Skocz do zawartości


Zdjęcie

Grzyby Halucynogenne sposobem na palenie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
181 odpowiedzi w tym temacie

#31

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po wielu badaniach naukowych widac że alkohol wysuwa się na prowadzeniu jeżeli chodzi o stopień uzależnienia i szkodliwość, są wykresy, badania, jak i strona praktyczna.

Pewnie, jest gorszy niż amfetamina, kokaina, lsd, kwasy i heroina....

:facepalm:


  • 0



#32

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Po wielu badaniach naukowych widac że alkohol wysuwa się na prowadzeniu jeżeli chodzi o stopień uzależnienia i szkodliwość, są wykresy, badania, jak i strona praktyczna.

Pewnie, jest gorszy niż amfetamina, kokaina, lsd, kwasy i heroina....

Jakbyś trochę poczytał, to byś głupot nie pisał. Tutaj na przykład. Jak nie masz nic mądrego do napisania, to nie pisz.
  • 0



#33

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zauważyłem, że ostatnio jesteś największym specjalistą od pyskowania do innych.

http://newsimg.bbc.c..._graph2_416.gif

Jak można w ogóle twierdzić, że alkohol jest bardziej szkodliwy od kokainy czy heroiny? Zresztą ten wykres co wstawiłem też zostawia wiele do życzenia, extazy mniej szkodliwe od nikotyny...

 

hotlinkowanie.gif

/Connor


  • 0



#34

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

W podanych przeze mnie linkach w tym temacie znajdziesz dokładne wyjaśnienie metod badawczych, które ustaliły ranking narkotyków pod względem szkodliwości i potencjału uzależnienia. Poczytaj dokładnie, bo warto.
Wszyscy znają skutki alkoholizmu i palenia papierosów, ale nikt tego nie delegalizuje, bo państwa zarabiają na tym za dużo, a społeczeństwa uznały to za normę. Dla Ciebie pewnie też, skoro nie ufasz obiektywnym badaniom naukowym. W jednym linku jest szczegółowy wykres pokazujący, jakie negatywne skutki niesie każda substancja. Zwłaszcza dla osób trzecich i całego społeczeństwa. Tylko musisz do tego po0dejść obiektywnie, a nie od razu startować z krytyką opartą na tym, co wyniosłeś z telewizji i szkoły.
  • 0



#35

OpenYourMind.
  • Postów: 272
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Daniel.

 

Ecstasy (mowa o czystym mdma bez domieszek typu amfetamina lub innych składników chemicznych) nie uzaleznia fizycznie jak alkohol i psychicznie jak nikotyna np, zaś psychicznie  to kwestia indywidualna jeżeli chodzi o mdma. Poza tym mdma nie działa gdy bierze się ją codziennie lub często bo po przyjęciu mdma cały zapas serotoniny jest uwalniany w mózgu po czym człowiek jest za bardzo szczęśliwy i kolejne dawki nie działają jak ta pierwsza i trzeba czekać jakiś czas, aż serotonina wróci do równowagi. Więc porównując do alkoholu, który można pic codziennie i tak w wypadku wielu uzależnionych od alko jest, ecstasy wydaje się mniej szkodliwe i mniej uzależniające, bo nie działa ona codziennie i zwyczajnie nie bierze się mdma codziennie.


Użytkownik OpenYourMind edytował ten post 27.09.2014 - 13:27

  • -1

#36

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Urgon mnie nie interesuje teraz kwestia legalizacji/delegalizacji, tylko szkodliwości. Alkoholu nie pije w ogóle i nie piłem, ale znam ludzi, którzy piją go niemal od dziecka i nic im się nie dzieje. Natomiast ja stosowałem np DMAA, niskie dawki, a mimo to po miesiącu byłem uzależniony i mimo, że schodziłem z cyklu to musiałem dalej brać pojedyncze dawki, a DMAA jest o wiele słabsze choćby od amfetaminy, a gdzie dopiero kokaina czy heroina...


  • 0



#37

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Ja znam człowieka palącego marihuanę od 1989. Prowadzi całkiem sporą firmę, ma szczęśliwą rodzinę i też funkcjonuje normalnie. Mam też wuja, który przez alkoholizm nigdy nie skalał się pracą (bo mu babcia nałóg sponsorowała) i skończył z rakiem jelita. Miałem też wujka, który po pijaku zwalił się z rusztowania i się zabił. O pijanych za kierownicą jest praktycznie co tydzień w radio. Więc anegdotami można się przerzucać, lecz prawdę znajdzie się tylko w obiektywnych badaniach.
  • 1



#38

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To jak dyskusja o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia.

 

AVE...
 O pijanych za kierownicą jest praktycznie co tydzień w radio. Więc anegdotami można się przerzucać...

Widzisz, nie zauważyłeś różnicy w dostępie. Łatwiej kupić flachę, niż działkę czegokolwiek. Takie dywagacje przypomniały mi pasującego do problemu mema:  

 

33bl8oh.jpg

 

Każda Pliszka swój ogonek chwali...





#39

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Staniq

 

 

Trzeba się spytać Wszystko czy to prawda ^^,


Użytkownik Aidil edytował ten post 27.09.2014 - 15:54

  • 1



#40

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Generalnie wy tu się przerzucacie co jest bardziej uzależniające(i złe dla człowieka), a temat jest o psychodelikach w walce z paleniem. Ale dobra dyskusja kwitnie. Zauważyłem też, że w każdy temacie gdzie jest choć małe nawiązanie do narkotyków, wybucha mała wojenka.  8)

 

Palą, bo zaczęli palić, a początki są różne

Tylko? Dość lakoniczne stwierdzenie. Nikotyna mocno nie działa? Nie ma żadne efektu dodatkowego, jak przy narkotykach lub alkoholu?  Dymek?


  • 0



#41

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kokaina bardzo silnie uzależnia psychicznie, powodując zmiany w mózgu[12].Po zażyciu kokainy następuje okres euforii, a potem okres złego samopoczucia, który skłania do zażycia kolejnej dawki. Niektóre osoby mogą nie być w stanie powstrzymać się przed przyjęciem drugiej dawki jeszcze w trakcie działania pierwszej.Przyjemne efekty wywoływane przez kokainę są przyczyną powstania wewnętrznego przymusu ciągłego używania narkotyku pomimo niekorzystnych skutków, jakie mogą wystąpić. To łaknienie jest spowodowane uzależnieniem psychicznym. Powoduje ciągłe zwiększanie dawek – większość osób nie potrafi narzucić sobie ściśle określonych ilości. W pogoni za euforią wiele osób często ignoruje oznaki niebezpieczeństwa.

Heroina jest substancją silnieuzależniającą.
Uzależnienie od heroiny określa się mianem heroinizmu. Nawet pierwsza dawka może prowadzić do pojawienia się uzależnienia psychicznego, czyli niemożliwej do opanowania chęci ponownego zażycia, u osób predysponowanych. Uzależnienie psychiczne potęguje się wraz ze stosowaniem kolejnych dawek heroiny, szybko dochodzi również do wytworzenia w organizmie uzależnienia fizjologicznego.

Z wikipedii. Wyśmieję każdego kto się przyczepi do źródła.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 27.09.2014 - 16:13

  • 0



#42

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Palą, bo zaczęli palić, a początki są różne

Tylko? Dość lakoniczne stwierdzenie...

Skrót myślowy. Jeszcze krócej, kto nie pali, ten się nie uzależni.





#43

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skrót myślowy. Jeszcze krócej, kto nie pali, ten się nie uzależni.

 

 

Tyle...? Już pomyślałem, że każdy kto zapalił ten się uzależni D: Sam paliłem miesiąc(parę lat temu) i rzucenie przyszło mi łatwo. Widocznie nie załapałem(i dobrze) :mrgreen:


Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 27.09.2014 - 16:28

  • 0



#44

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe, że amfetamina jest "bezpieczniejsza" niż alkohol. Jakby tak przebadać grupę osób, którzy przez miesiąc piliby np setkę wódki, a drudzy przez miesiąc wciągaliby kreskę amfetaminy. Kto by na tym lepiej wyszedł.

"Możliwe są poważne konsekwencje zdrowotne z powodu wyczerpania organizmu. W przypadku spożycia dużych ilości mogą się pojawiać takie problemy jak:

   -zaburzenia wzroku i słuchu
   -arytmia serca, mogąca w skrajnych przypadkach prowadzić do niewydolności krążenia zakończonego zgonem
   -wycieńczenie organizmu
   -psychoza amfetaminowa
"

Do tego ludzie po amfetaminie są mocno pobudzeni i agresywni, dużo bardziej agresywni niż po alkoholu. Zresztą człowiek pijany niebezpieczny jest raczej tylko "w gębie", popchniesz go i się przewróci, albo zwyczajnie uciekniesz i nawet nie będzie w stanie za Tobą biec, natomiast człowiek nawciągany czuje się jak niezniszczalny superbohater.

"Następnego dnia po zażyciu występują objawy wyczerpania, jak m.in. potrzeba snu. Najskuteczniejszym lekarstwem jest przespanie kilku dodatkowych godzin. Po zażywaniu kolejnych dawek przez wiele dni (tzw. "ciąg amfetaminowy") mogą wystąpić objawy bardzo dużego wyczerpania organizmu, takie jak bardzo silna potrzeba snu, ogólna ospałość, depresja, utrata wagi, spadek odporności na infekcje, silne migreny i zawroty głowy. Już pierwsze zażycie może doprowadzić do tak zwanej psychozy amfetaminowej."

Miałem kilku znajomych co faszerowali się amfetaminą po to, żeby uczyć się w nocy. Już po kilkunastu dniach było widać zmiany w ich funkcjonowaniu. Szybka utrata wagi ciała, zmiany nastrojów, głód narkotykowy(musieli koniecznie sobie wciągnąć), ciężkie zjazdy(brak chęci do życia), etc

Ja rozumiem, że naukowcy mają większą wiedzę, ale nigdy, NIGDY nie dam sobie wmówić, że alkohol szkodzi bardziej niż amfetamina, kokaina czy inny twardy narkotyk.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 27.09.2014 - 18:27

  • 1



#45

OpenYourMind.
  • Postów: 272
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

I vice versa w stronę alkoholu.

Po alkoholu:

-włącza się agresor

-na drugi dzień następuje zjazd/kac

-podrażnia organy wewnętrzne

-duży wpływ na uszkodzenia mózgu, pamięc

-wycieńczenie organizmu i wypłukanie minerałów

-uzależnienie i chęć przyjęcia kolejnej dawki

-możliwe przedawkowanie po jednorazowym spożyciu (przypadków takich było i są)

-bardzo dużo zgonów z powodu alkoholu

 

Licytować się można do woli, z drugiej strony amfetamina jest ze wszystkich używek oprócz alkoholu, heroiny, meth, najmniej atrakcyjniejszą używką.


  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych