13 odpowiedzi w tym temacie

[Paris]

Wczoraj byłam świadkiem nietypowego zjawiska, może jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi, co to było?

Od razu zaznaczam że w miejscu, gdzie widziałam rozbłysk na niebie, że tak to nazwę, nie ma nic, co mogło by go spowodować. Pusta przestrzeń, pola i lasy.

Idąc do domu (godz. ok. 20.50) rozbłysnęło się przede mną niebo dwa razy w odstępie około dwóch minut. Stałam jeszcze chwilę jednak już nic się nie działo. Nie był to piorun na pewno! No chyba, że jestem w błędzie, jednak takiego jeszcze nigdy nie widziałam.

Tak jakby miało swój punkt i rozprzestrzeniało światło. Szukałam różnych zdjęć w internecie, jednak nie mogę znaleźć nic, co by to zjawisko przypominało, tak więc pozwoliłam sobie narysować w jakże prostym programie paint jak to wyglądało. 

 

[gres14]

To był pewno meteoryt , albo piorun albo ci się zdawało(ja raz widziałem pojazd przypominający typowe UFO).

[Wszystko]

perseidy albo burza

[Smokerider]

Zapewne to był meteoryt który spadał pod dużym kątem i widziałaś go tylko jako krótki odcinek lub punkt który zwiększał moc świecenia do pewnego momentu a następnie zmniejszał aby zgasnąć całkowicie. Kilka dni temu byłem świadkiem czegoś takiego.

[noxili]

.Opis jaet delikatnie ujmując  bezsensowny.

Tak jakby miało swój punkt i rozprzestrzeniało światło.

 

A narysowałaś "rozdeptane Pi" . Gdzie Pi ma "swój punkt"?

[Mastiff]

Rysunek jest wprost powalający.

 

Może natrafiłaś na rzadkie zjawisko atmosferyczne znane jako piorun kulisty ?

[gres14]

Rysunek jest wprost powalający.

 

Może natrafiłaś na rzadkie zjawisko atmosferyczne znane jako piorun kulisty ?

Może ten piorun kulisty wybuchł? A kto wie .

[stiv mayster]

Ja wczoraj tez zauwazylem cos dziwnego czego jeszcze nie widziałem, a od 6 lat obserwuje niebo. Dokładnie o godz 22:22 na bardzo dużej wysokości przelatywal z bardzo duza predkoscia jakby satelita z tym ze to mrugało cały czas niestabilnie dużym białożóltym kolorem przez caly przelot od horyzontu do horyzontu, kierunek od południowego wschodu na północ. Jak pisałem miało to duza poredkosc, niestabilnie mrugało jednym dużym swiatłem, raz dłużej za chwilke kilka błysków krócej itd..   Miejsce obserwacji, podkarpacie

 

cos podobnego jak na tym filmiku z tym ze ciut częściej to mrugało i po sam horyzont

 

https://www.youtube....h?v=i4J7qH1HlXY

Użytkownik stiv mayster edytował ten post 17.08.2014 - 13:40

[Staniq]

Jedynie noxili zauważył co narysowałaś. To było wybuchająco - rozbłyskujące ''pi''.

Jak nie ''pi'', to już nie wiem.

Paris, wybacz nam wszystkim. Opisałaś to tak, że tylko ''pi'' nam pasuje...

Wybaczysz?...

[Paris]

Złośliwości zostawcie dla siebie generalnie mam je gdzieś.

Źle to opisałam ale nie wiem jak opisać to inaczej. Nie było wtedy burzy, był spokojny wieczór. Może i był to meteoryt. A to "rozdeptane pi" , chodziło mi o to, że całość miała taki kształt, jakby z jednego miejsca padało światło rozprzestrzeniające się w taki sposób jak nabazgrałam na "powalającym rysunku", aczkolwiek nie czułam potrzeby robić z tego arcydzieła.

Odpowiedź na pytanie co prawda poniekąd uzyskałam... ale hejtem od niektórych śmierdzi z daleka

[gres14]

Złośliwości zostawcie dla siebie generalnie mam je gdzieś.

Źle to opisałam ale nie wiem jak opisać to inaczej. Nie było wtedy burzy, był spokojny wieczór. Może i był to meteoryt. A to "rozdeptane pi" , chodziło mi o to, że całość miała taki kształt, jakby z jednego miejsca padało światło rozprzestrzeniające się w taki sposób jak nabazgrałam na "powalającym rysunku", aczkolwiek nie czułam potrzeby robić z tego arcydzieła.

Odpowiedź na pytanie co prawda poniekąd uzyskałam... ale hejtem od niektórych śmierdzi z daleka

To był taki piorun ale bez dźwięku czasami widać, je podczas burzy.

[Staniq]

Eeee no, nie ma hejtu, daj spokój. Prawdopodobnie nikt z nas nie udzieli prawidłowej odpowiedzi, ponieważ myśmy tego nie widzieli. A te takie tam... no nie gniewaj się.

[Paris]

Nie gniewam się heh, może i był to piorun, bardzo dziwny piorun. Lubię często oglądać jak walą pioruny na niebie wokół mojego domu bo są tu praktycznie same pola i naprawdę nie widziałam nigdy takiego pioruna. Nie raz widziałam meteoryty, oglądałam deszcz meteorytów i nic nie przypomina tego co wtedy widziałam, dlatego napisałam tutaj. Ale ja się nie znam... w każdym bądź razie ciekawe zjawisko

[hubiii p]

moze to byl blysk slonca odbijającego sie od paneli satelity tzw flara irydium

Dzięki zastosowanym w ich budowie trzem antenom, które prawie bez strat odbijają promienie słoneczne, satelita Iridium podczas przelotu może utworzyć na niebie silny błysk (flarę) o jasności nawet do –8m[1]. Błyski o takiej jasności mogą być widoczne nawet w dzień.

Flara Iridium jest jednym ze zjawisk na nocnym niebie, trwającym jednak bardzo krótko (kilka sekund).

Ze względu na to, że flary Iridium są nadzwyczaj jasne stały się problemem dla astronomów – czuła aparatura teleskopów może ulec uszkodzeniu, gdy w polu widzenia pojawi się tak jasny obiekt. Na szczęście flary Iridium można przewidywać. Powstało kilka specjalistycznych programów, które na podstawie danych o orbicie, pochyleniu płaszczyzn anten oraz pozycji słońca, potrafią z bardzo dużą dokładnością przewidzieć moment błysku. Do grona tych programów należy między innymi polski Orbitron. Istnieje też kilka stron internetowych, które po podaniu dokładnego położenia obserwatora potrafią przewidzieć widoczne błyski.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Iridium

Użytkownik hubiii p edytował ten post 18.08.2014 - 12:50