Wczoraj w nocy gdzieś koło 1:00 idę do łazienki i słyszę z okna dźwiek jakby piłowania krat. Zaznaczę że w oknach mam kraty, a mieszkam w domu jednorodzinnym na pierwszym piętrze, więc raczej dziwne zęby ktoś tam pilowal kraty, więc zbyt bardzo mnie to nie przestraszyło. Poszedłem spać z powrotem aż około 4 nad ranem budzą mnie dźwięki z łazienki. Było to coś w rodzaju pisków, jekow i to dość głośnych. Otwierając drzwi od łazienki wydawało mi się że widzę czarną postać która później momentalnie zniknęła... Rano jak pytałem innych czy coś słyszeli w nocy to mówią ze nic, choć też się obudzili o 4 rano. Nie wiem co mam o tym myśleć. Mało tego, niektóre perfumy w łazience były na innych miejscach. Co o tym myślicie? Zdjęć żadnych nie mam no bo kto by wiedział, że coś takiego mnie tam spotka. Jakby co mam 17 lat.
Multikonto.
/Connor