słyszeli głośny huk, tylko siostra to słyszała i też się obudziła o trzeciej w nocy.Szukaliśmy czegoś co mogłoby wywołać taki huk jednak nic nie takiego nie było.W nocy burzy nie było, ale i tak szukaliśmy jakiegoś drzewa trafionego piorunem.Nic nie znaleźliśmy.Uświadomiliśmy sobie, że to po prostu był duch

A później

 


1. Babcia zobaczyła twarz w płachcie zawieszonej w drzwiach do domu i po chwili przerażona w nią wbiegła? Bo musiała przecież ją odsłonić, przesunąć czyli wejść centralnie w to co ją tak przeraziło. Raczej obstawiałbym, że ucieknie w drugą stronę ze strachu...

2. To taki bełkot, że nie wiem o co chodzi. Zwalało się coś na Twoją siostrę? Przestała się modlić po 10 minutach czy przestało coś grzmocić na strychu. Dwa zdania a stylistycznie to leży i kwiczy.
Najpewniej to ściema, bo każdy może coś takiego napisać, nie ma świadków i tylko ona słyszała. Jeśli już to było to jakieś zwierzę, które buszowało po strychu.

3. Kolejna opowieść nie do udowodnienia. Jak dla mnie zmyślona. 3 w nocy - godzina duchów - przyszedł jeden, grzmotnął piąchą w ścianę i poszedł dalej.

 

Ferie w pełni.

1.Ta płachta była zawieszona na kuchni letniej (to taki drugi domek)

2.Po 10 minutach to cos przestalo walic to wtedy ona przestala sie modlic

3.Nie to nie jest zmyślona historia, rodzina tez w to nie wierzy ale co zrobisz nie mam na to dowodów

 

To jak w końcu?

Tylko ja i siostra w to wierzymy !


  • 0

#13

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Słabe te historie - nawet jak na okres ferii.

A najsłabsza ta o betonowych klocach na strychu, które zwalały się na siostrę przez 10 minut i tylko ona to słyszała.

No chyba, że zwaliły się one tylko raz, a 10 minut, to czas modlitwy siostry - pytam, bo z tekstu trudno zrozumieć o co chodzi.
 

 

...ze strychu coś zaczęło się na nią zwalać.Opisywała to jak jakieś betonowe kloce.Podczas tego siostra zaczęła się modlić.Po 10 minutach ustała jednak siostra nie spała całą noc.

 

 

@.jacu327

Mam małą prośbę. Cytuj tylko fragmenty tekstu, na które opowiadasz, bo teraz robią się z tego takie bloki tekstowe, że trudno zorientować się, co jest cytatem, a co odpowiedzią. Szczególnie jak w niej jest zawarte kilka kolejnych kompletnych cytatów z poprzednich wypowiedzi.

 

 

 

Tylko ja i siostra w to wierzymy !

Obawiam się, że nadal tak pozostanie i że skasowane pytanie Wszystko, było jak najbardziej zasadne.


  • 0






Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: duchy, życie po śmierci, rodzina

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych