Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co 40 sekund ktoś na świecie popełnia samobójstwo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
84 odpowiedzi w tym temacie

#16

pawki.
  • Postów: 214
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja też mam czasem samobójcze myśli. W niedziele sobie myslalem, ze juz rady nie daje :| COdziennie to samo, obowiązki, przyjemnosci (tak naprawde tą przyjemnoscia to ucieczka od codziennosci ;/) i spanie. Nic nowego w zyciu cały czas wyglada tak mój dzień: Spie do poludnia o 14 ide do szkoły zarobić kilka pał za to, że nie nauczyłem sie czegoś tam potem wracam do domu posiedze tu na forum godzine, posłucham muzy i ide spać. Nic nowego nic konkretnego nuda. Kumple... ostatnio mam ich w dupie tak jak oni mnie.

Mój kuzyn całkiem niedawno sie powiesił. Nie znam powodu. Widziałem co sie działo i dzieje dalej z jego rodziną po tym wszystkim. Jego rodzice pod opieką psychologa bo sami chcieli przez to popelnic samobujstwo. U mnie w domu pewnie było by tak samo i wlasnie przez to dalej tu jestem :| zobaczymy na jak długo...
  • 0

#17

Bbodex.
  • Postów: 15
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem w gre wchodzi alkochol, samotnosc, brak powiedzania komus slowa "kocham Cie". Przed tym jak sie cos zrobi nalezy 3 razy pomyslec. :-( Mi ostatnio "kolega" odbil dziewczyne i malo co a bym juz nie mogl napisac tego koma...
  • 0

#18

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mój kolega raz podciął se żyły, na szczęście znalazła go mama. Nie chce wypytywać go o szczegóły, bo coś takiego nie jest przyjemne. Sądzę że deprecha była spowodowana tym, że nigdy nie miał jakiś bliższych znajomych, tylko ci ze szkoły. Nie spotykał się nigdy po lekcjach, nie chodził na urodziny. Na szczęście teraz ma nas :D
  • 0



#19

Cote-d'Or.
  • Postów: 614
  • Tematów: 16
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja nie myślałem o samobójstwie ani o zabiciu kogoś. Czy to źle ?
  • 0

#20

----.
  • Postów: 359
  • Tematów: 75
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co to za glupie pytanie?
To ciesz sie , bo takie mysli nie sa mile
  • 0

#21

kalokja.
  • Postów: 86
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

powiem wam chłopaki, że też kiedyś chciałem to zrobić, był czas kiedy codziennie wyobrażałem sobie swój pogrzeb :-( , jednak tego nie zrobiłem. Doszedłem do wniosku, że to najgorszy bląd, jaki człowiek może popełnić w życiu. Trzeba jakoś przeżyc te swoje lata mimo, że życie nie jest milutkie...
  • 0

#22

rippertje.
  • Postów: 38
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja juz myslalem w jaki sposob popelnie samobojstwo, tak aby zbytnio nie nabrudzic i zeby z przeniesieniem mojego 100kg+ ciala nie bylo problemu. No ale nic nie wymyslilem i dalej jestem tu z wami :papapa:
  • 0

#23

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czasem nie mam ochoty żyć. Jednak wiem, że nigdy się nie zabiję. I to mnie najbardziej podtrzymuje na duchu. Wiem, że jak jest źle to i to ulega zmianie i po jakimś czasie sytuacja się poprawia. Nie ma co rozpaczać, tylko trzeba żyć.
Mam jednak taki mały problem...zawsze jak jest jesień/zima to dostaję chyba deprechy. Jestem totalnie zdolinowany i nie chce mi się żyć. Czas chyba zacząć chodzić na solarę :lol : Nie, nie - to kolejna rzecz, której nie zrobię. Miałem kiedyś w swoim życiu taki okres, że się strasznie interesowałem śmiercią, oglądałem w necie trumny, karawany itp :shock: Jednak trwało to chyba z miesiąc. Ostatnio chciałem sobie tak pooglądać to w necie, żeby sobie przypomnieć jak to było i nie dałem rady, to jest obleśne, okropne i nie da się na to patrzeć.

Więc...cieszę się z życia, chociarz prześladują mnie zmartwienia i jest ciężko.
Jeszcze jedno...uratowałem w swoim życiu 2 osoby przed samobójstwem i cieszę się, że mogłem zrobić coś dobrego...Jedna to koleżanka z gg. Z drugą koleżanką było gorzej. W kiblu szkolnym, ona miała nóż, była już krew, dalej nie mówię...
Trzymajcie się :smile:
  • 0



#24

pandemia.
  • Postów: 440
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mój szkolny kolega popełnił samobójstwo w wieku 17 lat. Rzucił się z któregoś tam piętra starej rudery. Wiem tylko tyle, że wczesniej miał jedną nieudaną próbę samobójstwa - pociął sobie żyły. Odnalazła go jego matka i uratowała mu życie. Miał pomoc z każdej strony: od rodziny, kolegów ze szkoły, psychologów... Później kiedy już nie żył jego matka powiedziała nam, że w wieku 10 lat został potrącony przez samochód i 10 dni leżał nieprzytomny w szpitalu. Lekarze zakładali iż ten wypadek i uraz mózgu (miał w szpitalu wykonaną trepanację czaszki) spowodował brak równowagi emocjonalnej.
  • 0

#25

cinix.
  • Postów: 129
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No cóż.
Żadną nowością nie będzie stwierdzenie,że myślałam o tym i to wielokrotnie.
Rutyna mnie zabija,jakoś nie mam siły z tym walczyć.I chyba to jest najgorsze.Ta bezsilność.
Samotność?Możliwe.Nie ma to jak mieć ponad sto numerów do znajomych w telefonie,a jeśli chcesz z kimś pogadać,to nie masz kompletnie z kim.
Mam kilka bliższych koleżanek.Jedną przyjaciółkę,w sumie świadomość,że jest taka osoba dużo daje :) Chłopa brak,może by i był,ale mnie jakoś to nie rajcuje jak narazie ^^
Nie mogłabym zrobić tego ze względu na moich rodziców.Jestem jedynaczką,kiedy bym ze sobą skończyła,załamaliby się zapewne /oh,pochlebiam sobie ^^/ i obwiniali się,że to była ich wina.
Mam pewne "problemy",ale wydaja się one błahe w porównaniu do np.braku nogi,raka czy śmierci kogoś bliskiego.Ale z drugiej strony..
W sumie nie wiem po co żyję,szczerze powiedziawszy.Kiedy rano wstaję klnę na cały świat,kiedy kładę się spać robię to samo.
Eh,ta jesień..^^
Chyba skonstruuję sobie jakieś dziecko.
:smile: :P :smile: :P :smile:
  • 0

#26

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja codziennie myślę o samobójstwie. Dobija mnie rutyna dnia codziennego, dobija mnie nieudane życie. Nie widzę powodu, aby życ, jednakże coś mnie mimo wszystko tutaj trzyma i oby trzymało mnie długo.
  • 0

#27

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Życie jest największą wartością jaką mamy.Rodzimy się po to żeby żyć.Wszyscy mamy dla kogo żyć.Dla swoich bliskich,dla przyjaciół i dla samych siebie.
Życie jest piękne,więc musimy je szanować.
  • 0



#28

aśka.
  • Postów: 97
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie miałam jak doąd myśli samobójczych. Moze to dlatego, ze w zyciu nie spotkało mnie jeszcze nic na tyle strasznego, żeby doprowadzić mnie do takiego aktu desperacji. I nie brakuje mi tego ani trochę..
Aby się zabić potrzeba wbrew pozorom dużo odwagi- niektórzy określają samobójstwo jako akt rozpaczy (no zgoda) i tchórzosttwa.
Po części i w jednym i drugim jest trochę prawdy- jesteśmy odważni- skoro potrafimy wyrządzić sobie aż taką krzywdę.. Jesteśmy natomiast tchórzami, gdyż nie potrafimy stawić czoła problemom i znajdujemy inne wyjście- najgorsze z mozliwych.
Jednak bez wahania moge powiedziec, ze samobójcy to egoiści. Dlaczego? Chyba każdy wie.

'Życie nieczynne jest to śmierć przed zgonem" (W.J.Goethe)
  • 0

#29

Patryczek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Później kiedy już nie żył jego matka powiedziała nam, że w wieku 10 lat został potrącony przez samochód i 10 dni leżał nieprzytomny w szpitalu. Lekarze zakładali iż ten wypadek i uraz mózgu (miał w szpitalu wykonaną trepanację czaszki) spowodował brak równowagi emocjonalnej.

Można po takim wypadku dostac wiele schorzen psychicznych, z tego co czytałem bo sie interesuje ostatnio psychologią, bo chciałem sie dowiedziec co jest z moją psychiką.... no więc po silnym urazie głowy,śpiącce mozna dostac:
shizofremi pourazowej, depresji pourazowej, otepienia pourazowego, zacmy pourazowej [ brak swiadomosci gdzie sie jest, kim sie jest, po co sie jest w danej chwili taka zacma - najczesciej po śpiącce. Taki człowiek żyje na początku w stresie,a później dowiaduje sie przez bliskich kim jest ]
  • 0

#30

pandemia.
  • Postów: 440
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

no więc po silnym urazie głowy,śpiącce mozna dostac:  
shizofremi pourazowej, depresji pourazowej, otepienia pourazowego, zacmy pourazowej [


Dokładnie tak Patryczku!!! Tylko nikt wtedy tego głośno nie mówił by nie sprawiać przykrości jego matce...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych