Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy to było OOBE??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

GRider.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam serdecznie.

Miałem nie pisać tego tematu na forum, ale chwila czasu i powtórzenie się sytuacji mnie do tego skłoniły. Mianowicie chciałbym się dowiedzieć czy wyszedłem z ciała oraz co to była za postać, która widocznie niechętnie mnie przywitała. A być może to tylko moja bujna wyobraźnia? Hmm... Zaczynając od początku jako małe dziecko miałem często mega paraliże senne, w których moja wyobraźnia dawała z siebie wszystko(kroki, głosy itd. - za dużo horrorów widocznie). Od tego czasu, gdy łapie owy paraliż bronię się instynktownie z całych sił by go uniknąć. Raz zdarza się, że wpadam po prostu w sen i przez chwilę mam w nim świadomość(częściową). A za innym po chwili mocowania się z paraliżem "wypadam z ciała". Gdy to się zdarzyło pierwszy raz zdążyłem rozglądnąć się po pokoju nie patrząc za siebie, więc nie widziałem łóżka. Następnie podszedłem do drzwi by wyjść do przedpokoju. Gdy to już uczyniłem coś mnie wystraszyło(wbiegającego/wlatującego do pokoju z przedpokoju) i się obudziłem/wróciłem do ciała. Kolejny raz miałem właśnie dzisiaj. Czułem, że łapie mnie paraliż senny i z całych sił zacząłem się wiercić, aż spadłem na podłogę nic nie czując. Przez chwilę widziałem zamazany pokój, lecz po chwili obraz się poprawił i po chwili zobaczyłem zza otwartych drzwi postać odzianą w białą maskę w przedpokoju. Ona ruszyła na mnie, ja za nią z pięścią i tyle - dalej nie pamiętam. Czy to swego rodzaju guardy astralne, o których gdzieś kiedyś udało mi sie przeczytać w internecie ? A może tak jak już na początku pisałem - to moja bujna wyobraźnia? Z góry dziękuje za posty. Pozdrawiam.


Użytkownik GRider edytował ten post 22.11.2014 - 07:26

  • 0

#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wierz w te bzdury że są to jakieś duchy. To są zwykłe halucynacje. Poczytaj o tym w necie.
http://www.lucidolog...ysenne.html?m=0

Użytkownik Wszystko edytował ten post 22.11.2014 - 07:51

  • 0



#3

Auegamma.
  • Postów: 218
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam,

 

jedna strona już się wypowiedziała, czas na wypowiedź "drugiego obozu".

 

GRider, nie wiadomo co to było, mogła to być Twoja wyobraźnia, Twój własny stróż, duch któregoś ze zmarłych czy jakiś niechciany byt, a sposobem na sprawdzenie które z powyższych to prawda jest ogarnięcie się, powiedz no, co się robi jak się wie że będzie się miało OOBE? UCZY SIĘ GO by je kontrolować, inaczej proces może zajść bez Twojej świadomej kontroli i lądujesz w takim gnojowniku jak sam opisałeś... Tak że o ile życie Tobie miłe, ogarnij się :P

 

Ogarnąć się można na wiele sposobów, ale odwołując się do zdrowego rozsądku... Jeżeli wiesz że możesz być zaatakowany, uczysz się samoobrony, jak wiesz że coś się stanie, przewidujesz konsekwencje i im przeciwdziałasz kontrolując wynik, jeżeli nie masz kontroli nad swoimi własnymi emocjami, uczysz się samokontroli, proste życiowe obserwacje które można zastosować do OOBE. Obronę masz gdy myślisz pozytywnie, gdy masz silną wolę i samokontrolę, (możesz też się pomodlić i zrobić jakiś dobry uczynek) wyznaczasz cel swojej projekcji jeżeli świadomie kontrolujesz proces wyjścia, samym celem wyjścia nie musi być Twój pokój, może to być "ziemia niczyja" czy miejsce gdzie czeka Twoja "dusza" lub Twój przewodnik duchowy, samokontrolę można wyćwiczyć przez koncentrację i samoświadomość, zwracając uwagę zarówno na otoczenie jak i swoje myśli czy emocje.

 

Jeżeli to nie wystarczy to poszperaj na necie, całkiem dobre przewodniki do OOBE ma Robert Bruce, jest kilka filmików na YouTube o OOBE z nim w roli głównej, nie ma tam wszystkich informacji ale 45 minutowy film szybciej się ogarnie niż 150 stronicową książkę :P

 

W końcowym rozrachunku powinieneś być w stanie nie dość że świadomie wyjść, kontrolować proces i cel OOBE, ostatecznie rozwiewając Twoje wątpliwości czy OOBE faktycznie zachodzi czy to jedynie Twoja wyobraźnia, a co do tej postaci, sam sobie oceń jak następnym razem ją spotkasz czy to postać z którą trzeba walczyć, współpracować czy rozwiać jak iluzję ;) Nawet jeżeli jest to iluzja to skorzystasz na ogarnięciu się, samokontrola jest często niedoceniana a koncentracja zawsze się przyda ;)

 

Pozdrawiam,

Auegamma


  • 0

#4

Piotrek.
  • Postów: 290
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witaj, moim zdaniem masz okazje jak sam uwazasz otworzyc pewne nowe drzwii w swoim zyciu, naturalne jest to, ze chcesz wiedziec co jest po drugiej stronie nim tam zajzysz. Czasami jest tez tak, ze chce sie wiedziec cos szybko i nagle, moze po prostu poczekaj, zbadaj i przekonaj sie samemu, notatki bardzo w tym tobie pomoga :)

Pamietaj, ze czasem cos potrafi byc zbyt proste by w to uwierzyc,


  • 0

#5

morlowsk.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam.
Ciężko mi się odnieść do Twojego przypadku, ale tak się zastanawiam gdzie mieszkasz, nie chodzi mi o adres ani nic takiego, raczej czy od pierwszego przypadku nie przeprowadzałeś się? A może w tym mieszkaniu, domu ktoś wcześniej zmarł? Być może dusza (byt) zmarłej osoby dalej tam przebywa?

Ja natomiast gdy miałem 10 lub 11 lat podczas wycieczki rowerowej z rodziną jechałem z górki i po prostu się wyłączyłem (czułem się tak jakbym nie myślał o niczym), a w następnej sekundzie zobaczyłem swoje własne plecy, tak jakby z niewielkiej wysokości. Trwało to może z sekundę lub dwie, poczułem strach, a następnie ból bo leżałem na asfalcie - nie utrzymałem równowagi.

Pozdrawiam
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych