Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak poradzić sobie z urażonym ego?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#16

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko mnie złości. 

 

Złość w Tobie wywołuje zderzanie się Twojego wyobrażenia w tym przypadku o kobietach z realnością świata, jego złożoności i odrębności.

W Twoim ego kobieta dalej wygląda jako bezmyślna, podległa mężczyźnie i bezwolna istota. Która z pod władzy ojca płynnie przechodzi w poddaństwo kolejnego mężczyzny. 


  • 2



#17

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Nic odkrywczego, Aidil. W ego każdego mężczyzny kobieta to połączenie niewolnicy z obiektem seksualnym. Tylko większość ma od tego superego, by nad tym zapanować. Ja się nie dziwię, że niewyżyty seksualnie nastolatek widzi w kobiecie obiekt seksualny i niewiele więcej. To taki etap rozwojowy. Większość z tego wyrasta...
  • 0



#18

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Według mnie autor to nastolatek który sam nie wie czego chce.
Ma żal do kobiet o to że istnieją (tak jak @Aidil że faceci istnieją :szczerb: ).
Pewnie dostał kosza od kilku dziewczyn i ma żal, o to że jego kumple mają już lubą, a on jeszcze nie. Typowa burza hormonów.
  • -1



#19

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Nic odkrywczego, Aidil. W ego każdego mężczyzny kobieta to połączenie niewolnicy z obiektem seksualnym. Tylko większość ma od tego superego, by nad tym zapanować. Ja się nie dziwię, że niewyżyty seksualnie nastolatek widzi w kobiecie obiekt seksualny i niewiele więcej. To taki etap rozwojowy. Większość z tego wyrasta...

 

Czyżby mężczyźni żyli w błogiej nieświadomość o tym iż dla kobiet bywają również obiektem seksualnym? 


  • 0



#20

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@angelD,

 

Człowieku, ogarnij się. Przychodzisz na forum, żalisz się, że wszystko Cię wkurza i co? Liczysz, że MY rozwiążemy TWÓJ problem? "Moje ego cierpi", "ciężko mi".

 

Wszystko mnie złości. Ogladam filmik na youtube gdzie ktoś podrywa panienke - czuję złość, widze jak kobiety wydaja sie być skomplikowane - czuję złość. I nie dlatego, że nie potrafie zagadac, czuję złość dlatego ŻE ONE TAKIE SĄ. ŻE JAKBYM CHCIAŁ pogadać z facetem to gadam, a z kobietami to najpierw milion ksiażek przeczytać...

Jak się książek nie czyta, to się później pisze właśnie tak. Ludzie są ludźmi. Miliony nie zmienią się tylko dlatego, że ktoś tak chce. Nie potrafisz zagadać, bo: i tu szukaj problemów, a potem rozwiązań i nie przypisuj swojej nieumiejętności "ego". Zamiast żalić się tutaj, zmień się.

 

Człowieku nie rozumiesz... poza tym czemu to ja mam sie dostosowac?

 

To idź mieszkać do lasu, jak ci ludzie nie pasują. Obrażony na cały świat, bo jest "inny", bo nie jest w czymś dobry. Zamiast płakać, że Ci się coś nie udaje, ZRÓB COŚ, żeby się udało.

***
 

Jak masz mi cos zlosliwie skomentowac to lepiej zamilcz. Mowa jest srebrem a milczenie zlotem. Wszelkie pojawiajace sie zlosliwe uwagi zawsze skomentuje no comments,....

 

Przełamując "milczenie"... Rozbawił mnie ten kawałek :D.

 

***

 

Czyżby mężczyźni żyli w błogiej nieświadomość o tym iż dla kobiet bywają również obiektem seksualnym?

Uwielbiam generalizowanie :D.


  • 0



#21

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Czyżby mężczyźni żyli w błogiej nieświadomość o tym iż dla kobiet bywają również obiektem seksualnym?

Uwielbiam generalizowanie :D.

 

Co rozumiesz pod słowem gender.


  • 0



#22

angelD.
  • Postów: 11
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Gdybyś Lis poznawał latami na własnej skórze głównie tą ciemną stronę ludzi i nie mam tu na myśli jednego czy dwóch przypadków to też nie chciałbyś mieć z nimi nic wspólnego... myślisz, że ja cierpie bo jestem sam? Jestem sam, ale nie jestem samotny. a nie lubie ludzi i nie ma co ukrywać tego. Logika podpowiada, że generalizuję, a uczucia, że wszyscy postawili na mnie krzyzyk dawno. Nie umiem specjalnie wyjść do nich na dłużej. Moje ego chyba by pękło z bólu jakbym miał sie płaszczyć przed tymi którzy w najczarniejszej godzinie nie wyciagneli do mnie pomocnej dloni, czyli jakieś 7 miliardów ludzi. Oni wypieli sie na mnie, a wy tłumaczycie to tym, że walczę z rzeczywistościa. Dalej nie rozumiecie o czym tu piszę, ja nie mam nic przeciwko rozwojowi. Wcale nie chcę aby ludzie (w tym kobiety) działały pod moje dyktando.czarodziejem nie jestem. Niech sobie mają wolną wolę. Ja jeśli nie jestem w czyms doskonały lub po prostu tego nie umiem, to potrafie to przed soba przyznać. Problemem jest brak wyboru.. bo czy wam naprawde odpowiada to, że "musicie" podrywajac operowac słowami odpowiednio, mieć poczucie humoru i wykonywac inne nienaturalne rzeczy byle przypodobać sie? Na to nie pójdę. Gdyby kobiety były normalniejsze, czułbym sie swobodnie i gadał z nimi jak z kumplem a tak z racji ich bardziej pokręconej psychiki muszę uważać, czyli być nienaturalny a to mnie zniecheca do poznawania ich. Mógłbym oczywiuście próbować, stać się jakimś gury, poświecic tygodnie czy miesiace na to, zmieniac ubiór, energie na pozytywna czy co tam sie robi, czytać, podchodzić do nich itd. itd. Nie ma sprawy. Pytanie tylko dlaczego. Dlaczego nacisk kłasc na ćwiczenie a wiec tworzenie jakiejs iluzji zamiast moc, w cudzysłowie , w dresach i swetrze rozpoczac może nudna ale naturalna i szczera rozmowe. Dlaczego mam zgrywać kogoś kim nie jestem i robić tak (słowo robić idealnie tu pasuje) by zyskac w jej oczach, zmanipulować "obrazem" i w ogole robić z siebie błazna? Taki błazen ma efekty, bo o to tu chodzi ale nie zamierzam byc z kimś JEŚLI muszę poprzedzić to różnymi trikami. Chciałbym po prostu moc pogadac kiedys jak człowiek rozumny z człowiekiem rozumnym, a nie upośledzonym (kobiety). CHCIAŁBYM w przyszłosci bez PRZYMUSU nabywania wiedzy o nich, praktyk, bez uważania na to co mówie, bez obaw, że jak zaczne narzekać to mnie odrzuci, bez sztucznie pompowanego optymizmu, bez żartowania, zbliżen i schematycznych zagrywek z ich strony - podejść i rozmawiać jak gdyby nigdy nic. Ale tak się nie da. Z ziomkiem na ulicy mozna, ale nie kobietami ktore moga odrzucic w 2 sekundy nawet jakby nastepne 30 sekund miało oznaczać "za mąż pójście" nasze. reasumujac bo chyba sie nie dogadamy i nic mi nie poradzicie z sensem... nie, nie jestem Brad Pitt, tak akceptuję to, że nim nie jestem, tak akceptuję i rozumiem, że nauka przede mną i mam wady. Nie - nie akceptuję i chyba nie zaakceptuję umysłu kobiet. I tego że społeczenstwo rządzi sie swoimi prawami. Kobieta to robot i o tym głównie pisałem. Nie umiem się z tym pogodzić, że podrywałbym zaprogramowaną maszynę która co prawda można rozszyfrować, ale nie chcę. Zwyczajnie nie godzę się na to. Z 50 lat temu gdy nie było internetu, nlp i innych bzdur podejrzewam kobiety miały bardziej spojna osobowość a facet po prostu podchodził i gadał bo kobiety były normalne.

 

obraza2.gif

za "Chciałbym po prostu moc pogadac kiedys jak człowiek rozumny z człowiekiem rozumnym, a nie upośledzonym (kobiety)" oraz "Kobieta to robot i o tym głównie pisałem. Nie umiem się z tym pogodzić, że podrywałbym zaprogramowaną maszynę która co prawda można rozszyfrować, ale nie chcę'.

 

Blitz Wölf


Użytkownik Blitz Wölf edytował ten post 19.10.2014 - 20:29

  • 0

#23

lukigl.
  • Postów: 73
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wcale nie chcę aby ludzie (w tym kobiety) działały pod moje dyktando.czarodziejem nie jestem. Niech sobie mają wolną wolę.

 

Jakiś Ty wspaniałomyślny. :szczerb:   

 

 

bo czy wam naprawde odpowiada to, że "musicie" podrywajac operowac słowami odpowiednio, mieć poczucie humoru i wykonywac inne nienaturalne rzeczy byle przypodobać sie? Na to nie pójdę.

Po tym co napiszę będziesz w szoku, ale zaufaj mi mam rację. Wcale nie musimy tego robić by znaleźć swoją połówkę! Wystarczy zejść trochę z oczekiwań, przestać się uważać za 8 cud świata i zagadać do tych troszkę mniej urodziwych, być może mających kilka kilo więcej niewiast, a sam zobaczysz że to nie jest takie trudne i kobiety nie gryzą(chyba że na wyraźną prośbę ;p ). Trzeba być realistą i zdać sobie sprawę że będąc chudym nudziarzem, bez poczucia humoru nie zdobędziemy tych idealnych i wymarzonych dziewczyn jak z pornosa.

 

Chciałbym po prostu moc pogadac kiedys jak człowiek rozumny z człowiekiem rozumnym, a nie upośledzonym (kobiety).

 

 

No to pojechałeś po bandzie. Rozumiem że wyłącznie Ty jako nadzwyczaj inteligentna i wrażliwa jednostka masz prawo obiektywnie oceniać kto jest rozumny a kto nie? Chyba że masz na myśli inteligencję to przyznam Ci rację. 

 

Z 50 lat temu gdy nie było internetu, nlp i innych bzdur podejrzewam (że) kobiety... były normalne.

 

Cóż coś w tym jest że niektóre kobiety mają czasami problem z akceptacją swojego ciała, ale co się dziwić wejdzie taka bidulka na fejsika, a tam same zdjęcia wytapetowanych koleżanek, dodatkowo obrobione później w photoshopie, i jak tu wyjść z pryszczem na spacer, albo bez makijażu po bułki? Poza tym uważam że zawsze było jak jest i teraz, tzn ewolucja tak zaprogramowała kobiety, by wybierały tych którzy mają największe szanse utrzymać je, i ich dzieci przy życiu. Jeszcze kilka tys lat temu miało to ogromny sens! Nic nie poradzimy na to że niektóre kobiety wybiorą dla siebie partnera z szybszym autem, lecz jestem pewien że gdyby żyły 100 lat wcześniej poleciały by na tego, który ma lepszego konia. :szczerb:

 

 

PS: Taka luźna dygresja mnie naszła, tuż po spłodzeniu tego jakże lichego postu: czy kolega został wychowany zgodnie z bezstresowym kanonem wychowania? Tłumaczyło by to egocentryczność, problemy z doznawaniem porażek, oraz wysokie mniemanie na własny temat, które aż bije z postów Kolegi. 


Użytkownik lukigl edytował ten post 19.10.2014 - 08:11

  • 0

#24

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

angelD

 

Oczekujesz od siebie za dużo, postawiłeś sobie za duże wymagania. Obniż loty. Kobiety nie są dla Ciebie.

Zawęź pole penetracji intelektualnej i emocjonalnej do swojej osoby. Kontaktuj się ze swoim odbiciem które znajdziesz w każdym lustrze

oraz w mijanej po drodze wystawie. 

W sobie zawsze odnajdziesz godnego sobie interlokutora.  


Użytkownik Aidil edytował ten post 19.10.2014 - 08:42

  • 1



#25

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Gdybyś Lis poznawał latami na własnej skórze głównie tą ciemną stronę ludzi i nie mam tu na myśli jednego czy dwóch przypadków to też nie chciałbyś mieć z nimi nic wspólnego...

 

@angelD,

 

Znowu to samo. Ile Ty masz lat? Myślisz, że jesteś jakiś wyjątkowy? Że mnie w życiu nie spotkały żadne przykrości? Że każdy poza Tobą w życiu odnosi same sukcesy? Bo ja nie dostałem od życia w kość.

Miałem nadzieję, że Twój problem jest poważny, ale niestety jest tak, jak myślałem. Chciałbyś, aby wszyscy i wszystko szło po twojej myśli. Wszyscy lubili Cię za to, że jesteś, a kobiety same się Tobą interesowały. Ja z tego etapu wyrosłem w wieku kilkunastu lat. Nic nie będzie szło po Twojej myśli, dopóki nie zrobisz czegoś w tym kierunku. Nie skończysz się użalać nad tym, jakie to wszystko jest niedobre, jaki świat jest zły. Nie zaczniesz od zmiany siebie i swoich celów, bo z takim podejściem nic nie osiągniesz. Ludzie zawsze tacy byli.

 

Z 50 lat temu gdy nie było internetu, nlp i innych bzdur podejrzewam kobiety miały bardziej spojna osobowość a facet po prostu podchodził i gadał bo kobiety były normalne.

Kolejny raz mylisz swoje wyobrażenia o świecie z rzeczywistością. Myślisz, że 50 lat temu wystarczyło powiedzieć "Cześć!" i już się miało partnerkę na całe życie?

 

***

Lidio,
 

Co rozumiesz pod słowem gender.

Pisałem o generalizacji, nie genderlalizacji :). Ideologia gender właściwie usuwa granicę pomiędzy społeczną płcią, więc nie byłoby tematu do rozmowy. 

 

Kobiety nie są dla Ciebie.

Z takim podejściem nic, co żyje, nie jest dla niego. Złudne oczekiwania w kontaktach z czym/kimkolwiek nigdzie nie zaprowadzą.


Użytkownik Lis edytował ten post 19.10.2014 - 15:38

  • 0



#26

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Pisałem o generalizacji, nie genderlalizacji :). Ideologia gender właściwie usuwa granicę pomiędzy społeczną płcią, więc nie byłoby tematu do rozmowy. 

 

Moje niedopatrzenie. Przyjmij przeprosiny^^,


Użytkownik Aidil edytował ten post 19.10.2014 - 17:31

  • 0



#27

angelD.
  • Postów: 11
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miałem nadzieję, że Twój problem jest poważny, ale niestety jest tak, jak myślałem. Chciałbyś, aby wszyscy i wszystko szło po twojej myśli. Wszyscy lubili Cię za to, że jesteś, a kobiety same się Tobą interesowały.
Szczurze, czy ja chcę aby się mną interesowały? Nie. Myślałem, że po poprzedniej błednej interpretacji moich wpisow sie ogarniesz i w końcu zrozumiesz moj przekaz ale widze ze nie (zresztą to was wszystkich dotyczy). Mnie nawet zwykła władza nie kręci, a co dopiero taka nierealna jak nad myślami i zachowaniami innych. Nie mam nic do tego, że zwykłe przywitanie nie wystarczy, kazalibyście mi wziać sie za siebie i ćwiczyć relacje z innymi(kobietami też) to bym to zrobił byle udowodnić wam, że akceptuje swoje jakies tam braki na ten moment i nie rzucam sie od razu na głeboką wode. tylko to wszystko by mnie strasznie irytowało. Czułbym się nienaturalnie. Spróbujcie podejść do dziewczyny i zacznijcie np. celowo jąkać się albo rowniez celowo rozpocznijcie rozmowe o grach komputerowych. Dziewczyna prawdopodobnie odejdzie (ba, na pewno). I nieważne czy będziesz w Londynie czy Polsce - wszystkie zachowają się identycznie. Dlatego nie bede ich podrywać, związku też bym z żadna nie stworzył chyba że bym trafił na kobietę której nie trzeba czytać, bo to nie jest serial Mentalista żebym musiał to robić. Chcę jeśli już normalną kobietę, kobietę która jest dorosła ale umie gdy trzeba przeskoczyć swoje kobiece cechy. Ostatni raz powtórzę - chcę być sobą. Tyle i aż. Ale przy kobiecie to jest niemożliwe. Jak umrze mi przyjaciel, bede musiał chować sie przed dziewczyna bo przecież jak mnie zobacz szczerze płaczącego to odrzuci mnie "bo jak to, facet w żałobie !? eeee..wiesz... nie możemy być dłużej razem". Żegnam

 

obraza2.gif

Blitz Wölf


Użytkownik Blitz Wölf edytował ten post 19.10.2014 - 20:31

  • 0

#28

Cmb.
  • Postów: 332
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie chce mi się czytać całego bełkotu bo wystarczyło kilka pierwszych postów, ale... Czy Ty masz pretensje do samego siebie o to, że jesteś sobą, i chcesz się pozbyć własnych myśli? Człowiek jest jaki jest, to nie działa w ten sposób że "to i to mnie denerwuję a nie chcę żeby denerwowało pomóżcie". Każdy ma swój charakter i zwalanie czegokolwiek na ego to jakaś totalna głupota, dla mnie wręcz abstrakcja.

 

Co do porzucania przez dziewczynę bo płaczesz po śmierci kumpla... Jedno zdanie dało mi całkowitą informację o Twoim wieku, zapewne licealnym, a jeśli nie to rozwój Twój się tam właśnie zatrzymał. Kolego zapewniam że wartościowa kobieta nikogo nie porzuci z takiego powodu, a z bezwartościową chyba nie chcesz się wiązać? Ach te jesienne depresje...


  • 0

#29

D'Artagnan.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z tego co widzę wrzucasz wszystkie kobiety do jednego worka, a potem co się dziwić, że tak myślisz...

Ostatni raz powtórzę - chcę być sobą. Tyle i aż. Ale przy kobiecie to jest niemożliwe. Jak umrze mi przyjaciel, bede musiał chować sie przed dziewczyna bo przecież jak mnie zobacz szczerze płaczącego to odrzuci mnie "bo jak to, facet w żałobie !? eeee..wiesz... nie możemy być dłużej razem".

 

Bzdura, facet nie musi być mięśniakiem nie roniącym ani jednej łzy i nie okazującym uczuć, by przypodobać się jakiejś kobiecie. Zwłaszcza jeśli jakaś na serio go kocha, to w takim wypadku prędzej mu pomoże niż porzuci.


Użytkownik D'Artagnan edytował ten post 19.10.2014 - 18:26

  • 0

#30

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Lidio,
 

Moje niedopatrzenie. Przyjmij przeprosiny^^,

Nic się nie stało :).

@angelD,
Tym wpisem nie tylko mnie rozbawiłeś, ale również przegrałeś szanse na poważne traktowanie :D. Mylisz zrozumienie z akceptacją. Myślisz, że Cię tu nikt nie rozumie, ale to kolejne urojenie zamiast faktu. Faktycznie nikt nie podziela tutaj mizantropii wynikłej z użalania się nad sobą. Pomyliłeś strony, trzeba było napisać na Samosi albo forum dla mizantropów. Reszty posta nie komentuję, bo to kolejne powielenie żali, jak to nie pasujesz do świata, bo życie jest nie takie, jakie byś chciał.


Użytkownik Lis edytował ten post 19.10.2014 - 21:45

  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych