Skocz do zawarto¶ci


Zdjęcie

Czy koty mog± "co¶" widzieć/wyczuć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedĽ
25 odpowiedzi w tym temacie

#16

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeeeezuuuu!

Kot widzi duchaaaa!

 

s2bpr6.jpg     2z8c84x.jpg

 

34eop6d.jpg    97ljzs.jpg

 

wszystkie fotki domena publiczna.

 

:facepalm:





#17

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2569
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

On nie zwraca na to uwagi ale to nie znaczy, że tego nie słyszy. Jak coś "spadnie" też słyszy i mówi że znowu i jak mu mówię żeby sprawdził bo może coś nam spadło to twierdzi że nie ma sensu bo i tak nic nie znajdzie. On to bagatelizuje a ja zaczynam się co raz bardziej nakręcać. A takich klimatów nie znoszę :( W sumie w duchy i tym podobne zjawiska nie wierzę ale tego wyjaśnić nie potrafię. 

Skoro Twój mąż nie zwraca na to uwagi, to pewnie tych dzwięków nie łączy z zachowaniem kotów.
Ty te sytuacje łączysz ze sobą stąd Twój niepokój-czyli nakręcanie się.

Zachowanie zwierząt... heh
Co zauważyłem na forum:
- Mój na co dzien leniwy kot, zrobił się żwawy, pewnie duch
- Mój na co dzień żwawy kot zrobił się leniwy, pewnie duch :P

Sprawdźcie czy jak coś spadnie to jest na serio "spadnięte"? (tzn coś leży na podłodze).

Pamiętacie temat "Niepokój" autorstwa @Hope? Podobne tematy nie? :)

Użytkownik Seba88 edytował ten post 23.10.2014 - 19:35

  • 0



#18

PWU.
  • Postów: 93
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To mój pierwszy post więc witam wszystkich.Niedawno zmarła moja sąsiadka kilka nocy przed śmiercią wył Jej pies po śmierci przestał.

Użytkownik PaweĹ‚ ĹapiĹ„ski edytował ten post 11.11.2014 - 18:45

  • 0

#19

Andy-1970.
  • Postów: 345
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oj czepiacie się niepotrzebnie. To jest forum. Nie każdy przypadek można podlinkować pod pierwszy znaleziony temat. I te duchy... Sam mam kota. Kilka lat temu wprowadziliśmy się do nowego mieszkania - całkiem nowego. Przez pierwsze lata było wszystko ok, tyle że kot nie lubił nigdy w nowym mieszkaniu wychodzić na balkon, chociaż na starym to mógł siedzieć bez przerwy. Od jakiegoś roku też zaczął dziwnie się zachowywać. Nawet  tu na PN wspominałem o tym. Odpowiedzi które uzyskałem wyjaśniły mi częściowo co się dzieje. Ale nie do końca. Jakoś w duchy nie wierzę, jednak coś dziwnego w kuchni się dzieje. Różne stuknięcia, spadające przedmioty, raz kiedyś spadł pilot od telewizora, chociaż leżał na środku barku. Co ciekawe spadł gdy przechodziłem obok i nie było szans bym ja go poruszył. Żeby tego było mało dwa razy włączyło się radio, które normalnie jest ustawione na wejście AUX, raz w nocy, drugi raz w ciągu dnia. Można by to wszystko połączyć ze śmiercią sąsiadki, bo w sumie od wtedy coś zaczęło się dziać. 

Jednak wróćmy do kota. Kot ostatnio coraz dziwniej się zachowuje. Teraz całkiem, ale to całkiem unika sypialni. Z dużego pokoju - gdzie zawsze spał - przeniósł się do małego pokoju. A potem znów do kuchni. Teraz w dużym pokoju jest tylko gdy ja w nim jestem, ale też nie siedzi długo. 

Oczywiście nie ma co kombinować koty są z natury dość dziwne i potrafią zaskakiwać. Jednak wiemy że zwierzęta ogólnie są bardziej wrażliwe od nas. Ktoś wspomniał o konstrukcji budynku. Na Twoim miejscu przyjrzałbym się dokładnie ścianom czy nie ma podejrzanych pęknięć. Być może dzieje się coś niedobrego z budynkiem. Może jakaś instalacja jest wadliwa. Z pewnością takie wyjaśnienie jest dużo bardziej prawdopodobne o nawiedzenia domu przez ducha. 

Z ciekawostek mogę wspomnieć że u mnie w kuchni bardzo dziwnie wyglądają kafelki przy podłodze - zaczęły odchodzić jakby ściany znalazły się bliżej siebie. Cały budynek mocno pracuje o czym świadczą pęknięcia w różnych miejscach. Być może dla zwierzaka takie odgłosy są bardzo niepokojące.

Istnieją też relacje o dziwnym zachowaniu zwierząt przed różnymi katastrofami. Może inni sąsiedzi mają psy lub koty. Może też tak dziwnie się zachowują.


  • 1

#20

Cait Sith.
  • Postów: 685
  • Tematów: 159
  • Płeć:Nieokre¶lona
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Słyszałam o takim przypadku, że kot uporczywie ocierał się o pewne miejsce na ciele właściciela, a potem okazało się, że właściciel ma w tym miejscu raka. Ale nie wiem czy to tylko przypadek czy może ten kot coś wyczuł. 

Co do psów, mój pies też jednego razu wył przez kilka razy. I to wył dosłownie 3 noce. Myślałam, że szału dostanę. 4 dnia rano zmarła moja sąsiadka. 


  • 0



#21

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Słyszałam o takim przypadku, że kot uporczywie ocierał się o pewne miejsce na ciele właściciela, a potem okazało się, że właściciel ma w tym miejscu raka. Ale nie wiem czy to tylko przypadek czy może ten kot coś wyczuł. 

Co do psów, mój pies też jednego razu wył przez kilka razy. I to wył dosłownie 3 noce. Myślałam, że szału dostanę. 4 dnia rano zmarła moja sąsiadka. 

Może nie wytrzymała tego ciągłego wycia?

 


  • 3



#22

Cait Sith.
  • Postów: 685
  • Tematów: 159
  • Płeć:Nieokre¶lona
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Słyszałam o takim przypadku, że kot uporczywie ocierał się o pewne miejsce na ciele właściciela, a potem okazało się, że właściciel ma w tym miejscu raka. Ale nie wiem czy to tylko przypadek czy może ten kot coś wyczuł. 

Co do psów, mój pies też jednego razu wył przez kilka razy. I to wył dosłownie 3 noce. Myślałam, że szału dostanę. 4 dnia rano zmarła moja sąsiadka. 

Może nie wytrzymała tego ciągłego wycia?

 

 

Raczej nie. Miała raka. Ale jeszcze trochę tego wycia i ja bym nie wytrzymała.


  • 0



#23

Holli.
  • Postów: 57
  • Tematów: 2
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Czytam o czym piszecie, Moge sie podzielic pewnymi spostrzezeniami na temat wypowiedzi pewnych ludzi typu Daniel, Seba88 i tym podobnych, nie warto ich sluchac. Widze ze nawet proste czytanie czy rozumienie sprawia wam duze problemy. Ktos pisze chlopak, wy piszecie mąż, zyjecie w jakimś Matrixie to raz, dwa wyczuwam iz jestescie poddawani na codzien praniu mozgu. Jak i dlaczego ; ) tego sie nie dowiecie ; D, po pierwsze zakonczcie trollowanie i dajcie ludziom zyc i mowic to co chca mowic bo zachowujecie sie jak banda idiotow z psychiatryka... Zyjecie w kreskowce... Wracajac do tematu, wedlug mnie nie powinnas na to zwracac uwagi, po pierwsze, jesli ma to miejsce chodzi o Twoja uwage i absorbacje czasu, to ma cie popchnac w okreslonym kierunku. To co sie dzieje wynika z duzej zmiany zyciowej, pewnego etapu myslenia, pewnej niezaleznosci. To co sie dzieje nie pochodzi z swiata duchowego to raz, za tym stoją konkretne osoby. Nie podoba im sie to ze Twoje myslenie i zycie moze byc niezalezne, uzyja wylacznie i tylko sztuki manipulacjii. Chca skierowac Twoje mysli ku zwroceniu sie do jakiegos duchownego. Nie rob tego. Musisz to zignorowac. To nie wzbudzi twoich podejrzen, ta gra to wyzsza szkola jazdy. Zapewne musisz byc dla nich wazna, to juz zalezy od tego kim jestes. Poprostu nie zwracaj na to uwagi, lub poprostu nie przezywaj tego
  • 0

#24

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

My żyjemy w matrixie? i to pisze człowiek, który wcześniej twierdził że można zmaterializować zdjęcie

 

 

Moglas zmaterializowac zdjecie, musialas jednak naprawde bardzo sie tym pasjonowac, to zalezy od poziomu zaangazowania czy skupienia mysli, jesli robilas to od malego i wyobrazalas sobie jak one wygladaja etc naturalnie moglas zmaterializowac jakies zdjecie czy jakis przedmiot.

 

http://www.paranorma...ykaja/?p=624446

 

trochę samokrytyki.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 16.11.2014 - 21:23

  • 1



#25

Maggi_77.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiecie, też mam kota i jak koledzy wcześniej mi wytknęli, mam "predyspozycje" do wiary w zjawiska paranormalne, ale tu jakoś nie wydaje mi się, że koty widzą duchy (oczywiście mogę się mylić, bo tego na 100% nie wie nikt).

Nieraz wydawało mi się, że mój kot coś widzi, wpatrywał się wystraszony w przedpokój, ścianę, pokój, itp. ale koty to po prostu chyba cykory od urodzenia. Spadnie cokolwiek i on już skacze jak sprężynka ze strachu. Leci "kurzyk", a kot zawał. Sąsiad kichnie za ścianą, a kot już zjeżony i się wpatruje w tą ścianę. Koty są ogromnie wyczulone na wszelkie dźwięki, drgania, ruchy - bo są drapieżnikami, mają w genach polowanie, takie chodzące sensory. Reagują więc w ten sposób na wszystko i wszystkich - co można zauważyć po wszelkiego rodzaju filmikach na youtube:):). Tak mi się przynajmniej wydaje;).


  • 0

#26

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2569
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czytam o czym piszecie,Moge sie podzielic pewnymi spostrzezeniami na temat wypowiedzi pewnych ludzi typu Daniel, Seba88 i tym podobnych, nie warto ich sluchac. Widze ze nawet proste czytanie czy rozumienie sprawia wam duze problemy. Ktos pisze chlopak, wy piszecie mąż, zyjecie w jakimś Matrixie to raz, dwa wyczuwam iz jestescie poddawani na codzien praniu mozgu. Jak i dlaczego ; ) tego sie nie dowiecie ; D, po pierwsze zakonczcie trollowanie i dajcie ludziom zyc i mowic to co chca mowic bo zachowujecie sie jak banda idiotow z psychiatryka...Zyjecie w kreskowce...

Holli mój ty drogi otwarty umyśle(brakuje tu takich), mówisz że nie powinno się nas słuchać natomiast Ciebie już tak. Negujesz naukę, tworzysz nowe prawa fizyki, komunikujesz się telepatycznie z innymi osobami a współczesna nauka według Ciebie jest kłamstwem. To teraz odpowiedz na moje pytania:
1. Czemu naukowcy kłamią?
2. Co chcą przed nami ukryć?
3. Kto i po co pierze mi mózg?
Nie zabraniamy Ci mówić tego co myślisz, odpowiadamy jedynie na twoje zdanie w konkretnym temacie. Na tym polega dyskusja, problem w tym że my możemy nasze zdanie poprzeć dowodami a gdy Tobie kończą się argumenty nazywasz nas bandą idiotów żyjącą w matrixie... To tyle z mojej strony :)
  • 0




 

Użytkownicy przegl±daj±cy ten temat: 0

0 użytkowników, 0 go¶ci oraz 0 użytkowników anonimowych