15 odpowiedzi w tym temacie

[Anioł_Stróż]

  Wszystkie wymienione rzeczy zdarzyły się naprawdę .

 

Mieszkam na wsi .Posiadam 3 koty.Jeden z nich to 16 miesięczny kocur dachowiec.

 Od pewnego dziwnie się zachowuje:syczy ,podskakuje i ucieka  z byle powodów pomimo że nikogo nie ma chodzi po podwórku .

Normalnie jakby widział jakiegoś niewidzialnego kota lub człowieka.Łasi się, miauczy  jakby gryzie coś niewidzialnego ,

goni jakby za jakimś obcym bytem którego obecności nie sposób było się dopatrzeć.

 

Gdy podchodzę do niego pokazuje kły i drapie mnie jak opętany .Być może się mnie boi ,ale z jakich powodów ,dobrze go traktuje

daje mu jeść i wszystko jest ok.

 

W okolicy wiele zwierząt zdechło w różny sposób ,np zatruły się trutką na szczury lub pożarte zostały przez wielkie psy z sąsiedztwa,niektóre sam zastrzeliłemz wiatrówki np.wiewiórki czy duże szczury. itp. Również zmarło wielu ludzi z mojej okolicy,często starszych i nieszczęśliwych.Poza tym było wiele wypadków i 2 samobójstwa w ciągu ostatnich kilku lat

Jeżeli teoria o duchach zwierząt jest prawdziwa to mój kot naprawdę widzi duchy !

                                                                       ... Lub jest chory na kocią schizofrenię..

 

Podobno  koty mają  dziwną zdolność do wykrywania zjawisk paranormalnych . Czy to prawda ?

                                                                      

Druga historia

Pewnego wiosennej nocy widziałem  białą kulę wielkości kota szybko przemieszczającą się do szopy .Przeniknęła przez drzwi i tyle to

widziałem.Wydawała dziwne dźwięki podobne do miauczenia lub piszczenia.Całość trwała 4 sekundy,

 

Co sądzicie o tych wydarzeniach ?

 

Mały urlop!

ultimate

[Ebola]

To duchy widzisz Ty czy Twój kot? Co jest dziwnego w śmierci zwierząt zatrutych trutka czy zastrzelonych przez Ciebie? I rzeczywiście tylko w Twojej okolicy umierają starsi :-) z uwagi na późną porę więcej rozpisywać się nie będę. Pozdrawiam.

[Vaqowsky]

Jak można strzelać do wiewiórek.. ?

[Wszystko]

To na pewo jest skutek oprysków z chemtrails.

[StatystycznyPolak]

Jak można strzelać do wiewiórek.. ?

Na DI pisał o strzelaniu do samolotów i ludzi.

Jaki wysyp czarnych postaci, cienistych i duchów ostatnio. W wakacje tyle tego nie widziałem.

[Daniel.]

 

Jak można strzelać do wiewiórek.. ?

Na DI pisał o strzelaniu do samolotów i ludzi.

Jaki wysyp czarnych postaci, cienistych i duchów ostatnio. W wakacje tyle tego nie widziałem.

 

Spokojnie, jak wszystko dobrze się potoczy to zajmą się nim odpowiednie służby, bo sprawa ma być(albo już jest) zgłoszona. Obawiam się tylko, że on ma max 15 lat.

Co do tematu: normalne zachowanie kota i reszta wydarzeń również zwyczajna, nie wiem co tu komentować nawet...

[Blitz Wölf]

Proszę nie spamować obrazkami. Trochę powagi.

[pishor]

 

Co sądzicie o tych wydarzeniach ?

Ja sądzę, ze powinieneś opisać te objawy na jakimś forum poświęconym kotom (raczej jednak, nie wspominałbym o duchach - no chyba, że lubisz się katować).

 

Tak na szybko, fragment z jednej ze stron dla miłośników tych zwierzaków, poświęcony zachowaniom młodych kotów (bo 16-to miesięczny kot kwalifikuje się do tej kategorii) - także wynikającym ze stanów chorobowych.

 

Jednak w tym miejscu chciałam napisać o innych zaburzeniach zachowania - o pojawiających się nagle, niby bez uzasadnienia i powodu. Nagle kot zaczyna zachowywać się inaczej niż dotychczas.

 

U młodych kotów (płci obojga) najczęstszą przyczyną takiego zjawiska jest dojrzewanie.

Hormony zaczynają buzować i beztroski kociak staje się dorosłym kotem. Często nie bardzo sobie radzi z tym wszystkim - może stać się agresywny, niedotykalski - lub wręcz przeciwnie - aż nadto pieszczotliwy, domagający się stanowczo pieszczot i zainteresowania.

Zdarza się że kot atakuje niespodziewanie swojego właściciela z dziką agresją a po chwili ucieka przerażony i boi się wyjść spod szafy choć człowiek nawet nie zdążył słowa powiedzieć - dobitnie świadczy o tym że kot nie do końca panuje wtedy nad swoimi reakcjami. Niezaspokojony popęd płciowy może też wywoływać u kota stan silnej nadpobudliwości - kot biega, szaleje, skacze z parapetu na parapet, bawi się całymi nocami, ciągle jest w ruchu. W pewnym momencie kocurki mogą zacząć znaczyć teren moczem - kotki zresztą także.

Zazwyczaj kastracja rozwiązuje skutecznie i ostatecznie ten problem - który zresztą jest uciążliwy także dla samego kota. Należy jednakże pamiętać że hormony krążą jeszcze w kociej krwi jakiś miesiąc - a więc tyle czasu mogą trwać jeszcze różne dziwne zachowania kota wywołane wpływem hormonów płciowych.

W przypadku kotów częstą przyczyną nagłej zmiany zachowania i charakteru mogą być niektóre choroby wirusowe.

 

(...)

dalej jest o wściekliźnie

(...)

 

Innymi możliwymi przyczynami takiego zachowania jest np. tzw. wścieklizna rzekoma (choroba Aujszky'ego).

Jest to choroba wywołana wirusami obecnymi w mięsie wieprzowym - właśnie dlatego nie wolno go dawać kotom. Dla ludzi ta choroba jest niegroźna, więc mięsa w tym kierunku się nie bada. Dla kotów ta choroba jest śmiertelna...

 

(...)

 

Nagła płochliwość kota i nerwowe reagowanie na niespodziewany dotyk mogą wynikać np. z szybkiej utraty wzroku lub słuchu

. Gdy proces ten jest powolny - kot się do swojej ułomności przyzwyczaja. Gdy niepełnosprawność dopadnie go szybko - nie umie odnaleźć się w sytuacji - nagle obok niego pojawiają się różne osoby a on ich nie zauważa, kot staje się czujny - co tylko pogłębia jego nerwowe reakcje. Jeśli utrata zmysłu jest na tyle mała że kot coś tam jeszcze widzi na tyle żeby się w miarę sprawnie poruszać i słyszy tyle że np. przybiega na głośne wołanie do kuchni - wtedy trudno właścicielowi jest zauważyć jego ułomność.

 

źródło

[StatystycznyPolak]

Jak można traktować ten temat poważnie, skoro w innym temacie boi się chmur i samolotów a tu pisze o kocich duchach.
A do tego:

 
sam zastrzeliłemz wiatrówki np.wiewiórki czy duże szczury. itp.

Wiadomo co On jeszcze zastrzelił pisząc "itp".

[Gamdela]

to mszczą się zastrzelone wiewiórki i szczują twojego kota na ciebie - i tej wersji w tym wypadku będę się trzymać

[Anioł_Stróż]

Jak można strzelać do wiewiórek.. ?

 

Mam kilka drzew orzechowych więc nie chce by jakieś rude drzewne szczury zjadały smaczne orzeszki.U mnie jest  pełno wiewiórek.

 

 

Na DI pisał o strzelaniu do samolotów.

 

 

 

Z czego miałbym strzelać? Z wiatrówki ,z procy czy kamieniami obrzucać?Na żartach się nie znacie >?

 

@ Wszystko

 

To na pewo jest skutek oprysków z chemtrails.

 

Co ma wspólnego chemtrails z duchami ?

@ Seba88

 

Spokojnie, jak wszystko dobrze się potoczy to zajmą się nim odpowiednie służby, bo sprawa ma być(albo już jest) zgłoszona.

 

Napisałem to  prawie 2 tyg, temu .Nie widziałem żadnej policji  czy ABW koło domu ani nikt dziwny do mnie nie dzwonił,

 

@Ebola

 

To duchy widzisz Ty czy Twój kot?

 

 

Domyślam się czy mój kot widzi jakieś inne rzeczy .widzę to jego po jego niecodziennym zachowaniem Sam kot mi o tym nie powie.

Ale kto wie,po nim mogę wszystkiego spodziewać

 

To zdarzenie z białą kulą chyba mogło być przywidzeniem,gdyż zdarzały się mi co jakiś czas,ale trwały ułamek sekundy,nie kilka

oraz nie wydawał się wtedy dźwięk. Pamiętam że tej nocy  bardzo mi się chciało spać.

Użytkownik Anioł_Stróż edytował ten post 04.09.2014 - 15:02

[Last Sicarius]

 

Jak można strzelać do wiewiórek.. ?

 

Mam kilka drzew orzechowych więc nie chce by jakieś rude drzewne szczury zjadały smaczne orzeszki.U mnie jest ich pełno

 

 

Na DI pisał o strzelaniu do samolotów i ludzi.

A może one nie chcą żebyś ty jadł ich orzechy? To jest ich naturalne jedzenie. Tak trudno je przegonić, jak ci już tak przeszkadzają? Nie łatwiej zastrzelić... Dobrze, że one nie mogą... a kij. Naprawdę żal mi ciebie człowieku, powinieneś chyba udać się do psychiatry(te wiewiórki i to o zestrzeleniu samolotu).

Nie wiem jak ty się tym kotem zajmujesz, zwyczajowe zachowania kotów, to dla Ciebie świadectwo duchów

 

 

Cywilizowanemu człowiekowi nie godzi się tak pisać. Wyrażaj się w sposób mniej agresywny i nieobraźliwy, bo następnym razem będzie kilkudniowa blokada pisania.

 

Blitz Wölf

Użytkownik Blitz Wölf edytował ten post 04.09.2014 - 15:23

[Wszystko]

Co mają duchy wspólnego z chemtrails? No prosta sprawa kot jest truty przez opryski i dostaje halucynacjí widząc duchy. Albo też może być inne wyjaśnienie że duchy to hologramy tak samo jak samoloty-hologramy.

Sprawa niewątpliwie jest poważna. Czekam na dalszy rozwój sytuacji.

[OnlyDreams]

nie wiem co kociaki widza, mysle jednak ze z tym 16 miesiecznym jest cos nie tak.. po pierwsze zdrowy kot sie tak nie zachowuje, na busowanie hormonow jest troszeczke za pozno bo 16 miesieczny kociak to juz dorosly kocur a nie jakis tam 8 miesieczny ktory dopiero w tym czasie zaczyna oznaczac swoj teren. Mozliwe ze kociak wyczul inna kotke, zagrozenie w najgorszym przypadku ma wscieklizne

Zamiast rozmyslac co kot widzi, radze ci sie nim zajac, obserwowac zachowanie i w ostatecznosci wybrac sie z nim do weta na badania

buzowanie hormonow*

[Panjuzek]

 

@ Seba88

 

Spokojnie, jak wszystko dobrze się potoczy to zajmą się nim odpowiednie służby, bo sprawa ma być(albo już jest) zgłoszona.

 

Napisałem to  prawie 2 tyg, temu .Nie widziałem żadnej policji  czy ABW koło domu ani nikt dziwny do mnie nie dzwonił,

 

 

 

Napisałeś to WCZORAJ o 22-44. To nie temat o chemitrails nie musisz kłamać żeby obronić swoje racje.

 

 

 

Druga historia
Pewnego wiosennej nocy widziałem  białą kulę wielkości kota szybko przemieszczającą się do szopy .Przeniknęła przez drzwi i tyle to
widziałem.Wydawała dziwne dźwięki podobne do miauczenia lub piszczenia.Całość trwała 4 sekundy,

 

Pamiętam że tej nocy  bardzo mi się chciało spać.

 Mam pewną niepokojącą teorię na temat tego niesamowitego zjawiska. Kiedy to piszę przechodzą mnie ciary. Myślę że to był BIAŁY KOT! A w drzwiach była dziura lub spora szpara pod nimi. A Ty miałeś załzawione oczy (w dzień masywnie pryskali) i wszystko ci się zlało w plamę . BRRR

Użytkownik pan juzek edytował ten post 04.09.2014 - 21:02